Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onek

Najdziwniejsza rzecz, jaką zrobiliscie po pijaku

Polecane posty

Gość feralnaaaaaa
ja nowo poznanym znajomym zarzygałam łóżko :o pierwszy raz u nich byłam, nie dałąm rady wstać narzygałam i przykryłam poduszką. Rano cichaczem się ulotniłam i już nigdy do nich nie pojechałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś na weselu
napiłam sie deczko za dużo, albo za szybkie tempo nadałam i ścięta byłam dość szybko. Pamiętam jak skropliły mi się uczucia i brat zaprowadził mnie a raczej zataszczył do toalety. Powiedział, że na mnie zaczeka, bo sama nie będę w stanie wrócic na salę. Ja usiadłam na kibelku i z lubością oddałam zawarość mojego pęcherza. Wstałam i chyba w tym momencie trochę otrzeźwiałam, bo owszem, siusiu zrobiłam, ale nie opuściłam przedtem gatek... Musiałam przesiedziec za stołem trochę czasu, bo miałam mini kiecke, a gatki trzeba błyo przeprać i wysuszyć na kaloryferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooo
buuuuuaaachachachachahcacha!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela z fotla
Hym, zaplanowalysmy z kumpela ostry wlew. No i ja mialam u niej nocowac, a ze mieszka w kamienicy starej, nie ma ubikacji w mieszkaniu, tylko na korytarzu. Wiec powiedziala, ze jak nie bede w stanie dojsc do kibla, to mam sie zalatwic pod prysznicem i splukac po prostu. Tak to zakodowalam w glowie, ze zrobilam jak mowila, tyle ze nie pod prysznicem, tylko na jej calkiem nowy parkiet :) Podobno szukalam raczki od prysznica :) Coorva, dobrze ze koopy mi sie nie chcialo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
Wracaliśmy z grilla i nie miałam się gdzie wysikać, patrze koło kościoła są jakieś krzaki. Poleciałam tam, ściągnęłam majtki, kucnęłam i sobie dupę w pokrzywy wsadziłam :P chyba mnie bóg pokarał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko wyrzuciłem
monitor z 3 piętra przez okno. Leżał na ziemi, cały rozbity, a potem ktoś ukradł z niego elektronika, znaczy płyte ze scalakami. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InezNez
W trakcie imprezy uznałam, że kolega naruszył mój honor bushido, nie pamiętam już czemu. Potem pojedynkowaliśmy się, zamiast mieczy wykorzystując nogi z rozmontowanego krzesła, przy radosnym aplauzie pozostałych uczestników imprezy. Innym razem, po zaaplikowaniu sobie praktycznie śmiertelnej dawki wódki, usiadłam na środku salonu i zaczęłam mówić po łacinie (nie to że ją znam czy coś, ale podobno to co mówiłam miało jakiś sens). Następnie, nieco już bełkotliwie, wygłosiłam demaskatorską mowę pod adresem Kościoła jako wielkiego społecznego manipulatora, zaczynając gdzieś w okolicach średniowiecza i odwołując się do jakichś bulli papieskich i tym podobnych cudów na kiju. Podobno było to zarazem piękne i straszne. Koledze natomiast kiedyś po pijaku jakoś tak się ubzdurało, ze jest skuterem śnieżnym (nie że jeździ na nim, tylko że jest maszyną). Wyleciał więc w samych gaciach i podkoszulce na dwór, w piękną styczniową noc, rzucając się na grubo pokryty śniegiem trawnik i "jeżdżąc". Chwilę trwało, zanim udało się go złapać, bo nieźle zapierdalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko wyrzuciłem
ale to lepsze, stał pod akademikiem maluch, taki zdezelowany, był otwarty, nie wiadomo czyj. Jak wyszliśmy z knajpy, to wsiedliśmy do niego we trzech. Sprawa była o tle ciekawa, że w maluchu spał jakiś żul niewiadomego pochodzenia. Kolega spuścił ręczny i maluch pojechał na środek placu. My trzej i ten żul. Został tak na środku nie wiem co było dalej tego poranka. Trzy dni później ktoś go podpalił. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacza pacha
Po ostrym piciu wracam do pokoju, gdzie juz spal moj kolega, siadam na lozku i kilka razy powtarzam W MYSLACH: -Ae sie najbalam gdzies tak 5razy poczym biegne do kibla, rzygam, wracam, a ten kolega skreca sie w lozku ze smiechu i mowi do mnie: -Ae sie najbalam :D o 2 w nocy jezdzilam kabrioletem po wiosce z otwartym dachem i muza na maxa (jestem przeciwniczka jazdy po alkoholu- tylko wtedy mi sie to zdarzylo) jezdzilam z szefem na jednym rowerze po mieszkaniu zaproponowalam seks gejowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie chyba odbija
