Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość gość
jak było dusigroszka?ile wydałas?gdzie byłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula kaaa
Ja w tym miesiącu kupiłam prezenty urodziniwe dla 3 cioć, ręczniki haftowane i mydełka plus zestaw noży do mojej kuchni, ale nie byle jakich tylko japońskich najlepszej jakości. Wstyd mi powiedzieć ile wydałam ale zrobiłam to już po odłożeniu kasy na oszczędnościowe więc wszystko byłoby pod kontrolą gdyby nie to że mi ukradziono I pada i z odkładania kupa wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona23333333
Hej dziewczęta :) Ja ostatnio byłam na shoppingu w Berlinie ale w sumie nie kupiłam nic ciekawego tylko adidasy za 40 euro, akurat były przecenione bo ostatnia para, a mojego chłopaka zmusiłam do zakupu spodenek :) W międzyczasie byliśmy w kawiarni i zamówiłam sobie sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy i... zakochałam się ! Następnego dnia zamówiłam na allegro sokowirówkę zelmera za 250 (?) zł- chyba. Przyszła mi do Polski ale za dwa tygodnie jedziemy na urlop więc sobie ją tu przywioze. Poza tym jeszcze mój zamówił sobie buty za 500zł :/ ale on rzadko kupuje więc można mu wybaczyć. Poza tym zamawiam jeszcze w tym tygodniu książki do poczytania i jeszcze napewno jakaś bielizna( w sklepach stacjonarnych ciężko mi dostać na mój rozmiar). Tak więc trochę kasy pójdzie... no i wiadomo na urlopie to już wogóle popłyniemy. :) Piszcie co tam u Was, jak stany Waszych kont :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asda  pisałam w 2012 r
czesc. napisałam tu pare postów w wakacje 2012 r. ze zaczynam od zera moje oszczedzanie. przez przypadek zobaczyłam ten topik. moge Wam powiedziec ze warto oszczędzac, nawet małe sumy. stan mojego konta na dzis 66.700 zł :) odkładałam wszystkie premie, nadgodziny, kase urodzinową czy za extra fuchy itd.... jednoczesnie oszczedzałam, czyli mocno ograniczyłam wydatki na kosmetyki: zamiast YR, rosmann i seria babydream i isana med, chemia z lidla, jedzenie tez plus biedronaka. zero jedzenia na miescie, tylko dwa razy w mscu kawa lub jakies jedzenie i sok w greenwayu. jedynie na ubraniach nie moge oszczedzac. kupuje z pólki cenowej zary ale tylko na wyprzedarzach, czyli luty i lipiec. w miedzyczasie byłam na wakacjach i w miare norlanie zyje :) warto oszczedzac, bo uczucie tego komfortu ze jakby coś to mam pieniądze jest niezastapione! pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaandzia
iwonaaaa nie za bardzo się rozrzucasz?he he :)ja poplynęlam ze względu na remont kuchni ale juz pod koniec przyszlego tygodnia będzie sliczna taka jaką sobie wymarzyłam :)warto bylo zainwestowac tę kasiorę,moj stan konta oszczednosciowego jest masakrycznie niski a teraz we wrzesniu mam bardzo duzo wydatkow szkolnych i muszę zaciskac pasa,kolezanko powyzej 66.700 piękny wynik ech czy ja kiedys zdolam tyle odlozyc?moze i by tak bylo gdybym co troche zaoszczedzonej kasy w remont nie pakowala ajeszcze lazienka do wymiany ...uciekam buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z****** kafeteria, nie mogę wysłać postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, z@a@s@r@a@n@a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polonezia
Bardzo mi się ten temat podoba, ja też zaczęłam odkładać pieniądze od jakiegoś czasu i przyjęłam taktykę, że za każdym razem jak dojdzie wypłata wrzucam 30% na konto oszczędnościowe, a żyję i płacę wszystko za resztę. Bywa ciężko. Szczególnie w miesiącach gdy dojdą jakieś dodatkowe opłaty. Ale przyjęłam strategię nie ruszania tamtych pieniędzy i jak brakowało mi to znajdowałam dorywczo dodatkową pracę. Teraz od września zaczynam pracować na stałe dodatkowo na pół etatu, bo jednak 70% mojej podstawowej pensji było na styk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asda  pisałam w 2012 r
małaandzia - trzeba oszczedzac ale przy tym nie życ jak dziad. na remont nie załuj kasy. na pocieszenie dodam że moje oszczednosci tez sie uszczuplą bo budujemy z chłopakiem dom, także licze sie z tym ze wyzeruje się i zaczne niedługo od nowa zbierac. prawda jest taka ze na poczatku jest ciezko sie przestawic bo sklepy mamią witrynami i gazetkami, ale szybko ta chec kupowania mija gdy widzisz ze kasy na kupce przybywa! polonezja, zaczynaj! ja tez wziełam teraz 2 dodatkowe fuchy z których kasa od razu pójdzie na konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss chill out
