Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co to co to

budowa domu

Polecane posty

Gość wegetak
projekt za 10 tys??? o rany! My za swój daliśmy 2 tys niecałe i też jest dla nas idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
:) no tak warto trochę jeszcze odłożyć i uzbroić się w cierpliwość. Nie mówię o 500 tys, no ale chyba zbyt pochopnie myślę. Niestety to wszystko przez to, ze nie jestem "w temacie" oraz z ogromnej chęci posiadania juz swojego kąta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
My te wszystkie formalności zgrabnie jakoś omijaliśmy :P A to ten miał uprawnienia do tego, a to ten do tego... I tak jakoś sprawnie to wszystko poszło :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
a ja bym się brała i to od zaraz. Jak już się zacznie to leci! Pieniądze same się jakoś organizują, a tak to zawsze się rozchodzą nie na to co trzeba - ale wybór należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
no właśnie! na to" kazano mi się nastawić" ;) tzn rodzinka powiedziała, że ktoś kogos itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety nie da się
wegetak byle czego tzn czego? My stawialiśmy z suporexa, ocieplaliśmy styropianem, a dach blachodachówka - stawialiśmy go dokładnie 3 m-ce. W kwietniu zaczęliśmy stawiać mury, ostatniego lipca się wprowadziliśmy - nie narzekam jak do tej pory" My jednak przestrzegaliśmy czasu na schnięcie itd. Ściany z najlepszej cegły, dobra dachówka (błyszcząca wysokiej jakości), bo sąsiad położył tańszą i już ma całą zieloną, bo matowa szybko zielenieje. Same okna 40 000 zł. (Z krakowa) Wiesz, że nic się nie dzieje będzie można powiedzieć za jakieś 10 lat. Przez dobry miesiąc, to nic nie powinno się dziać, ale potem? Jednak przez 3 miesiące nie sądzę aby mury dobrze wyschły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie
ja projekt mialem za free - brat architekt duzo pomogl. wiec tu zaoszczedzilem i tez nie wyobrazam sobie aby dom nie byl praktyczny, funkcjonalny mamy z zona taki dom jaki chcielismy miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baciar
są projekty gdzie parter + pokoje w dachu bez piwnicy murowane postawisz z wykończeniem za 150 tyś. W 100 będzie ciężej tym bardziej że pewnie będą próby oszczędności na materiałach a jak chata ma stać długie lata to nie ma co ze szrotu budować. Zainteresuj się może domami 'kanadyjskimi' :-)tanie w ogrzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety nie da się
wegetak projekt za 10 tys??? o rany! My za swój daliśmy 2 tys niecałe i też jest dla nas idealny" Coś co jest dla każdego, to tak naprawdę jest dla nikogo. To słowa naszego architekta. On robił z nami dokładne wywiady naszych oczekiwań, naszych marzeń, a także jak dokładnie wygląda każdy nasz dzień. Czyli co robimy krok po kroku wstając z łóżka, gdzie pracujemy, ile spędzamy w kuchni i wiele innych. Ja kocham przestrzenie i światło. Mam pod dostatkiem.. Nie mam ani jednego korytarza. Niemożliwe? A jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
ale my już mieszkamy dwa lata - w lipcu minęło dwa lata - o to mi chodziło, bo wprowadziliśmy się dokładnie 29 lipca 2009r :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
no ale nie sądze też ze za powiedzmy 150 mowie o malym metrazu postawic mozna jedynie "barak" prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
ok - no przecież ja się z Tobą nie spieram. Na pewno Twój domek jest piękniejszy od naszego - ale ja mam taki i baaardzo się z niego cieszę. Nie chceliśmy brać kredytów, a na droższy nas nie było stać... p.s. i nie uważam się za "nikogo"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
właśnie o to chodzi - każdy buduje na tyle na ile go stać. I pewnie wiekszosc posiadaczy cieszy sie ze dom stoi!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie
szybko nie znaczy dobrze autorko nie chce sie wymadrzac - to twoja sprawa ale ja bym poczekal jeszcze , uzbierac te chociaz 150 tys. a podejscie - stawiac nie czekac, pieniadze jakos sie zorganizuja do mnie nie przemawia, a co jesli sie nie zorganizuja ? dokladnie tak jak ktos napisal wyzej - mury powinny dobrze wyschnac... ale ja jestem moze inny nie biore sie za cos gdy nie mam pewnosci ze uda mi sie skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
