moja mama twierdzi ze przekarmiam 3 letnia corke

Są też chyba nawet w internecie wyniki bardzo ciekawych badań prowadzonych w ośrodkach wychowawczych i poprawczych w stanach... dzieci odstawiono od napojów typu cola, spirte, fanta, ograniczono słodycze właśnie do placuszków i naleśników, rzeczy robionych przech kucharzy a nie maszyny... spadła ilość agresywnych zachowań, 2 krotnie poprawiła się "wydajność" dzieci jeśli chodzi o naukę... już nie mówiąc o ubytku masy ciała

zgadzam się z babciami. Ty upychasz dziecko świństwami!! Ogarnij się kobieto... :o

Chyba dla ciebie.... Sorry laska, ale tłuszcz też za zdrowy nie jest... Mąka tak samo... Skoro twierdzisz, że mąka tuczy tylko w połaczeniu z tłuszczem to gratuluję pomysłu. Spróbuj jeść przez miesiąc gotowane kluchy z jajka, wody i mąki- zobaczymy czy nie przytyjesz... Ps. Wszytsko w granicach normy, trezba zneleźć złoty środek.

rozanka czym sie pochwalilam? przedszkolem? to przedszkole jest najnormalniejsze w swiecie jedyna roznica w tym ze sie doplaca za zroznicowane menu ( tzn w zasadzie jego indywidualny wybor) a ty rozanka masz dzieci?

ginger , a jezeli twoje dziecko odziedziczy po tobie skłonnośc do nadwagi ? Daj dziecku trochę radośći , a nie katujesz je dietami i ograniczeniami , bo sama maz problemy z wagą .

nast i azja,dokladnie!!! ginger,doucz sie, bo chrzanisz ze az zal czytac:O

nastazja... ok jedz przez miesiąc kluchy a drugi miesiąc batony i chipsy...

najlepiej powiedziec ze ktos nie kuma zeby tylko sie ewakuowac z dyskusji w ktorej brak argumentow tak rożanka?

węglowodany to cukier... ale nie rafinowany

Ginger - jakies cienkie te twoje studia byly, skoro nikt cie nie nauczyl, ze cukier JEST potrzeby organizmowi, bo bez niego nie moze on funkcjonowac. I nie mowie tu o bialym cukrze z cukiernicy, a o owocach, warzywach itd. generalnie o cukrach pochodzenia naturalnego.

ginger, ty pomijasz co, co sie zwie złotym srodkiem i lecisz skrajnosciami!!!

mam spotkanie zaraz zajrze tu za troche ponad godzine

i o takim cukrze mówię... a nie o cukrze batonowym... nam zawsze powtarzano że patrząc na produkt, pierwsze co powinniśmy czytać to zawartość cukru... jeżeli jest duża to znaczy że jakość produktu jest niska... bo niedobory smakowe doładowywują cukrem

ginger,ty skonczylas studia w w kierunku zywienia?? o maaj gad:D napisz, blagam gdzie, trzeba ludzi ostrzec:O no sorry,ale kazdy twoj wpis to kompromitacja jest chodzi o kwestie dietetyki ginger:O

teosia... może masz rację ze jadę w skrajności, bo sama zostałam sprowadzona do skrajnej otyłości przez moich rodziców i babcię i musiałam walczyć długie lata o swój wygląd i jeśli moje dziecko odziedziczy po mnie tendencje do tycia... to fakt, będzie miało smutne dzieciństwo, żeby potem mieć świetlaną dorosłość...

Ginger nie wiem co studiowałaś, ale jeżeli faktycznie techniki żywienia to chyba sporo zajęć opuściłaś... i na tym koniec tematu jak dla mnie. Sama napisałaś o tym, że mąka tuczy w połaczeniu z tłuszczem. Więc dałam ci przykład, że tak nie jest... Nikt nie mówi o wpieprzaniu batonów przez miesiąc, ale raz na tydzień, wybacz ZDROWEJ OSOBIE nie zaszkodziły. Ps. na studiach wpieprzałam same pawełki i nie przytyłam...

nie skończyłam studiów bo jestem w ciąży, a studiuję w Stuttgarcie

http://emaluszki.pl/438_cukier_w_diecie_dziecka.html przeczytajcie to głupie, tluste babole

ty o nocku "macie, zbastuj z takimi tekstami prymitywie:O

Ginger albo masz skołonności do tycia - genetycznie, albo nie masz. I jak ktos, tak jak piszesz rozepchał ci żołądek, to twoje dziecko tego nie odziedziczy... To tak jakbyś urodziła się z ręką, ale w wypadku ją straciłaś. - Tego się nie dziedzicczy... No chyba, że to nie wina rodziców, że cię roztyli tylko taka się urodziłaś...

ginger... nie pytałam gdzie studiujesz tylko co....

nast i azja,dobrze piszesz,wreszcie ktos z wiedza w temacie:)

jasne... tyle że do tej pory cała rodzina się śmieje ile potrafiłam zjeść jak byłam mała i ile babcia dawała mi mamby i innego gówna, przed którym się nie broniłam... a węglowodan tuczy przede wszystkim w połączeniu z tłuszczem, czy tego chcesz czy nie... sam węglowodan lub sam tłuszcz nie będzie tuczyć, chyba że będziesz go jeść w ogromnych ilościach...

technologie żywienia

sam weglowodan nie bedzie tuczyc???? o matko swieta,kobieto co ty bredzisz?

A na jakiej uczelni? Pytam bo sama robiłam coś jakby naszą podyplomówkę na SIMT

wiesz co to diety low-carb i dlaczego sie na nich szybko chudnie?

ginger poszla poczytac bo chuja wie:D

ja sie wychowalam na smazonym miesie i nadal je lubie i robie-nie mam nadwagi i nigdy nie mialam. Moje dziecko, ma 3 latka, je to co my, slodycze tez dostaje w malych ilosciach, parowki lubi i od czasu do czasu jej kupuje. Z owocow lubi banany najbardziej, czasem zje jablko, kiwi, brzoskwinie czy winogrona (ale b.rzadko i jedynie jak ma apetyt). Warzyw nie lubi, dlatego do zupy tre na tarce-wtedy zje. Wazy 15,5 kg i ma 100 cm. Jest szczuplym dzieckiem.

nie, poszłam ryż odlać... a low carb... są zrobione po to żeby nie łączyć węglowodanu z tłuszczem... dlatego ludzie chudną