czy dostaliście mandat za picie na ławce ?

?

owszem, zdarzyło się :)

Nie :) nigdy za siedzenie na ławce, ale za to raz kiedy piłem kulturalnie w parku na stojąco :P

za picie w miejscu publicznym a gdzie to nie pamietam

w niemczech można pić legalnie...na ulicy, nie rozumeim czemu u nas jest za to mandat...

poniewaz iz w polsce sa porzadni ludzie i nie pija

też nie rozumiem, na szczęście dziewczyny czasem mają ulgi

Zobacz tutaj: http://ma.ly/2eb6ee : Film o tym, jak to... zresztą samo zobaczcie; )

Ja na ławce rzadko piję.A za co niby miałbym mieć mandat:O?Przecież można pić to co piję legalnie.

Za picie pod ławką.

tak, ale to bylo 10 lat temu

...mysle zreszta, ze policjant sie na mnie napalil, a ze nie chcialam mu dac, to placic kazal :)

Na ławce nie, ale za picie w miejscu publicznym tak - szłam sobie grzecznie ulicą

Eee ja dostałem za brak wymaganego oświetlenia w rowerze 50zł w terminie 7dni,porażka

nigdy, a zdarzało mi się ostatnio pic w takich miejscach bardzo często

ja kiedys siedzialam na rynku i piwo pilam z kolerzankami jak zobaczylam ze jedzie policja postawilam obok lawki i powiedzialam ze to nie moje,nie dostalam mandatu.

a ja nie aczkolwiek to dlatego, ze w Niemczech picie piwa na ulicy czy na lawce w parku nie jest zabronione

a czy to obciach dostać taki mandat? mandat jak każdy inny, a nawet lepszy bo punktów nie dają :p

też szłam grzecznie ulicą :/ ale policjanci fajni byli :P

Jak piłam w miejscu publicznym to zawsze w takim miejscu żeby było jak najmniej publiczne. Piło się często, ale nigdy mnie nie złapali. Teraz już nie piję na dworze chyba, że na peronie u babci, ale tam psów nie ma. Raz za to chcieli mi dać za przechodzenie nie na przejściu dla pieszych, ale sobie darowali jak uslyszali, ze moj ojciec jest komendantem:D w ogóle ojciec duzo mandatow mogl mi anulowac, ale tylko raz wpadlam na tym przejsciu. Za to mojej rodzince ciagle interweniowal i mandatow nie mieli. Dobrze jest miec ojca komendanta.

mnie to nawet do sądu podała policja za spożywanie alkoholu w miejscu prywatnym

kiedys 'kilka' razy mis ie zdarzylo, ze policja albo straz miejska nas zatrzymywala za kulturalne picie na lawce w parku - ale do mandatu nigdy nei doszlo, przewaznie wyglosili kazanie i kazali wylac piwko