Nerwica lękowa szukam osób z województwa kujawsko pomorskiego.

Gratuluje , ja tez dzis bylem u psychologa.

:)

Jak tam wieczor mija?:) mnie dzis znajomi probowali z domu wyciagnac,ale niestety nie poszlam.Balam sie,ze mnie jeszcze gdzies zlapie :o Za to,ze nawet wyjsc nie moge wypilam sobie w domu takiego drinka niebieskiego (; nic mi sie nie dzieje wiec chyba przezyje ;/

Hej. Mogę się pochwalić,że znowu wyszłam sama :) Tym razem wysłać totka :PP :) Wydaję mi się,że ten topic umrze,wiec jesli cos mozesz dac jakis namiar na siebie, albo ja moge podac swoj blog i blog Bastka ;-) zeby kontakt byl jako taki :)

Czesc dziewczynki :) Niestety widac , ze topik faktycznie pada.......Coz , widac osoby ktore sa chore zamisst sie wspierac i robic jakies kroki ku temu , aby z tego wyjsc , wola zakladac tematy o samobojstwie :o Szkoda , wielka szkoda.....Tak jak Paula mowi , jesli chcesz to ktos z nas poda Ci adresy blogow , nie zostawimy Cie samej Pozdrawiam

czesc chłopczyku :)

Hello?

Jest tu kto ?:)

ja Wierna Pani Kapitan nie opuszcza swojego statku.

Wierny I oficer rowniez nie opuszcza pani kapitan , nawet w kajucie ;)

Dokladnie :) I jest mi z tego powodu bardzo milo

Cala przyjemnosc po mojej stronie Pani Kpt

tak, wielkie wsparcie od Was dostałam :o on ale cóż, widocznie nie pasuję do Was i Waszego topiku.. nadal nie znalazłam osoby, która by mnie zrozumiała. ale cóż, kto szuka nie błądzi. Wy chyba naprawdę nie wiecie co to znaczy choroba psychiczna. każecie mi iść do urzędu pracy jak ja z domu 10 miesięcy nie wychodzę. ale na szczęście znalazłam sobie tymczasowe ukojenie i jakoś daję radę. pozdrawiam i cieszę się, że Wam się udaje. gratuluję znalezienia pracy Paula!

No nie , lepiej narzekac i zakladac topiki o samobojstwie ;/ :o Skoro ten topik Ci nie pomaga to przykro mi ze tak sadzisz.Wiesz co , to Ty mylisz pojecia , poniewaz kazdy tutaj mial straszne chwile , nie tylko Ty :o Tylko , ze samo nie przejdzie , kazdy jak mial wyjsc to myslal ze umrze albo swiat sie zawali , takze nie tylko Ty jestes biedna i poszkodowana

teraz moze ja- a czego od nas oczekiwalas? Ze podpowiemy Ci czy masz sie zabic czy nie?

Zalozylam ten temat zeby znalezc osoby,ktore tez na to cierpia, szukalam osob zeby sie z nimi spotkac,porozmawiac,wspierac... Jednak nie znalazlam nikogo ze swojego wojewodztwa... Mimo tego,zostalam tu. KAzdy z nas mial,lub nadal ma ciezkie chwile z powodu newicy.... Jedni zaczeli leczenie,inni nie... Powody sa takie,ze albo szukaja wymowek,albo naprawde sie boją,albo?? Nie wiem. Wg mnie gdy jest juz naprawde zle to wtedy juz nie ma czasu sie zastanawiac nad tym czy isc szukac pomocy czy nie. POwtorze sie... Tez sie balam wychodzic, dla mnie wyjscie z pokoju bylo koszmarem... I co? I to byl powod zeby dalej tam siedziec? Nie,to byl juz koniec... Musialam zaczac dzialac bo dla mnie wszystko bylo paranoją... Zastanawiasz sie nad samobojstwem, piszesz o tym na forum,oczekujesz,ze co? Ktos Ci podpowie? Tak naprawde nie chcesz tego zrobic,tak naprawde masz tego po prostu dosyc.

Witam Was Ja tez napewno nie odejde,bo chce wspierac Was w trudnych chwilach i mam nadzieje,ze i Wy mi pomozecie kiedy bedzie taka potrzeba :) Wkoncu po to tu jestesmy..zeby sie nawzajem podtrzymywac na duchu...Zreszta ciesze sie,ze chociaz my sie rozumiemy,bo na innych nie ma nawet co liczyc ;/ teraz moze ja...powiem Ci tak..nie Ty jedna jestes poszkodowana przez los,bo my tez nie jestesmy tu bez powodu...Po drugie zastanow sie nad tym co piszesz...nikt Cie w domu nie zamyka i nie kaze siedziec..to ze nie mozesz wychodzic to tylko Twoj wymysl..Kazdy z nas moze! Tylko nasz strach powoduje,ze nie chcemy!Ale to Ty masz kontrole nad strachem czy strach nad Toba?Po trzecie...Gdybys tak bardzo chciala wyjsc z tego, wyleczyc sie...robilabys cos w tym kierunku!Cokolwiek...Ale najlepiej jest sie poddac i powiedziec,ze jedynym wyjsciem jest samobojstwo :o Jestes jeszcze mloda kobieto!Nie szkoda Ci zycia??Nie zastanawiasz sie nad przyszloscia?gdybys sie wyleczyla moglabys isc wkoncu do pracy,zalozyc rodzine byc szczesliwa!!Cale zycie przed Toba :( Takze przemysl to sobie i wez sie wkoncu za siebie,bo sama sobie krzywde robisz!Szkoda mi Ciebie,bo wiem co czujesz,ale nerwica lekowa to nie jest jeszcze koniec swiata z tego da sie wyjsc!

Hej Natalii Masz meila ? To Ci podam blogi nasze :)

Mam,mam :) Trzymaj natalia.a431@hotmail.com

Ok , poszlo :)

Dziekuje opowiadaj jak tam po terapi...Bo miales chyba wczoraj tak??:)

Wszystko ok w sumie :) Po prostu mowie wszystko ze swojego zycia , odpowiadam tez szczerze na wszystkie pytania , bo to podstawa , aby terapia miala jakis efekt.

Dobranoc

Aha no tak , to juz wczesniej pisala o tym Paula :) a czujesz jakas ulge po tej terapii?Jakas poprawe?:)

Ja sie dzisiaj tak koszmarnie czuje,ze szok :( mam juz naprawde dosyc ;(

Natalko, to tylko gorszy dzień. A co dokładnie Ci dziś dolega? U mnie dziś dobrze :) Nie pamiętam kiedy tak było.

Hej glowa mnie boli i mam uczucie jakby mi miala zaraz wybuchnac :o tzn teraz juz lepiej,ale wczesniej to myslalam,ze nie wytrzymam :( wogole wczoraj odstawilam tabletki ktore mialam brac tylko przez 3tyg i cala noc miala zarwana :( a teraz chodze jak jakies zombie :o ciesze sie,ze chociaz Ty sie dobrze czujesz

Hmm,a co Cię podkusiło żeby sięgnąć wtedy po alko?

Nie wiem..Lubie te niebieskie drinki i jakos mnie naszla ochota :/ Ale wypilam pol i zaraz mi sie przypomialy Twoje slowa wiec nawet go nie dokonczylam,bo sie balam,ze cos mi sie bedzie dzialo :( Na szczescie bylo wszystko ok

Ja na Twoim miejscu w ogóle bym nie próbowała, co byś zrobiła jakby Ci się coś stało? Następnym razem mam nadzieję,że zachowasz się bardziej odpowiedzialnie :)