pisząc że pieniądze się jakoś zorganizują miałam na myśli to, że gdy już widzimy "realnie" w co te pieniązki idą to łatwiej nam zrezygnować z jakiś głupot na rzecz właśnie budowy domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
autorka sama wie najlepiej w jakiej jest sytuacji finansowej, czy ma jakieś stałe źródło dochodu i czy te pieniądze da się z czasem zorganizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie
no i gdy ma sie odpowiednia sume juz przeznaczona na ten cel budowa domu wcale nie musi trwac dlugo. masz pieniadze- efekty widac niemal odrazu :) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
projekt Teano, tak? Mi się podoba ( ja naprawdę nie potrzebuje rewelacji:) No ja niestety mam taki charakter, ide za ciosem. Moja druga połowa mnie hamuje i jest głosem rozsądku. Decyzja wspólna. Trzeba rozważyć, popytać! zaczełam od Was;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkiolkiujh
Jak najbardzierj mozliwe polecam firme www.profihouse.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
pracujemy oboje ( ja niewiele, On troszkę więcej), praca stała i mam nadzieję, że bedzie tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie
wegetak no napewno. masz racje ze autorka wie i ma zrodlo finansowania. widze ze jestes bardzo bojowo nastawiona- nie potrzebnie. przeciez napisalem ze to moje subiektywne podejscie do sprawy. wedlug mnie warto poczekac i uzbierac jeszcze troche pieniedzy. ona zbiera opinie- zrobi jak bedzie uwazala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
miało być: ja niewiele zarabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
to zupełnie odwrotnie niż u nas. u nas to mąż był taki "napalony" a mieliśmy nawet nie całe 100tys! Ja się pukałam w czoło (jak wszyscy zresztą), ale jednak miał rację :) Fakt że siedzieliśmy na budowie od rana do cieeemniej nocy (szczególnie mąż, bo ja byłam w ciąży z drugim maleństwem) :) Byłam w szoku, że tak wszystko szybko poszło i jestem do tej pory! Ale jak widać można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
Jasne, wiadomo że nie podejmę tej decyzji w tej chwili. Po prostu rozmawialiśmy o takich planach, wspominałam o tym rodzinie, która bardzo się ucieszyła tym pomysłem i zadeklarowała pomoc w budowie. Nie znam cen, postanowiłam zatem zapytać czy to realne. to dla mnie sporo peiniędzy, jesteśmy młodzi i troszkę czasu zajeło nam uskładanie takiej kwoty. Trzeba sie nad tym solidnie zastnowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie
jestem facetem mam mniej emocjonalne podejscie do takich spraw rozumiem autorke bo moja zona tez jak mielismy odlozona jakas tam sume na budowe to juz juz koniecznie chciala zaczynac. bo po co czekac, bo sie uzbiera w trakcie , bo ona juz by chciala. ja ja rozumialem (dom to bylo nasze marzenie) ale przeciwstawilem sie jej i zdecydowalem ze poczekamy. uwazam ze slusznie. teraz ona szaleje, dywany, zasloony meble - co mnie akurat mniej bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
nie jestem bojowo nastawiona - nigdy w życiu, tylko ktoś tu napisał o baraku za 100 tys... Zależy co kto uważa za barak... Każdy stawia to, na co go stać :) oczywiście, że w pewnym stopniu Ci zazdroszczę (ale to ta jak najbardziej pozytywna zazdrość! ;) ) z drugiej strony cieszę się tym co mam przeogromnie bo nie sądziłam że w tym wieku będę miała tak wile - a dla mnie własny dom to jednak dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to co to
haha - no tak dom trzeba jeszcze umeblować;) niech tym razem "popłynie" i kupuje dywany, zasłony i inne cuda:) wegetak - druga dzidzia i budowa! to dopiero wyczyn;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3ertz6789
postawisz domek nawet 100 m2 przy pomocy rdziny znajacej sie na budowie, my mamy piekny bungalow 140m2-koszt 130 tys,tylko trzeba z glowa pokombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
haha, oj taaak :) to był baaaardzo zwariowany czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×