Janamana 0 Napisano Styczeń 18, 2012 Dzięki dziewczyny, wizualizacji już spróbowałam, działa nie powiem, że nie, jest niesamowita. Pomogła mi i wasze słowa też. Wiem, że wszystko nagle ze mnie nie zejdzie, ale zawsze to już jest jakiś postęp. Jeszcze ze 2 tygodnie stresu i będzie po wszystkim, najgorsze przede mną, bo w ten weekend przewozimy meble. Będę musiała sobie poradzić zarówno z ustawianiem wszystkiego jak i sprzątaniem i moją córcią. Niestety raczej małą nikt się nie zajmie a nie mówię o teściowej, która mieszka pod nami, bo raz, że jest stara, dwa mała wogule jej nie lubi i nie będzie chciała z nią być. Mogłabym poprosić moją mamę, ale niestety ona pracuje teraz po 12 godzin i na weekend też jej się praca zapowiada. Będzie ciężko, ale jakoś to będzie. Trzymajcie w każdym bądź razie kciuki za mnie, bo relację zdam wam na pewno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakmozna Napisano Styczeń 18, 2012 byc tak naiwnym i glupim, przepraszam za wyrazenie i wydawac kase na ksiazke ktora jest totalnym praniem mozgu????????????????????????????dziewczyny troche rozsadku! madrosci!!!!!! nie macie po 8 -10 lat ze mozna wam wcisnac az taki kit!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ragisa 0 Napisano Styczeń 18, 2012 HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LoveForever 0 Napisano Styczeń 18, 2012 WIDZE ŻE JEST TU SPORO OSÓB W WIĘKSZOŚCI KOBIET, A WIĘC MOŻE TU ZAUWAŻYCIE, ZAPRASZAM SERDECZNIE NA MÓJ TOPIC :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5092487&start=0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaja48 Napisano Styczeń 18, 2012 Ragisa masz racje to tylko HAHAHAHAHA ale jak mamy schudnąć i przy okazji mieć czysty (wyprany) mózg to ja w to wchodzę. Co Ty na to? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janamana 0 Napisano Styczeń 19, 2012 HAHAHAHAHA!!! Dobre sobie, kolejny niedowiarek, ale trudno się mówi. Jak nie chce to niech nie wierzy. Co tam, my wierzymy i efekty są a mózg może i wyprany, ale jaki czysty i można go od nowa poukładać ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Książeczka 0 Napisano Styczeń 19, 2012 Czesc:) dziekuje Ragisa za przypomnienie o bankach chinskich,robie masaz juz 3 dni,dzis 4 dzien bedzie,po pare minutek,jestem zadowolona,nie robie z oliwka,na razie balsamami,mam ich tyle,bo kiedys pracowalam w sklepie kosmetycznym,daje duzo warstwe i poslizg jest,na razie mam jednego siniaka,najbardziej boli po wewnetrznej stronie ud,na razie robie tylko uda,ale chcialbym robic tez posladki i boczki,wy tez te partie masujecie? ile czasu i ile razy w tydz? dzieki ze info:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mićkowa 0 Napisano Styczeń 19, 2012 czesc dziewczynki!!! pozdrwiam wszystkie " MAŁO ROZSADNE" HIHIHI wiecie czytałam zaległosci bo jakis czas mnie tu nie było a co dostatniej od chyba JAK MOZNA dostałam czkawki ze smiechu .pisze ta osoba ze jestesmy głupie i naiwne a ja twierdze ze ten ludz jest ograniczony i nie mam zamiaru za swoje słowo przepraszac bo jak mozne wyrazac opinie o kims lub o czym nie znajac go a wypowiadac sie np. na jego styl zycia lub na jesgo zamiłowania lub hobbi I TU SIE JA PYTAM "JAK MOZNA" CO TO KOGOS OBCHODZI my znalazłysmy dla nas pomysł zeby nam sie zylo lepiej ,zmieniamy sie nie tylko ze chudniemy ale tez na pewne problemy zycia codziennego zaczełysmy patrzec przez rozowe okulary i jest nam z tym dobrze . to jest moje zdanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusssia 0 Napisano Styczeń 20, 2012 W końcu po tyg. doczekałam się książki :D Zaczynam przygodę z Gabrielem:D Mam nadzieję, że w związku z tym będę tu częściej :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dietoodporni Napisano Styczeń 21, 2012 KONKURS KONKURS KONKURS Witam, Zapraszamy do udziału konkursu a nagrodą jest książka "Metoda Gabriela". Wszystkich chętnych zapraszamy do zabawy. Konkurs uruchom wyobraźnię http://www.dietoodporni.pl/konkurs-na-najlepsza/. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Książeczka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 Czesc:) co slychac? jak czytanie ksiazki niusia? jak Wasze postepy?u mnie znow dwie imprezki byly w sobote i niedziele,nie wazylam sie dzis,ale w tyg bylo 76 kg,wiec ciesze sie bardzo,moze troszke w gore poszlo po weekendzie,ale wiem ze spadnie a do tego urozmaicilam treningi,dalej mi sprawiaja radosc:):):) piszcie co u Was pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 23, 2012 czesc dziewczyny, Niussia, no właśnie jak ci idzie czytanie ksiązki ? Podoba Ci sie ? Mi bardzo, napisana z humorem, przystępnym językiem itd. Dziewczyny, a jak wam ida wizualizacje ? Albo jak radzicie sobie z jedzeniem kiedy nie powinnyście jeść ? Wiem, że wieczorem nie zaleca sie jedzenia owoców (raczej źle wpływa na trawienie), ale mialam pyszny owoc pomelo i skusiłam sie, jednak cos rozbolał mnie żołądek :(((((( - chyba znak że nie powinnam jeść owoców wieczorem. A co do wagi - to u mnie po weekendzie lekki wzrost, bylo juz ponizej 70 kg, a jest powyżej. Staram sie jednak pamietac o wizualizacjach proponowanych przez Gabriala i powiem wam ze barzdo wierze w ich moc. Tak wiec znów myslę sobie o wężu który wysysa ze mnie zbędny tłuszczyk :) Pozdrawiam, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusssia 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Witam Was Drogie koleżanki:) Czytam, czytam już książeczkę:) Troszkę idzie mi opornie, bo dzień w dzień gdzieś z mężem jeździmy, ciągle jakieś sprawy, rodzinka jest z Gdyni i tak mija dzień za dniem i nie mam za bardzo czasu, ale już jestem na 70 str., bardzo wciąga i bardzo mi się podoba :) Gdybym nie chodziła do pracy, to bym całą noc czytała :) Póki co jeżdże na roweryku (chociaż miałam przerwę w weekend), wczoraj w pracy wypiłam 1,5 l. wogy niegazowanej + 2 jabłka... Dzisiaj mam tez jabłka, mandarynki i wodę, bo najgorsze to jeść coś jak się cały dzień siedzi przy biurko... Ważyłam się w niedzielę wieczorem to waga pokazywała 81,6 kg. Wczoraj też się ważyłam to 80,6 kg. Tylko jeśli chodzi o książkę, to niedużo jeszcze wiem, ale staram się jeść zdrowo i wyobrażam sobie siebie w wymarzonej sylwetce :) Muszę schudnąć, bo jestem załamana... Moja wymarzona waga to 65 kg. :) Dam radę!!! Miłego dnia:) i dzięki za zainteresowanie moją osobą :) Pozdrowionka dla Was :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Książeczka 0 Napisano Styczeń 24, 2012 niusssia to super Ci idzie:) dobrze ze czytasz i cwiczysz,ruch jest jak najbardziej wskazany,kazda z nas przekonuje sie do niego w swoim czasie:) ja teraz chodze na basen i silownie. schudniesz na pewno:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusssia 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Dzięki za wsparce:) To jest bardzo ważne :) A Ty Książeczka kiedy rozpoczynałaś "przygodę" z metodą Gabriela? Ile wtedy ważyłaś? A