Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Ha ha ha Iwcia dobra jesteś z tym karpiem;) Widzę, że u Ciebie fajnie się zaczyna;) Ja to smaków nie mam żadnych. Hope musi być dobrze, głowa do góry, my tu wszystkie będziemy trzymały kciuki, ja wiem że nie jest nas dużo ale jak już trzymamy to na całego i jak widać tylko z pozytywnymi skutkami:* Co do badań to w tym linku na dole jest inf. że mogą być na NFZ. Pytanie tylko czy lekarz z GYN przepisuje skierowanie.

Dzięki wielkie Malinka, trzymajcie mocno z całej siły tak aby wszystko się udało. Postaram się jutro jak tylko wrócę do domu napisać jak mi poszło. Teraz już uciekam muszę jeszcze się przygotować do tej punkcji ;) Kolorowych snów dla was waszych malutkich kropeczek :)

Będziemy trzymały i czekały na wieści, powodzenia :) wyśpij się dobrze, paaa

Karp juz pożarty;) Hope, trzymam kciuki od samego rana oby poszło wszystko super, a rano jest dr M to Ci pewnie wszystko powie:) Powodzenia! Kazdej z nas do tej pory dobrze poszło to tobie, Tasi i jak inne dziewczyny tutaj do nas dołącza tez dobrze pójdzie:) Malinka zapytam dr M o te badania, ale dopiero jak zobaczę już serduszko :) wtedy będę chciała podejść do tych badań, jak nie u nich to u siebie u jakiegos lekarza spróbuję poprosic o to skierowanie.

Hope nie martw się o to ze pęcherzyki piękna wcześniej. Dostałaś Ovitrele? Te smaki na ryby to wołanie organizmy o omega 3. Ja dziś pochłonęła w końcu wrodzona makrele!

Catarina tak dostałam wczoraj o 21 zrobiłam zastrzyk :) Jutro tylko muszą się gdzieś wbić a z tym u mnie problem. Na razie najgorsze co mogło być przy tej stymulacji to pobieranie krwi. Nie boję się ani nic z tych rzeczy, tylko jest problem z żyłami i nie wszyscy potrafią się za pierwszym razem ładnie wbić. Więc się przejmuje czy sobie poradzą ;)

Mój M. mówi żebyś od razu im powiedziała żeby kłuły igłą dla dzieci tą najcieńszą. Nic Ci wcześniej nie pęknie nie ma takiej opcji, a w całą resztę trzeba wierzyć z całego seducha :D czekamy na posty jutro z niecierpliwością. Buziaki

Jestem już po :). Dr M. pobrał 4 komórki. Miałam z nim styczność pierwszy raz, bardzo miły wszystko wyjaśnił i po zabiegu wszystko mi dokładnie powiedział. Dostałam leki: Lutinus 4 opakowania - 3 x 2 tabletki co 8h, Zamur 1 opakowanie, co 12h 1 tabletka Fragmin 5000 - 2 opakowania - 1 zastrzyk na dzień, Kwas foliowy 0,4 mg - 1 tabletkę - to i tak już biorę od dłuższego czasu. I w aptece jeszcze pani zasugerowała Iladian direct plus. Całość: 945.36 zł wszystko 100% Lekko pobolewa mnie prawa strona, a tak ogólnie jest ok. Teraz tylko pozostaje mi czekać :))))

Czyli wszystko tak jak my :) nio to Kochana teraz leżeć i szykować endometrium dla Kruszynki. Polecamy wcinać ananasa :) Jak pokazują badania na wszystkich tu zgromadzonych forumowiczkach- działa, a na pewno nie szkodzi :)Powodzenia z Fragminem.... Jak widać tylko ja dostałam ten Erkorton (steryd) Ja w w sobotę umówiłam się na wizytę, ciekawę czy coś będzie widać ...

Catarina ten ananas może być z puszki? :)

No co Ty... świeżutki!

Hej dziewczyny :) Hope fajnie, że masz już to za sobą:) teraz niech die pięknie tam zapladniaja:) Catarina chyba jeszcze nie będzie widac pecherzyka, ale zobaczę co Ci powie bo ja planuje jednak jechać dopiero w środku nastepnego tygodnia gdzieś 23 lub 24dpt . Jeszcze zobaczę na ile mi leki znowu starcza. A ja czekam na betę, do godz ma być. . oby prawidlowo rosła .

...292...:)prrrrrrrr.....szalona;) nie rosnie to za szybko?

