Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiednyMuzyk22

STARZY ZNOW GADAJA ZE CHCA MNIE WYRZUCIC Z DOMU

Polecane posty

matkapodobnego Ja też nie toleruję takiego nieróbstwa i wiecznego bumelowania na koszt rodziców. Ale jeśli dziecko zaczyna pracę, ma jakies plany, typu dom, auto itp to chyba nalezy mu pomóc, a nie jeszcze z niego zciagać ? Też mam w rodzinie opisywany przez Ciebie przypadek: Chłopisko 21 lat. Bez zadnej szkoły. Całe noce siedzi na necie, a potem śpi do 12ej. Tatuś płaci za net, komórkę, dał mu auto i jeszcze je tankuje !!! :o Tatuś opłacił mu drogi kurs na kat. C. Synalek zrobił to prawko, ale do roboty jak się nie wybierał, tak się nie wybiera się :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
o kurwa kat.c to na ciezarowe? chcialbym taka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haribo 321
lalalalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BiednyMuzyk22 Tak.Synalek sam chciał taką pracę. Więc tato mu zasponsorował. A jak juz ma te uprawnienia, to wali głupa, że pracy nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co to znaczy śćiągać ? skoro podejmujeesz pracę , ponosisz jakieś koszty - typu śniadania do pracy , bilety , moze benzyna .I to ja , matka powinnam ponosić te koszty ? Pracował na budowei przez jakis czas , codziennie zbierał prawie bochenek chleba i do tego cheleba , wodę i Bóg wie co jeszcze . I to ja powinnam ponosić te koszty ? dlaczego ? zarzadałam rozmowy i partycypowania w kosztach życia i nie była to szalona suma , symboliczna raczej . Ale pozwoliła i jeju inam poczuć sie lepiej , bo my finansowo nie zyskaliśmy dużo , ale on poczuł sie psychicznie o wiele lepiej . i woierzmi, przychylibabym mu nieba, kocham go , jest moim synem na zawsze ale to nie znaczy ,ze jestem ślepa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
mnie by pasowalo rodziny nie mam wiec bym sie o zone czy dziecaki nie pieklil ze ja w trasie a oni w domu a kasa fajna z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
symboliczna to jest zlotowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
w zyciu nie mialem okazji zarobi 3 tys ;) maks 500 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się, jak poszłam do mojej 1 pracy. Praca w szkole na część etatu, zarabiałam wtedy trochę ponad 400 zł. Za 1 wypłatę kupiłam sobie płaszcz do pracy za jakieś 150 zł. Po paru miesiącach matka mi to wypomniała, że kupiłam płaszcz, a nie dokładam jej się do życia !!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie uiznałaś za stosowne zapytać jej czy moze dołozysz się parę groszy do budżetu ? Żeby było jej lżej , skoro już pracujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkapodobnego Ile jej miałam dołożyć ? 50 zł ? :o A niby skąd miałam mieć kasę na dojazdy i materiały potrzebne do pracy ? Rodzice nie chcieli mnie juz finansować na studiach. Dziennych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
nie bo to matka nie gospodyni na stancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 22 lata ucze sie zaocznie , i pracuje 6 dni w tygodniu . Zarabiam niewiele ale jestem dumna ze mam swoje pieniadze , na swoje potrzeby , i daje rodzicom miesiecznie 300-400 zl tyle ile moge gdyz mieszkam nadal z nimi. Wiem , ze nie musialabym im dawac tych pieniedzy ale uwazam ze to jest w porzadku w przypadku kiedy z nimi mieszkam zwlaszcza ze mam tez 2 mlodszego rodzenstwa. Rodzice mi dali wszystko , szanuje to i jestem im wdzieczna dlatego tez uwazam ze choc nie mam nie wiem jakiej wyplaty to czesc tych pieniedzy sie im nalezy za wyrzywienie za dach nad glowa za wyprane ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latkaa21
