Majóweczki 2011

hej dziewczynki :) podobnie jak niektóre z was tez podczytywałam tamto forum które nistety padło (jednak w nim się nie udzielałam), więc pomyślałam że skoro pojawił się nowy wątek to chciałabym w nim aktywnie uczestniczyć, mam 26 lat i jestem mamą Zosi, która urodziła się 15 maja ważyła 3650 i miała 59 cm, rodziłam przez cc, Zośka nam rośnie w oczach, zakładamy jej szelki bo okazało się że ma dysplazję stawów biodrowych ale jest coraz lepiej i mamy nadzieję że już niedługo je zdejmiemy, a tak poza tym jest oki

co do kąpieli nasza Zośka tez lubi sie kapac :) chciaz na poczatku było niewesoło, kapimy ja juz w duzej wannie w lazience, przewijak kładziemy na pralkę i sie chlupiemy, potem ubirania z marudzeniem oczywiscie, buteleczka mleczka i do łóżeczka, myjemy ja zwykłym mydełkiem bambino bo po jonsonie i nivea miała uczulenie

A jak to jest u was dziewczyny z wprowadzaniem nowych pokarmów? Któraś karmi już czymś innym niż tylko mlekiem?

hej ja tez mam majowe dziecko a czy wasze maluszki przekrecaja sie juz same z pleców na brzuszek?

ja nowe pokarmy planuje wprowadzac w połowie piatego miesiaca

mania000-witaj:) michciu_28- my jeszcze tylko na mleczku, pierś i dokarmianko mm. czekam aż mała skończy 4 miechy i bedziemy wprowadzac nowosci:) remi173-moja mała jeszcze nie opanowała tej umiejetnosci.kreci się, wierci ale nie oderwie pupy od podłoża:P

Mój już trzy razy przekręcił się z plecków na brzuszek, ale odwrotnie jeszcze nie. Widocznie nie załapał jak to się robi;)

Witaj Mania :-) My szczepimy małą 6w1. Nie potrafiłabym znieść jej płaczu przy kilku wkłuciach. Ale i tak jest dzielna, troszkę popłacze i zaraz już uśmiech. Nigdy nie miała gorączki po szczepieniu, tylko po ostatnim szczep . godzinę mi płakała po południu, musiałam ją nosić i nic nie pomagało. Aż się zdziwiłam bo jeszcze nigdy tak długo nie płakała. Może ją bolała nóżka, biedactwo moje... Z tego płaczu w końcu zasnęła na 30 min. a jak się obudziła to już był uśmiech.:-) I dobrze bo już chciałam do lekarza dzwonić.

Karmię piersią, to zaczne wprowadzać nowości może w5 lub w 6 miesiącu. Zobaczymy co powie nasza pediatra. Helenka wczoraj pierwszy raz przekręciła się z boczku na brzuszek. Zobaczymy jak dzisiaj, bo na brzuszku to nie bardzo lubi leżeć

my wczoraj mielismy szczepienie trzy kłucia, było troche płaczu ale jak narazie nie mamy zadnych skutków ubocznych po szczepionce i oby tak dalej

hej kobitki!! ale wy jestescie aktywne mamusie ja za wami nie nadazam my wlasnie wrocilismy ze szczepiane ale Julusia plakala tak mi jej bylo szkoda, ale juz jest wszystko ok. co do pokarmow to nam wlasnie pani pielegniarka powiedziala ze od przyszlego miesiaca mozna dac dziecku ale tylko sprobowac np.bananka tak przyzwyczajac dodam ze karmie piersi i mala rozwija sie cudownie i nawet jest malym grubaskiem bo wazy 7kg 200g jb witam cie

remi az 3 szczepinki belulka??

moja mała przekręca się z brzuszka na plecki i tylko na jedną strone, odwrotnie kombinuje ale jeszcze się jej nie udało, karmię Zosię mm i już od tygodnia zagęszczam mleko kleikiem ryżowym, opróżnia butelkę migiem tak jej posmakowało! chciałam też zagęszczać kleikiem kukurydzianym ale dostała pryszczyków więc narazie odstawiłam, zobaczymy za jakiś czas, jeszcze troszkę poczekam i zaczniemy podawać łyżeczką pewnie jabłuszko czy marchewkę no i są te fajne kaszki smakowe, moj mąż się śmieje że jak zaczniemy ją karmić łyżeczką to przy karmieniu bedzie trzeba zakładać płaszcz przeciwdeszczowy żeby się nie pobrudzić Zośki przysmakami, a propos dziewczyny może orientowałyście się już za krzesełkiem do karmienia??? rozglądałam sie na allegro i są takie np. rozkładane potem na krzesełko i stoliczek, ale z tego co oglądałam to te same krzesełka są bardziej mobilne i poręczne, może ktoś ma już opinie na ten temat