Mam nadzieje ze sie wszystkie ładnie zapłodnia i wzorowo podziela :). Iwcia wynik bety super, bardzo ładnie przyrasta :))

Hope bedzie dobrze:) za jakies 2 tyg bedziemy tutaj odczytywać Twoje wyniki :) a mnie znowu ustawcie do pionu bo juz zaczynam panikować, żeby pecherzyk rósł i nie był pusty :( a ja bylam znowu po "piranie" ;) musialam poleciec po karpia bo mnie ssie na ryby jak nie wiem;)

Iwcia nawet tak nie myśl, wszystko bedzie dobrze. Jakie puste jajo?! Jajeczko w środku juz sie powolutku rozwija :) i jest pełne szczęścia i miłości! Z tymi rybami to dobra jestes, masz jakies mega zapotrzebowanie na kwasy omega :), ale to dobrze.

Hope fajnie, oby ładnie się zapłodniły :) dalej trzymamy kciuki. Iwcia beta ładnie rośnie, nawet lepiej niż u mnie, niepotrzebnie się zamartwiasz. Catarina a Ty powtarzasz jeszcze betę czy już czekasz cierpliwie do wizyty? Tasia jak się czujesz? U mnie dziś nerwówka w pracy i zaczyna mnie brzuch pobolewać, więc ogarnęłam trochę dom i właśnie leżę z kopytkami do góry;) na dodatek mąż chory więc nie ma kto koło mnie skakać:( A jak Wy się czujecie? Mnie trochę zaczyna też kręgosłup pobolewać. Iwcia te Twoje rybki mnie rozwalają;)

Malinka ja ogólnie czuję zmiany w organizmie. Uwielbiam słodycze, a dzis zjadłam 1 cukierka a drugi leży bo nie mam na niego ochoty. Pieczywo również jakos mi nie podchodzi, w pracy to normalnie glodna byłam do drozdzowka mi stała w gardle. Dzis zaczely mi sie jakieś mdłości, ale wiecie.....ja miałam urojone ciążę co miesiąc ;) i pewnie teraz te moje zachcianki itd to tez jakieś z księżyca a nie wynik prawdziwej ciąży. Mnie ogolnie plecy co jakiś czas bolą, podbrzusze jakby przchodzi, ale z lewej strony cos czasem delikatnie zakluje. Może wpływ na to ma moja praca, praktycznie albo stoję albo chodzę. Trochę się tego bałam, ale poczytałam i raczej nie zagraża to ciazy, ruch jest nawet wskazany tylko bez gwałtownych szarpniec. Myślę, że jak wszystko bedzie ok, zobaczę serduszko to wezmę juz zaswiadczenie, że jestem w ciąży i dam szefowi. A tak od połowy stycznia chyba już postaram się odpoczywać w domku. Właśnie gotuj***arszczyk czerwony^-^ trzeba dobrze odżywiać nasze maluszki :) dziewczyny myślałyscie juz o tym co będziecie robić z resztą zarodków jezeli tutaj zakonczy się wszystko dobrze ? ;) ja juz kiedyś nad tym myślałam i nie docierało do mnie, że mogę je komus oddać a potem całe życie myśleć czy gdzieś tam są moje dzieci , jak żyją i wyglądają:( ale ostatnio doszlam do wniosku, że jesli ta ciąża zakonczy się szczesliwie to jednak oddam je komus kto tak jak ja pragnie malenstwa a nie ma szansy go mieć. Będzie ciezko...uffff

Iwcia ja właśnie żadnych zmian nie zauważyłam, smaków nie mam, jedynie różnicę widzę w ilości jedzenia (jem połowę tego co normalnie bo nie mam chęci). M mówi, że piersi mi się zmieniają, są jakieś inne niby;) Generalnie czuję się normalnie więc może stąd te lęki u mnie...wiem wiem, mam się cieszyć, więc staram się, ale czasami obawy się pojawiają. W środę wizyta zobaczymy co na niej będzie. To będzie 32 dpt. A brakuje Wam seksu?

Co do zarodków to w sumie nie myśleliśmy, ale gdyby się teraz udało to my mamy zamrożone tylko dwa, więc pewnie się po nie zgłosimy:)

Malinka, mi jakoś nie brakuje:) nie wiem czy przez te leki czy ogolnie ten caly stres jakos mnie z lekka zniechęcil . Nawet nie wiem czy można;) czytałam, że na poczatku ciąży to lepiej sobie odpuścić;) ile w tym prawdy to nie wiem;) to na tej wizycie bedzie juz moze wwidać serduszko:) dzisiaj czytalam że wlasnie okolo 30dpt powinno juz widać chociaż czasem ujawnia się jeszcze później. Ja planuje jechać w nast tyg w piatek lub sobote , mam nadzieje ze juz pecherzyk bedzie...lub dwa ;) ....sama jestem ciekawa czy oba się przyjęły, u Ciebie również:) Hope, na ile zarodkow się decydujesz podac podczas transweru?