hej dziewczyny! wow, przez przypadek wróciłam i ten temat żyje! jak super :) pisałam chyba 2 lata temu tutaj ostatnio :) co o mnie, mam 27 lat zarobki około 4000 i oszczędzam co miesiąc 1250 zł. Teraz kupiłam mieszkanie, więc moje oszczędności zmaleją a potem znikną (zamienią się w kredyt hehe), ale póki co mam 40 000. Mam taki system, że jak zarabiam więcej niz te 4 koła, to połowa idzie na oszczędności, a druga połowa na przyjemności. Narazie mam taki system, że 900 zł płacę za mieszkanie, bo narazie wynajmuję, 250 rata za telefon, 1000 wydaję na jedzenie, a jakies 600 zł to moje przyjemności. Co o tym sądzicie:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata_lbn87
Każdy plan na oszczędzanie moim zdaniem jest dobry. Ja odkładać pieniądze zaczęłam niedawno i teraz miesięcznie wpłacam na rachunek oszczędnościowy po 500 zł. Jak już uzbiera mi się fajna sumka to zamierzam część pieniędzy wpłacić na długoterminową lokatę. Fajne są też fundusze inwestycyjne, może kiedyś i na to się odważę. Słyszałam, że w Lublinie Łukasz Mendocha jest świetnym specjalistą w tej dziedzinie, ale to chyba jeszcze nie ten moment, żeby podjąć decyzję o rozpoczęciu inwestycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaandzia
dziewczyny calkiem przypadkiem udało mi się złapac niezłą fuchę ale dopiero pod koniec listopada zacznę tam pracowac znajoma otwiera salon fryzjerski i potrzebuje kogos do pomocy typu umyc wysuszyc wlosy takie tam no i pomyslala o mnie cieszę się :)wczoraj sprzedalam botki na olx 4 dyszki z konta przelalam na oszczednosciowe zeby nie kusiło :)wrzesien jest dla mnie bardzo cięzkim miesiącem mnostwo wydatków mam ale za miesiąc wyjezdzam za granicę i wiem ze tam zarobię tyle,ze się odbiję zaraz po powrocie i jeszcze sporo mi zostanie,moja siostra mnie przebiła w oszczędnosciach ale tez bedzie robic remont to moze ją dogonię he he,ja narazie co miesiąc odkladam 400 pln ale chcę zwiększyc tę kwotę do 500 pln zobaczymy jak to wyjdzie w realu,moje meble są sliczne brakuje mi jescze zlewu a ze chcę granitowy to z baterią okolo 550 pln poplynie i wiecie co wcale nie zaluję ze wydalam prawie cale oszczednosci bo cieszę się nimi codziennie jak patrzę jak wygląda teraz moja kuchnia warto bylo :)no i oczywiscie będę zbierac dalej ps jedna z was pisala ze mam nie zalowac na remont ja nie zaluję i nie zyję biednie naprawdę i tak pozwalam sobie na sporo tak samo dzieciom nie potrafie odmowic bo gdybym tak potrafila to sporo więcej bym odkladala ale zycie ma się jedno a pieniądze przeciez po to są zeby je wydawac ,uciekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona23333333
He dziewczyny :) Ostatnio nie miałam czasu pisać, teraz jestem na urlopie w Polsce i kasa płynie, ale nie żałujemy sobie niczego . Napiszę pod koniec urlopu ile mi zostało hihi :) Cieszę się,że u Was też dobrze!! Malandzia gdzie tym razem ruszasz za granicę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie bogate panienki zarywac :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaandzia
iwonaaa to praca gdzie wyjezdzam co roku od siedmiu lat sezonowa i naprawdę cięzka fizycznie ale warto pracujemy tam w akordzie po minimum 12 godzin dziennie a często bywa ze więcej,kiedys zabierałam sporo zywnosci teraz juz tego nie robię bo ceny w niemieckich sklepach nieznacznie odbiegają od naszych cen,razem z kolezanką kupujemy i gotujemy wspolnie obiady wychodzi naprawdę nie drogo a dobre odzywianie tam jest naprawdę wazne ze względu na to zeby miec siłę do pracy...ps kupiłam sobie nowe sportowe buty , spodnie dresowe i bluzę spodnie i bluza wydatek konieczny buty hmm..kolejne do mojej kolekcji :)ale są sliczne takie jak nike air maxy tyle ze nieoryginalne ale mnie to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćabcdefg
zazdroszczę wam :( Ja zarabiam tyle, że nie wiem, co zrobić. 10zł.za godz., składki liczone od części tej kwoty. Nie mam wpływu na liczbę godzin, a żeby zarobić 2tys.na rękę muszę pracować 200godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje oszczędnosci to tylko drobne w skarbonce chyba się od was czegos nauczę od tego miesiąca minimum 100 zl na konto sobie wplacę ile ja kasy przechulałam masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaartiiiii456
