Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania ania ania ania ania ania!

Jutro wracam do Polski :D

Polecane posty

Gość ania ania ania ania ania ania!

Za 24 godziny będę już siedziała w samolocie i leciala do Warszawy :D Wracam do Polski z USA :) Jestem bardzo szczęśliwa, że będę znowu mieszkała w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strainer
Twoj entuzjazm szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuuu
A ja jestem bardzo szczesliwa, ze mieszkam w USA i nie musze wracac do Polski, bo mi tutaj bardzo dobrze. Mimo wszystko, powodzenia w PL bedzie ci potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania ania ania ania ania ania!
Nie wracam w ciemno :D Myślicie, że wracam jak głupia do niczego? Mam oszczędności, mieszkanie które dostałam w spadku i dostałam pracę :) I to całkiem dobrą, przede wszystkim umysłową i dobrze płatną. Bedzie mi się w Polsce lepiej żyło niz w USA :) A jak mi się kiedyś noga podwinie, to zawsze mogę wrócić do US, bo mam zielona karte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania ania ania ania ania ania!
to znaczy? zazdrośni, zawistni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuuu
Twoja sprawa, ale to nie tak prosto wracac sobie jak sie noga powinie, zajmuje troche czasu ulozyc sobie zycie. Ja juz chyba nie moglabym zyc w Polsce, ale np. moj brat nie wyobraza sobie innego miejsca poza Polska. Bardzo dobrze mu sie powodzi, ma super prace, jezdzi sobie czesto na wyjazdy zagraniczne, nie ma na co narzekac, ale niestety wiekszosc ludzi raczej nie ma w Polsce kolorowo. A i denerwuje mnie zawsze to narzekanie na wszystko i to, ze ludzie sie nie usmiechaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuuu
A zazdrosni i zawistni to ludzie sa wszedzie nie tylko w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrocie
Polska-kraj wieprzowiny,dymu papierosowego,psich kup,niemytych wlosow,niepranych ubran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeee???
zawitni, zazdrosni.....hmmmmmm... prace umyslowa masz..oj to ja juz weiem ze wracasz pewnie ze sprzatan...skoro tak ta umyslowosc podkreslilas..a to sie nie dziwie.....szkoda ze niektore polki za granic tak nisko mierza..ja bym sie za granicanie nie podjela pracy jakiej bym w polsce nie chciala wykonywac..trzeba miec troche godnosci!!!! powodzenia w pl........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriands
godnosc t wielu polakow schowała dawno w buty, bo godnosci rachunkownie zapłacisz...i nie kłam bo sama tez na szmacie jezdzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeee???
a tam gadanie...to czemu w pl taka godnosc ma wielu ludzi..... wola na bezroboci siedzec bo w biedrone sprzedawac nie beda... niestety zmartwie cie ale na szmacie nie jezdze....i na dodatek jezyk znam......ojej...jakie to dziwaczne..niestety w nowej emigracji sa tez ludzie myslacy niemieszkajacy na pokojach i pracujacy...hmm...normalnie..... czemu to takie zadziwiajace??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzz-zielona karta
A jak mi się kiedyś noga podwinie, to zawsze mogę wrócić do US, bo mam zielona karte gdybyś miała zieeloną kartę to z pewnością nie pisałabyś takich głupot mamisz nas i nie masz zielongo pojęcia o karcie nie kompromituj się ludzie z zieloną kartą wiedzą o czym piszę ale nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko powiem tyle; powodzenia. Ja wrocilam z usa 5 miesiecy temu.Niby w stanach nie mialam super bulam na F2 wizie czyli nic nie moglam robic) ale tesknie za Stanami. Przez te ostatnie kilka miesiecy w PL, to co ludzie tutaj wyprawiaja chyba zaczynam miec fobie spoleczna slowo daje...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la
