Masturbacja w pracy

no ale nie będę pisał w próżnię:)

szczerze mowiac,dla mnie za ostro.mam przed oczyma scenki porno z markiem davisem jak czytam twoje opisy. podniecenie,ktore mnie rozwala kazdego ranka jest tak intensywne,ze nie bylabym w stanie dlugo tak sie zabawiac.

próżnia nie istnieje chyba ze w twojej głowce

a kto powiedział że TO ma trwać długo:)? wszystko co robimy ma zadowalać obie strony i ma im sprawiać przyjemność:)

ja nie napisalam,ze ten opis nie kreci.wyobrazalam sobie siebie na jej miejscu. dodajac twoje nie mniejsze emocje,duze fale :) to juz jestesmy poza burta.

Ster zazdroszczę dziewczyny która nietknięta odnosi przyjemność z robienia przyjemności Tobie :)

wszystko jest w porządku , gdy osoby działają na siebie w odpowiedni sposób i najważniejsze że potrafią czerpać przyjemność z dawania przyjemności:)

Witam ponownie ......widzę że się nie nudzicie ....a ja mam dzis tyle pracy ze niemam chwili nawet pomyslec o czyms innym

...nie, no ja wszystko rozumiem, w końcu i mnie podnieca najbardziej odczuwanie ze daję przyjemność ale orgazmu od tego nie dostaję :)

...pracy chyba nikomu nie brakuje ale od czasu do czasu trzeba sobie pozycję w spodniach poprawić :P

raczej pod spódnicą....heh....ale dzis nie mam jak szef kreci się non stop

postaraj się dla nas :)

hmmm.ja czuje wyraznie,kiedy daje przyjemnosc.uwielbiam gdy dochodzi w moich ustach. :)

ale za to mam dzis w sobie kulki gejszy!!!!! niesamowite uczucie....mmmmmm......

jakbyś jeszcze do tego dodała niewielki plug w anusa;) podwójne wrażenia:)

ster,chcialabym i nie wiesz jak bardzo.nie wiem,czy mi sie kiedys uda go przekonac.pilnuje jak pies miski z zarciem. :D

Ster... zabawy z anusem to tylko we dwoje preferuje! do osiągniecia orgazma,wystarczy mi lechtaczka

sprawa gustu....trochę się pogubiłem , przekonać do czego?

...hmmm podniecające :)

Ja nie popracowałam.Komputer mi padł hehehe.Ale za to pan informatyk,który przyszedł go naprawić....mmm super:P Oczywiście moja wyobraźnia i fantazja wzięła górę i zaraz jak pan wyszedł zajęłam się sprawieniem sobie rozkoszy:) Jeszcze mi ręce drżą z podniecenia. No i nie byłabym kobietą,gdybym tego miłego pana nie porozpraszała troszkę moimi "niechcący" wychylającymi się wdziękami:P

@@@@@#$%....a kogóż my tu widzimy:) paluszki popracowały czy coś jeszcze? a może i ja w swoim zacisznym gabinecie zajmę się czymś przyjemnym?;)

Ale jak mi już komputer przywrócił do żywych,to pierwsza strona jaka się otworzyła to ten temat:D Pan zerknął i powiedział "fajny temat" i puścił mi oczko:P Poczułam się trochę jak małe dziecko przyłapane na brojeniu:P

pisze o checi dobrania sie do anusa mojego meza. wystarczajaco jasno? :) kurcze,nie rozumiem go. wy mezczyzni macie mozliwosc wkladania w trzy rozkoszne dziurki swojej partnerki.ba! wam tez mozna wlozyc! ja bym skorzystala z mozliwosci.

na przyszłość musimy się bardziej zintegrować i zrobić to wreszcie WSPÓLNIE. co Wy na to?

Ster - Niezła opowieść:) Nie wiem czy zaraz znów moje raczki nie powędrują pod spódniczkę:P

czesc wariatko. ;)

ależ zgadzam się z Tobą w zupełności. to są niesamowite wrażenia:) nie tylko stymulacja palcem ale i czymś większym:)

to z nim pogadaj :) i przekonaj. gdzie tam cos wiecej niz paluszek!ledwo sie kiedys jezykiem zapedzilam,to podskoczyl pod sufit i tyle bylo imprezy.

@...a opowieść przerwałem ...bo nie było pisać dla kogo:) ale może kiedyś powrócę do niej..

sprawa gustu - to cześć wariatko to do mnie jest:P:P Jak tak to cześć:D