Dlaczego każdemu facetowi którego spotykam zalezy tylko na sexie?

Powiedzcie dlaczego ? Zaczynam się zastanawiac nawet czy ja mam wypisane na twarzy bzyknij mnie? Kazdy facet którego spotykam chce mnie tylko bzyknąc... mam 23 lata, jestem dziewicą i nie zalezy mi na tym... Dlaczego tak jest ? Czy nie ma juz normalnych facetów? Przestałam wierzyc w milosc, w to ze jeszcze kiedys ktos mnie pokocha tak na prawdę...

Jest kilka opcji: 1. spotykasz nieodpowiednich 2. dochodza do wniosku, ze to moze byc cos wspanialego - z Toba 3. dochodza do wniosku, ze nie nadajesz sie do niczego innego 4. chca sprawdzic czy dochodza.

to chyba dobrze? to swidczy o tym, ze jestes pociagajaca i sie podobasz.

nie wiem dlaczego zależy im tylko na seksie bo cię nie widziałem, ale nie nie zależy tylko na na seksie ale ja to jestem jeden na sto

Może wypowiadasz się wulgarnie, ubierasz wyzywająco? Może jak pijesz alkohol *przyklejasz* się do każdego fagasa?

nie ubieram sie wyzywająco, przeklinac mi sie zdarzy, nie przyklejam sie do kazdego faceta, lubię z nimi pozartowac ale to tyle... i to tez nie na temat sexu, tylko tak po prostu... mam wrażenie, że inna dziewczyny też są pociągające, ale faceci mają do nich "respect" i nawet jeśli chcą je bzyknąc to nie mowia tego od razu... ja jestem cicha itp a do mnie od razu zabierają się z łapami, a jak nie chce, to mowią ze chca ze mna byc, a jak po tyg nie ma sexu, to koncza tą znajomosc i oczywiście mowią że na sexie im nie zaLEzało... na prawdę nie mam juz ochoty życ...

może pokaż zdjęcie to wtedy będzie można bardziej określić dlaczego tak jest

ich szukasz to się samo wyjaśni.

Zapisz się na kurs asertywności

nigdzie ich nie szukam... są moimi kolegami... wiem że temat trochę trudny... kiedyś ktoś mi powiedział że sami świadomie wybieramy osoby z którymi chcemy sie spotykac a jeżeli ktoś podświadomie wybiera kurwiarzy to juz jego problem... tylko dlaczego ja ? co mam robic zeby zainteresował się mną jakiś normalny facet...?

max87.. sie Toba interesuje ;)

i najlepsze jest to, że mam opinię kurwy, a jestem dziewicą/.// może dlatego ze ktoś mi przykleił taką plakietkę tak robią ...?

nic nie poradzisz, faceci to mają w genach , jeżeli facet nie ma ochoty na kobietę to znaczy, że jest dziwny, więc jakiego faceta chcesz poznać, dziwnego ?

prawdopodobnie zachowujesz się jak k... stąd taki tym osób do Ciebie ciągnie i tak Cie postrzegają.

nie dziwnego, takiego, któremu bedzie zależało na mnie... takiego, który nie bedzie się do mnie dobierał juz na pierwszym spotkaniu... rozumiem, ze facet musi miec ochote na kobietę, ale żeby zrozumiał, że nie każda może nie chciec odrazu się sexic...

to, że uśmiechcę się do faceta, to znaczy ze zachowuję się jak kurwa? jak sie wg Ciebie zachowuje kurwa? napisz, to Ci odpisze czy tak sie zachowuję...

i znowu się potwierdza bardzo stare powiedzenie, jeżeli suka nie da to pies nie weźmie czyli daj jasno kolesiowi do zrozumienia, że nie dla psa kiełbasa i po sprawie :)

a gdybym był tobą zainteresowany to miałbym szansę?

ps. lubię pissing

heh musiałbyś pokazac zdjęcie to bym Ci powiedziała...

To od tej pory przestań się do nich uśmiechać, bądź zimna, oschła.

nie wiem co to powoduje nie znam Cię. Nie da się chyba napisać ogólnie jak zachowuje się ktoś taki. Na pewno wyzywająco i prowokująco, może jakieś niedomówienia, prowokacyjne zaczepki, a może wyzywający strój. Nikt kto Cię nie widział na to pytanie nie odpowie.

na początek fotka bez twarzy: http://imageshack.us/photo/my-images/401/20101017104.jpg/

ale właśnie zazwyczaj taka oschła jestem, tak na prawdę to rzadko się do nich uśmiecham itp... moze własnie przez tą oschłośc oni mysla że tak im sie dam...?

podszywaczu :D nie masz nic innego do roboty

na pewno nie przez oschłość :D Może styl ubioru ?

fuj kto te paznokcie z grzybicą wkleił :O

dobra nie mam fotek na kompie więc nie mogę wysłać ci teraz zdjęć, ale jak podasz maila to jak będę miała to kiedyś ci wyślę

styl ubierania tez nie... zazwyczaj noszę spodnie, obcasy na wielkie wyjscia, dekold mam, ale nie jakis wielki zeby polowe cyckow było widac... na prawde nie wiem o co chodzi...?

już napisałem nikt nie znając i nie widząc Cię nie odpowie, może tylko zgadywać. Napisałem co myślę a przeanalizować musisz już sama. Jeśli tego sama nie dostrzegasz to zapytaj kogoś kto Cię zna.