ile ważysz teraz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Książeczka 0 Napisano Styczeń 24, 2012 ja sie zaczelam odchudzac na powaznie od sierpnia,zaczelam duzo cwiczyc,jesc mniej,nie jesc slodyczy,wazylam wtedy 89 kilo,z a metoda gabriela zaczelam przygode w polownie pazdziernika i wtedy wazylam chyba 83 kilo,teraz waze 76 kg.zostalo mi jeszcze 8 kilo,chce wazyc 68 kilo tylko co 5 lat temu,mam 173 cm wzrostu. cwicze codziennie,no 5 razy w tyg,przewaznie nie cwicze w niedziele i sobote,chyba ze w sobote tez,to w wtedy w tyg mam jeden dzien wolnego,bardzo intensywnie cwicze,daje mi to kopa,mam jedrne cialko,prawie brak cellilitu. wizualizuje codziennie,slucham na wieczor plyty,dodaje siemie lniane do jedzienia,nie jem na wieczor,codziennie sobie powtarzam,ze waze 68 kilo,ze nie jem slodyczy,ze cwicze,ze jem zdrowo i inne rzeczy rowniez. kiedys bylam nalogowa slodyczholiczka,moglam nie zjesc obiadu a np dwie czekolady,napychalam sie slodyczami bez opamietania,teraz nie jem ich prawie wcale,jem ale rzadko i rozsadnie,wogole jestem zwolenniczka ze mozna zjesc wszystko tylko w miare rozsadnie. teraz troche waga malo spada,ale przez to ze co weekend,jakies imprezki sa,a wtedy jem troche wiecej i pije tez alkohol,nie ograniczam sie,nie mam wyrzutow sumienia,kiedys jak cos zjadlam niedozwolonego to mialam mega wyrzuty,a teraz sie uspokoilam, duzo daje mi tez moj maz,wiernie mu kibicuje i jak czasem chce zjesc cos o 23:00 to pomaga mi bardzo,rzadko to sie zdarza,ale czlowiek jest tylko czlowiekiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Ja tez piję dużo wody niegazowanej i 2-3 kubków herbaty zielonej i 2-3 herbaty czerwonej. Poczytajcie sobie o własciwościach tych herbat, obie sa pomocne przy odchudzaniu, wpływaja na lepsza przemianę materii, zapewne wiele z was pije te herbaty. Poczatkowo nie za bardzo lubiałam ich smak, ale juz sie przyzwyczaiłam. W domu, wieczorem ,po pracy tez staram sie duzo pic wody mineralnej. Oczywiscie po tylu wypitych litrach płynów czesto chodząedo toalety, ale ... coż. Pozdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Właściwości czerwonej herbaty wspomaga ona pracę wątroby, obniża poziom cholesterolu, oczyszcza organizm, pobudza procesy trawienne, wzmacnia organizm. Herbata czerwona jest też nazywana „zabójcą tłuszczu, dzięki regularnemu spożywaniu wpływa na spadek masy ciała. Co ciekawe działa ona jedynie na zbędne pokładu tłuszczu powodując naturalny proces odchudzania. Pomaga w trawieniu, stymuluje pracę wątroby. Jej spożycie pozwala obniżyć poziom alkoholu w krwi (o 0,45 promila w ciągu dwóch godzin). Przywraca też utraconą jasność umysłu. Filiżanka czerwonej herbaty poprawia też samopoczucie. Herbatę czerwoną można pić w zasadzie bez ograniczeń, zawiera niewiele kofeiny i teiny. Zaleca się spożywanie od 3 do 5 filiżanek dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Zielona herbata właściwości: napar z pierwszego parzenia działa pobudzająco-zawiera dużo teiny, z drugiego uspokajająco-pomaga radzić sobie z napięciami emocjonalnymi i stresem. pomaga odchudzanie, ponieważ przyśpiesza metabolizm i usuwa zbędne produkty przemiany materii. hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym, pobudza go również do wydzielania soków trawiennych. obniża ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób serca. zawarte w zielonej herbacie flawonoidy wzmacniają naczynia krwionośne i przeciwdziała zakrzepom