Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakataka

moja mama twierdzi ze przekarmiam 3 letnia corke

Polecane posty

nie popadajmy w skrajność ... uważam ze dziecko autorki je normalnie . Moja kolezanka robi z dzieciaka własnie takiego francuskiego pieska , mieso tylko na parze , bez ziemniaków , bez przypraw , bez słodyczy , paluszków , biszkoptów . A jak poszła na urodziny do innego dziecka , to myslałam że sie posika przy talerzu z delicjami ... Zzrezygnowała z przedszkola , bo dają własnie parówki i mięso obsmażane ... Moje dziecko uwielbia parówki , kupuję takie z sokołowa z szynki ( 95 % mięsa ) , na obiad również je to co my .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam kiedyś niezłego zonga
wiem tylko jedno: tyle ile w dzieciństwie zyska się tkanki tłuszczowej tyle będzie miało się całe życie....a potem to te komórki tłuszczu mogą jedynie się opróżniać przy radykalnej diecie lub puchnąć gdy się je za dużo wniosek: przekarmione dzieci mają potem całe życie problem z przybieraniem na wadze i tendencją do tycia gdy miałam 3 lata byłam okrągłą pyzą i rodzice byli zachwyceni, bo wyglądałam "zdrowo" w czasach szkolnych przez nerwicę byłam chodzącym szkieletem za to w liceum znów zaczełam tyć...do dziś mam duże problemy z utrzymaniem wagi i nawet gdy dużo schudnę widać że mam tendencje do tycia bo jestem masywna i zaokrąglona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfz nie refunfuje takich badań
no to wszystko jasne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska firanka
Autorka napisała,ze CZASEM SŁODYCZE!!!! głupie baby, gdzie wy tam smieciowe jedzenie widzicie-w nalesnikach,jajecznicy, czy moze jogurcie? a moze w kotlecie i surówce?a co do parowek-nawet parowka zjedzona nie za czesto nie jest taka zla.... gdzie ten cukier, o ktorym bredzi co druga nawiedzona kretynka???w owocach?? idiotki:O:O bez kitu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska firanka
a ja bylam małym pączkiem do 7 roku zycia,teraz waze 49!!! kilo przy 1,69 i wiele bym dala zeby przytyc ze 3 kilo chociaz:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
ruda_wiewiora ja! nie jem slodyczy, nie słodze juz od 15 lat sprawdzam ile cukru maja produkty spozywcze. malo kto sie nad tym zastanawia ale maly jogurt moze miec nawet 4-5 lyzeczek cukru a pozniej chodza takie mimozy i narzekaja ze schudnac nie moga. czytac. rozumiec. myslec. przyzwyczaic dziecko do slodkiego jest bardzo prosto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
niebieska firanka malo wiesz widze. wiec nie wchodze w dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naleśnik, naleśnikiem... a co w naleśniku? jogurt= cukier... ja też jestem przewrażliwiona na tym punkcie bo mnie tuczono jak byłam mała i mam całe życie problem z nadwagą i nigdy nie chciałabym żeby moje dziecko miało z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska firanka
do "tez mam"...masz ty dziecko w ogole? jesli masz to poprosimy idealna mamusiu o całodzienny jadłospis twojego dziecka.... a jesli nie masz to spadaj bo topik nie o grubych babach co schudnac nie moga,a o dzieciach a to zasadnicza roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska firanka
teraz doczytalam twoje teksty:D:D ten jest najlepszy" "2. absolutnie słodyczy codziennie nie ma. oczywiscie raz na jakiś czas " absolutnie:D:D ale raz na jakis czas:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w naleśniku jajka, mleko i mąka mój syn nie je wcale jajek ani mleka, więc dośc często dostaje naleśniki, bo to jedyny sposób, żeby zjadł jajko co złego w nalśnikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
bo nie ma codziennie ale sa wcswieta i gdy mala ma urodziny. a ty jak karmisz swoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
czyli jakbys jeszcze nie zrozumiala to 2, 3 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tez mam
biedne to twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nast i azja
Głupie baby... Ja odżywiam swoje dziecko tak jak ja sama jadłam. Podjadanie między posiłkami - jogurt (słyszały o potrzebach uzupełnienia wapnia u dziecka?), owoc warzywko jakieś. CZyli zdrowo. Jakoś Jagna pomimo 8 lat nadwagi nie ma. Ja tak samo, pomimo 35....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
wypełniacz nalesnika, hmm....pomyslmy? biały ser na przyklad,serek homogenizowany? dzem niskoslodzony? masz cos do takich wypełniaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam że wcale nie biedne... bo takie rafinowane słodycze nie są zdrowe, a mogę się założyć że dziewczyna robi jakieś placuszki, kluseczki, kisiel, budyń, galaretkę i inne tego typu rzeczy które z powodzeniem zastępują batony, chipsy i itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tez mam
a chodzi twoje dziecko do przdszkola? bo jak tak toj uz widze to zdrowe zywienie, bez cukru,parowek itp:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
biedne? wrecz przeciwnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
aha, czyli kluseczki, galaretki, placuszki sa OK ale juz nalesniki i jogurt sa be.... jak was czytam to mi rece opadaja,serio:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nast i azja
Ginger a nie pomyślałaś, że to kwestia genetyki a nie tuczenia??? Mój mąż żeby nawet nie wiem czego nie jadł i tak ma problem z utrzymaniem prawidłowej wagi, a ja odwrotnie mogę jesć co chcę i nie odkłada mi się na biodrach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
chodzi ale do dobrego. satarannie wybranego, bo tak wiem niestety ze w panstwowych przedszkolach nie ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam
wy jakies nawiedzone jestescie niech mi ktos skopiuje i wklei wypowiedz z topiku gdzie ktos napisal ze nalesnik jest be, jajko be? nie ma tu takiej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do białego serka walą ludzie zazwyczaj surowe jajo... o zgrozo i cukier... serek homogenizowany spoko, nutella out i inne kremy... dżem może być, ale jak jest naprawdę nisko słodzony a nie marmoladaaaa... śmietana 30% out

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
"tez mam" kobieto przestan juz snuc te swoje bajki idz z tym swoim dzieckiem lepiej na spacer bo zamulasz na kafe i wymyslasz historyjki dla udowodnienia pewnej teorii:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietruszka z koperkiem
kto wali to jajo? no chyba ty,bo ja pierwsze słysze:O nie wiem,z jakiej wsi sie urwalas ginger a tymi pomyslami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
galaretki, placuszki i kluseczki robisz sama w domu, z produktów czystych... nie doładowywanych barwnikami, ulepszaczami, konserwantami i przesładzanymi ponad normę żeby było dobre... galaretki i budynie robię sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×