po alkoholu, wróciłam z imprezy nawalona, ale jeszcze tomna niestety, więc włączył mi się "system audiotele" wiec tek do gościa z którym się spotykałam. Oczywiscie piwko w ręce. gadaliśmy chyba z godzine i zachciało mi sie siku, ale rozmowa była pasjonująca więc wysikałam się do kwiatka stojącego obok :( oczywiscie nalałam tez obok.... blee pocztakowo sie nie zorientowała, ze jestem nawalona, ale po godzinie w koncu pyta- czy Ty piłaś? wiec odpowiadam: Oczywiscie, ze nie, ja sie alkoholem brzydzę. Akcentując Ę. wstyd, więcej się ze mną nie spotkal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na początku tego lata
Domówka u kumpla, ja 2 kumpli i 2 kumpele. Piliśmy, jedli, palili. Naprawdę fajnie było. Nagle mi walneło. Wstaje z przemową o nudzie imprezy w domu! O wyższości zabawy na mieście! :D I coś dalej piertoliłem. Tu film mi się urwał. Najgorsze, że mnie posłuchali. :D Film włączył mi się na przystanku czy obudziłem się nabity jak meserszmit. Oparta o mnie śpi kumpela. Budzę ją i mówię by nie spała bo do domu wracać trzeba. Podjechał tramwaj, a u nas w mieście nie ma! :D To był Kraków! :D Druga kumpela z kumplem z Poznania wracali! :D A trzeci obudził się gdzieś w lesie 20 km od naszego miasta :D Ze złożenia tego co pamiętali wyszło, że po drodze uznaliśmy zabawę na mieście za słabą i trzeba gdzieś dalej jechać. :D No i pogubiliśmy się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cos do.da.m.
- pluskalam sie nad brzegiem jeziora w ciuchach o 3ciej w nocy - zazygalam mojego meza - zapomnialam w jakim kraju jestem i mowilam w zupelnie innym jezyku - podczas imprezy tanczylam na stole w samej bieliznie - obzygalam znajomej lazienke - dolaczylam do bojki pomiedzy 3ech facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie kiedyś
przywiązali rękawami płaszcza do słupa latarnianego i żeby było pewniej to jeszcze guziki tego płaszcza pozapinali naokoło tego słupa. Ręce miałem w środku. płaszcz był typu pelryna.Wszystko w celu utrzymania przeze mnie pionu, bo kumple mnie prawie nieśli, a chcieli ze zapalić. Sam sie dziwie, że sie nie wyślizgałem z tego płaszcza, ale był po zapięciu do słupa zbyt ciasny i dobrze "trzymał" hehe. Troche daleko se odeszli i chyba o mnie zapomnieli. Potem jednak wrócili. Sobie stałem-wisiałem chyba z godzine, tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zamyślona
a czy zauważyliście brak reakcji przechodniów? Normalność, czy znieczulica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzilllla;p
No, u mnie było tego dużo. Między innymi: -po pijaku na weselu (!) weszłam na scenę i symulowałam taniec na rurze, na stojaku od mikrofonu - jak jeszcze mieszkałam z rodzicami, to wróciłam nayebana do domu i poszłam do nich do łóżka! Walnęłam się w środek i się zsikałam :o Rano myślałam że mnie tata zabije :D - Razem z moją kumpelą wyrzuciłam materac z łóżka double ( cholernie ciężki) przez balkon ( mieszkałam w domku) niestety, na dworze padał deszcz i materac cały zmókł :o -zarzygałam faceta, łazienkę, samochód, salon, kwiatki, kuchnię, narzygałam do talerza :o rzygałam do wiadra na imprezie przy wszystkich :o -posikałam sie w majtki przy wszystkich chyba ze 100 razy :P - kiedyś wracaliśmy do domu i zachciało mi się siku, weszłam do kościoła i zsikałam się między ławkami :o - robiono ze mnie debila, malowano mi twarz, rozbierano mnie, mazano mnie pastą do zębów itp. - Wyrywałam znaki drogowe :o - umyłam głowę, ale ani jej nie spłukałam, ani nawet nie wytarłam, mam długie włosy i cała się po prostu obklejona obudziłam. To było okropne. Nie umiałam włosów rozczesać :P -Na weselu brałam udział w zabawie polegającej na tym, że dziewczyny przychodzą z wymienionymi przedmiotami. Odpada ta, dla której braknie krzesełka. Biegłam tak szybko, że w tym samym czasie przybiegłam co inna dziewczyna, no i tak mocno ją pchnęłam, że wybiła sobie zęby :D Oprócz tego, krzyczałam, śpiewałam, całowałam kogo popadnie, byłam wulgarna i agresywna, płakałam z byle powodu... Dużo tego było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz?
