Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupły i zadbany wiktor

Mam pytanie do grubych dziewczyn: nie wstyd wam wychodzić na ulicę?

Polecane posty

Gość ja staram się o tym nie myśleć
mają prawo się z nas naśmiewać. nie muszą znosić takiego widoku przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
to proste.. jak ktoś jest płaski umysłowo to jedyne co widzi to opakowanie... więc głosno się puszy: moje opakowanie jest lepsze niż twoje .. takim ludziom należy współczuć, bo mają potworne kompleksy ( inaczej by nie atakowali bez powodu) i pasztet we łbie. tak więc ja osobiscie patrzę na takie teksty z politowaniem w stosunku do ich autora... ten atak na grubasy sporo o nim mówi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 283782738
wstyd to powinno byc autorowi za to kretyńskie pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
mają prawo się z nas naśmiewać. nie muszą znosić takiego widoku przecież... ty chyba masz źle w głowie.. w równym stopniu mają prawo naśmiewać się z niepełnosprawnego starca, który tamuje ruch na przejściu dla pieszych bo idzie za wolno. TY DAJESZ KOMUŚ PRAWO, żeby cię poniżał? jak mu się nie podoba widok NIECH WYPIERDALA, albo dostanie fangę w oczko, wtedy straci możliwość oglądania jakichkolwiek widoków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
co innego starzec, a co innego gruby babsztyl, który psuje widok przechodniom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
i guzik prawda, że ładny strój, makijaż, fryzura coś pomogą. gówno pozostanie gównem nawet jeśli się je odzieje w pańskie szaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
ja staram się o tym nie myśleć i guzik prawda, że ładny strój, makijaż, fryzura coś pomogą. gówno pozostanie gównem nawet jeśli się je odzieje w pańskie szaty. po tej wypowiedzi proponuję ci spotkanie z psychologiem. Jeśli dla ciebie ktoś jest gównem, bo ma 20 czy 40 kg więcej niż średnia gatunku, to wymaga to moim zdaniem pracy ze specjalistą, bo ty zdrowa psychicznie nie jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
możliwe ale Ty nie przeżyłaś tego co ja. od kilkunastu lat jestem obiektem kpin i żartów. nikogo jeszcze nie miałam, nikt się mną nie zainteresował. czuję, że ludzie traktują mnie z pobłażaniem. Taka nieszkodliwa, gruba kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
sama się sobą zainteresuj dziewczyno! pokochaj siebie. problem nie siedzi w twoim CIELE tylko w twoim MÓZGU! popatrz: Katarzyna Niezgoda, kobieta Tomasza Kammela Gruba baba i co? ma faceta, była dyrerktorem banku.. można? MOŻNA!!! ale NIE WTEDY GDY JEDYNE CO W SOBIE WIDZISZ to gruby tyłek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
wejdź na linka i powiedz - jesteś grubsza? http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,10153186,Narzeczona_Kammela_na_plazy_w_rajstopach.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
link źle się wkleił ale obejrzyj te zdjęcia usuwając spację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
ale ja nie przeczę, że grubi ludzie nie mogą do niczego dojść. Sama zajmuję wysoką pozycję i cieszę się szacunkiem wśród ludzi. Niemniej, o wiele trudniej znaleźć przyjaciela/faceta, który zwróci uwagę na mnie, a nie na moją kasę. Wiem, że nie zasługuję na miłość, przyjaźń, życzliwość. Grubi ludzie mają zmniejszone prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
a tu masz dla porównania: http://nocoty.pl/gid,13610845,kat,1013703,title,Katarzyna-Niezgoda-ewolucja-stylu,galeria.html?ticaid=6d122 Jest różnica? Wiem, że nie zasługuję na miłość, przyjaźń, życzliwość. TO BZDURA!!! TO SIĘ LECZY!!! ZASŁUGUJESZ nie mniej niż inni! Grubi ludzie mają zmniejszone prawa. ZMNIEJSZONE PRAWA???? Dziewczyno, co ty opowiadasz? Idź do psychologa, ja cię proszę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzam sie ale
strasznie okrutnie myslisz o sobie-------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 283782738
ja staram się o tym nie myśleć możliwe ale Ty nie przeżyłaś tego co ja. od kilkunastu lat jestem obiektem kpin i żartów. nikogo jeszcze nie miałam, nikt się mną nie zainteresował. czuję, że ludzie traktują mnie z pobłażaniem. Taka nieszkodliwa, gruba kretynka. to ja proponuje wyjazd za granicę. Tam wiekszosc ludzi jest gruba. do tego- nikt się tym nie przejmuje, nie mają żadnego stresu anie kompleksów na tym tle. W Polsce przesadnie dba się o wygląd, zeby nadrobic nasze narodowe niskie poczucie wartości wyglądem. Nawet do supermarketów ludzie ubierają stroje jak na bankiet- szpilki, kiece, makijaz.. Po prostu zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzam sie ale
oj to powtwierdzam co pisze tu ktos o innych krajach. ja mieszkam za granica. nikt oprocz mojej poskiej rodziny nie zrobil mi przykrosci. nikt. nawet znajomi czy przyjaciele tez nie. nikt nie zwocil mi uwagi ze przytylam. Polacy sa bardzo okropni :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 283782738
