Sex z nowym partnerem

Hej, pytanie głównie do mężczyzna. Szykuje się sexik z moim nowym chłopakiem. Jest między nami mnóstwo chemi, oboje się nakręcamy przed tym wszystkim. On mnie strasznie podnieca i bardzo go pragnę. Tylko boję się że nie będę się kontrolowała. W takim sensie że kiedy on będzie mnie całował i pieścił ja będę wyc z rozkoszy, i wiem że faceci to lubią ale czy warto od razu nowemu facetowi pokazac że tak na mnie działa? Czy jednak trochę się powstrzymywac i nie odkrywac wszystkich kart na początku?

nie hamuj się, lubimy widzieć i słyszeć, że się Wam podoba.

to pytanie w stylu: a bedzie wolal sernik czy szarlotke? :) szkad my to mamy wiedziec? nie znamy czlowieka!

Tomekk nie prawda, chodzi o męski punkt widzenia. Chyba możesz powiedziec ze swoich doświadczen czy wolisz jak partnerka od razu pokazuje że na nią działasz, czy lepiej dozowac odkrywanie...

Wiem że lubicie widziec i slyszec ze sie podoba, ale czy tak od razu czy może lepiej poczekac. Nie mowię aby udawac ale on tak na mnie działa że jak zacznę krzyczes to nie skoncze. Tylko czy to nie bedzie odkrycie wszystkich kart tak naraz? Nie straci zainteresowania?

dlaczego miałabyś się ograniczać w braniu i,co ważniejsze,dawaniu przyjemności?

no dobra... ja lubie gdy laska wije sie, jeczy, steka, daje jasno do zrozumienia ze jest jej zajebiscie i niczego nie kryje.... :) zadowolona ?:P ps. dlaczego to nie ja jestem tym Twoim nowym kochankiem? :D

zawsze może zatkać Ci usta...

Rob to co lubisz i jak lubisz, zadnych zachamowan. Ja tak lubie.

I to nie ważne że to tak na pierwszym sexie? ;) No o takie konkrety mi chodziło ;) No ja mam nadzieje że on mnie przeleci w koncu, bo wiadomo was to nigdy nie moża byc pewnym ;)

Daj mu w jakis sposob znac albo powiedz mu zeby cie przelecial.

On się trochę bawi, rozpala mnie później stosuje chłodnik. Znaki dostaje, ale jak stracę cierpliowosc to może się pożegnac z sexem. Miejmy jednak nadziej że do niego dojdzie. On jest też mega napalony ale jakoś ma trudności w doprowadzeniu do tego aktu.

To przejmij inicjatywe, wez jego interes do reki i zacznij masowac. Zobaczysz ze pomoze.

może jest prawikiem? Pamiętam, że gdy ja byłem prawikiem to ówczesna powiedziała mi wprost-mam ochotę na sex z tobą.

Nie prawikiem napewno nie jest. Czyli mowic wprost że mam ochotę na niego? To działa, słyszałam że wy jesteście zdobywcami także jeśli kobieta tak wam wywali to co później będziecie zdobywac? Kurcze dylemat mam

nie lubie gdy kobieta udaje . badz szczera i naturalna

też się przymierzam do pierwszego sexu z nowym facetem, trochę mam obawy bo on jest i bardziej doświadczony i wiem ze bardzo liberalny, a ja miałam tylko jednego faceta w łóżku :o

razem z wami będziemy przeżywać ten dramat

Pewnie młoda jestes, że tak bardzo się przejmujesz :) Ja już nie kombinuje czy za dużo, czy za mało, staram sie jechac na szczerości i autentyczności, ale to jest trudne... oczywiście, nie dla mnie. Jednak z chłopem nie da sie współpracować bez krecenia choc trochę potencjometrem, a szkoda :(

Ja tam lubię takie zezwierzęcenie :P Idź na żywioł: hulaj dusza piekła nie ma. Tylko nie wyskakuj z "mam ochotę na seks", po prostu bierz się za jego portki i łupucupu

VanHorne, no świetnie by było, gdyby w kazdym przypadku tak sie dalo :) W to mi graj...

heeh nie jaraj sie tak bo nie wiadomo co ma on miedzy nogami i sie mozesz rozczarowac;)