Aniołeczek taki śliczny, prawie ze skrzydełkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzilllla;p
teraz staram sie panowac nad tym, i juz tyle nie pije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taka owaka
Kiedyś u znajomych w mieszkaniu za dużo popiliśmy i chciałam wracać do domu, więc wlazłam pod prysznic i chciałam się teleportować za pomocą słuchawki prysznicowej. Teraz znajomi opowiadają to sobie jako niezłą anegdotkę, łącznie z moimi rodzicami :/ Zdarzyło mi się też iść wysikać i zapomnieć podnieść klapę od toalety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pijaku :o ja narobiłam sobie strasznego obciachu :p a wypiłam tylko dwa piwa. To było na grilu zapoznawczym moich rodziców i teściów :p niby nic nie zrobiłam tylko całkiem film mi sie urwał i ocknęłam sie w swoim łóżku, podobno narzeczony mnie tam zaniósł, ale ja tego kompletnie nie pamiętam :o ocknęłam sie po jakimś czasie wyspana, strasznie mi było głupio, ale poszliśmy z powrotem na dwór i oczywiście wszyscy sie teraz ze mnie nabijają przy każdej okazji :p tzn zawsze jak jest jakiś alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....dziewica.....
Na imprezie udawałam pszczółkę-machałam rączkami, biegałam w kółko i pytałam się znajomych i nieznajomych(;/) czy mogę ich 'bzyknąć'. Następnie, gdy już wystarczająco kręciło mi się w głowie leżałam na ziemi i śpiewałam 'tę pszczółkę, którą tu widzicie zowią Mają...' Podczas domówki u kumpla obcięłam włosy mojej koleżance. Dziewczyna już nie kontaktowała i niestety nie mogła się bronić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczonaaaaaaaaaaaaa
no to teraz ja: byłam totalnie nayebana i po rzyganiu w kiblu żeby troche przepłukać usta napiłam się wody z klozetu :S A najlepsze jest to że z góry kabiny obserwowala to jakas dziewczyna :D Nie zapomne jej głosu gdy mowila: A moze chcesz wody?....Ale nie stamtąd :S :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupupuppup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale fazunia
kiedyś piłyśmy w 3 na osiedlu, skacowana nagle oderwałam się od grupy, trafiłam w jakieś krzaczory, przez dłuższy czas próbowałam się wydostać, czułam się jak w dzungli... Potem okazało się że te krzaki nie miały metra w każdą stronę ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wycieczkowicz
32 licealistów i licealistek na wycieczce w góry po wyjściu z autobusu, gdzie opróżnili co przemycili, rzuciło się oddawać mocz (i nie tylko) do pobliskiego strumienia, niestety nie porośniętego bujną roślinnością ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja widzieć w schronisku
jak nawaleni studęci wzieli gaśnicę sniegowa i napsikali tego sniegu na schody a potem zjeżdzali po tym na nartach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaPiernicze
Sikałam do kibla, w którym opuszczona była klapa. Czyli praktycznie po kiblu, a raczej nogach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×