Ja się zastanawiam czy coś już teraz będzie wiadomo, bo na poprzedniej wizycie ciężko było znaleźć pęcherzyk ciążowy więc może u mnie to przebiega wolniej, zresztą bety też miałam niższe niż inni. Ach...ciągle stres.

Iwcia a który to będzie dzień u Ciebie, ten piątek lub sobota? Po dzisiejszej becie dzwoniłaś do kliniki? Będziesz jeszcze powtarzała?

Malinka, ale sama beta nie jest az tak wazna jak jej przyrost a u Ciebie on jest bardzo dobry:) ja tez się boje nast wizyty, człowiek się tyle naoglada i naczyta, że potem jednak są obawy. Bety mamy dobre a to wyklucza na tym etapie ciążę pozamaciczna. Trzeba wierzyć, że kolejne wizyty które chyba sa teraz dla nas najwazniejsze wskażą prawidłowo rozwijajace się pęcherzyki a potem serduszka i tak do 9 mesiaca :) jak ja juz bym chciala lipiec przynajmniej....

Piatek to bedzie 23dpt, nie dzwoniłam bo skoro mam leki to chyba pojadę tylko po to żeby usłyszeć że beta rosnie itd. A jednak mam ponad 70 km i część trasy po niezłych dziurach, także wolę sobie odpuścić. Teraz tez po recepty jechał sam mąż. Ponoć lekarze nawet nie chcą robić wczesnie usg aby nie przeszkadzać w srodku zarodkowi...oczywiscie u wujka googla tak wyczytalam;) bez tego ani rusz;)teraz jestem na etapie wyszukiwania kiedy widać pecherzyk no i jak musi sie rozwinąć...chyba umrę ze strachu jak pojadę na to usg.

Iwcia zobaczę ile się zapłodni. Jeśli wszystkie 4 ładnie wyjdą to sama już nie wiem. Ja bym zaryzykowała dwa, ale mój chce na razie jeden. I chyba rzeczywiście na dwa zdecyduje się gdyby nam teraz nie wyszło.. To i tak wszystko jest uzależnione od tego jak się mają moje komórki i czy już jakiś super extra plemnik do niej dotarł i się dobrał.

Hope, juz tam pewnie jakiś plemniczek tarmosi tą Twoją komórkę;) wiecie co? Jak u poprzedniego lekarza oglądałam pod mikroskopem podczas inseminacji jak te male dranie zasuwaja;) to aż się za głowę zlapalam)tyle ich zasuwalo a ani jeden nie mógł mnie dopaść;) nooo alee sie w koncu udało.Hope jutro mają dzwonić? tylko sie nie martw jakby nie dzwonili, bo do mnie i Catariny nie zadzwonili na nast dzien tylko w kolejny.

hej kobitki:-) ja już czuję się lepiej, chociaż jeszcze lewy jajnik boli przy każdym ruchu, ale mam nadzieję że to normalne. przepraszam że ja się nie wypowiadam ale jak narazie jeszcze tego wszystkiego nie ogarniam, a nie chce aż tak kumplować się z wujkiem google bo sobie jeszcze będę wkręcać za wczasu:-P .Mam nadzieję że z nowym rokiem ruszymy z kopyta z inseminacją albo in vitro. Powiem Wam że ciekawi mnie jak to jest z tym sexem że tyle wytrzymujecie bo ja tygodnia nie mogę już wytrwać, tylko mnie trochę przestanie boleć to zaraz bym sobie pobaraszkowała :-P

Tasia...Ty łobuziaro jedna ;) kurka to ze mną coś nie tego ten;) skoro Wam się chcę a mi wcale;) dobrze, że moj M tego nie czyta bo by mi zaraz gderal, że jak Wasi mężowie maja fajnie a on biegaczek nie dość, że wyposzczony to jeszcze żona jakaś kłoda;) muszę mu powiedzieć, że Wam to dopiero się nie chce:):)

Tasia a Ty na rządowe in vitro się kwalifikujesz czy musisz sama pokrywać całość ?