krwi. dzięki zawartości fluoru chroni zęby przed próchnicą. jest bogata w witaminy C, E, B, sole mineralne oraz garbniki\ zawarte w niej garbniki zapobiegają nowotworom. pobudza działanie pęcherza moczowego, co przyśpiesza wydalanie toksyn z organizmu. chłodnego naparu używa się do przemycia przy zapaleniu spojówek oraz powiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusssia 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Książeczka super dajesz radę, jesteś taka zorganizowana, tyle schudłaś, tyle ćwiczysz... Zazdroszczę:) I fajnie, że masz wsparcie w mężu, mój póki co się tylko śmieje, że jakieś głupoty czytam... Ale może z czasem też w to uwierzy... Ja jeszcze rozmyślam nad kupnem tych baniek chińskich, o których pisałyście, że takie super efekty... Chętnie bym ujędrniła swoje uda, pośladki i brzuch... Tylko troszkę boję się tych siniaków :p Najtańsze są na allegro? Jakby mogła któraś z Was wkleić mi jakiś przykładowy link z allegro z takimi bańkami, które ma w domu, to byłam wdzięczna, żebym nie kupiła "kota w worku" :) FabiaBBBB wiem, że czerwona i zielona herbata są zdrowę, ale bardzo sporadycznie piłam. Teraz czytając opisy ich działania zamierzam je kupić :) Możesz polecić jakieś? Jakaś konkretna firma? Ja chyba kiedyś piłam Herbapolu, widziałam że są też Liptona... Ty jakie pijesz? Bo chciałabym jakieś takie expresowe, żeby nie musieć nosić ze sobą czajniczka i całego sprzętu :P Tylko żebym zalała i sobie piła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Najlepsze są podobno herbaty sypane, ale ja czerwona używam w torebkach. Polecam PU-ERH lub ROOIBOS (firma BIGATIVE). Ja kupuje w sklepie Rossman. Są herbaty "czyste" albo z dodatkami. Ja pije czystą. Zielona herbata - ja kupuje to co jest w sklepie, kupowalam w torebkach, a ostatnio kupilam na wage w sklepie z herbatami (ale przy jej zaparzaniu jest faktycznie więcej roboty, kupilam wiec sitko do zaparzania). Herbate czerwona zaparzamy 2-4 minut woda okolo 90-95 stopni (wyciagamy torebke lub fusy, odkladamy i później zaparzamy jeszcze 2 razy). Zielona herbate zaparzamy 3-5 nimut woda okolo 75 stopni (piszą ze to jest az 12 min po zagotowaniu), i tez odkladamy fusy, zaparzamy później jeszcze 1-2 razy. Pisza ze własnie tez 2-gi i 3 raz sa najlepsze. Aby były efekty pica tych herbat zaleca sie picie 3-5 filiżanek dziennie i przez dłuższy czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 24, 2012 tu jest link jak wyglądaja takie bańki chinskie, na dole linku jest pokazane pudełko (fioletowe) http://aptekaslonik.pl/cms.php?id=banki_chinskie Ja kupilam takie banki w aptece, kosztowały 28,60 zł. Kupując przez internet wychodzi tak samo (okolo 18 zł + przesyłak). Dziewczyny na tym forum polecaja przed masażem prysznic z pilingiem, najlepiej gruboziarnistym ( sklepach jest wiele rodzajów), ja używam piling cukrowy do ciała , zółte opakowanie (SLIM, HEAN NATURA). A po prysznicu , przed masażem naoliwić delikatnie ciało oliwkę antycelulitowa tak aby był poslizg baniek (dziewczyny polecają oliwkę irmy Ziaja (biała butelka z pomarańczowa nakretką-dozownikiem, około 15 zł). Nie obawiaj sie tych siniaków, sama zobaczysz jak mocno zasysac. Słabe zasysanie moim zdaniem daje małe efekty. Ja zsyasam chyba średnio i raczej nie mam siniaków, no moze 1 mały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Książeczka 0 Napisano Styczeń 24, 2012 ja uwielbiam zielona herbatka,pije ja caly czas nawet