polacy - smutny, szary narod

Żona zgadzam się z Tobą. Ja zauwazylam takze, ze polacy sa niezyczliwi i nie rzadko chamscy, opryskliwi. Najgorzej jak poza granicami ojczyzny polak polakowi wrogiem i jeden drugiemu zamiast pomagac chce zaszkodzic byleby tamten nie byl lepiej zarobiony naprzyklad. Niestety ale u polakow zauwazam najwieksza zazdrosc, jakos nie znam czlowieka innej narodowosci ktory by tak samo zazdroscil i zle zyczyl z tego powodu innej osobie. Nie twierdze, ze to tylko cecha polakow bo wiadomo ze nie mierzy sie wszystkich jedna miara, jednak w porownaniu z innymi narodowosciami taki mi sie nasunalk wlasnie wniosek.

widocznie nie wiesz co to jest zwykla pogawedka z sasiadem albo listonoszem albo na placu zabaw, no ale ty jestes typowa bura polka ktora odstrasza juz samym wrokiem.

nie absolutnie nie mialam zamiaru ci dopierdolic. jesli tak to odebralas to tylko widac ze jednak kompleksy sa.

i jak mozna oceniac czlowieka a po tym czy ma opalona skore czy nie, jak to o tobie swiadczy???

Tak czy tak szanuje Twoje zdanie bo każdy ma do swojego zdania prawo, ale czy nie powinno byc tak że : Żyj i daj zyc innym. Jeśli jesteś szczęśliwa to daj tez byc innym, nie zmieniaj ich i pamietaj ze to że Ty byłabyś smutna w burych kolorach to nie znaczy że oni są .

skad te kompleksy? moze napisz cos konkretniejszego a nie walisz tym samym dennym argumentem co kazdy? ps. jestem z poznania.

Czy mogę prosić o głosik na mojego braciszka Wiktorka Dzięki:) http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/70678/4

oska --> klik.

A i myślę że ani z Polakami nie bedzie lepiej, ani z nikim innym jeśli nie zrozumie sie tej wlasnie jednej rzeczy : Aby dać żyć innym tak jak chcą.

ps. jestem z poznania. no i ?????

ale ja daje im zyc tak jak chca. i jeszcze szczescia zycze. nic nie pisalam o tym ze komus chce zabronic tego jak ma zyc.

No pisząc to co piszesz jednak nie jest tak do końca.

przyjechalam do miasta mneijszego od poznania, wiec nie wyrwalam sie do zadnego wieliego swiata z wiochy i mnie stac na steka czy cos, jak to coralick okreslila i nie pierwszy raz to czytam na forum, ze pewnie mam z tego powodu kompleksy :D

no ale przeciez moge wyrazic swoje zdanie na ten temat. polacy sa smutni i szarzy. end of story.

i nie pierwszy raz to czytam na forum, ze pewnie mam z tego powodu kompleksy hmmmm to może jednak cos w tym jest Może zastanów sie nad tym dziś wieczorem ;)

dziecko.... ten tekst byl tylko po to zeby mi dowalic. a przynajmniej sprobowac.. :)

Zdesperowana powiem ci tak. Polakow z takimi problemami egzystencjonalnymi znam na peczki. Swietnie sie im mowi o innych w negatywach a jeszcze lepiej o sobie.. szczuplych, pieknych, szerokoustych, wysportowanych, opalonych, intelygentnych, zajadajacych steki nieszarych polakach. Ktorzy wszedzie wetkana nas, a myla to z uprzejmym pogadaniem z sasiadem czy listonoszem. Ktorzy zamiast zajac sie swoim zyciem napawaja sie w restauracjach poczuciem wyzszosci na szarymi i nijakami "polaczkami" Jak sie im powie ze bidoki sie wyrwaly ze wsi.. to ci powiedza... cos ty ja z Poznania ( Warszawy, Nowego Sacza, Kolobrzegu) tylko ze w rzeczywistosci i owszem ale ze 50 km od centrum. W Polsce robia zastaw sie a postaw sie, a na miejscu szukaja doborwego towarzystwa by bron boze nie wyjsc na nijakich. Okazuje sie ze cale zycie byli szarakami lub zbytnio sie nie wybijajacymi ale ZNAJOMI okazali sie przepustka do razacych po oczach rudych wlosow, kolczykow do pasa i 500 minut spedzonych w solarium. Ktorzy jada do Polski samochodem bo trzeba sie rodzinie pochwalich mimo ze bilet lotniczy jest kilka razy tanszy a w kieszenie niegrubo. Bardziej bedziemy szczesliwi i kolorowi jak sie zajmiemy soba i swoim zyciem a nie sasiada czy przechodnia.

Ty masz prawo do nazywania Polaków nudnym, brzydkim (jak rozumiem, tylko Ci wysocy i chudzi...?) ,nieufnym, burym narodem a ja mam prawo do oceny panienek z solarium jako pustaki. Tak uważam, laski biegające do solarium są dość puste. Znałam kilka i podstaw do zmiany zdania nie mam. Pogawędki z listonoszem i sąsiadem trudno nazwać wzbudzaniem sympatii u ludzi. Na placu zabaw też się czymś trzeba zająć, to się rozmawia z innymi rodzicami.

poznan - rataje.

tak, zgadzam się.

a do polski latam samolotem :)

zdesperowana zrob juz end of story bo to juz zenujace

skad wiesz czy latam czy jezdze samochodem, pisalam o tym wczesniej??? skad wiesz jak czesto jestem na solarium i skad sie wzielo przeswiadczenie o tym ze mieszkam 50km poza centrum. powiem ci skad. wymyslilas to sobie zeby mi chamsko dopierdolic i nic wiecej. typowa polska dojebka.

coralic - jestes gosciem na moim temacie wiec zabierz swoja nudna chamska osobowosc i zamknij za soba drzwi.

Coralick nie przesadzaj, nie popadajmy ze skrajności w skrajnosc. Mieszkajac za graNICA ma sie jednak jako takie porownanie z innymi narodowosciami. a pomaranczka jak na razie sama sie wykazujesz pustostanem swojego mozgu twierdzac, ze wszystkie panny chodzace do solarium sa puste. Otoz nie bede taka i powiem Ci pewna ciekawostke - sa np. pewne choroby skory gdzie dermatolog poleci wlasnie wizyte w solarium np. raz w tygodniu na 10 minut czy tam podobnie jakos. Wowczas nie sadze aby kopbieta ktora w pewnym sensie pomaga swojej skorze i zdrowiu byla pusta wrecz przeciwnie bylaby kretynka gdyby zrezygnowala z tego bo nie chcialaby uchodzic w oczach takich ludzi jak ty za pusta. Sa tez dziewczyny ktore nie chodza codziennie na 20min do solarium a np raz w tygodniu czy na dwa tygodnie dla poprawienia wygladu swojej cery a nie dla wygladania jak skwarki.

dziecko.... ten tekst byl tylko po to zeby mi dowalic. a przynajmniej sprobowac.. Dziękuję za wyjaśnienie. ;) Ale tak między nami już drugi raz nie zrozumiałas ironii.

chce byc Twoim psyjacielem :)

i jak mozna oceniac czlowieka a po tym czy ma opalona skore czy nie, jak to o tobie swiadczy??? Behind every great woman is a man looking at her ass. zdesperowana własnie jak mozna? a czesto czytalam twe wypwiedzi jak gardzisz kolorwymiCiapatymi) własnie to tobie swiadczy.... dla mnie jestes zdesperowanym zerem.. sorki tak mysle o tobie.. nudzis sie i zakladasz czest dziwne tematy. jestes borsukiem zakomplesksinym co t wyrwal sie do angli i mysli ze cudu dokonal, daj ci boze.powodenia.

nie trafilas z ta ironia. poki co probujecie mnie sila wyslac na wioche :) i zeby nie bylo ze mam cos do wiosek... obecnie mieszkam wlasnie na wiosce :)

wcale sie z tym nie kryje ze nie przepadam za muzulmanami i temu podobnymi... pomieszkalbys tu troche to bys zrozumial dlaczego.