ktora kaszka lepsza Bobovita czy Nestle?

Przecież są kaszki jaglane błyskawiczne - gotują się 2 minuty a nie 20 :D

A czym w takim razie zagęszczacie mleko? Bo dziecko po 6 miesiącu je już tylko zagęszczone.

niby dlaczego? A te dzieci co w ogóle nie piją mm?

moj do 8 miesiaca pil mleko a pozniej robilam mu przecierane zupki,marchewke a nie jakies obrzydliwe kaszki albo gerberki

teraz to matki wygodne sa zrobia kaszke w 2 minuty a potem przed komputerem siedza zamiast zrobic tresciwa i zdrowa zupke,jakos nasze matki i babki tez pracowaly albo caly dzien w polu byly i jakos nie mialy gotowcow i na i mialy czas zrobic dziecku zupe

dokładnie tak to wygląda, nie ma czasu ugotować kaszy, bo trzeba przed komputerem posiedzieć, dlatego od dawna mam komputer w kuchni i pasuje.

ja kupilam szybkowar i dla mnie ugotowanie zubki dla malego to 10.minut

A ja uwazam zegdyby naszematki i babki mialy opcje kupienia gotowej kaszki albo "gerberka" to by z niej korzystaly...

ja kupuje kaszki z tych drozszych Nestle zdrowy brzuszek i Bobovita tez z problemami brzuszkowymi cos takiego nie pamietam jaka ma ta kaszka nazwe

A ja mam bliźniaki i każde lubi co inneg,. jedno woli obiadki a wszystkimi kaszkami pluje a drugie uwielbia kaszki a za to obiadkami pluje. czy mam czas ugotować zdrową kaszkę jaglaną czy jaką kolwiek inną?NIE. Nie mam czasem nawet czasu zrobić tej ochydnej niezdrowej kaszki nestle lub bobovita. naprawdę bardzo bym chciała zwłaszcza po tym co się naczytalłam tu o tych kaszkach lecz to jest niewykonalne. czy moje dzieci na tym ucierpią? wątpie. moja mama juz 20 lat temu podawała mi kaszki bobovita i jakoś niegdy otyła nie byłam i nie jestem, problemów z zębami tez nigdy nie miałam. PS. gerberki też czasem daję bo nie uważam tego za coś złego, smakują tak samo jak własnoręcznie ugotowany obiadek

Żadna. Tak jedna jak i druga nie są ani smaczne ani zdrowe. Ktoś już tu wspominał o kaszkach Milupa, ja kupuję w Niemczech, ale można dostać np. na Allegro. Są świetne, łatwe w przygotowaniu w przeciwieństwie do np. bobovita, z której robią się grudki i gluty, nie jest tak słodka i przede wszystkim jest zdrowsza. Polecam! Jakiś czas temu nie miałam dostępu do kaszek Milupa, więc kupowałam Bobovita. Mój synek miał przez 2 dni biegunkę, potem każdego dnia przez ponad tydzień bardzo luźną kupkę, żadnych innych objawów. Zdrowy, miał apetyt itd. Brałam wszystko pod uwagę i jedyne co zmieniłam w diecie to kaszkę. Jak odstawiłam Bobovitę to mu przeszło i już robi normalną kupkę.

CO DAJĄ PAŃSTWO NA NOC, 5 miesięcznemu dziecku aby było sytne i dłużej spało ? P I L N I E PROSZĘ o PORADĘ !!!!!!!

od 6miesiaca jest kaszka musli z Holle. bardzo syta, chyba najbardziej ze wszystkich kaszek holle jakie probowalismy.

podpisuje sie pod Holle!

a jakie mleko dla dzieci najbardziej polecacie? Ja kupuje Bebilon w aptece internetowej bo wychodzi sporo taniej niż w stacjonarnej https://www.aptekaolmed.pl/. To sprawdzona firma, ale może znacie jeszcze inne produkty, które warto polecic?