hej edzia:) przynajmniej macie juz szczepienie za soba. Julka juz duza dziewczynka:) moja ostatnio ważyła 5kg ale to było 6tyg temu wiec mysle ze do 6 juz dobiłysmy:P

no jest grubasek maly a ma 60 cm dlugosci :) a wy kiedy na szczepiena sie wybieracie ??

no my w przyszłym tyg, tylko wczesniej musimy zrobic morfologie i dopiero ustalic dokladny termin szczepienia. juz sie stresuje choc ostatnio źle nie było. Moja długa 64:)

jb dostalas juz @?? ja dalej czekam :)

a po co morfologia twoja mala jest chora ??

manoa-jeszcze nie patrzyłam za krzesełkami ale faktycznie chyba powoli trzeba zaczac sie rozgladac. juz nie moge sie doczekac jak mala bedzie sama siedziec

ja musze spadac bo Jula domaga sie noszenia hehe

edzia-nie, nie jest chora...tak profilaktycznie tylko. A wredna @ sie już pojawiła niestety:(

No ja właśnie myślę o zagęszczaniu mleka kleikiem ryżowym, bo karmię sztucznie. Ale z drugiej strony czytałam, żeby za wcześnie nie wprowadzać pokarmów, bo potem dzieci mają problemy z alergią. I bądź tu człowieku mądry. Na szczepienie też się teraz wybieram. Jutro albo w poniedziałek. Mój synek dość dobrze zniósł poprzednie szczepienie. Żadnych komplikacji, tyle, że przez jakiś tydzień miał taką gulkę na nóżce w miejscu szczepienia. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie.

To znaczy mam nadzieję, że dobrze zniesie, a nie ,że będzie miał zgrubienie na nóżce:P

Taki dziś wstrętny dzień. Malutka śpi i śpi... Normalnie, to bym się cieszyła, ale zaraz muszę iść po starszą do szkoły:-( Oj, niedobra mama zaraz obudzi dziecko...

Michciu - ja też się bałam, bo to nigdy nic nie wiadomo jak dziecko zareaguje na nowość bo do tej pory tylko mleczko, ale postanowiłam robić to powolutku i obserwowałam małą, widziałam jak jej smakuje i że wszystko jest ok więc zwiększałam ilość kaszki

Ja @ jeszcze nie dostałam i jestem z tego powodu szczęśliwa :-) Co do krzesełek to ja kupię jakieś plastikowe. Starsza miała drewniane i ciąle się wkurzałam, że resztki jedzenia wchodzą między drewnianą tackę a uszczelkę. Nie można było tego doczyścić. Aż w końcu ta uszczelka zaczęła odchodzić i brzydko wyglądało. Muszę budzić tą małą. Pa

Edzia masz co nosić :) w ogóle na naszym forum przewaga dziewczynek. Witaj mania0000 i zaczernij się bo wiadomo pomarańczki źle się kojarzą. Mój jeszcze się nie przewaraca. Narazie karmię tylko mleczkiem, może coś zacznę wprowadzać po 4 miesiącu.

mania0000 no ja też po trochu będę próbować i włączę w to obserwację.

Cześc dziewczyny;-) Jestem mama Marysi, która urodziła sie 5 maja ważyła 3030kg mierzyła 53 moja maleńka kruszynka teraz juz duzo urosła waży ponad 6kg jest grzeczna ale czasem lubi zaszaleć jak każde dziecko jesteśmy na bebilonie peptibyła karmiona cycem cudowne uczucie ale musiałam ja dokarmiac butla mało przybierała na wadze i cyca juz nie chciała

Witaj justyska608. Mój jest karmiony Hippem i złego słowa nie mogę na to mleko powiedzieć, oprócz tego, że drogo kosztuje. Nie wiem, czy dzięki temu mleku, czy tylko dzięki szczęściu uniknęłam kolek, ale szczerze polecam to mleczko.