Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kate_88

sex, facet i zwiazek

Polecane posty

" "jej zachowanie miałoby sens gdyby była dziewicą" - a może zamiast tego wystarczyłoby powiedzieć "gdyby się szanowała". Bez względu na to co jej się "przydarzylo" kiedyś tam, tysiące lat przed naszą erą?" No właśnie nie. Jak się zdarzyło 1000 lat przed naszą erą to i tak już się zdarzyło. Jest przechodzona i nie ma prawa tak się zachowywać jakby była dziewicą. ""Wspaniały mężczyzna dostaje seks ZA DARMO" - a może jednak za WSPANIAŁOŚĆ?" Mi chodziło o to, ze jest wspaniały bo jest ekstra samcem - przystojnym, wysportowany, z zainteresowaniami. W ten sposób jego wspaniałość oznacza zdobywanie seksu za darmo. Jeżeli uważasz, ze facet jest wspaniały za zasługi dla otoczenia, np. pracuje charytatywnie, pomaga słabym, ratuje życie, jest bohaterem wojennym to się zgodzę, jest wspaniały za zasługi i w ten sposób zdobywając seks u kobiety facet nie będzie frajerem ani ona prostytutką. Jeżeli zaś jest wspaniały bo chodzi za nią, usługuje, klepie komplementy, kupuje prezenty itp. to ją sobie kupił, czyli jest frajerem płacącym za coś, co inni WSPANIALI NAPRAWDĘ faceci mają za darmo. "Każda d**a, która nie chce dać od razu d**y Waszej Wspaniałości jest do d**y. Czyli mówiąc prościej: To jakaś k**wa." Skoro już dawała dupy wspaniałym lub nie wspaniałym innym facetom to jest kurwą, zatem jak najbardziej powinna dawać już bez oporów w przyszłości a nie grać cnotkę niewydymkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12trzy
Nie dość, że zacietrzewiony to na dodatek głupi. Nie umiesz wyciągać wniosków z czyichś wypowiedzi, to tego nie rób. Nie sądzę, że kolejne tłumaczenia coś tutaj dadzą. Instrumentalne traktowanie seksu? Buhahahahaha! A tak wygląda wynik Twoich rozważań... Kolejne jaja. Co do zaciągnięcia do łóżka... Nie pochlebiaj sobie, takiego palanta wyczuć na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
"Jak się zdarzyło 1000 lat przed naszą erą to i tak już się zdarzyło. Jest przechodzona i nie ma prawa tak się zachowywać jakby była dziewicą" Nie wiem jakie szczególne prawa ma dziewica. Oprócz oczywiście szczególnie ostrożnego "pierwszego wsadu". Ale to nie jest problem JEJ zachowania, a zachowania ROZPRAWICZAJĄCEGO. Czy fakt, że kiedyś (1000 lat przed naszą erą) narobiłeś w majty, świadczy o tym, że jesteś OBESRAŃCEM i nie masz prawa zachowywać się jakbyś miał majtki czyste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12trzy
Bo każdą sprawę można przyrównać do obsranych majtek. Ooo, tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dyskutuję z kobietą, bo rozumiałabyś na czym polega wyższość dziewicy w oczach faceta. Mieć dziewicę, oczywiście atrakcyjną to wielki powód do dumy. Można sobie być fajnym samcem, wozić się ekstra furami, być typem macho, ale jeżeli ma się kobietę którą już ktoś inny zaliczył nie można grać cwaniaka przy kimś, kto ma kobietę przez innego nie ruszoną. Dziewictwo to ogromna wartość dodatkowa dziewczyny. Nie powinna pozbywać się tego skarbu tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 12trzy
"Nie umiesz wyciągać wniosków z czyichś wypowiedzi" - przedstaw swoje zastrzeżenia do wyciągnietych przeze mnie wniosków do twoich wypowiedzi. Będzie płaszczyzna do dyskusji. Wbrew temu w co próbujesz mnie ubierać nie jestem nieprzemakalny. Dopuszczam nawet dopuszczenie ciebie do siebie. Pod warunkiem wszakże wcześniejszego dobrania. Jeżeli uznasz prymat dobrania się pod względem pozaseksualnym, przed tzw DOPASOWANIEM, to mamy szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12trzy
Nie mamy szans. Idę lepić pierogi. Wyprzedzam Twój wniosek - nie jestem uciemiężoną kurą domową. Wrócę, ale pewnie Ciebie już tu nie będzie. Nie powiem "szkoda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
"Skoro już dawała d**y wspaniałym lub nie wspaniałym innym facetom to jest k**wą" jeżeli był taki wspaniały to dlaczego inne go wczesniej nie wzięły? A może on tylko "użyczał siebie" z wielkopańskim gestem, a one były kurwami bo brały "w użyczenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie ścigam
