Czy powiedzieć jej że on ją zdradza? WAŻNE!

prawdazawszeciezaboli_24 rozumiesz, że ona nie chce jej skrzywdzić tylko dać jej szansę na to, by mogła sama zdecydować o swoim życiu?

"jeśli nie wiesz, żyjesz w kłamstwie, budujesz związek na kłamstwie" Ale tego nie wiem. Może Ty żyjesz w krwince jakiegoś gigantycznego organizmu. Czy fakt, że o tym nie wiesz, powoduje u Ciebie cierpienia? Nie chce mi się o tym dyskutować. :) Dla mnie fakt, że nie chcę wiedzieć o zdradzie kompletnie nie równa się temu, że się nie szanuję.

a ty Madii nie udawaj, ze tak ci zalezy na szczesciu innych i nie pisz tu o sumieniu:P mam wrazenie, ze kieruje toba zupelnie co innego.. zreszta, szkoda slow

Polecam film "Pestka" z Jandą. Bardzo tematyczny.

basia___34 wiesz dlaczego? bo się nie szanujesz. wolisz pozwolić na to (tak kurwa, paradoksalnie nawet o tym nie wiedząc) by Twój facet rżnął inną niż mieć możliwość wypierdolenia go na zbity pysk. naprawdę...brzydzę się takimi kobietami jak ty. ta co ma 24 w nicku, to w ogóle jakaś karykatura kobiety.

prawdazawsze.......milo mi;)

lufufu Jest obca osoba dla tej kobiety .. .. i niecch se rucha ... mnie nie grzeje i mnie nie ziebi ja mam zasade nie wpierdalac sie w cudze zycie !! zajmuje sie swoim i chcialabym sie dowiedziec sama a nie od jakiejs gowniary ktora nie ma co robic i dla zabawy pierwsza chce zjebac im zycie ... niemal jestem pewna Ze zona mu wybaczy a ta krzywdzicielka bedzie pluc se w twarz i zalowac ze to zrobila , to taka lagodniejsza wersja .. bo ja jakby mi wpadla ta zyczliwa osobka wyrwalabym jej wszstkie wlosy z dupy ... i podziekowala za chamska przysluge;) a goowno mnie obchodzi kim ty jestes ;)

Masz ok. 80 % szans, że mąż Cię zdradzi (poczytaj statystyki zdrad i weź poprawkę, że nawet w anonimowych ankietach część ludzi się nie przyznała, więc podwyższ sobie ten procent). Jesteś chyba młoda, idealistyczna, myślisz że zawsze będzie jak na początku. Ale masz te 80-90%, że jak nie teraz to za 30 lat mąż Cię zdradzi. To nieuniknione, chyba że znajdziesz się w 10%-owej grupie szczęściarzy. Tym postem ja niczego w Tobie nie zmienię, życie Cię po prostu tego nauczy że zdradza się większość małżeństw i tylko niewielka część z nich się rozwodzi. życie nauczy się pokory, chociaż teraz będziesz krzyczeć, wstawiać milion wykrzykników, to nic nie zmieni.

lufufu. co ty o mnie wiesz homo???? bo gowno wiesz , nie jestem za zdrada jak mnie kiedys facet zdradzil to od razu go kopnelam w dupe i nie bylo mowy o powrocie i to nazywasz brakiem szacunku???

też obstawiam że od niego nie odejdzie. kobiety sie boją samotności a on jest kretaczem i sie wykreci

uważasz, że mu wybaczy? koleś zdradzą ją stale z kilkoma już kobietami, a ona mu wybaczy? bo go kurwa może kocha? litości. nie wybaczyłabym/łbym zdrady. nawet wyskokowej. a co dopiero takiej o jakiej opowiedziała autorka. ludzie, szanujcie się!!!!!!!!

Szanuj się sam, śledź partnerów, odchodź od nich gdy Cię zdradzą, to gwarantuję że każdego partnera będziesz zmieniał co max. 10 lat.

lufugu odpowiedz na moje poprzednie pytanie wiekszosc kobiet zostaje przy kretaczach szczegolnie mezatki , ja z takim smieciem bym nie byla ;) dlatego go zostawilam ...

musze jeszcze cos dodac, bo mnie trafi zaraz:O ta co ma 24 w nicku to jest wlasnie prawdziwa kobieta, dumna i sznujaca sie kobieta...nie bede tlumaczyc dlaczego, bo przeciez lefufu i tak nie zrozumie:P

