Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KoralowaPatinka

Nerwica lękowa szukam osób z województwa kujawsko pomorskiego.

Polecane posty

Ja tez nie chodze w takie max zatloczone mieksca za czesto , nawet w hipermarkecie gdzie jest duzo ludzi , tlok zle sie czuje ;/ Ja po prostu febkaa wiem , ze to tylko mysli , a tak naprawde nic mi nie jest i nikomu nic nie zrobie i ze to z czasem minie.Po prostu trzeba to "olac" nie zaglebiac sie w to i nie analizowac , po prostu ignorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Febka Basti ma racje nie bój sie tego bo jeszcze bardziej się nakręcasz. Basti daj znac jak leki będą na Ciebie działać bo jak u Ciebie będzie dobrze szło to może i ja sie przekonam na leki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam :) niedotleniona...tez sie zastanawialam jak to musi wygladac z boku...Czy ludzie to zauwazaja...Ja to odrazu wachluje jedna reka nad twarza,druga trzymam na sercu I chodze w kolko jak opetana xD pewnie smiesznie to wyglada,ale mi w takiej sytuacji nie jest do smiechu o_O co do nerwobolow ktos wspomial...ja mam...Codziennie mnie bola plecy :( a raczej dol plecow I kark...Nie wiem czy to od czestego spania, od malo ruchu czy to jakas choroba :( ale dzien w dzien budze sie wykrecona ;/ Przydalby mi sie jakis masaz heh :p Co do mysli z nozem...ja takich na szczescie nie mialam..i dzieki Bogu, bo to co piszecie to przerazajace :( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja ide spac , bo jutro do psychologa , ale naprawde nie zastanawiajcie sie nad wizyta u specjalisty.Tez jeszcze miesiac temu pisalem , "sam dam rade" , ale dobrzy ludzie powiedzieli , ze nie ma sie co oszukiwac i na co czekac.Zobaczycie , ze po wizycie lepiej sie poczujecie , psychiatra Wam naswietli sprawe , przeanalizuje Wasze zycie i wyciagnie odpowiednie wnioski , a Wy poczujecie ulge.Trzymcie sie cieplo i pamietajcie , ze to tylko nasza psychika , emocje i rozne inne czynniki ktore w nas sie zbierala przez dluzszy okres , bo nerwica z dnia na dzien sie nie bierze.Pozdrawiam dziewczyny i dobrej nocy 🌼 PS PAMIETAJCIE BEDZIE DOBRZE , RAZEM DAMY RADE !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Ja marzę o masażu ale nie ma kto wymasować ;) a ja jak wpadam w panikę w tlumie to pierwsze co robie zaczynam się dusić, zapewne wyglądam jak ryba wyrzucona na brzeg która próbuje łapac powietrze to na pewno musi być widać i wygląda co najmniej dziwnie. A co do tego noża, mam nerwice juz dobrych kilka lat, na początku nie miałam takich mysli, one zaczeły się jakieś dwa lata temu no i to fakt przyjemne nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
DziękI Basti, dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moze ja
spokojnej nocy Wam wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie tez nie ma kto wymasowac :( a pewnie by mogl taki relax...ja po wizycie u psychiatry uswiadomilam sobie jak dlugo zylam z ta uspiona nerwica...Co najmiej jakies 3lata...I na poczatku wogole nie mialam atakow...Az sie wkoncu nazbieralo I mnke wmchwycilo :( dobrze, reakcja byla natychmiastowa,bo tydzien po nasileniu wyladowalam u psychiatry..To bylo tak uciazliwe,ze balam sie ze cos mi sie stanie,albo calkiem zglupieje :( Dlatego nie zastanawiajcie sie tylko marsz do psychiatry jak najpredzej ! Wydalam 200zl, lacznie z lekami na 3m-ce,ale oplacalo sie,bo po 2tyg brania lekarstw widze duza poprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Ja niestety zaczęłam od terapii u psychoterapeuty i bardzo tego żałuje, trwało to rok, kosztowalo mnie prawie 10 tysięcy złotych a efektów nie było żadnych, w dodatku ten psychoterapeuta odradzał mi leki, twierdził że terapia jest najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