Zarówno jeżeli chodzi o mleko jak i kaszkę, to ani Bobovita ani Nestle. Po spróbowaniu kilku przerzuciłam się na Humanę - moim zdaniem najbardziej wydajna. Tutaj macie w niskiej cenie - http://www.aptekaolimpijska.com.pl/pl/producer/Humana/446

Jeśli chodzi o mleko maluchy często wiedzą czego chcą, moje tknęło się dopiero Humany. Co do kaszek to też u nas Humana dominowała a to z powodu ciekawych propozycji jak Humana kaszka ryżowo gryczana czy owsiana.

Staram się wybierać dla mojego synka produkty spożywcze różnych producentów, zarówno tych mniej jak i bardziej znanych. Nie ograniczam się do jednej konkretnej marki, ale najczęściej kupuję kaszki Nestle. Zauważyłam, że najlepiej smakują mojemu synkowi, więc czemu mam odmawiać mu czegoś, co mu smakuje?

Przyznam szczerze, że trudno mi jednoznacznie ocenić wyższość jednej kaszki nad drugą. Kupuję kaszki zarówno Nestle jak i Bobovita. Mój maluszek uwielbia wszystkie kaszki, wyjada do ostatniej łyżeczki. Ale wydaje mi się, że szala przeważa jednak na stronę kaszek Nestle, bo mają bardzo duży wybór różnych smaków, dzięki czemu posiłki nie są monotonne.

Najważniejsze aby bez cukry. Jak widzę cukier na drugim miejscu w składzie to dziękuję. Pragnę zauważyć, że czym wyżej składnik tym więcej danej rzeczy w produkcie.

Zdecydowanie polecam kaszki Nestle, którym moje dziecko jest wierne odkąd zaczęło jeś stałe posiłki. Kaszki Nestle są smaczne, wydajne i sycące. Doskonale sprawdzają się jako kolacja - moje dziecko po zjedzeniu miseczki kaszki Nestle "Dobranoc" spokojnie przesypia całą noc, przy innych kaszkach niestety musiałam wstawać w nocy i podać jeszcze butlę mleka.

Moja córeczka ze wszystkich kaszek, które jej dotychczas podawaliśmy, wybrała...Nestle...Przy innych marudziła, pluła, a kilka razy nawet zdarzyło się, że wymiotowała. A skoro Nestle jej smakuje, to nie widzę powodu, żeby zmuszać ją do innych kaszek.

Moja uwielbia kaszki Holle

U nas w domu królują kaszki Nestle. Córka żadnych innych nie toleruje, chociaż próbowaliśmy zachęcić ją do innych. Szczególnie uwielbia kaszkę truskawkową i 5 owoców - mogłaby jeść cały czas, aż dziwię się, że jeszcze jej się nie znudziły. Sama też lubię kaszki Nestle, bo mają idealna konsystencje, zero grudek.

My kupujemy różne kaszki, bo chcemy żeby dieta naszego dziecka była bogata nie tylko w wartości odżywcze, ale również różne smaki. W sumie kupujemy raczej tylko dwie marki: Nestle i Bobovita, bo często są w promocjach i można je kupić w każdym sklepie. Dziecko wygląda na najedzone i zadowolone po karmieniu taką kaszką.

My też kupujemy dwie marki: Nestle i Bobovita. Mieszkamy w niewielkiej miejscowości, oddalonej od dużego miasta około 70 km, wiec zbyt dużego wyboru nie mamy. Kaszki dostępne w pobliskiej aptece są dosyć drogie jak na naszą kieszeń. Na szczęście i Nestle i Bobovita mają bardzo dobry skład, są sycące i można je kupić w wielu ciekawych smakach.

Jeden syf. Sam cukier i cala masa sztucznych witamin.

Dokładnie, sama bym tego syfu nie ruszyła, a tym bardziej nie dałabym dziecku.

I tu was drodzy goście zaskoczę, bo nie wszystkie kaszki Nestle zawierają cukier...Zawsze dokładnie czytam skład produktów, które podaję dziecku. I mogę podać przykłady kaszek Nestle pozbawionych cukru: kaszka Nestle "Zdrowy brzuszek - kaszka owsiano - pszenna ze śliwką" lub "Zdrowy brzuszek - kaszka 5 zbóż z lipą". Co niektórym proponuję dokładniej czytać etykiety i sprawdzić, co oznaczają poszczególne pojęcia...

Może cukru nie mają, ale za to sztuczny aromat do smaku jak najbardziej.