sama się sobą zainteresuj dziewczyno! pokochaj siebie. problem nie siedzi w twoim CIELE tylko w twoim MÓZGU! w jej mózgu???Jak X ludzi się z niej maśmiewało to problem lezy w jej mózgu? Moim zdaniem mózg tych osób co się smiały wymaga naprawy, ale taka niestety Polaczkowa mentalnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
co do linków: ani w pierwszej ani w drugiej osłonie nie wygląda korzystnie. ma kasę, dlatego ten cały prezenter na nią poleciał. nie pójdę do psychologa, bo to nic nie da. nie wierzę w żadne zbawienne terapie. Albo sama sobie z tym poradzę, albo wykończę się psychicznie. Najpewniej się wykończę- na razie mam w planach wyjazd na głęboką prowincję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_racja to racja__
tam są ludzie na wyższym etapie rozwoju i nikt nie robi dramatu z powodu kg, mają wywalone na coś co i tak się rozsypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 283782738
Jak chcesz jechac to na zachód, i problem sam zniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzam sie ale
no fakt tu gdzie mieszkam nikt sie nie interesuje twoja figura. przeciwnie. wylansowane chude laski sa uwazane za glupie. tylko moja rodzina jest taka...zrobili mi tyle przykrosci ze nie wiem, az mi sie znowu plakac chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
w jej mózgu???Jak X ludzi się z niej maśmiewało to problem lezy w jej mózgu? Moim zdaniem mózg tych osób co się smiały wymaga naprawy, ale taka niestety Polaczkowa mentalnosc... Tak, w jej mózgu. UWIERZYŁA wyśmiewającym i od tej pory TO JEJ PROBLEM. TO JEJ MYŚLENIE O SOBIE "Wiem, że nie zasługuję na miłość, przyjaźń, życzliwość. Grubi ludzie mają zmniejszone prawa. " produkuje JEJ MÓZG. I to jest chore. każdy zdrowo myslący człowiek takiemu wyśmiewającemu odpowie tak, żeby mu w piety poszło i uzna, że ma do czynienia z prostakiem zakompleksionym! A ona powtarza zasłyszane bzdury i w nie wierzy! Tak, problem leży W JEJ MYŚLENIU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzam sie ale
sally brow masz racje ale wiesz jak to boli czlowieka:-( ja odkad przytylam mam depresje. mam faceta ktory UWIELBIA moja figure...wyobrazcie to sobie ...mowi ze nie chce abym byla chuda a ja na niego krzycze za to.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram się o tym nie myśleć
jeśli jesteś tak silna psychicznie, że głupie uwagi by Cię nie ruszały, to gratuluję. Ja niestety wszystko biorę do siebie i płaczę nocami w poduszkę. nie wyjadę zagranicę. Mam w planach wyjazd na wieś- przy swoim trybie pracy mogę sobie na to pozwolić. Pragnę tylko dożyć swoich dni w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_racja to racja__
a ty nie masz swojego rozumu? po co to bierzesz do siebie i dajesz im satysfakcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wstyd to dupy dawać za pieniądze 🖐️ A poza tym lubię takie pustostany jak Ty wkurzać :D Odchudzam się ale - nie przejmuj się rodziną, są mało taktowni i brak im kultury. Chociaż jak mi się ostatnio przytyły 10 kg od stycznia (a już wtedy pulchna byłam), to mi chłop zwrócił uwagę - tyle że delikatnie ;) I mi się udało już 8 kg z tego nabytku stracić, planuję więcej - ale dla siebie, nie dla rodziny czy faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sally brown i bessondo
nie pójdę do psychologa, bo to nic nie da. nie wierzę w żadne zbawienne terapie. Albo sama sobie z tym poradzę, albo wykończę się psychicznie. Najpewniej się wykończę- na razie mam w planach wyjazd na głęboką prowincję. Przynajmniej spróbuj... robisz sobie krzywdę, rozuniesz? Takim myśleniem robisz sobie wielką krzywdę! I nikt ci nie proponuje zbawiennej terapii, bo czeka cię kawał psychicznej orki do odwalenia! Dobrze by było, abyś miała wówczas przy sobie kogoś, kto szedłby tą droga obok ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja waże 49,przy wzroście 158. A ważyłam 64,5. Ale miałam silna wole,schudlam bo chcialam,uważam na to co jem i waga się trzyma lat 4 i jestem z siebie dumna,i uważam ze jestem gruba,na psyche troche mi weszlo toi odchudzanie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie , że tylko panie przy kości tak żarliwie walczą w tym temacie z autorem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 283782738
"Wiem, że nie zasługuję na miłość, przyjaźń, życzliwość. Grubi ludzie mają zmniejszone prawa. " produkuje JEJ MÓZG. I to jest chore. Gówno prawda. Ludzie otyli sa dyskryminowani na rynku pracy, wyśmiewani, maja znacznie mniejsze szanse na znalezienie partnera zyciowego, czasem o dziwo nawet zwykłe znajomosci sa trudniejsze. Więc problem nie leży w jej mózgu. To nie ona go sobie stworzyła, ten problem jest rzeczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×