zdradziłem dziewczynę. Nie umiem poradzić sobie z wyrzutami sumienia

d

powinieneś się wykastrować

powiedziałem jej... nie wytrzymałem już dłużej ona się wszystkiego domyśliła i tak mnie przycisnęła do muru...

i jak zareagowała?

intuicję. To coś co i mnie zabija:(

to było tak, że ciągle wypytywała co zrobiłeś, co się stało, dlaczego jesteś dziwny, dlaczego nie chcesz się ze mną kochać, to w końcu jej powiedziałem. Pierwsze jej pytanie było co ze mną jest nie tak... Zacząłem jej to wyjaśniać pod wpływem chwili i wogóle, ona zadzwoniła do tej dziewczyny, tamta się wszystkiego wyparła. Powiedziała, że nie chcę jej się na mnie patrzeć i żebym się wynosił. Dzisiaj napisała smsa "nie ma mnie na mieszkaniu, możesz przyjść jeśli potrzebujesz jakiś rzeczy. Napisz jak już pójdziesz. Wyjaśnimy tą całą sytuację za kilka tygodni muszę ochłonąć" Wziąłem jakieś tam rzeczy, dzwoniłem do niej ale nie odbierała. Nie będę się narzucał. Teraz mieszkam u rodziców. Nie mogę się pozbierać po tym... Jak ja tego strasznie żałuję

waszego związku...

się za zdrady bierze :o Kłamac nie umiesz. Udawać, że nic się nie stało też nie. Wacka w gaciach nie utrzymałes. No i po co ci to chłopie było?? Trzeba było chuja zgnieść w tamtą noc. Teraz to juz po ptokach.

czy mogę ją jeszcze jakoś odzyskać...?

daj jej tyle czasu ile będzie potrzebowała ale nie trzymaj się cały czas na uboczu, dyskretnie pokazuj jej że jest dla Ciebie najważniejsza, że kochasz ja i chcesz z nią byc. Czasem podeślij jej bukiet kwiatów które najbardziej lubi, czasem napisz że kochasz i będziesz czekał tak długo jak długo będzie trzeba. Masz rację nie narzucaj się, ale dawaj jej do zrozumienia że Ci na niej zależy. Zapewniaj że ją kochasz. Ale rób to w bardzo delikatny sposób. Niech wie że o niej myślisz i że zrobisz wszystko żeby ją odzyskac. Życzę powoedzenia:)

powiedz jej, że żartowałeś :D Przecież tamta się wyparła to co

dziewczyna ma tak właśnie zamierzam robić

Po co chcesz ją odzyskiwać? Zdradziłeś ją bez większego problemu, więc nie wiem po co chcesz wracać.

Trzymam kciuki żeby wybaczyła. Tylko pamiętaj - kiedy wybaczy to nie oznacza że batalia wygrana, dalej będziesz musiał się starac żeby na każdym kroku czuła tą Twoją miłośc. Będziesz musiał zrobic wszystko żeby złagodzic ból jaki jej zadałes, a to nie będzie proste. Wiem cos o tym, jesteśmy małżeństwem, mamy dziecko a jednak nadal boli....

brawo ze sie przyznales, zaluj i walcz i pokaz ze jej potrzebujesz. Przyanaj sie ze jestes kretynem, napisz jej list, cokolwiek. ale nie czekaj, rob coś!

25x A co z nią było nie tak? Lżej ci teraz, jak ją pogrążyłeś z taką myślą? Nawet jak do ciebie wróci, zawsze będzie prześladowała ją myśl, że coś jej brakowało i kiedy ją zdradzisz ponownie. Teraz, to już musztarda po obiedzie, za to sumienie masz czyste.

niech nie wraca. Jej dusza umrze przy Tobie. Trzymam za nią kciuki. A Ty żałuj i płacz.