A co do początków, mój pierwszy atak nerwicy miałam w wieku 5 lat, ogromne duszności, przeraźliwe uczucie niepokoju i straszny lęk. Pojechałam na pogotowie, tam pamiętam powiedzieli że to nerwy i wróciłam do domu. Potem nerwica sie odezwała jak miałam jakieś 20 lat i tak trwa do teraz a mam prawie 30 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm wydaje mi sie,ze terapia moze byc tylko dodatkiem do lekow..Wtedy pomaga..A bez lekow ani rusz :/ to prawie to samo co uspakajanie samej siebie i wmawianie sobie ' to tylko moje mysli, nic mi sie nie stanie ' itd dlatego naprawde warto zwrocic sie po leki :/ niby uzaleniaja i sa odradzane brania mlodym osoba,ale po co sie meczyc jak mozna normalnie zaczac zyc?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Heh Patinka czemu nie możesz zasnąc co tam się dzieje hmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niedotleniona,miło Cię znowu 'widzieć'. Hmm generalnie mam duszności od kilku godzin i mysli,ze zwariuje niedlugo przez to kur**** Oprócz tego o 8 mam pobudke bo mam terapie,pewnie znowu bede na niej ryczala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Naczytałam sie tyle różnych opinii o ludziach którzy sie uzależnili od leków, którzy lądują w szpitalach i lecza to uzależnienie bo już nie mogą funkcjonowac i ostrzegają innych żeby sie w to nie pakowali że nie potrafie sie do nich przekonać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Koralowa :D witam w klubie...tez juz miala isc spac..ale niestety...Jakis chory niepokoj mnie ogarnol :o zapomialam wziasc tabletke i wzielam godzinke pozniej i juz sie zaczyna...masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do lekow i terapii, ja mam to i to... I wiadomo leki pomogą,te dobrze dobrane... A terapia pomoze 'zlikwidowac' zrodlo nerwicy,jest ciezka bo analizujesz swoje zycie... Ale pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Oj ja ja dobrze znam te nocne duszności :/ i to uczucie że juz chyba zwariuje, niestety nie mam na to rady, poza tym żeby starac się myslec o czymś zupełnie innym i starac się zrelaksować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie to zrobilam heh teraz nie zapomne...I wiem ze nic mi nie bedzie..Ale to nie ataki to tylko niepokoj wewnetrzny :/ jakbym od srodka cala chodzila I sie czegos bala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Dziewczyny czy leki Wam naprawde pomagają, czy przy ich braniu macie zlikwidowane objawy nerwicy ? Bo Patinko piszesz że teraz masz jakiś atak paniki, czy nie możesz n. teraz wziąć tych leków żeby Ci jakoś ulzyły i pozwoliły zasnąc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Patinka postaram sie nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedotleniona, biore leki 2x dziennie,rano jedna ,wieczorem druga... Byl taki okres,ze czulam sie juz ok, zadnych lekow... W sumie na zakupy w miare normalnie wychodze... Ale... zdarzaja sie wlasnie takie momenty jak ten,kiedy przychodzi dusznosc,czy tez inne objawy. Możliwe,ze po prostu moje antydepresanty nie dzialaja jeszcze tak jak powinny. Mam doraznie przepisany Afobam,ale nie chce go brac ;) W sumie gdy by juz bylo tragicznie to bym wziela,a dopoki nie mam ataku wiekszej paniki to dam rade z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
Czyli gdybyś wzięła afoban to by Ci całkowicie minał lęk ? Tylko nie chcesz go brac bo jest dośc silny tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotleniona...a.
*afobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,dokladnie tak jak napisalas. Oczywiscie bralam juz Afobam,wiele razy mi pomogl np. wyjsc z domu... Bo byl okres,kiedy lęki zamknely mnie w domu na dobre... Pomagal gdy myslalam,ze zaraz umre, ze zaraz zwariuje,ze zaraz nie wytrzymam.... Pomaga,owszem,ale to silny lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24h na dobe : O : O Ja myslalam,ze masz chwile spokoju :| Jezu...wspolczuje...To ja tak mialam po alkoholu..Co minute mialam ataki :( :( Caly dzien...Myslalam,ze zwriuje :( U mnie leki pomagaja...Ale chyba nie tak te na nerwice, jak te na lęki...Niestety na lęki moge brac jeszcze tylko tydzien wiec nie wiem co bedzie pozniej :( Az sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko, napięcie, jakis stres mam praktycznie 24 na dobe ;) niestety. U mnie nerwica zdazyla sie rozwinac na dobre. U specjalisty wylądowałam jak już byłam na dnie. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×