Mężatki - tak, ale głównie te mężatki które mają w tym małżeństwie dzieci. O ile mąż obieca poprawę to jest właściwie pewne, że od niego nie odejdą.

basiu a skąd wiesz co ja w życiu przeżyłam/łem? może już zdrada wystąpiła? i właśnie dlatego tak gardze tymi ścierwami, którzy to robią? spoko, mam już na tyle lat, by wiedzieć dość na temat, na który się teraz wypowiadam. i to, że 80% facetów zdradza. chuj z tym. tym bardziej trzeba reagować, a nie godzić się na to. myślenie "facet i tak mnie zdradzi, bo to w jego naturze" kurwa! a niech spierdala gdzie pieprz rośnie, wolę w takim razie znaleźć inną osobą albo być samemu! szacunek dla samego siebie jest najważniejszy! a widzę, że wam tego BRAK

Ja nie uważam że zdrada leży w naturze mężczyzn :) Uważam że zdrada leży w naturze każdego człowieka :) To że uważasz inaczej, jest wytworem cywilizacji, a nie natury.

we4t23t23t3 - wolę zmieniać co 10 lat niż być z kimś, kto rżnie inną osobę.

basia___34 to Ty napisałaś, że 80% zdradza nie ja. skąd takie statystyki? nieważne. jasne, że kobiety też zdradzają.

sory za zmieniony nick. chyba poznajecie moje posty :D gabryskaaaaa - uważasz, że 24 się szanuje,bo woli nie wiedzieć i PRZYZWALAĆ TYM SAMYM NA TO, by jej facet ją zdradzał? ok, i dont want to live on this planet anymore. stuknij się w łeb.

"to, że 80% facetów zdradza. ch*j z tym. tym bardziej trzeba reagować, a nie godzić się na to. " Ale w ten sposób chcesz zwalczać normę. Norma z definicji to większość. Jest to absolutnie niewykonalne. Ludzie się zawsze zdradzali i będą zdradzać. Zawsze. Bo taka jest natura człowieka.

basia___34 ok. ciekawe czy gdakałabyś to samo, gdyby TWÓJ mąż cię zdradzał. i niejednokrotnie tylko tak jak ten koleś od autorki. "przecież to w jego naturze" normalka, nie? przecież ma prawo, to silniejsze od niego, wręcz NORMALNE, NATURALNE ZACHOWANIE. ja pierdole, co za kretynki.

a nie mowilam, ze nie zrozumie:P

Gabrysiu dziekuje i wzajemnie ;) gdzie ja kurwa napisalam ze wole nie wiedziec w ogle??? kurwa napisalam ze wole nie wiedziec w ogle jak dowiedziec sie od takiej zyczliwej osoby , juz raz sie dowiedzialam i kopnelam go w dupe i to jest brak szacunku?????? nawet nie wiesz jak sie szanuje , malo tego gowno o mnie wiesz .

j.w ?

prawdazawszeciezaboli_24 dziecinko przykro mi. nie szanujesz się. poza tym autorka ma w 100% dobre intencje. nie masz podstaw zarzucać jej złych.

Dopóki bym nie wiedziała to nie byłoby problemu. Gdybym wiedziała - nie wiem i nie wie nikt, kto nie przeżył zdrady. Mogę jedynie przypuszczać, że chyba wybaczyłabym skok w bok, ale nie zdrady psychicznej, czyli tego, gdyby zakochał się w innej. Liczę jednak na to, że jeśli zrobi skok w bok to w mądry sposób tak, żebym się o tym nigdy nie dowiedziała. Tak sobie kiedyś uzgodniliśmy. Gdybym ja kiedyś miała zdradzić to tak samo - żeby się nie dowiedział. Twoje poglądy i wykrzykniki naprawdę na mnie nie działają. Jeszcze na końcu dodam cytat, specjalnie dla paru osób na tym topiku: "Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości" Terry Pratchett

Dziecinko to parenascie lat temu bylam . I to nie tobie idzie oceniac tylko memu mezowi!!! uwierz jest najszczesliwszyym czlowiekiem pod sloncemm kocha mnie szanuje i za nic w swiecie by mnie nie oddal i z wzajemnoscia a a twoje zdanie mam w dupie ... gleboko ;)

to co wyzej zacytowalas .. ja tego nie napisalam dla jasnosci ;)

no i niestety zgadzam się w większej części z lefufu niż prawda i basia 34. Choc musze przyznac ze kazdy ma trochę racji, w moim odczuciu jednak wiekszosc jest po stronie lefufa