Masturbacja w pracy

John, sam piszesz czy skąd bierzesz te historie ?

seksu chcę... - powiedz gdzie ;) albo przynajmniej napisz do mnie maila :) żonaty - sam, nazbierało się tego trochę a kiedy jakas pani mnie odpowiednio zachęci to dopisuję kolejne jeśli akurat mam czas ;)

hmmm no to zdolny jesteś :) całkiem przyjemnie sie to czyta :)

dzięki ;) z tego co wiem to kobietom (nie wszystkim) też się podobają moje historyjki ;)

Napisałam:)

wiem ;)

john po co ten nawias-wiecej wiary w siebie!twoje opowiadania sa pyszne,jak paluszki,ktore sie po nich wylizuje.mmmmmmmm. i co mam z wami zrobic.trojkat od rana jak marzenie,ale zonaty nie lubi preciez geometrii :P

o.juz sie nacieszylam swoja zaborczoscia. tylko nie uciekajcie,bo zostane tu z zonatym a to niemoralne i nierozsadne:P

sprawa - to nie brak wiary ale opinie ;) powiedzmy 1 na 10 mówi, że do bani ;) sprawa - czy mam wklejać następne? a może napiszesz do mnie maila...?

Sprawa ... a co jest niemoralne i nierozsądne ? ...przecież ja sobie tu cichutko siedzę i cieszę tym co czytam ... bo konwersować lubię jak powiedziałem tet a tete

kto pyta-ten Pyta :D jasne john, inspiracji zycze,wklejaj i pisz.i napisz cos o sobie,bo nie wiem co cie tu sprowadza. a prywatnie nie napisze inaczej,niz tutaj.

o sobie wolałbym własnie tutaj nie pisać - pamiętam, ze masz jakiśuraz, ale gdybyś mogła choć ten raz się przełamać to obiecuję, że się nie zawiedziesz...

urazu nie mam zadnego,to nie o mnie cos ci sie skojarzylo. a wlasnie,nasunelo mi sie pytanie-jak dlugo tutaj jestescie?czy poslugujecie sie roznymi nickami? jestescie aktywni na innych tematach?

sprawa - to przepraszam za pomyłkę i tym bardziej zapraszam ;) czasem bywa, że posługuję się innym nickiem - tutaj niestety panuje straszliwe chamstwo i czasem trzeba zmieniać nicki bo inaczej przyszyją człowiekowi łatkę

heheh niech przyszyja..byle by ta latka nie zablokowala wygodnego dostepu...mam nadzieje,ze sprawie ci przyjemnosc,jesli przyznam sie,ze przy twojej lekturze wypracowalam juz solidny punkt na dzisiejszej tablicy ;) zonaty...hmmmm nic nie poradze na to ze uparcie wolisz w ciszy przezywac swoje emocje. a gdzie reszta???

sprawa - miło mi ;) ale jeszcze większą przyjemność sprawiłabyś mi prywatną korespondencją....

Johny ...uraz to pasadena ma ...sparzyła się na jakichś kontaktach, nie chwaliła się kto i co jej uczynił, ale faktycznie bywa że trafia się na nieodpowiedzialnych natrętów i to płci obojga niestety ... piszę tylko pod jednym nickiem, nie potrzebuję innego , ale tego że łatwo można dojść kto jest kto wole indywidualne kontakty :) Sprawa ... wychodzi na to ze możemy się mijać na ulicy :)

a czy kobiety lubią masaż... mam historyjkę i o masażu w jedną i w drugą stronę ;) którą wersję dać?

John , zapodaj historyjkę w druga stronę chetnie poczytam ,może i ja przypomnę sobie jak to kiedyś bywało...I aby nie być tak do końca anonimowym...jestem kobietą :-)

i ja też - w drugą stronę to zależy jak kto rozumie ;) w drugą moją czy drugą Twoją? ;) może tak: 1. zaczyna się od tego, że to mężczyzna jest masażystą a kobieta klientką 2. oczywiście odwrotnie do powyższej :)

czy ten adres johny jest aktualny?

zonaty,jesli tak zdecydowales... john w obie strony!!!! witaj kobieto ;)

Ty podajesz Ty wybieraj :-)

Witam Sprawę:-)

adres aktualny - tylko spację trzeba usunąć....