Autorze jeste kawałem chuja i tyle ;(

No i dobrze,że prawda wyszła na jaw.Dziewczyna pocierpi i może znajdzie kogoś kto jej nie zdradzi.Ty pocierpisz i może znajdziesz kogoś,kogo nie zdradzisz (nauczyłeś się na błędach). Kobiety dzielą się na te,które wolą się oszukiwać i na te,którym zależy na prawdzie,choćby tej najgorszej.Ona widać okazała się tą drugą - nie dawało jej spokoju to,że czegoś nie wie,musiała sie dowiedzieć.Tym samym lepiej dla niej,że sie dowiedziała.Bo wie,że to nie prawda,że im człowiek wie mniej,tym jest szczęśliwszy.To jedynie iluzja i żyjąc w kłamstwie,kochałaby kogoś,kto nie istnieje.Pasowałoby Ci to autorze? Byłbys z nią a ona nie kochałaby Ciebie jako takiego bo kochałaby Cie za wierność,a tej nie dotrzymałeś.A zdrady nie akceptuje,więc Ciebie i związku z Tobą świadomie nie akceptuje.Osoby,które żyją w kłamstwie nie rozumieją,że ktoś może woleć znać prawdę,skoro jest brutalna.No ale,dla mnie np. brutalne jest życie w może i słodkiej,ale jednak iluzji. Może ona Ci wybaczy.Moze...wtedy przynajmniej będziesz wiedzieć że akceptuje Ciebie takim jakim jesteś.Ale nie liczyłabym na to,zwłaszcza,że i dla CIebie lepiej byś z nią nie był,bo związki po zdradzie są chore.Pełne braku zaufania i chorobliwej zazdrości,kontrolowania,wyrzutów oraz chęci zemsty (tak,tak - zdrada w odwecie).To już nie jest miłość,więc ciesz sie że Cie to ominie. Poza tym dostałeś nauczkę - gdyby Ci wybaczyła podświadomie dostałbyś przyzwolenie na kolejną zdradę - i nie zaprzeczaj mi tu nawet.

innego, takie pierdolenie kotka za pomoca młotka

A ja jestem ciekawa co powiedziałeś tej z która sie przespałeś żeby do tego doszło:-D:-Dczekaj,czekaj niech zgadnę... No jest jakąś dziewczyna ale rok temu zakończył sie moj kilku letni związek a jako,ze ja nie umiem być sam to zacząłem sie z kimś spotykać..ot tak żeby przetrwac te trudne chwilę:-D:-D

mnie zdradził przed slubem, myslałam o samobojstwie, więc pogadaj z jej rodziną, przyjaciółką, żeby ją wspierali,. dbaj o nią na odleglość i jak ktos napisał kochaj nad zycie i uwazaj, ze zdrady mojego wtedy chlopaka jest dziecko. i to jeszcze bardziej boli. upewnij sie, że ta laska nie jest w ciąży

dobrze, że jej powiedziales, i tak by wyszlo. mj dwa lata to trzymał, mieszkalismy daleko od siebie, a i tak sie dowiedzialam, bo dziwnie sie zachowywał

To bylo do przewidzenia , ze cie zostawi !!! trzeba myslec lbem , a nie fujara !

Gdyby to mnie facet zdradzil to juz by nie mial czego u mnie szukac ...

Gdybys ja kochal i by ci na niej zalezalo to bys jej nie zdradzil ... dobrze zrobilaa zostawiaajac cie ...

gnoj smierdzacy - nawet jak ci wybaczy to beda to tylko slowa!!! bo na kazdym kroku bedzie cie sprawdzac i myslec ze ja oszukujesz i powstanie toksyczny zwiazek!!!!!! beda tylko klotnie sprawdzanie podejrzewanie. mam nadz ze ci nie wybaczy, bo niewiedzialaby co robi:O wiem to po sobie. niema juz odwrotu!!!!stalo sie!

przeczytalam prawie wszystko z tego wątku i szczerze.... Ja bym nie dała rady wybaczyć. Mam za soba pewną sprae, ktorej oczywiście nie mozna porównać do zdrady łóżkowej, ale tez gdybym nie wiedziała byłoby mi łatwiej...

Ciesze sie ze jej powiedziales..nie dzwi sie jej ze nie chce z Toba teraz rozmawiac daj jej tyle czasu ile bd potrzebowała i zapewnij ja ze bd czekal tyle ile bd musial ..

Powiedzieć możesz skoro dręczy Cie sumienie ja tam swojemu facetowi zdrady bym nie wybaczyła nie ważne w jakich okolicznościach to się stało, nikt Cie nie zmuszał do tego;] zdrada to zdrada i nie ma żadnej taryfy ulgowej. Powiesz jej może i Ci wybaczy ale na pewno nie zaufa i za każdym razem jak będziesz na imprezie albo nie będzie Cie dłużej ona będzie Cie podejrzewać