Zauwazylam, ze przewaznie tak jest jak ludzie wrcaja do Polski - przez pierwszy miesiac zachwalaja, jak to cudnie, jak w swoim jezyku sie dogaduja, u siebie to zawsze u siebie, prace w dwa dni znajduja... po czym mija kilka miesiecy i maja dosc bycia "u siebie". Mam znajomych, ktorzy wrocili 4 lata temu do PL - maja swoje mieszkanie, znalezli obydwoje prace...i ciagle nie moga sie przyzwyczaic do "nowego" zycia. Autorko zycze powodzenia - w jakim miescie bedziesz mieszkac? Jaka prace bedziesz wykonywac? Kasza, to Ty jestes ta dziewczyna, ktora wrocila z mezem do Pl i on robi doktorat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la
Mayor, a Ty juz wrocilas ze Stanow? Jak Ci sie podobalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usa la la la tak to ja:-) i zgadzam sie z Toba tylko ze w moim przypadku nie mialam nawet miesiaca zachwytow, wystarczyla pierwsza wizyta w supermarkecie abym dostala trzesiawki;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotayyyyyyyyy
kasza23,a o co chodzi z tym supermarketem :)O ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayor jeszcze troche ponad 2 lata i 6 miesiecy...'tylko';-/ Dorotyyy wlasnie o ludzi ( bo ze ceny z kosmosu to juz inny temat). Ale Panie na kasie rzucajace we mnie (ewentualnie na lade) reszta, skaczace mi do gardla jak im grzecznie zwroce uwage, ochrona patrzaca na mnie jak na zlodzieja albo ochroniarz ktory omal po mnie nie przeszedl boot tak chcial cos podpisac pani na kasie (ani 'przepraszam' ani 'prosze sie przesunac' nie uslyszalam ani nawet 'pocaluj mnie w...' tez nie). Baby wpychajace sie bezczelnie do kolejki, nieuprzejmosc, to ze ludzie chodza jak jakies zblakane owce po tych sklepach, pracownicy co sie o cos zapytam to zawsze, nie zartuje ZAWSZE slysze odpowiedz 'nie wiem' ewentualnie 'nie wiem niech Pani spyta kolezanki'. No psia krew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotayyyyyyyyy
Kasza ,no wlasnie ,te spojrzenia jakbym kogoś zabiła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza23, no masakra. I Ty sie dziwisz, ze ja nie chce do PL? Kochana, 2 lata??? jak Ty tam to wytrzymasz? Mam nadzieje, ze chociaz finansowo jest u Was okay, to nie odczujesz tego tak bardzo i bedziesz mogla sobie na wiecej pozwolic (lepszy standard zycia niz przecietnego Kowalskiego). Ale ludzie to 'disaster'. Nawet tutaj juz mam dosc Polakow. Tak samo jak w Polsce..... A to forum tez mowi samo za siebie. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayor of London byłam na emigracji zaledwie 3 miesiące , ale to wystarczyło by zniechęcić się totalnie do tego co mam tutaj w moim kraju rodzinnym. Byłam w De , pojechałam w ciemno gdyż sytuacja mnie to tego zmusiła , a wybrałam Niemcy z tego względu iż znam język całkiem dobrze. Na miejscu znalazłam pracę , nieźle nawet płacili i mimo iż pracowałam dużo to byłam zadowolona. Piękne miasto , wspaniali życzliwi ludzie , którzy wyciągnęli do mnie pomocną dłoń , wspierali mnie równiez psychicznie i nie dali mi odczuć , że jestem gorsza od nich wręcz przeciwnie przyjęli mnie ciepło i serdecznie jak swojego. Polaków tam też było kilkunastu ale trzymałam się od nich z daleka . Zero stresu , beztroska zero problemów , wystarczało mi spokojnie na życie i jeszcze przywiozłam pieniądze do PL. W dodatku kultura , czyste ulice , zawsze uśmiechnięci ludzie to wszystko było dla mnie totalnie nowe , nieporównywalne.... Pokochałam miasto w którym mieszkałam...gdy przyszedł czas wyjazdu płakałam , ludzie z którymi spędziłam tam te wsopaniałe 3 miesiące przyszli mnie pożegnać i kazali obiecać że wróce , mówili , że dla mnie jest tam zawsze miejsce i praca też się znajdzie. Teraz odliczam miesiące do wyjazdu i napewno już nie wrócę do PL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeee eeeeee
no dokladnie..ja jak na tydien jade do polski to po 3 dniach mam dosc...naprawde nawet w mc donaldzie w kolejce nie potrafia sie zachowac..katastrofalne podejscie...jak sie usmiechniesz do kogos to patrza sie jakbys zgwalcic chciala......nie wspomne juz o dzieciach na placach zabaw...katastrofa.... niekiedy mi sie teskni...bo tam sie wychowalam.....ale szybko to mija...przyzwyczailam sie juz do bycia obywatelem europy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×