Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość Ana...
Witaj Wzorowa:):)...praca uszlachetnia:). ale też daje korzyści materialne:D:D, które w naszym świecie nie są wcale beż znaczenia:D:D, a i podnoszą samoocenę:D:D....dobra zrzędy, kończę z filozofią...obiecuję:D:D...ja też już za długo siedzę na d....postanowiłam, że dzisiaj wychodzę na dwór....choć na chwilkę:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Ja ma dzisiaj bardziej przyziemny pomysł....mam ochotę upichcić sobie coś smacznego:D:D...ale jak moi domowi "opiekunowie" wrócą to podniosą raban, że mam nic nie robić tylko wypoczywać.....mam już dosyć tego nic nie robienia:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie w domu nic nie moze dolegac....jak cos mnie boli to maz twierdzi ,ze jego bardziej boli lub bolało .....Prawie na czworakach z rwa kulszowa musiałam pruc na zakupy i obiad ugotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Kurcze.....złapałaś nie tego kosmitę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bozieńku ,ale dzisiaj zrzedzę jeszcze ta moja mnie dobija swoim brakiem ambicji jak odrabiajac lekcje z matką, która poświeca jej mnóstwo czasu - mozna mieć na półrocze dwóje i do tego całkiem sie tym nie przejmować...ja tego nie kumam.......moze to ja jestem kosmitą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Nie martw się Inna- wszyscy na swój sposób jesteśmy kosmiczni:D:D...a córa Twoja jest w takim wieku, że wszystkie nastolatki tak mają...wyrośnie z tego...ale Ty też powinnaś swoją pomoc trochę ograniczyć i bardziej wymagać samodzielności....wiem, że to niełatwe, ale konieczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Małymi kroczkami....zacznij od małych rzeczy np. niech zrobi sama jakieś zadanie(łatwiejsze) lub notatkę, a Ty to sprawdź, stopniowo zwiększaj stopień trudności, ale nie wymuszaj tylko zachęcaj...na siłę skutek będzie odwrotny....sama wiesz jak córę zachęcić do czegoś, by zrobiła to z własnej woli...jak się jedno uda, to powiedz jej, " widzisz sama potrafisz, nie jest to takie trudne" itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Niedobrze....w tej sytuacji nie wiem co Ci poradzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
A system kar..np. "nie wejdziesz przez 3 dni na kompa jak nie zrobisz ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna, ty się wybierz gdzieś na weekend albo i dłużej. Niech za Tobą zatęsknią. Często niestety jest tak, że doceniamy coś lub kogoś dopiero wówczas, gdy stracimy. Zafunduj im zatem taką namiastkę straty ;) Trochę to perfidne, ale jeżeli po dobroci nic nie skutkuje, trzeba się uciekać do podstępu. W dobrej wierze, oczywiście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet Ana nic nie radź....kary tez nie działaja ...zakaz na kompa jak dałam to zmartwiła sie na 1 dzień a potem miała to w nosie.... to sie robi skora zdarta z tatusia....ale moze przejdzie po dojrzewaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Idę na chwilkę na słoneczko i odetchnąć świeżym powietrzem...dość mam siedzenia...ale na chwile....wrócę tu później:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wróciłam:D:D Nie, Inna, nie wykończyłaś mnie:)....słońce tak ładnie świeci, że musiałam chociaż na chwilę wytknąć nos na dwór....jest zimno, ale przyjemnie...no w każdym razie wolę taka pogodę jak niżową i deszczową:):)...jest naprawdę super, rześko i nareszcie weselej:):)...teraz mam ochotę coś upichcić:D:D....niech sobie wyzywaja.....i tak całe popołudnie będę musiała spokojnie leżeć, bo będą mnie pilnować :p:p:p.....a jutro?...wszyscy będą w chałupie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
To są te głupie podpuchy....nigdy tego nie otwieram....to wyłącz kompa, a potem go włącz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No pewnie:)...popraw sobie humor:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrzędliwaOdmłodzona
..Dobry. Inna - jak tam plecy? Ana - lepiej się czujesz? Wzorowa - weekend, odpoczniesz od roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrzędliwaOdmłodzona
Ooo, tego nie lubię. Współczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisujecie:) Ja dziś byłam w banku, załatwiałam na nowo wszystkie papierki, teraz pozostaje czekać na decyzje... Zimno.... u mnie rano było -16 szok, ale słoneczko swieci to całkiem inaczej , tak raźniej i przyjemniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam wszystkie zrzędy na nowo:):) Zrzędliwa- samopoczucie troszkę mi się poprawiło, serduszko puka:)..i też się uspokoiło trochę....tak, że powoli jakoś to będzie:):) Wzorowa- nie pracuj tak dużo, bo ani się obejrzysz a dopadnie Cię to co mnie....:):) Ksawereczka- Wszystko Wam się poukłada....zobaczysz, będzie dobrze:) U mnie teraz spokój jeszcze:)...zrobiłam obiadek jak się patrzy:D:D:D...będzie raban:p:p:p....ale mają świeżutki ugotowany:D:D. Najmłodsza kurka pojechała właśnie na próbę:)...już za 2 miesiące premiera:):)...jestem ciekawa jej występu:):)...reszta wróci niebawem....a ja szybciutko dla niepoznaki do łóżka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×