Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Więc dalej nie wiem jak z tym serem. Na pewno pisało 48% tłuszczu, na przyszłość będę kupować sery z etykietką :) Czyli dzisiaj mi wyszło ok. 70g białka, więc powinnam liczyć 40-50g? Wybacz te pytania, ale nie chce robić błędów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, czyli rozumiem to tak: jest to białko malowartościowe, więc 60-70g dziennie mogę zjeść. Zaś gdyby to było białko z jajek, mięsa lub sera to wtedy wystarczy 50g?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. jestes młoda osoba wie okres przebudowy bedzie trwał ok 3 tygodni. po tym czasie trzeba białko jescze troche ograniczyc -do ok 40g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko będzie z tym ograniczeniem, ale dam radę. Wielkie dzięki za pomoc ;) Jedyne nad czym ubolewam to fakt, ze wódka mi nie smakuje. Wczoraj ledwo wypiłam 2 kieliszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alkohol też mi nie smakuje. Jedynie jestem w stanie wypić wino wytrawne. A ja dzisiaj podsmażyłam resztę swojej babki na smalcu i był pyszny obiad. Dla nieoptymalnych też, chociaż mój mąż wolał podgrzać babkę w mikrofali. I stwierdził, że na tej mojej diecie nigdy nie schudnie. A ja wiem, że schudnę i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żo powinno sie zastosowac u alkoholików jako sposób leczenia:) schudniesz. tylko trzymaj sie zasad. a jak samopoczucie na żo,widzisz jeszcze jakies pozytywy? a moze negatywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam problem z policzeniem proporcji w galarecie. Dałam 1 nogę wieprzową, golonko z indyka, warzywa i 5 l wody. Wygotowała się połowa. Na dno miseczek dałam plaster jajka i marchewkę pokrojoną. Mój błąd, że nie zważyłam. Proporcje wzięłam z książki kucharskiej, ale tam w przepisie jest wołowina lub wieprzowina, a ja dałam indyka. Dałam na oko proporcje: 12g-10g-0. Indyk ma dużo białka, ale ta galareta taka dosyć tłuściutka była i bardzo dobra. I nie wiem, czy dobrze wyszedł dzisiejszy bilans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia zrobiłabym tak samo.indyk nie jest taki tłusty Hoga Buuka nawet w weekend sie nie zamelowały. poczekamy na relacje:) ja własnie zjadłam sniadanko 1 jajo +3 żółtka+30 ml smiet 36%+20g boczku+szczypiorek+kawa z 50-tka smietany 36% = 20,2 białka,62,8 tłuszczu,0,9 wegli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia zrobiłabym tak samo.indyk nie jest taki tłusty Hoga Buuka nawet w weekend sie nie zamelowały. poczekamy na relacje:) ja własnie zjadłam sniadanko 1 jajo +3 żółtka+30 ml smiet 36%+20g boczku+szczypiorek+kawa z 50-tka smietany 36% = 20,2 białka,62,8 tłuszczu,0,9 wegli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim wczoraj byłam na imprezce , jakoś nie spodziewanie wyszło , zjadłam 2 kotlety schabowe z karkówki to było po śniadaniu, ok 13także miałam zaliczone węgle i białko na cały dzień(tzn zakąszałam ) , i nic więcej, no wódka i cola zero oczywiście, i słuchajcie ktoś powiedział jaka dobra wódka , ja spróbowałam i wódka jak wódka, smakoszką nie jestem , ale w smaku była okropna !, ale zmęczyłam parę kieliszków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nastepna kyórej wódka nie smakuje. jak optymalnych bedzie wiecej ,to spadną dochody ze sprzedaży alkoholu:) juz po sniadanku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusia jak twoje kulki?, może dziś zrobię jakieś pierogi . chociaż mam kurczaka. anusia ta rolada jest bez maki? w tamtym roku robiłam podobnie i zapomniałam dodać mąki:) , ale tego nie dało się zdjąć z papieru rwało się a i robiłam na blasze piekarnik owej, a ten przepis jest o połowę mniejszy. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam 3 łyzki maki (4dag). przepraszam. ja zamiast papieru mam taka podkładke wielokrotnego użytku( z betterware) nic sie do tego nie przykleja-do pieczenia chleba jest swietna-nie trzeba jej smarowac masłem i sypac bułka tartą. kulki makowe sa pyszne. w przepisie jest 25 dag maku-tyle ma byc ugotowanego. ja zrobiłam z 500g suchego wiec wyszło mi tego ok 800g. sa pyszne. zrobie na swieta zamiast makówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obiadek zostało jeszcze sporo białeczka wiec chyba zjesz tego kurczaczka. ja mam dzisiaj bigos z kiełbaską i boczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusia ! i widzisz całkiem przypadkiem dałaś link do stronki którą tak poszukiwałam , to DOBRA DIETA!, co dżemu szukałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim. Choć może niekoniecznie dobry bo leje jak z cebra i jakoś tak sennie... Znowu mam dwa nurtujące pytania, pierwsze dotyczy raka. Praktycznie cały ranek czytam różne fora/publikacje napisane pod tym kątem i już nie wiem co myśleć. Z jednej strony, na raka może zachorować każdy, optymalni też. Z drugiej strony u optymalnych właśnie najczęściej dochodzi do raka przewodu pokarmowego, szczególnie raka jelita grubego. Dziewczyny wy jesteście optymalne już sporo czasu, więc pewnie macie już na ten temat urobione zdanie. Ja dopiero zaczynam i muszę przyznać, że jak sobie trochę poczytałam o raku to miałam chwilę zwątpienia. Szczególnie, że optymalni na forach jako przyczynę nowotworu uważają przeważnie nie przestrzeganie proporcji i złe prowadzenie diety, a przecież nikt nie je tak "książkowo" (przynajmniej tak wynika z moich obserwacji). Rozumiem jak ktoś całkowicie łamie reguły ŻO, ale drobne "poprawki" wywołane reakcjami organizmu są wręcz wskazane, czy nie? Moje wnioski są takie, że jedząc według zasad Kwaśniewskiego muszę dodać więcej warzyw i wyrzucić lekarstwa. Tyle wyniosłam po przeczytaniu ponad 100stron na różnych forach (dobrejdiety, kwaśniewskiego i pokrewnych) Ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat i wybaczcie, że się tak rozpisałam, ale w moim mniemaniu nie przekazałam nawet połowy tego co mi w głowie siedzi :) Kolejne pytanie dotyczy odchudzania. Miałam jeść w proporcjach 1:2:0,5 żeby schudnąć, ale zaczynam być głodna na takiej ilości. Dzisiaj już zjadłam 50g białka, 110 tłuszczu i 28 węgli, czyli mogę wypić jeszcze kakao ze śmietanką i koniec na dziś. Wiem, że wieczorem będę głodna, wczoraj było podobnie ( i nadrobiłam czekoladą koło 20), więc co mam zrobić? Jak to zmodyfikować? Może coś robię źle? A może tylko mi się wydaje, że jestem głodna? Zdecydowanie potrzebuję Waszej pomocy :) i ostatnie pytanie, zgaga? Mam praktycznie codziennie, nie jest bardzo dokuczliwa, ale jednak jest. Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×