Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdesperowana Domowa Żona

polacy - smutny, szary narod

Polecane posty

Gość smutna za granica
a tak w temacie ja jestem smutna na ulicy. czemu? bo mam fobie społeczną i tym smutkiem pasuję do twojego opisu ZDZ... jestem smutna na ulicy i nie patrze ludziom w oczy (paradoksalnie ubieram kolorowe ciuchy, bo lubie) do reszty opisu typowej polki na ulicy nie pasuje, ale wiem dokladnie o jaki typ ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coralick --> jak pisalam pytania na temat tego jak wyglada, skad jestem jakie studia skonczylam i ila razy chodze na solarium to byly mi zadawane,ostatnie bylo cos o iq. a ty tylko sprytnie wykorzystalas owe informacje do tego zeby cos pseudo-madrego na moj temat powiedziec a na sam koniec ze sie reklamuje (oj podstepna lisica... ;). powiedz komu sie reklamuje? meza szukam?????? a moze pracodawcy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Tak, uwazam ze wyjechala na skasy i czuje sie lepsza bo sama to napisala. 2 i 3 jak bys nie zauwazyla tyczy sie OWYCH polakow, a wiec nie koniecznie zdesperowanej, ale tutaj juz sobie dopisujesz co chcesz. Tak wiec wedlug CIEBIE Mychol JA uwazam ze jezdzisz samochodem dla szpanu i tak uwazam ze tak sie czujecie... jako lepsze. Na szczescie nie wszyscy tak maja... I za to im dziekuje bo bym tutaj na obczyznie nie miala do kogo geby otworzyc. To uwazam z cala odpowiedzianoscia za prawde jak i rowniez to ze Mychol tak samo jak kazdy z nas oceniasz tylko udajesz kogos innego. I na tym zakoncze juz moje wywodu w tym temacie. Powodzenia zycze i troche mniej dumy a wiecej skromosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepsza od kogo sie czuje? od wszystkich? juz naprostowalam ta sprawe.. czuje sie lepsza od tego zawodowkowego tlumu co to nawet 3 slow po angielsku nie wyduka. i nic w tym dziwnego. po to wlasnie poswiecilam te lata na nauke zeby byc wlasnie lepsza. i tu cie zdziwie coralick bo od ciebie nie czuje sie lepsza, uwazam, ze nie mam taiego powodu (no chyba ze jestes z takiej wlasnie grupy ale akurat to mnie ie obchodzi..) nie wazne jak chamska potrafisz byc wobec obcych sobie osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878978798
Oczywiście ze to prawda co pisze autorka, zreszta jestesmy z tego znani na całym świecie- chodzi o brak uśmiechu i te specyficzną mentalnosc. Co do wyglądu to się nie zgodze do końca- u nas jak ktoś farbuje włosy to na dwa kolory: popielaty blond i czarny. Masakra... :( Co do zdecydowanych kolorów to ja tez ich nie lubię i uwazam to akurat za plus że nie ubieramy się np. w dresy we wszystkich kolorach tęczy jak Niemcy. Polacy co do wyglądu nie do końca sa zaniedbani- widac często zwłaszcza w Polsce brak kasy na porządnego fryzjera, czy dobre ubrania, ale z drugiej strony wręcz nadmiernie ludzie wręcz prezesadzają ze strojeniem się- nawet do marketów chodzą w kreacjach na szpilkach, na zachodzie tak się chodzi na imprezy. U nas niestety wizyta w supermarkecie to dla wielu osób podstawowa i często jedyna rozrywka- hobby. Na zachodzie ludzie sa jeśli chodzi o strój bardziej wyluzowani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz moze pokusze sie o pewnie stwierdzenie... od ciebie bije jakas dziwna zawisc .. czyzby spowodowana jakimis kompleksami? gdybys napisala gdzie pracujesz i za ile to by pewnie duzo powiedzialo o tym co sprawia ze jestes taka wredna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878978798
