Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o swojej ciąży?

powiedz znajomym wprost i tyle

Nie, od dziecka mieszkam w Warszawie.

Nie przejmuj sie tymi prymitywnymi komentarzami pelnymi wulgaryzmow mozesz to oglosic na kolacji w jakiejs knajpce, lub poprosic kumpele zeby ci zorganizowala baby shower gratulacje!!! :) duzo szczescia i pociechy z dzidzi:)

noo wyglądało to.. " MAMO TATO! jestem w ciązy"

Ty jeszcze nie wymysliłas jakiegoś pomysłu ? Tzn. ,że mało tutaj takich mądrych ludzi tzn. jak nas wcześniej nazwałaś "istot" , którzy potrafią Ci pomóc, zwróć się z tym do Twoich znajomych oni na pewno pomogą i podpowiedzą bo żyją w Twoim-Waszym Świecie :) Powodzenia w ogłaszaniu , że jesteś w ciąży HURA HURA HURA Każdy ma fasolkę na talerzyku? oh co za dzień jestem w ciąży moi drodzy przyjaciele Hura Hura Hura :P BLA BLA ALLELUJA !!!

tak na marginesie co tutaj rozgłaszać?nie jedna zachodzi w ciążę i nie ma takiego problemu jak ty

programu "ktokolwiek widział ktokolwiek wie"

abyś sie wstrzymała z takim oznajmianiem...nie żebym była złośliwa ale ktoś poprzednio miał rację...nie stawiaj innych w takiej sytuacji zeby musieli sie ślinić i gratulować a tak naprawde mają to gdzieś ... powiedz im np przy jakiejś okazji np jakieś znajome urodziny czy coś noo i jak będzie to już np 3-4 ,miesiąc...

Ten pomysł z fasolką rzeczywiście jest fajny, możemy przyjaciół zaprosić na jakąś fajną kolacje, niby tak po prostu i poprosić aby niby w ramach deseru wnieść fasolki. Goście się będą zastanawiać o co chodzi i wtedy powiemy, że my też zaciążyliśmy. :) Baby shower, to się chyba w późniejszym okresie urządza, u nas taką pępkówkę przyszłe mamy przygotowywały w okolicach 7-8 miesiąca, jak już brzuszek było dobrze widać.

zresztą źle ci nie życzę ale co będzie jak nie daj Boże poronisz?urządzicie wielką żałobę?weź się ogarnij,każda jak zajdzie w ciążę się cieszy ale nie urządza jakiś celebracji tego stanu,lepiej myśl żeby wszystko szło dobrze a nie pierdoły ci w głowie

No dlatego jeszcze na pewno się wstrzymam, ale też pytam kiedy jest w miarę ok, koniec 3, początek 4 miesiąca? I naprawdę nie wiem czemu uważacie, że każdy będzie nieszczerze gratulował, współczuje wam życia w zakłamanym środowisku.

w końcu mama-stwierdzam krótko-jesteś żałosna i dziecinna-można się cieszyć ale to co wyprawiasz to idiotyzm-na talerzach fasolki,a nie lepiej strączki z fasolką(no jak fasolka w brzuchu)rozśmieszasz mnie do łez

"Zaciążyliśmy" Ile masz lat Autorko? Już wcześniej pytałam, ale cisza 16-17? Co to za tekst "zaciążyliśmy" ? taki sam pomysł durnowaty

Odpowiedziałam na poprzedniej stronie, mam 27 lat. Z fasolką to był pomysł kogoś z pierwszej strony.