bo powinno być odwrotnie : związek-facet sex a nie tak jak napisałaś :sex,facet,związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ten Wspaniały facet musiał je chcieć? Facet to zdobywca. Jego rola to zdobywać różne a mieć za żonę i płodzić dzieci to tylko z dziewicą. Te przechodzone kobiety zostawia się dla kolesi z niższej półki, frajerów, samców beta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
"Widzę, że dyskutuję z kobietą" Niby widzisz, a gówno wiesz. "Mieć dziewicę, oczywiście atrakcyjną to wielki powód do dumy" - jak długo? Ile lat można mieć dziewicę? I jeszcze być z tego DUMNYM. Ja pierd. Ale marzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież chodzi o osobę która BYŁA dziewicą wcześniej. Nie łapię jak można nie zrozumieć tak oczywistej sprawy. Można a nawet należy być z nią CAŁE ŻYCIE, w końcu to, ze odebrało jej się dziewictwo do czegoś zobowiązuje. Natomiast to, ze jest się z nią wcale nie wyklucza, ze będzie się ją na boku zdradzać. W końcu jest się facetem, samcem alfa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam powiem jeszcze inaczej: facet nie dostaje seksu. To nie jest wymiana. Ludzie się ze sobą kochają, bo jest między nimi jakieś uczucie. Mnie nie bawi seks z przypadkową osobą. Za to jak z kimś jestem, jak traktuję go poważnie, kocham, lub chociaż jestem zauroczona.. to po prostu nie wyobrażam sobie nie móc go dotykać, być blisko. Seks jest dopełnieniem uczucia i tylko wtedy ma sens. Wtedy nie ma roli kobiety, która daje i mężczyzny, który bierze. Ludzie to robią, bo oboje tego chcą, bo jest im ze sobą dobrze na każdej innej płaszczyźnie... Wygląda na to, że autorka po prostu nie kocha, lub nie wie, czy kocha swojego chłopaka.... Jest z nim kilka miesięcy, to w sumie nie dziwię mu się, że czuje się niepewnie, że chce już tego od niej, chociaż robi to tak mało subtelnie, że pewnie tylko przyspieszy decyzję o rozpadzie tego "związku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
"chodzi o osobę która BYŁA dziewicą wcześniej" w przeciwieństwie do tych, które NIGDY nie były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jinx83
"Ludzie się ze sobą kochają, bo jest między nimi jakieś uczucie" - zdarzają się i takie przypaki. "Kochają się" również aby "się dopasować". "Wygląda na to, że autorka po prostu nie kocha, lub nie wie, czy kocha swojego chłopaka.... " - to jest wielce prawdopodobne. Ale jeszcze bardziej prawdopodobne jest, że autorka nie widzi uczucia u swojego(?) chłopaka. Czuje natomiast jego silną presję na rozpoczęcie prób "dopasowania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Randman
"Dziewictwo to ogromna wartość dodatkowa dziewczyny. Nie powinna pozbywać się tego skarbu tak łatwo." - tak, niektórzy dają za to większe pieniądze. Potem za parę złotych szybki "zabieg rekonstrukcji" i nowy anons do prasy. Faceci pod tym względem zostali POKRZYWDZENI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos ze środka
Takie glosy rzadko przebijają się na kafe, zarzucane głosami ekstremistów. Jest normalna 23 latka. Twierdzi, że ma faceta. Nie mówi nic na temat co te słowa dla niej znaczą. Znają sie od kilku miesięcy i spotykają. Facet nalega na seks, ona nie jest gotowa. Przede wszystkim z powodu jego chłodnego stosunku do niej. Ale nie podobają jej się również pewne jego cechy. Takie jak wyjątkowa arogancja i egoizm. Dziewczyna "czuje miętę", mając równocześnie coraz większe wątpliwości czy dokonała słusznego wyboru. I boi się. Z jednej strony chcialaby, bo facet ją kręci i obawia się porzucenia. Z drugiej strony bierze na wstrzymanie, bo czuje, że jest mu prawie obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos ze środka
Co ja o tym myślę? Myślę, że powinnaś się wstrzymać do czasu kiedy uznasz, że on jest zainteresowany Tobą. Tobą całą, a nie tylko seksem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Malutka_w_szpileczkach90