jak sie nie odchudzalam,czerwona rzadko,ale te herbaty tylko lisciaste, nie musisz kupowac czajniczka,zalewasz normalnie herbate na dnie niech zostana fusy,mozesz sobie ewentualanie kupic taki kubek z sitkiem,ja taki mam. ja te banki mam 3 lata a dop teraz zaczelam je uzywac,drugi tydzien,dobrze ze dziewczyny mnie przekonaly do tego,ale wszystko po malutku na pewno sie przekonasz do tego, siniakow sie nie boj jak Fabia mowi,nie zassysaj za bardzo skory to nie bedzie siniakow,a nawet jak beda malo to zejda,trning czyni mistrza. ja jestem zorganizowana?:) cos Ty,po prostu mam cel,musze go zrealizowac dla swojego dobra,zdrowia i dobrego samopoczucia. wiesz co moj maz mi ostatnio wyznal ze nie wierzyl ze dam rade schudnac,myslam ze rzuce to w kat,ale jest bardzo ze mnie dumny,komplementuje mnie caly czas i wiem ze nie moge sie poddac,tylko dzialac dalej,Ty sie swoim nie martw,zobaczy efekty i bedzie inaczej myslal:)a jak zobaczy laske za swoja zone to bedzie dumny jak paw:) ja ide na silownie,milego wieczorku zycze Dziewczynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusssia 0 Napisano Styczeń 25, 2012 Witam kochane :) Dziękuję FabiaBBB za link do baniek:) I za opis tych herbatek:) Na pewno kupie i bańki i herbatki:) W pt wypłata, więc zaszeleje :D Książeczka Tobie również dziękuję za porady:) Jesteście SUPER!!! Dzięki Wam można nieźle się mobilizować :) Mam nadzieję, że nie zapomnicie o tym forum i będziecie wpadać tutaj zawsze i mi pomagać:) Jestem już na 100 str. książki Gabriela:) Wczoraj wyobraziłam sobie siebie idealną przed snem:) Zasnęłam expresowo:) Wczoraj ważyłam się wieczorem (wiem, że nie powinnam tak często, ale póki co nie mogę się powstrzymać:)) i waga pokazała 79,9 kg. Od niedzieli spadło mi 1,7 kg. Ten spadek mobilizuje mnie do dalszej walki :) Ale jeśli waga stanie, albo pójdzie ciut do góry, to i tak będę działać dalej, nie można się poddawać :) W ogóle jestem zszokowana spadkiem mojej wagi, zawsze byłam pewna, że ja nie porafie schudnąć szybko, bez diet, bez wysiłku i nawet nie próbując, wierzyłam ślepo w moje przekonania... Byłam głupia, bo z metodą Gabriela to nie takie trudne :) Cudem trafiłam na to forum, dowiedziałam się o tej książce, poznałam Was - CUD :) Super uczucie wyobrażać sobie siebie idealną mmm.... a już niebawem będę tak wyglądać :) Mam też nadzieję, że metoda Gabriela pozwoli mi również poradzić sobie z innymi sytuacjami w życiu codziennym... Od 01.02. zaczynam nową pracę i sresik mały już jest :) Ale będzie dobrze !!! :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FabiaBBB 0 Napisano Styczeń 25, 2012 Dziewczyny, na mnie tez pozytywnie działa to forum, wy wszystkie które tu jestescie, tak wiec DZIEKI ZA WASZA OBECNOŚĆ, RADY I WSPARCIE, pewnie sam wiecie ze dzialenie w grupie, wpsolnie, mobilizuje, dodaje wigoru. Ja dowiedzialam sie o metodzie Gabriela z gazety "Super Linia", ktora czytam od jakiegos czasu. W sumie nie korzystam z proponowanych tam diet, gdyz nie uznaje diet jako diet, bardziej wierze w zmiane sposobu żywienia długoterminową. W każdym razie czytanie o osobach ktore schodly mobilizuje mnie. Czasami az jest mi wstyd przed sama soba, ze ktos schod X kg w ciagu 3 miesiecy czy 6 mies., CZYLI MOZNA, czyli trzeba sie brac do roboty, tak sobie mowię. A z tego co wiem to najwazniejsze jest miec CEL (ile sie chce schudnac i w jakim czasie) oraz wyobażanie sobie siebie szczupłym, czyli efekt końcowy. A wy