I jak widac właśnie na każdym topiku- jakakolwiek dyskusja przemienia się z bluzgi i bezsensowne kłótnie z masa wzajemnej frustracji i jadu... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasujesz mi do takiej wlasnie lasencji ktora wczoraj przechodzila pod oknem... naburmuszona, szara i nijaka. pewnie jakies kompleksy spowodowane wygladem albo cos jeszcze na rzeczy, nie chce w to wnikac bo tez nie chce ci robic przykrosci. ale.. zastanow sie nad tym dzis wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha hihih
Niestety tak czytam i czytam i Ty naprawde soba nic nie reprezentujesz. "gdybys napisala gdzie pracujesz i za ile to by pewnie duzo powiedzialo o tym co sprawia ze jestes taka wredna." czy jedynym wyznacznikiem jest dla ciebie kasa. Nie masz innych wartosci w zyciu tylko poprzez prace i zarobki chcesz oceniac jej wg ciebie rzekomą frustracje życiową. Naprawde płytkie to co sobą reprezentujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878978798
zdesperowana- co ty masz za obsesję z tą szarością? Ja np. tez mam taki mysi kolor włosów- ale on może byc ładny, wiele osób mi pisze zeby się przefarbowac na polski standard- i wyglądac jak głupek, koniecznie jak teraz każdy z grzywką na boku. Dobry gust i kiczowate kolory rzadko idą w parze. Kolorki to najczęściej uwielbiaja amatorzy tandety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się wymyślać
czuje sie lepsza od tego zawodowkowego tlumu Dlaczego zawodówkowego? Czy ty masz pojęcie ile inteligentnych osób kończy zawodówki? Chyba nie masz. Ale najłatwiej jest wrzucić wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878978798
załośni jesteście... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i Polacy maja mnóstwo kompleksów, może nie jest im wesoło za granicą , nie każdy musi uśmiechac sie non stop co nie? ja kiedys obserwowałam czy ludzie innych narodowości siedzą w metrze z uśmiechem na gębie...i tez wszyscy smutni i jacyś nijacy, nie tylko Polacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak samo plytkie jest stwierdzanie, ze ktos kto jezdzi BMW jest dresem albo blachara ;) kierowanie sie stereotypami i ocenianie wszystkich ludzi dookola przez ich pryzmat. Jedni to robia z zazdrosci ze komus sie powodzi i go stac na cos wiecej, inni po prostu z glupoty :) I tutaj kasa wiele znaczy bo wlasnie przez nia najczesciej sie rodzi ta zazdrosc i zawisc jak jeden ma wiecej to sycza jadem i zycza jak najgorzej cieszac sie przy tym kiedy mu sie noga powinie - przykro mi to napisac ale takie wlasnie cechy zauwazylam tylko wsrod polakow - co tez nie rowna sie z tym ze u wszystkich, choc u wiekszosci tak. Dla mnie najwazniejsze jest zdrowie, rodzina, przyjaciele - jesli posiadamy je to jestesmy w pewnym sensie bogaci bez pieniedzy. I mi nie przeszkadza to, ze ktos ma wiecej ode mnie, czy lepiej wyglada cokolwiek ale tez nie gardze ludzmi ktorzy sa np. biedni, chorzy itd. I TAK - CZUJE SIE LEPSZA od wszystkich tych, ktorzy gardza tymi ktorym sie w zyciu nie poukladalo, lepsza od tych ktorzy w pogoni za pieniadzem potrafili skrzywdzic wiele ludzi z tymi najblizszymi i czuje sie lepsza od tych ludzi ktorzy nie moga zniesc tego, ze komus sie lepiej powodzi i rzucaja mu klody pod nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kolorki to najczęściej uwielbiaja amatorzy tandety. " serio? :) no to jestem tandetna bo ubieram sie kolorowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy są Polacy...
