Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość Ana...
No tak, kręgosłup....też uważaj na niego...w końcu to on nosi nasze ciałka:D:D:D i musi nam jeszcze długo posłużyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, sama jesteś ciemnoród :o delikatnie mówiąc, won do Kościoła ----- jakiegokolwiek! jak nie chcesz wierzyć to nie wierz, ale nie najeżdżaj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, ale sie podziało , ruch tu niesamowity hehe. I bardzo dobrze:) Ja ostanio w stanie depresyjnym na maxa, byłam u pana prezesa (ukochanego developera) ale niestety, on ma inne spojrzenie niż moje na sprawe i ze stoickim spokojem mi opowiadał jak sprawy idą do przodu wrrrrrrrrrrr................. Jeszcze nas czeka na nowo przeprawa z bankiem , ehh mam dość. Dbajcie o siebie zrzędy i piszcie jak najwięcej, żebym mogła sie oderwać myslami od tego bagna w którym (mam nadzieje chwilowo)jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witajcie wszystkie zrzędy:):) U mnie dzisiaj od rana świeci słoneczko....zaraz weselej się zrobiło....samopoczucie może się poprawi, bo dzisiaj "klapnięta" jestem:(. Przynajmniej nie leżę w łóżku....wstałam:)....łażę jak żółw po chałupie, ale lepsze to od leżenia:). Co u Was "zrzędy" słychać? Pisać mi tu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Ksawereczka- bądź dobrej myśli:)....wszystko się powoli ułoży, ale trzymaj rękę na pulsie i obserwuj każdy ruch prezesa(pewnie nie tylko Ty)...ja zawsze sobie w takich chwilach mówię, że po każdej największej nawet burzy przychodzi słońce i tak jest. Będzie dobrze...zobaczysz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wzorowa:)...mnie też boli głowa....zawsze na tę dolegliwość pomagała mi kawusia...ale niestety nie mogę jej teraz pić:(:(:(....Ty możesz, więc zrób sobie dobrą kawusie i zaraz humor się poprawi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już po kawie, ale ona chyba już dawno przestała pożądany skutek przynosić. Niemniej jednak nie rezygnuję z niej, bo uwielbiam ten zapach i smak. A ból głowy jest wynikiem m.in. złożoności obowiązków służbowych, które obecnie ogarniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Współczuję...widzisz ja mam teraz tyle czasu... podeślij mi trochę, to pomogę:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witaj Inna:):) Kto szuka, ten znajdzie:)...na pewno coś znajdziesz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam ,że to prostsze będzie....bo tak naprawdę to ja nie szukałam dawniej pracy jakoś szczególnie.........myslałam ,że sama przyjdzie......żebym chociaż wygląd miała.......😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No nie...Inna..jesteś jeszcze młoda...z pracą nie jest łatwo, ale Ty ją znajdziesz! Więcej wiary w siebie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Ale pozrzędzić zawsze można:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wzorowa:)...wierz mi, że trudno mi usiedzieć na czterech literach, ale nie mam innego wyjścia:)...szkoda, że nie mogę Ci pomóc:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, uczynna z Ciebie kobieta. Mam nadzieję, że w swoim życiu trafiasz przeważnie na dobrych ludzi, którzy Ci to wynagradzają. Tak właśnie być powinno, jeśli powiedzenie "Dobro powraca" jest prawdziwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Człowiek powinien drugiemu pomagac. Tak zostałam wychowana i staram się taka być. Lubię ludziom pomagać, bo to sprawia, że czuję się potrzebna na tym świecie i dodaje mi energii..tej życiowej. Wiesz Wzorowa, ale wokół nas i tak znajdą się zawsze tacy, którzy nam źle życzą a i innym nie pomogą. To jest smutne. Ale jeżeli moją pomocą komukolwiek, mogę uczynić, że ten świat będzie choć odrobinę lepszy, to jestem szczęśliwa i mam ochotę pomagać więcej. Myślę, że właśnie to ile możemy z siebie dać innym jest miarą tego jakimi jesteśmy ludźmi:)...trochę filozoficznie wyszło:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś źródłem dobrej energii :) Ładujesz nią akumulatorki wszystkich, z którymi przebywasz :) A ja pozrzędzę, że do pięt Ci pod tym względem nie dorastam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wzorowa:D:D:D ....nie lukruj mi tutaj, bo mi piórka urosną i odfrunę:D:D:D...a przecież mam siedzieć spokojnie na d....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko, co napisałam, to moje subiektywne spostrzeżenia, nie poparte interesownością. Po prostu tak Ciebie odbieram po tym, co napisałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Inna...masz rację...ja też zawsze liczę tylko na siebie...ale zdarzyło mi się w życiu poznać życzliwośc...tę prawdziwą, bezinteresowną...wiem ile to znaczy w ciężkich chwilach i dlatego nie wyobrażam sobie, żebym mogła przejść obojętnie obok kogoś kto potrzebuje wsparcia. Są sytuacje, że nie trzeba wiele...wystarczy dobre słowo, a potrafi zdziałać cuda. Od niektórych ludzi doświadczyłam też wiele złego, ale wybaczyłam, bo to pozwala zrobić krok naprzód, zrzucić z siebie niechęc i złośc.....dlatego nie straciłam wiary w ludzi i w to, że człowiek z natury nie jest zły....są tylko złe emocje, nad którymi czasem tracimy kontrolę i wtedy dzieją się złe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wzorowa- Ty też musisz być Fajną ciepłą osobą...dobrze się z Tobą gawędzi...i masz "zdrowe" podejście do życia:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja często wybaczam ,ale nigdy nie zapominam...............niestety. Dziwne to ,że jak cos zdarzy sie dobrego to tak łatwo zapominamy ,ale złe rzeczy pamietamy.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
To prawda....ale może dlatego je dłużej pamiętamy, byśmy my nie robili tak samo źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem pamiętliwa niestety... Słowa potrafią mocno ranić. Dlatego zawsze staram się uważać, aby w złych emocjach nikogo w ten sposób nie skrzywdzić. Raz wypowiedzianych słów cofnąć się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Złe rzeczy często nas ranią....niektóre rany goją sie długo lub wcale....i pewnie dlatego je też dłużej pamiętamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×