Nerwica lękowa szukam osób z województwa kujawsko pomorskiego.

Basti no ale przeciez jak się zgłosze i o tym powiem to mi to automatycznie nie minie :/ pewnie wypisze mi z 10 ogłupiających leków które będa miały za zadanie stłumic takie mysli i tylko mnie to jeszcze bardziej dobije :/ Patinka rozumiem że myślałaś że popełnisz samobójstwo tak ? Ja tez bardzo często o tym myśle bo już mam dośc ale czy takie mysli tonaprawde powód do zamknięcia w szpitalu ?

febkaa na co czekasz? Do psychiatry,a pozniej zapewne terapia... Samo nie minie

Nie do konca , bo pozniej jest terapia , aby dojsc do korzeni , skad sie to bierze i walczyc z tym.Od razu nic nie ma, a szczegolnie przy naszej chorobie , ale chyba lepiej zaczac walczyc z tym niz czekac i nic nie robiac tylko pogarszajac tym samym swoj stan.

Hej. Szkoda, że dopiero teraz znalazłam ten temat. Ogólnie mój problem jest wiele bardziej skomplikowany ponieważ urodziłam się z niedotlenieniem mózgu, w związku z czym mam pewne obszary uszkodzone, mimo tego, że kolokwialnie mówiąc wydaję się być normalna, normalnie funkcjonować - jak sądzą inni... :( Resztę zrobiła moja matka , która wychowała mnie w wiecznym uczuciu strachu i przeświadczeniu, że jestem zerem. Mam 25 lat, jestem z Poznania i mój stan się pogarsza. Już nawet do autobusu nie wchodzę bo nie mogę ( w autobusie już kilka razy urządziłam polkę pod tytułem "wypuśćcie mnie bo umieram" :( ), co pewien czas zaczynam się dusić - mam takie atak, które strasznie wyglądają. Mam też okresy, gdzie przez miesiąc potrafię jedynie pić bo nie mam odruchu połykania. Wiele tego jest począwszy od codziennego poczucia beznadziei, silnego strachu, po bardzo ciężkie okresy objawów somatycznych i silnych ataków paniki. Moje życie to męczarnia... lęki są coraz silniejsze, nie raz boję się, że wyskoczę przez okno. Obecnie zaczęłam pracę z psychoterapeutą. Ale za każdą wizytę bierze 150 zł , a ja rzecz jasna z wiadomych przyczyn nie pracuję... :( Także nie wiem jak długo dam rade pożyczać od rodziców... Temat sobie zapiszę i jutro postaram się wczytać, cofnąć o kilkanaście, kilkadziesiąt stron wstecz żeby Was też trochę poznać. Pozdrawiam.

ja mieszkam w takiej dziurze że tu żadnej terapii nie ma, jak mi przyjdzie jechac do wiekszego miasta 50 km dalej to w zyciu nie pojadę bo w pociągach czuje się okropnie Basti i co przeszły Ci te mysli z nożem ?

Nesiga witamy w naszym gronie

ja pierd*le ale jesteście dziwni,laska mysli że kogoś skrzywdzi nożem i jeszcze chodzi po wolności !!!?? Już dawno powinnaś byc zamknięta w szpitalu, ten temat pasuje gdzieś zgłosic niech ktoś sie tym zajmie !

;((

Ja na dziś się żegnam bo jutro mam terapię. Spokojnej nocy

Nesiga - czesc febkaa, nie takie objawy byly na silnym kacu po alkoholu , teraz staram sie nie pic i takich jazd ostrych nie mam i obym nie mial

:o

Basti tzn że te mysli z nożem mialeś tylko na silnym kacu ?

Tak , poniewaz wtedy mialem zawsze bardzo silna nerwice lekowa , na codzien mam lzejsza troche.

a ja bez kaca martwie się że że moge kogoś skrzywdzic nożem, dziewczyna janosik ma racje powinnam być gdzies zamknięta i przynajmniej o nic już bym sie nie bała

Skoro tak zle sie czujesz to idz z tym do lekarza.

Pamiętacie mnie jeszcze ? Pisałam tu kiedyś, febka ja też miałam takie mysli z nożem pewnie to nienormalne bo za cholere nie potrafie tego wytłumaczyć.

niedotleniona , pewnie ze pamietamy :)

Długo sie Was naszukałam bo oczywiście nie zapisalam sobie tematu ;) Musze jutro nadrobic zaleglości w czytaniu ;)

masakra, każdy z nas miał takie myśli z nożem... czasem się czuję jak w jakiejś sekcie albo filmie.

"Nozownicy z kafeterii" w kinach ;)

Dziś byłam na zakupach i tak się cieszylam bo już prawie obyłoby sie bez lęku aż tu nagle przy farbach do włosów :D duszności zawroty głowy i sruuu musiałam uciekać bo się bałam że zemdleje. Czas chyba się wybrac bo jakies leki choć cały czas się łudze że może dam radę bez nich. Ps Basti85 czy myślisz że ten objaw z nożem jest "normalny" przy nerwicy ?

ja pier*dole następna warjatka z nożem chce kogoś dźgać, ludzie wy normlanie nie jesteście. Ide stąd bo jak sie was czyta to sie dziwie że jeszcze w szpitalach nie jesteście pozamykani

Z pewnoscia spotykany.Sam znalazlem goscia na forum jakims gdzie mial identycznie , poszedl do lekarza bo sie bal ze zwariowal , ale lekarz go uspokoil , ze nie ma sie bac i nie trafi do czubkow.Oczywscie leki , terapia , pelen program.

Masz racje dziecko idz spac , bo widac masz 12 lat i krecone wlosy :o

z pewnością świetny by film o nas powstał ;)

dziewczyno janosika, tak idz już spac to najlepszy twój pomysł dzisiaj

tak się zastanawiam czy inni widza jak np w miejscach publicznych zaczynamy świrować i jak robi nam się duszno czy słabo. Bo ja oczywiście staram się to ukryć jak tylko moge ale zastnawia mnie jak to inni odbierają, czy widzą nasza panike czy widzą to duszenie się i dziwne reakcje hmm sama siebie wtedy zaobserwować nie jestem w stanie więc nie wiem jak to wygląda.

Moim zdaniem moze cos tam widza , poniewaz w takich ciezkich atakach jednak ciezko nam sie oddycha i w ogole , ale ja sie nimi nie przejmuje staram sie uspokoic za wszelka cene , zreszta takiej jazdy konkretnej na maxa w tlumie nie mialem sporo czasu i mam nadzieje , ze miec nie bede.

Oj Basti to ja sie tylkomoge z tego powodu cieszyć bo u mnie takie jazdy to sa tylko w tłumie, dla mnie koncert, nawet domówki czy zakupy to wyjście na Mont Everest, nawet oglądanie filmu w kinie sprawia problem.

basti ale jak to jest walczy się z tymi myślami z nożem żeby człowieka nie męczyzły takie mysli czy żeby faktycznie kogoś nie uszkodzic ???