a co do historyjki... może najpierw.... gdybym był masażystą... leżysz w ciepłym pokoiku przykryta ręcznikiem, cichutka muzyka, lekko przygaszone światło... mój masaż działa kojąco na Twoje ciało, niemalże przysypiasz.... masuję Twój kręgosłup, szyję, kark... potem czujesz jak moje delikatne dłonie nacierają olejkami Twoje uda, masują je, ich wewnętrzne części i tył... lekko rozchylasz nogi a moje ręce są bardzo blisko Twojej wilgotniejącej szparki... potem masuję Twoje łydki... do masażu stóp obracasz się na plecy, ale o dziwo nie zakrywasz piersi... masz zamknięte oczy... nie wiem jak się zachować więc robię klasyczny masaż stóp podczas gdy mój penis mało nie rozerwie spodni... widzę uśmiech na Twojej twarzy oraz twarde sutki sterczące ku górze... kończę masaż... podciągasz ręcznik przykrywający Twoje biodra ukazując mi swoje łono... rozchylasz nogi... a jedną ze stópek mocno naciskasz na moje krocze... to wyraźnny znak... przesuwam dlońmi wewnątrz Twoich nóg, delikatnie, łydki.. uda... masuję Twój brzuszek i biodra... Twoja cipka połyskuje w nikłym świetle ukazując nabrzmiałe z podniecenia wargi... przesuwam palcem wzdłuż niej, bardzo delikatnie... wsuwam paluszek do środka, wyginasz ciało w łuk...łapiesz się za piersi i zaczynasz je masować pojękując... nachylam się nad łóżkiem do masażu i całuję TWoje pachwiny żeby po chwili polizać zewnętrzne wargi spragnionej muszelki... wypinasz krocze żeby zintensyfikować doznania, ale ja się uchylam... i muskam ja tylko a potem całymi ustami całuję... patrzę jak reaguje, jak się rozchyla... wsuwam język do środka i wylizuję a mój nos ociera się o łechtaczkę... a potem zataczam językiem wokół niej kółka.. robię z ust rureczke i oplatam nimi łechtaczkę i robię Ci niejako "lodzika"... wariujesz i przyciskasz moją głowę do swojego krocza...aż w końcu czuję jak Twoja cipka pulsuje... a ty jęczysz z rozkoszy ;)))) Wstaję i staję obok Ciebie, patrzysz na mnie... naga, spocona, dysząca i pachnąca olejkami. Rozpinam spodnie i zsuwam je z siebie... jeszcze tylko bokserki... (skarpetek nie ma bo jestem na boso w klapkach;)). Mój sztywny kutas pręży się przed Tobą, dotykasz go i dokładnie poznajesz dłonią, oglądasz...próbujesz nachylić się i wziąć go do ust ale ja się odsuwam. Biorę go w dłoń i dotykam jego czubkiem do sutka najbliższej piersi... trącam go w ten sposób i się bawię...wchodzę na łóżko i siadam okrakiem, ledwie utrzymuję równowagę bo jest wąsko, bawię się Twoimi cycuszkami, pieszczę je dłońmi a mój kutas leży sztywny między nimi... ujmuję obydwie półkule i zbiżam do siebie... oplatają mojego drąga... czujesz jego gorąco między piersiami... zaczynam Cię w ten sposób posuwać... nachylasz się i wystawiasz język tak, ze przy pchnięciach liżesz główkę mojego kutasa... nie trwa to długo aż tryskam zawartością swoich jąder...oblewam Ci tors i szyję a jeden ze spazmów ląduje w wtoich ustach i wokół nich bo nachyliłaś się spragnina poznania mojej spermy... zsiadam i póki jest twardy i nie oklapł zdecydowanym ruchem ciągnę Cię na brzeg łóżka, rozchyalsz szeroko nogi a ja wpycham w Twoje wnętrze kutasa, który dopiero co tryskał na Ciebie... czujesz go w sobie dobrze, jesteś śliska z podniecenia, przezwyciężam pierwszy ból i zaczynam Cię posuwać...oplatasz mnie nogami a dłonią pieścisz łechtaczkę... patrzę jak w rytm pchnięć podrygują Twoje piersi a tuż nad nimi rozlana moja sperma...podnosisz głowę i jej odrobina skapuje z Twojej brody... patrzysz na mnie wzrokiem pożądania... jęczymy, spoceniu, gorący... Twoja Cipka zaczyna falować na moim kutasie, TWoja rączka pracuje nad łechtaczką i odpływasz a po chwili i ja doznając drugiego orgazmu.... kiedy wydostaję się z Ciebie to co wstrzyknąłem za drugim razem pojawia się na wejściu cipeckzi...zlizuję nasze wymieszane soki...siadasz, staję obok i całuję CIę namiętnie, możesz smakować nasz seks... niepowtarzalny smak... rozsmarowuję pierwszą porcję spermy po Twoich piersiach i brzuchu...... owijasz się w ręcznik i idziesz się ubrać.

byłoby fajne, gdyby nie totalny infantylizm ...

dziękuję:-) Komentarz zbędny .mmm

Witam wszystkich po weekendzie. Odkąd zacząłem czytać ten wątek mogę dodać "po zbyt dlugim" weekendzie... flowers - czemu od 20 lat poza 3miastem? Gdzie mieszkałaś wcześniej. I skąd piszesz teraz?

jak się macie zbiorowi onaniści? :D