O co chodzi z tymi fasolkami? :O Nigdy nie dopatrzyłam się na usg żadnego kształtu "fasolki" u dziecka. I naprawdę w głowę bym się drapała, gdybys zorganizowała uroczystą kolację z motywem przewodnim FASOLI. Pomysł ogłoszenia "radosnej nowiny" ;) uważam za fajny.

napisała że 27 nauczcie się czytac :) a poza tym ja tez żyje w taki srodowsku jak Ty Autorko i dosknale Cie rozumiem :) spotkajcie się na "soczku" i powiedz wszystkim ze zostaną wujkami/ciociami ale oczywście wstrzymaj się jeszcze i nie traktuj tego jak złego proroctwa z mojej strony....

ale z was muszą być obrzydliwi ludzie w realu, skoro nie cieszyłaby was ciąża własnej przyjaciółki i wasze gratulacje byłyby sztuczne. Ohyda, dobrze, że ja nie mam takich znajomych. Zresztą moja przyjaciółka pół roku temu urodziła, a ja przeżywałam ciążę razem z nią. Nie wyobrażam sobie pomyśleć, że mam tą ciążę gdzieś, bo w końcu to moja przyjaciółka, bliska osoba. Nie wiem, wy przyjaciół nie macie, czy po prostu wszystkich macie w dupie?

o matko, dajcie już dziewczynie spokój - cieszy się! Tak trudno to zrozumieć?? A nie możesz po prostu zadzwonić do poszczególnych przyjaciół i powiedzieć, że wpadniecie za chwilę we trójkę... I się rozłączyć. No i wpadniecie - we trójkę :)

chociaż pomysł z fasolą głupi jak mało co.

ja też pomysł z fasolką uważam za głupi - sorry :(

albo umówcie się gdzieś tam w jakiejś knajpce ale dajcie komuś tam znać, że wpadniecie we trójkę - chcecie im przedstawić nowego znajomego. I jak przyjdziecie, to oni zapytają o tego znajomego, a wtedy Ty pokażesz im zdjęcie z usg :)

i poprosić aby niby w ramach deseru wnieść fasolki ooo matkoo:O:O:O pomysł debilny do kwadratu, naprawdę jesteś taka głupia, czy to żart? i wtedy powiemy, że my też zaciążyliśmy że co kurwa? :O

Może poczekaj jeszcze trochę, aż da się ustalić płeć i wtedy zorganizuj przyjęcie? Są na necie takie zgadywanki "mama, czy tata", gdzie ludzie głosują, do kogo bardziej podobne jest dziecko (no, oczywiście już narodzone). Może coś takiego byś zrobiła na tej imprezie?

a ja ciągle jestem za zorganizowanym spotkanie i tym, że chcecie im kogoś ważnego przedstawić :P

To był żart z tą fasolką, uznałam, że tutaj nie da się normalnie porozmawiać bo wszyscy uważają kogoś cieszącego się ze swojej ciąży za jakieś monstrum a każdego przyjaciela traktują na odwal się. Ten pomysł z wpadaniem we trójkę fajny, ale wolelibyśmy przyjaciół zebrać w jednym miejscu jednak.

ja pierdole, z ta fasolka to byl zart i ironia, a ona to na powanie wziela:O

no to zbierz ich w jedno miejsce, Wy chwilę się spóźnijcie i zadzwońcie, że przyjdziecie We trójkę, bo chcecie im kogoś ważnego przedstawić. A gdy już zapytają jak przyjdziecie to pokaż im zdjęcie usg :)

Słyszałam o czymś takim, w stanach to jest teraz bardzo popularne jakoś to się nazywa impreza z okazji określenia płci, czy coś w ten deseń. To też mogłoby być bardzo fajne ale wydaje mi się, że do czasu ustalenia płci mogą się już domyślić. Już teraz mi się kolega pytał czemu nie piję, dwa razy na razie się wymigałam tym, że jestem kierowcą, ale oni wiedzą, że mój mąż woli prowadzić więc nie wiem ile jeszcze uda mi się utrzymać tajemnicę. Pomysł z fajną niezobowiązującą kolacją i przedstawieniem kogoś nowego uważam za świetny, dzięki!

zachowujesz się jak gdybyś za chwilę miała już rodzić,a ty dopiero jesteś w 9 tyg.,kobieto gdy ja zaszłam w ciążę najważniejsze dla mnie było by mąż o tym wiedział,a później informowaliśmy rodzinę i znajomych,nigdy,przenigdy nie miałam takich durnych pomysłów

Wspomnij tylko że coś nie za dobrze sie czujesz z rana a rodzina i przyjaciele powiedzą to za Ciebie :D