"dla mnie jednak sprawa jest jasna...kocham faceta , a co za tym idzie pożądam...jesli pożadam to dlaczego mam trzymać rączki przy sobie?!żeby nie pomyślał ,iż jestem łatwa?! ano nie jestem, jednak...gdy tak pomysli znaczy , ze nie był mnie wart..." Pewna malutka 20 latka spotyka super faceta. Zakochuje się w nim. Nie jest łatwa, ale z powodu swojego zakochania (bez wzgledu na jego stosunek do niej) idzie z nim do łóżka. Wystarczającą motywacją jest POŻĄDAM. Facet okazał się NIEWART jej. Tego kwiatu, to pół światu. Spotyka kolejnego i.... jak wyżej.... żaden z wielu, których wypróbowała w łóżku NIE BYŁ JEJ WART ale.... ona nie jest łatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Malutka_w_szpileczkach90
Wyobraź sobie, że są takie dziewczyny, które kochają i pożądają, a nie idą do łóżka z facetem dopóki się nie przekonają, że jest ich wart. I nie muszą nikomu opowiadać, że nie sa łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellaaa
"twierdzi ze skoro nie chce z nim sie kochac to nic do niego nie czuje,mimo ze jest inaczej." to ppewnie on mysli ze jak cie pobzyka to bedzie to znaczylo ze cie kocha i vice versa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ulegaj szantażyście
naj naj naj Najnormalniejsza, "powinien szanować Twoje zdanie w tej kwestii i nie naciskać. Jego zarzuty odnośnie braku miłości,kierowane w Twoją stronę, są formą szantażu emocjonalnego" - nie pozwól się zaszantażować. Raz takiemu ulegniesz i masz przegwizdane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pieprz bez sensu
kochany, "Zwiazek bez seksu to nie zwiazek." - związek bez seksu jest tylko związkiem. Seks bez bliskości na co dzień jest tylko seksem. Związki tworzy się dla zrealizowania jakiegoś wspólnego celu. Do "uprawiania seksu" żaden związek nie jest potrzebny. Warunkiem ISTNIENIA związku nie jest seks. LUDZIE najpierw stają się sobie bliscy. A później coraz bardziej i bardziej. Nie muszą przeprowadzać rozmów na temat tego czy już mogą się bzyknąć, czy jeszcze nie. Nie stawiają sobie wzajemnie żadnych warunków. Nie konsultują się z osobami trzecimi (za wyjątkiem ginekologa). TO się staje w sposób naturalny. INNE ZWIERZĘTA po prostu "uprawiają seks". 1. Niektóre osoby, doszukują się sensu w pieprzeniu. 2. Inne pieprzą bez sensu. Nie ma żadnego problemu jeżeli para pieprzących wyznaje te same zasady. Bez wzgledu na to czy jest to zasada nr 1, czy też nr 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sex, facet i zwiazek
Fajną rzeczą jest mieć trzy w jednym. Jak to osiągnąć? Facet, seks? Nie jest żadnym problemem znalezienie faceta. Szczególnie do seksu. A co ze związkiem? To jest wyzwanie. Najpierw trzeba sobie zdefiniować cel? Co ma być celem związku? Kiedy już mamy ten etap za sobą, należy zacząć rozglądać się za osobą, która dąży do tego samego. Jeżeli jej metody osiągnięcia celu, są dla nas nieakceptowalne, porzucamy bez żalu i szukamy dalej. Jeżeli zaczynamy kombinować, że MIŁOŚĆ (oczywiście nasza) POKONA KAŻDĄ PRZESZKODĘ to jest to początek smutnego końca. Jeżeli celem kobiety jest mieć tylko dla siebie kogoś bardzo bliskiego, a dla faceta mieć na wyciągnięcie ręki(?) antidotum na obolałe jądra, to MIŁOŚĆ KOBIETY DO GOŚCIA nigdy nie spotka się z MIŁOŚCIĄ FACETA do samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randmantam
"Mieć dziewicę, oczywiście atrakcyjną to wielki powód do dumy" - z wielką dumą prezentować kumplom jej atrakcyjne dziewictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randmantam
"Można sobie być fajnym samcem, wozić się ekstra furami, być typem macho, ale jeżeli ma się kobietę którą już ktoś inny zaliczył nie można grać cwaniaka przy kimś, kto ma kobietę przez innego nie ruszoną" - ktoś mocno zakompleksiony (niefajny samiec? bez ekstra fury?) nie musi grać cwaniaka. Wystarczy, że ma kobietę, której nawet nie chciał ruszyć żaden normalny facet? Chociaż ona bardzo lubiła lody. Robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randmantam
"Facet to zdobywca. Jego rola to zdobywać różne a mieć za żonę i płodzić dzieci to tylko z dziewicą." - nie pytam ile zdobyłeś, ale intryguje mnie z iloma dziewicami spłodziłeś dzieci? I oczywiście czy twoja żona jest ciągle dziewicą? Jeżeli przypadkiem już nie, to jaki masz system zabezpieczeń, aby uchronić ją przed pokusą spróbowania jak to jest z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×