kolejna kłótnia o obiad:( z meżem

myślę, że Twoja żona ma o wiele więcej do zaoferowania niż Tobie się wydaje, tylko że ty ją już zaszufladkowałeś i nie dasz jej szansy! chyba że sama w końcu zrozumie, że taki układ jest niezdrowy.

przepraszam, nie doczytałam tak czy inaczej uważam że zrobiłeś jej krzywdę. ale to tylko moje zdanie i mam nadzieję, że pozwolisz mi jej mieć.

jestes chora, nie dosc zeb gotujesz w domundla wszystkioch to dajesz sobie wchodzic na glowe, ale jak tak lubisz to poc o tu sie zlisz, jak ktos jest tak glupi jak ty to nic juz mu nie pomoze, pogratulowac mezowi tersury zony, do garow babo a nie tu na kafe siedzisz

a co Ty mozęsz wiedzieć o mojej żonie ?:)

w jaki sposób robię jej krzywdę ? :) Że traktuję ją jak kobietę ?

znam takie rodziny, jemu wydaje się że zarabia wystarczająco, ona nie musi pracować, on dumny, że utrzymuje rodzinę, a ona... żali się po latach że nie tak chciała żyć. może Twoja żona jest inna, może jej odpowiada takie zycie... ja bym się udusiła w takim związku. dobranoc, uciekam spać.

zega- czytam Twoje wypowiedzi i nie mogę uwierzyć, jak można być takim egoistą :(

a ja znam takie rodziny gdzie oboje pracują, całymi dniami nie ma ich w domu , dzieci chowaja dziadkowie , dobrze jak są albo sąsiadki , oboje sie " spełniają zawodowo " tylko cała reszta jakoś sie nie układa .

egiostą ? może rozwiń swoją myśl ?

to pewnie jakaś wyjątkowo głęboka myśl , ale niestety nie mogę dłużej czekać . Jutro w właściwie dziś jest dniem pracującym :) dobranoc paniom .

dopuszczasz tylko istnienie modelu rodziny jaki Ty sam stworzyłeś. Tylko taka rodzina jest idealna i wzorcowa. tam gdzie kobieta nie gotuje, albo nie sprząta, nie siedzi w domu i nie czeka z obiadem jest nie tak! tam gdzie dwoje ludzi realizuje się zawodowo , tam się nie układa. atakujesz kobiety, które napisały, że zwyczajnie nie gotują, bo nie umieją albo nie lubią- taka kobieta to dla Ciebie ktoś gorszy, tylko Twoja żona to ideał. a mi się wydaję, że to układ w Twoim domu jest nienormalny, że nieświadomie zrobiłeś żonie krzywdę. ale Ty jesteś i tak tak pewny siebie i dumny bo przecież zarabiasz 10 tyś to jesteś ktoś!

up

Trzeba chłopa sobie wychować! Zawsze mówię "ty w panierkę mi się nie wcinaj "bo jak ja zacznę się wcinać... (w zależności co mąż robi w pracy) to będzie źle albo w ogóle może nie być. No i jest powiedzenie przez żołądek do serca kilka razy powiedzieć mężowi ,że obiadek specjalnie dla niego to będzie zadowolony i nie będzie buczał . Bary mleczne jeszcze gdzieś istnieją?

Prawdę mówiąc, lubię gotować i nudziłoby mi się w kółko to samo. Schabowe i kluski to nie jest zbyt zdrowe jedzenie. Jest tyle przepisów w necie, nawet w broszurkach w Biedronce. To takie straszne, że facetowi coś nie smakuje i to mówi? I woli zjeść pizzę? Jedzenie na słodko dla dzieci -nie polecam. Chyba lepiej robić coś dobrze? Założę się, że facet pomógłby Ci w przygotowaniu obiadu, gdybyś mu powiedziała. Może przyprawić sobie na ostro na talerzu, jak lubi.