BiednyMuzyk ja mam 21 lat dorabiam sobie obecnie na allegro jesli masz aparat posprzedawaj swoje rzeczy których nie uzywasz to nie smieszne bo w tydz mozna 100zł czasem uzbierac itp.. ale duzo fot i zabawy z tymi aukcjami ale ja mam czas bo obecnie nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zanim zaczełaś pracować miałaś pieniadze i na dojazdy i na ksero ? rodzice ci dawali ? Nigdy nie zgodzę sie na to żeby nas , rodziców i nasz dom traktować jak darmowy , z pełną obsugą hotel - przyjść kiedy sie chce , najeść sie , wykąpać , przespać i heja bazyleja w świat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkapodobnego Nigdy nie dawała mi pieniędzy jak byłam nastolatką, później juz studentką. Utrzymywała mnie babcia, bo kochani rodzice nigdy "nie mieli".Tyle że mamusia puszczała i nadal puszcza z dymem 300 zł miesięcznie, a tatuś spłacał mercedesa! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem - jej pieniadze to sa wasze pieniadze , ale twoje pieniadze śą tylko twoje ? Ale chleb kuiony przez matkę jesz ? mimo ,ze paracuesz to nie dokladasz sie do financów , bo matka swoje pieniadze przepala ? a co to za argument ? wedle tego co tu piszecie - jej pieniadze - jej sparawa . Ale okazuje sie ,ze jak rodzice chcą postępować tak jak wy - to znaczy egoistycznie - to wtedy krzyk , bo rodzice musza dizeci utrzymywać . Otóż nie muszą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkapodobnego Skoro nie muszą, to wywal swojego syna na ulicę! Wtedy poczujesz się jak po "dobrze wypełnionym obowiązku" i z pewnością będzie Ci LŻej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dojrzewamy do tego . doszłam juz do takiej myśli ,ze nie zanamy w naszym domu spokoju dopóki on sie nie wyprowadzi i w tej chwili jest mi już nawet obojętnie gdzie . kiedyś nie mogłam o tym nawet spokojnie myśleć , ale wszystko sie zmienia . Choć nie sądzę ,zeby blo nam lżej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka :) dzięki mam fajnych rodzicow mimo iz nie mamy kokosow to wiem ze zawsze damy rade wspolnymi silami. w tym roku pojechalam za granice do pracy. Pracowalam 16h/24h zarobilam troche pieniedzy i mam je na koncie ''w razie czego '' a pracuje od 16 roku zycia....gdzie sie dalo i w miare mozliwosci czasowych , po szkole roznosilam ulotki , zawsze mialam te 5dych tygodniowo na siebie by nie prosic rodzicow o kase na swoje ''widzi mi sie ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkapodobnego A rozmawialas z synem na spokojnie ? Przedstawilas mu na spokojnie swój punkt widzenia ? Czy tylko ciągle kłótnie i wyzwiska, że nie daje Ci kasy ? Poza tym coś tu było chyba nie halo z Twoim systemem wychowania dzieci, skoro na stare lata syn ma Cię głęboko w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , tak , ale przecież żeby pracować trzeba ruszyć tyłek i o zgrozo , pracować ... cieszę sie panno , ze śa jeszcze takie dzieci :) jak ty , które nie uważaja ,ze wszystko im sie należy , szczególnie jeśli są dorośli i maja 2 ręce .Twoi rodzice na pewno są z ciebie dumni i podejrzewam ,zę nawet nie tak ciesza siez tych pieniędzy co z twojego dojrzalego podejścia do życia i zwyklego dobrego serca . aż im zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd przypuszczenie ,ze tylko kłótnie i wyzwiska ? czyżby autopsja ?i co to znaczy na stare lata ? myśli ,że mam koło 80 tki ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkapodobego O widzisz! Pannę tak rodzice wychowali, że wie, że cos im w życiu zawdzięcza, jest wdzięczna, pełna szacunku i pokory w stos. do swoich rodziców. Widać obdarzali ją miłością, zawsze miała w nich wsparcie i podporę, dlatego teraz sama ma taką postawę w stos. do nich. Ja tego od swoich rodziców nie dostałam. I podejrzewam, ze twój syn od Ciebie tez nie. Dlatego tez nie miej teraz durnych żalów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×