Panienka na fejsie do mnie napisała...

Ten o księdzu i chórku? ;)

Ike, nieładnie takie insynuacje na kafe pisać ;).

@ Mój sweet podszywie, co sugerujesz? :P

tak poza tym bardzo chujowy ten mój nowy pseudonim

Moorland, o pastorze i jego wiernych w jakiejś wiosce... ale chór też tam występuje ;).

hehe dobre ale pewnie prowo ...

Podszywie a miałem wcześniej lepszy? :P

Ike, nieładnie takie insynuacje na kafe pisać . wiem dlatego je piszę :P

dobrze wiesz co zyebie :D ześ tu stary wyjadacz

Ave

Siemano Córo :)

To znam ten kawał :P

Kocham kobiety, ale nie mogę ich mieć- pewno dlatego je nie szanuję. ;)

nabrał mnie podszyw... co za wstyd...:O

Wiecie może czemu offerma ostatnio zakłada co chwilę nowe debilne tematy?

właśnie, miałem założyć jakiś poczytny topik!

Nooo widzisz Córo, jak ten podszyw sprawnie działa. :D Szkoda że podszywaczką jest niestety dziewczyna o skrajnie niewyjściowej urodzie, beznadziejnym charakterze i prakrtycznym braku zainteresowań :P

"Offermów" jest dużo, to nie jedna osoba.

Nick z małych liter mu zablokowali więc wysila się dużymi..:)

Offerma z całą pewnością cierpi na brak życia towarzyskiego

Moorland, no tak ale to nadal dziwne... offerma czy nie offerma, komuś odpierdala. Heaven, z dużych też mu zapewne niebawem zablokują :).

Beliarze pewnie masz racje

ŚOZ, najlepiej by było dla wszystkich gdyby po IP go unieszkodliwili :)

Jestem nieco skrzywionym psychicznie prawolem z ryjem jak mielone i psychiką jak Maciek z klanu. ;)

"Offermów" jest dużo, to nie jedna osoba. no mają rozmach skurwysyny a tak na poważnie to jakekiś dzieciaki , których intelektualną wyżyną jest podszyć się pod nick offerma i napisać " jem kupę"

Heaven, gorzej jeżeli ma zmienne IP. Tak czy owak gdyby mogły coś moderatorki zrobić to zapewne już dawno by z nim zrobiły.

No cóż, taki urok tego forum. Gdyby wymagało rejestracji z podaniem adresu nie było by tu tylu dzieci.

Nudyyyyy muszę nowe prowo wymyślić :P

Beliar, widzę, że się rozkręcasz na kafe.

Zapomniałem dodać, że moją jedyna pasją jest strzelanie z procy do gołębi. Lubię obserwować trajektorię lotu martwego ptaszyska ulegającego w kwadratowym postępie sile grawitacji. Tak sobie myślę wtedy, że kursywa mojego życia wygląda podobnie, coraz szybciej na dno, aż nagle, z impetem rozpierdalam się o dno. Ale to moje przeznaczenie. Wyczytałem to w gwiazdach. Symbolika Pasa Oriona jest niezaprzeczalna, dlatego już nawet nie żywię urazy to rodziców, że wpadli i mnie znienawidzili za moją lekko odrażającą fasadę i zafajdaną osobowość.