STARZY ZNOW GADAJA ZE CHCA MNIE WYRZUCIC Z DOMU

dzis nad ranem slyszalem znow ojca wsciekajacego sie ze chce mnie wyjebac z domu ;/ "wywalmy go niech sie sprawdzi a potem wroci" tak pierdolil stary zjeb ;/ to juz nie pierwszy raz tak gadaja ;/ powiedzcie co w takiej sytuacji wlasciwie mialbym zrobic? mam 22 lata od roku bezskutecznie szukam pracy a oszczednosci juz zadnych nie mam ;/

A szukasz poważnie tej pracy, czy tylko tak mówisz?

ja mam 26 i tez nie pracuje, ale rodzice chyba sie z tym pogodzili... poza tym dorabiam sobie na czarno a ty cos robisz?

no kurwa mac to takie popierdolone na maxa ze ja juz nie wiem no kurwa mac z tym do cholery ha ha ha http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

spoko,mnie wyrzucali z domu jak nie miałam jeszcze 18stu lat. Kurva ,na świat sie nie prosiłeś,zdecydowali sie na dziecko a teraz chca wyrzucać :O

niestety nie ma tu zadnej roboty ;/ na czarno to nie zaryzykuje bo jedna firma szukala sobie na czarno- i nic nie placila bardzo rzadko udaje mi sie cos znalezc a la pomoc w przeprowadzcze ale to doslownie incydenty

no a przez neta nic sobie nie dorabiasz? robienie stron, programowanie, pisanie artykulow, korepetycje???

nie nic korki dawalem dwa razy wiecej zapotrzebowania nie bylo

a skąd jestes? Mi to samo mówia....

Tez mam 22 lata i studiuje, a starzy ciagle chca mnie wywalic z domu. Szukalam pracy ale nic nie wyszlo w tym roku. Jak skoncze studia i dostane dobra prace to za takie traktowanie NIC nie dostana :( czuje sie jak gowno nie czlowiek, jak tylko mnie widza to patrza na mnie z obrzydEniem, wyzywaja ... Psychicznie mnie wykonczyli...

u mnie tak samo wieczne pretensje do mnie ;(

"skoncze studia i dostane dobra prace" Dobry żart :D

może się myle, ale po tym jak piszesz można odnieść wrażenie, że w ogóle nie zależy Ci na znalezieniu jakiejkolwiek pracy ;) ale jak mówie, mogę się mylić ;)

Dobry żart? Nie moja wina że w Polsce po studiach zmywacie gary :) mnie taki los nie czeka. Na razie robie wolontariat, zamiast pracowac, i to najbatdziej wkurza starych :( ze kasy nie przynosze, tylko wolontariat, wyjazdy..no i oszczedzac nie umieja, a potem ciagna kasr od wlasnych dzieci. To nie moj obowiazek utrztmywac rodzicow

a jak mialbym pisac zeby to wygladalo? PoKeMoNoWaTyM PiSmEm CzY cO ? niestety pracy tu jak na lekarstwo akle ze moi starzy mentalnie sa w komunie nie rozumieja realiow jak zaczynalem szukac pracy to nawet byla awantura ze mam szukac "normalnie" a jakies CV wymyslilem

no dobra ale juz dosc powie niech ktos lepiej co w takiej sytuacji moglbym zrobic na co liczyc

?

Mnie też ojciec straszył odkad byłem w LO. Potem wyjechałem za granicę i tyle mnie widzieli.

no widzisz ;) a ja tu jestem i bede bo owszem chcialem wyjechac do wroclawia za praca ale lipa bez kasy nic nie wskorasz

niezbyt ciekawa sytuacja choc sam w takiej nie bylem :(:(:(

słuchajcie ja zbieram takie odpady społeczne jak wy zrobie z was bojówkę hes boolahu ,chceta ?

niestety ale nie zatrudnie sie u kogos kto ma dobitny problem z rozroznieniem plci wiec nie

cóz przykro mi,to była twoja ostatnia szansa

prawnie nie mogą cie z domu wywalic jesli jestes w nim zameldowana, jesli tak zrobią wzywasz policje i mają kłopoty , a i wpóuscic cie muszą

prawnie nie mogą cie z domu wywalic jesli jestes w nim zameldowana, jesli tak zrobią wzywasz policje i mają kłopoty , a i wpóuscic cie muszą

kolejn oboplciowy ;/ taaa ale to juz zwyla wojenka by byly - ty chcialbys mieszkac w domu z ktorego cie wyrzucono?

brzmi to może głupio, ale jest jakimś rozwiązaniem dla młodych ludzi z ciężką sytuacją finansową: dostałbyś niewielkie stypendium, ubezpieczenie i, co chyba dla Ciebie najważniejsze: mógłbyś starać się o alimenty od rodziców, gdyby nie chcieli sami Cię utrzymywać.

ale z drugiej strony wyrzucić przygłupa to nie grzech :-)

ja mieszkam w domu z ktorego juz raz starzy mnie wyrzucili. powod? brak pracy w wieku 20 lat (taak bylam nierobem, pasozytem leniem...ktory chcial studiowac dziennie i niestety ale w wakacje pracy nie moglam znalezc). starzy ciagle na mne najezdzaja, a ja zawalam studia, troche dorabiam, ale oni chca zebym im te pieniadze dawala, a ja ich po prostu tylu nie mam jeszcze :(

studiow poprostu niechce to raz a dwa jak bym zyl za takie stypendium? ledwie wegetowal do tego muszac ponosic wydatki na studia