to widać po wypowiedziach w tym temacie, szczególnie ze słów Żony wyłazi intelektualna nędza, skrywane poczucie niższości i żałosna próba dowartościowania się. Człowiek zadowolony z życia, doceniający siebie, nie zajmuje się analizą mimiki iwyglądu nieznajomych ludzi, których widzi przez okno. Skąd pewność, że ci przechodnie to Polacy? Żona wie na pewno, że to Polacy, bo mają w sobie coś, od czego Żona od lat próbuje uciec i co ma w sobie, i co skrzętnie stara się ukryć. Żona opala się, ubiera się i maluje się, żeby zamaskować swoją niepewność, poczucie niższości i lęki, żeby odróżniać się od ludzi, którym przypisuje polskie pochodzenie i oskarża o brak ostentacyjnie okazywanego zadowolenia z życia. Ludzie mają prawo do smutku, szarości i niemodnego, nieeleganckiego ubrania, gdzie jak gdzie, ale w Wielkiej Brytanii słynącej z tolerancji na pewno. Wygląda na to, że Polacy, przynajmniej niektórzy, to także naród lubiący krytykować swoich rodaków i z nich szydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi juz nawet o kolorki ale o jakis styl swoj, cos co nas wyroznia z tlumu, nie wiem.. jak widze hiszpanke to ona zazwyczaj jest fajnie ubrana, ma fajny styl, usmiech na twarzy.. o to mi sie glownie rozchodzi. o ta posepnosc ktora wplywa na ogolny marny wyglad czlowieka. polacy to albo sa posepni na ulicy, albo jacys smutni, albo robia "wioche". nie widze rozesmianych radosnych ludzi. a obokrajowcy sie skarza ze z polakami to ciezko porozmawiac bo polacy pierwszym spojrzeniem zniechecaja do jakiejkolwiek wymiany zdan. tak jakos ja to widze i probuje jakos te sterotypy zwalczac chocby swoja otwartoscia. ja lubie rozmawiac, czasem sama zagadam chocby o pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie maja prawo do smutku, ale czemu zawsze i wszedzie? polacy zrzedza strasznie, duzo mowia o chorobach, szczegolnie starsze pokolenie, marudza i wiecznie im sie nic nie podoba, nawet jak jest dobrze to to ze moglo by byc lepiej sprawia ze sa sfrustrowani, to tak w wielkim skrocie, ale tez nie wszyscy, istnieja jednostki ktore potrafia sie wyrwac z tego wbitego w geny chyba, wiecznego marazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz taka mentalnośc... ja tam nie lubię przyklejac sztucznego uśmiechu jak mi do śmiechu nie jest. taka już jestem. i pewnie jak wiekszośc ludzi Polacy mają problemy, i pewnie bardzo je przeżywają, widocznie tak mamy....no nic nie zrobisz ze nie jesteśmy beztroscy jak hiszpanie czy np brazylijczycy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za granica to jeszcze bardziej widac. zalozylam ten temat na ogolnym i domyslam sie ze wiekszosc z was mieszka w polsce, dlatego nie macie porownania, nie widzicie tego co ja dostrzegam, tej roznicy wlasnie pomiedzy narodami, tego jak polacy sa straznie negatywnie nastawieni, jak wobec siebie nawet, wobec pracodawcy, wobec wpollokatora, wlasciciela mieszkania, sasiada i ludzi na ulicy ktorych mijaja. a obserwuje tak juz o 9 lat. i niestety nic w tej kwestii sie nie zmienilo. a wielka szkoda... a to ze do tego sa nudni i szarzy nawet wygladem to jeszcze bardziej podkresla owy marazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - Zdesperowana Domowa Żona
Ty masz charakter taki jaki masz, lubisz ludzi jakich lubisz i z takimi się zadawaj. Reszta nie powinna cię obchodzić. Trudno, żeby człowiek z problemami szczerzył się tylko po, aby nikt nie wytykał, że jest Polakiem. Ludzie są różni, dobrze, że nie tacy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDZ - to nie jest wbity w geny marazm, to wychowanie i nasza mentalnosc..nie wiem jak ty ale ja w Polsce ciagle słyszałam jaka bieda, wspomnienia wojen i jeszcze niedawnego komunizmu, narzekanie na zdrowie...to wszystko wpływa na to jak sie czujemy. i to wpływa na następne pokolenia (biadolenie babci, matki i np wszystkich ciotek wpływa na młoda osobę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja nie mam za duzo styku z polakami, pracuje i mieszkam w takim miejscu ze ich nie widuje.. mam kilka zaufanych "normalnych" kolezanek polek ale to garstka, reszta tutejsza. i tak wczoraj wybralam sie do tego...hm... jak to bylo napisane.. wielkiego swiata :D.. a tam wiadomo, pelno polakow.. i tak co chwila mnie jakis mijal a potem widzialam przez okno i sie zalapalam na tym ze potrafie z tlumu wskazac polaka.. i tak jak napisalam wczesniej widac po minie, widac ze z nimi nie pogadasz, a wyglad jeszcze poglebial sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz niektórzy nie potrafią się od tego oderwac...tez niestety widzę (ogólnie powiem o ludziach ze wschodniej Europy) smutne i zmeczone praca twarze, nie mam do nich pretensji i nie wymagam żeby pomimo wszystko się uśmiechali, bo nic mi do tego. gdyby mieli fajne życie to też byliby uśmiechnięci...jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriands34y46
wszystko prez hajs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×