własnie przypominacie mi od czasu do czasu o wielu aspektach tego działania (może nawet o tym nie wiecie, ale tak jest :) ). Do usłyszenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mićkowa 0 Napisano Styczeń 26, 2012 czesc dziewczynki!!! dzis przeczytałam w gazecie artykuł bardzo mi sie spodobał dlatego pragne sie z wami nim w skrocie podzielic --- MOZG sie boi zmian jest przerazony kiedy ma sie cos zmienic i dlatego trzeba go podejsc i pomału oszukiwac , tak krok po kroku niz zafundowac mu terapie szokowa np: zaczynam sie odchudzac ,bede mało jesc duzo cwiczyc itp. i wtedy napewno sie zablokuje i nic z tego nie wyjdzie ( w moim przypadku tak zawsze było ) a jak podejdziemy go po cichu to sie niezorjentuje np.gdybys przez 1 minute ogladajac tv.maszerowała w miejscu i co jakis czas zwiekszała te minuty to po miesiacu czy dwoch uzbiera sie ok 20-30 minut a to juz duzo ( przykładow było wiecej i kazdy moze swoje minuty wykozystac jak komu trzeba ) i tak zrobimy mozg w konia a on sie nawet nie kapnie ze tyle robi a efekty beda widoczne ( to mi przypomina metode gabriela) np. facet chciał sie oduczyc cukrowac kawe ,lecz nie smakowała mu gorzka ,postanowił codziennie stracac pare kryształków cukru z łyzeczki po pierwszym miesiacu przestał słodzic po kolejnym miesiacu miał 1 kg mniej na wadze .CO WY NA TO !!!!!! JA MAM ZAMIAR SPROBOWAC TAK OSZUKAC MOJ MOZG Z PAPIEROSAMI ZACZNE MOZE OD JUTRA I CO 2 DNI BEDE PALIC O JEDNEGO MNIEJ ciekawe co mi z tego wyjdzie czy ten moj małt mozdzek jest tak uparty jak ja i nieda sie wyrolowac ale mam nadzieje ze dam sobie z nim rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mićkowa 0 Napisano Styczeń 26, 2012 a tak ogolnie to u mnie lekka załamka jeszcze poswiateczna ,2 kg przybyło ale co sie dziwic impreaza za impreza błedy w jedzeniu jedno mnie cieszy ze to tylko sa te 2 kg.a nie wiecej wiec znow sie biore za siebie płyty słucham codziennie cały czas ,ksiazke czytam od poczatku wiec nowa energia we mnie wstepuje o efektach dam znac TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO BO STRASZA WIELKIMI MROZAMI pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ragisa 0 Napisano Styczeń 26, 2012 No pięknie! nie informowało mnie że piszecie (na maila), nie miałam czasu żeby zajrzeć bezpośrednio, a tu proszę:). Tyle pisałyście:) U mnie dziś 76,5 na wadze, coraz bliżej celu. Przypominam że startowałam przed rokiem z 96 :). Mićkowa to ciekawe co piszesz o mózgu. Mój jest upartym osłem, a nie mózgiem. Tez tak spróbuję z fajkami! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mickowa Napisano Styczeń 26, 2012 Ragisa super twoj wynik ja tez bym taki chciała ale daleka droga przedemna ale moze i ja dam rade do pazdziernika musze schudnac przynajmniej 10-15 kg mam nadzieje ze mi sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gaja48 Napisano Styczeń 26, 2012 Witam Dziewczyny! Wczoraj znowu wzięłam do ręki książkę na chybił trafił i zaczęłam czytać. Doszłam do wniosku tak jak Ty Mićkowa, że zacznę ją od nowa bo za pierwszym razem dużo mi umknęło.Po grypie jelitowej 2 kilo wróciło na swoje miejsce tak jak przypuszczałam. Ale dzisiaj muszę się pochwalić : "dosiadłam" wreszcie zakurzonego orbitreka i 20 minut pedałowałam w tym czasie zrobiłm 3 zrywy jakby ktos mnie gonił. Teraz jestem na miekkich kolanach ale zadowolona. Może uda mi się to robić w miarę regularnie. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach