żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Fajne przepisy na sałatki. Już wszystkie skopiowałam do pliku z przepisami. Sałatki zrobię jutro, ciasto też. Sałatki: gyros, śledziowa i jarzynowa. Myślę, że starczy - nie jest nas dużo w tym roku. Aniu, ile dajesz jajek do sałatki warzywnej, żeby była jak najbardziej optymalna? Robię wielką michę, bo wszyscy uwielbiają. Dzisiaj upiekłam mięso i zrobiłam uszka. Teraz chwila przerwy.

anusia dzięki, już białka zaraz będę miksować

:O Sernik mi wykipiał. Robiłam ten http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=297 z tym, że bez rodzynek, za to z nieco większą ilością cukru. Mam nadzieję, że po nocy w lodówce, da się pokroić i w ogóle polać czymś z wierzchu, gdyż mi popękał dość mocno. Coś mi dziś nie idzie w kuchni pa

Gosia 8 na srednia miseczke. Moje zo czasami jak nam zalezy żeby było super to akurat cos sie dzieje:( ja mam juz dzisiaj dosc. od godz 2 do teraz moze siedziałam godzinke. jutro mam ciezki dzien w pracy,odezwe sie popołudniu. pa pa

Zastanawiam się jak zrobić karpia. Może tak? http://smaker.pl/przepisy/obiady/karp-w-pieczarkach,31798 Miał być smażony. A Wy jak robicie sekciarze?

Dzien dobry:)a moze jeszcze dobry wieczór? Gosia ja robie pieczonego. moje pokrojone filety leniuchuja ołozone cebula i przyprawami.upieke na smalcu i i dodam na upieczone rybki sporo masełka.Napracowałam sie wczoraj bardzo ale Wy pewnie też. rodzinka zjadła juz czesc pierogów na pózny obiad,mieli ochote na wiecej ale nie dostali:) Miłego dnia Wam zycze.

Dzień Dobry :) Sernik udało mi się odratować, ale wyszedł troszkę dziwny ;) Cóż i tak teraz niczego nowego robić nie będę, jestem zmęczona. Dzisiaj czeka mnie sprzątanie po kulinarnych ekscesach kuchni i właściwie od popołudnia mam labę. Barszcz wyszedł mi przepyszny, aż sama się sobie dziwię, że bez kiszenia buraków można skomponować takie cudo. Robiłam z tego przepisu: http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=224 na wywarze mięsnym, buraki i jabłka jeden raz zagotowałam. Odezwę się jutro, powodzenia w gotowaniu i pieczeniu :)

Witajcie, ja dzisiaj od rana w kuchni. Teraz chwila przerwy na Teleekspres. I za chwilę ponownie do pracy. Nadal mam kłopoty z kręgosłupem i trochę mi ciężko w tym roku. Tyma bardziej muszę zrzucić parę kilo. Moje że (a jak masz tak w ogóle na imię?), przepis na barszcz jest super.

Witm wieczorkiem ja już leże w łózku po wyczerpującym dniu. jutro jeszcze dorobię pierogów,jakos mało zostało:) A jak Wasze prace w kuchni,dobiegają konca?

Witam!Ja jakos niespecjalnie przemeczona swietami,ale pelna podziwu dla Was-bedziecie chyba goscic kompanie wojska,albo dojadac do Sylwestra,bo raczej trudno zredukowac tyle jadla w 3 dni.Mialam kupic gaske na swieta,ale zwariowali z cenami -z 13 zl podniesli na 20 za kilo,wiec stwierdzilam,ze nie dam stowy i bedziemy jedli panierowane filety kurczakowe z przykrywka pieczarkowo-serowa.Z pieczarkami tez przegieli-10 zl za kg.Ja dzisiaj dzionek w pracy spedzilam,ale moje chlopaki gore odpucowaly i malzonek salatke pieczarkowa skroil.Jutro zrobie barszcz ,zmienie firanki,upieke sernik i odswieze dol.Jakby mnie nie bylo to zdrowych,wesolych i optymalnych swiat zyczy hoga.

Kochani- Zdrowych, Radosnych, Spokojnych i Spędzonych w Ciepłej Atmosferze Miłości Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam z całego serca!!! pa PS. Gosiu, Mariola jestem :)

Witajcie Hoga miło ze wpadłas:) Co do cen to normalnlne. w niektórych sklepach miesnych ,ceny na weekend już sa zmieniane:( Ja już od 5 na nogach,ale sie wyspałam.dorobiłam już nadzienia i zrobiłam jeszcze pierogów. reszta rodzinki jeszcze leżakuje.

Wesołych Świąt! Niech tegoroczne Święta przyniosą Wam wiele radości, uśmiechu, miłości najbliższych. Niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia a Nowy Rok niech będzie dla Was najszczęśliwszym rokiem pod słońcem! Wszystkiego najlepszego! --------$ -------$$ ------$$$ -----$$$$ ----$$$$$ ---$$$$$$ --$$$$$$$$ -$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$ ------II ------II

zycze wszystkim zdrowych.spokojnych i wesolych Swiat Bozego Narodzenia.

Kochani - zdrowych, radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze. Szkoda, że aura za oknem mniej świąteczna. Zmykam jeszcze popichcić. P.S Mariolu, miło mi :)

wielkie dzieki wszystkim za zyczenia,a Anusi za choinke:)

Dzien dobry w swiateczny poranek:) Swietujcie dalej Pani I Panowie.

Koniec miłych gości. Teraz Święta już tylko dla najbliższej Rodziny. Pozdrawiam świątecznie. U mnie na razie bardzo optymalnie, ale pewnie pod wpływem zbyt dużej dawki wina półwytrawnego waga do góry. Pozdrawiam.

Dzien dobry w nastepny swiateczny poranek. Gosia waga miała byc schowana,a w swieta całkowicie o niej zapominamy:)

Aniu, ależ Ty jesteś ranny ptaszek. Witajcie w drugi dzień Świąt.

Dzien dobry po swietach. jestescie zmeczeni czy raczej wypoczeci,mimo gosci w domu? ja już od 5 na nogach,wstawiłam pranie ,ogarnełam troche mieszkanie a teraz pije już kawke. jedzonka zostało mi bardzo malutko:)

Witajcie po Świętach. Nie czuję się wcale zmęczona, wczorajszy dzień mnie zregenerował. Nawet udało mi się jakieś obowiązkowe szkolenie przez internet zaliczyć. Przez całe Święta oprócz dwóch czekoladek nie zjadłam nic słodkiego. Najmniej optymalna była Wigilia, bo wszystkiego wypadało spróbować nawet po troszeczku.

Czesc kobietki!Ja wczoraj lezalam do gory kolami , ziewalam cala paszcza i bylam strasznie slaba,ale pogoda tragiczna-buro,dzdzyscie i wietrznie.Polozylam sie szybko spac (ok 21 30) i myslalam,ze ho ho bede spala snem blogim,spokojnym i sprawiedliwym,ale niestety-spalam plytko,meczyly mnie koszmary i przewracalam sie chyba co pol godziny jednoczesnie zerkajac na zegarek.Dzisiaj rano kolejna niespodzianka-na wadze 77,8 !Fakt,ze powinnam juz dostac@ ,fakt ze wedliny byly slone,fakt ze troche pofolgowalam,no i fakt faktem,ze zatrzymala mi sie woda.Faktem jest takze niestety,ze nie chudne na tej naszej diecie:(

Hoga, ja też nie chudnę..... Cieszę się, że nie jestem sama z tym problemem.

Dzien dobry :) Gosiu przeglądałam Twój jadłospis(Pani Wandzi tez ponownie wysłałam ).moim zdaniem jest za dużo białka.po każdym dniu gdzie przekroczyłas białko masz wzrost wagi,a tam gdzie białko było ok był mały spadek.musisz uważac z tym białkiem.zmniejsz białko do35- 40g na dobe ,tłuszcz 90-120g wegle ok 50g. bilans bedzie inny ale mysle że okres przebudowy jest już za Tobą-dlatego zmniejszenie białka.

Hoga a Ty notujesz co zjadasz? Gdzie reszta sekty?

Też tak myślę Aniu, że z tym białkiem jest tak jak piszesz. Najważniejsze, że Święta już za mną i waga nie podskoczyła drastycznie. Od wczoraj znowu liczę i zapisuję.

To dobrze Gosiu. staraj sie przez jakis czas planowac posiłki na dzien do przodu i liczyc . wtedy wiesz ile czego możesz i bedzie Ci łatwiej z tym białkiem. jako uzupełnienie tłuszczu -bita smietanka.

ja przez swieta +1kg ale dzisiaj już wróciłam do stanu z przed swiat. moje dania wigilijne były bardzo optymalne,tylko zjedzone ilosci troche wieksze niż zwykle.

Heloł!Gosiu,kiepskie to pocieszenie;)Anusia,nie zapisuje,ale pamietam i wydaje mi sie,ze przy moim zerowym prawie wysilku fizycznym,jem po prostu za duzo:(Koncem sierpnia wazylam jeszcze ok 70 kg,wzielismy z mezem miesiac urlopu i wrocilam do pracy 5 kg ciezsza.Obiecalam sobie jezdzic na rowerku stacjonarnym,ale dzisiaj raczej odpuszcze,bo dalej jestem slaba(pogoda).Wczoraj biegalam w pracy do toalety jak szalona,wiec przypuszczam,ze waga mogla spasc,ale na razie sie nie waze,bo dosc juz wrazen;).