Mi oszczedzanie powoli idzie . Na razie mam tylko 5 tysiecy na oszczednosciowym. szalu nie ma. Choc z drugiej strony nie mam zadnych dlugow , kredytow, rat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym miesiącu dużo odłożyłam z wypłaty, 1700 euro plus dali mi 400 euro za odsetki więc to chyba mòj rekordowy miesiąc w roku. Za resztę kupiłam prezent urodzinowy dla mojej siostrzenicy, samochòd elektryczny, będzie małą miała jazdę i prezent dla mojego szwagra bo też ma urodziny, koszulkę, sweterek i czapeczkę Armatniego, aha, i zestaw kosmetykòw Wiktorii Secret dla innej mojej siostrzenicy i kosmetyki dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:42 to ją Madziula kaaa Tym samym moje oszczędność wzrastają do około 175 tysięcy złotych. Chyba za niedługo kupimy mieszkanie ( drugie) bo môj narzeczony też zbiera nie mniej niż ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula kaaa
Mòj mąż miało być nie narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona23333333
Hej dziewczęta :) Mój urlop dobiega końca ale może i dobrze bo poszło duuużo pieniędzy :) Dla teściowej prezent urodzinowy 200 zł, dla mojej mamy skromny prezencik 100zł dla mojego brata 200zł plus 100zł nowe spodnie dla mojej siostry zabawki za 150zł dentysta 450 zł laryngolog 100zł leki które zostały mi przepisane 300zł plus nowe ubrania dla nas. A i z konta poszedł jeszcze jeden wydatek. Otóż mój chłopak mi się oświadczył :) tak więc zostawiliśmy sobie trochę euro na koncie a reszte zostawiliśmy w Polsce, w sumie ponad 26 tys mamy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up.bo fajny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wam tak super idzie,to moze ktos mi poradzi.Ja mam zasilku 850 zl,maz zarabia roznie od 2000 do 4500,dwojka dzieci.I za cholere nigdy nam nie starcza do przyslowiowego "1".Rachunki,opłaty wychodza ok.2200,jedzenie z chemia z 1500,paliwo nie wiem,moze 300.Zakupy robie przewaznie w niedrogich sklepach,ciuchow to juz nie kupilusmy nie pamietam kiedy,jedynie lumpeks.Nigdzie nie wychodzimy,typu kino,restauracja,wakacje raz na trzy lata.Wydaje mi sie,ze mamy problem przez to ze maz nie dostaje regularnie pieniedzy,tzn.czasem dostanie 1800 za dwa tygodnie 400 zl i tak jest ciagle.Niestety taka ma prace i nic na to nie poradzimy.Ktos doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula kaaa
Za takie pieniądze to i tak super że żyjecie w ogòle. Jedyne co bym zrobiła to uzbierał taką kwotę awaryjną ktòra pozwoliłaby mi nie odczuwać braku wypłaty. A tak żeby odkładać na serio to trzeba zwiększyć dochody. Z pustego to nawet Salomon nie naleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej: kochana przy takich dochodach staraj się uzbierać cokolwiek, nawet 5zł dziennie już da efekty po kilku miesiącach, dodatkowo wszystkie dodatkowe pieniądze też możesz wrzucać do skarbonki, trzeba mieć pieniądze na czarną godzinę. Dziewczyny ja jeszcze tylko październik i wracamy do Polski na dwa miesiące, chcemy robić prawo jazdy i kupić autko tak więc nasze oszczędności zmaleją przez te dwa miesiące, bo później od stycznia wracamy spowrotem :) dodatkowo czeka mnie jeszcze wydatek na nowy telefon gdyż mój wpadł mi do wody i niestety przestał działać, no i łóżko woła już o pomstę do nieba :) A jak u Was oszczędzanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula kaaa
U mnie w tym miesiącu dobrze. Oszczedzona kwota skoczyła do 181500 zł i nie dotknę jej żeby nie wiem co. W następnym miesiącu szykuje się wyjazd do Polski, bety już kupiłam ale muszę pomyśleć o prezentacji, tym bardziej że co drugą oosoba z mojej rodziny ma urodziny a święta też tuż tuż i trzeba myśleć. Ja robię tak że co miesiąc kupuję prezent urodzinowy jednej osobie, taki za około 400 zł to wtedy nie czuję tego tak bardzo w portfelu. Coś mi się wydaje że i w tym miesiącu obkupię się w kosmetyki ale przenigdy z odłożonych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki za mòj telefon. Miało być że bilety do Polski już mam i że czas pomyśleć o prezentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×