Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

zerknęłam na wypis i wyczytałam że jest to mięśniak gładkokomurkowy podsurowiczy, cokolwiek to oznacza :/

gładkokomórkowy :D ( trudne słowo;))

Brawo Zosia...dokładnie to samo myślę o dr Cz. Chyba ją do emerytury tam trzymają. Beznadziejny lekarz...nibylekarz

Edyta a w jakim znieczuleniu mialas robioną histeroskopie ? skąd przypuszczenia że możesz mieć zrosty w macicy? od dawna masz ten mięśniak?co Ci powiedzieli?

No to widze ze dr Cz wiecej osob nie lubi.

miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Mogłam mieć tez ogóle ale wybrałam to pierwsze. W sumie nie było podejrzeń , badanie było bardziej robione diagnostycznie żeby zobaczyć czy wszystko ok. Mięśniaka mam gdzieś od roku ale zarówno mój lekarz prowadzący jak i doktor M po zobaczeniu go na USG stwierdzili że nie powinno być z nim problemów. Dr M powiedział że aby nas zakwalifikować powinnam zrobić histeroskopię, no to zrobiłam. Ja miałam tez laparotomię w styczniu podczas której miałam robioną kauteryzację, hsg i ogólne oglądanie ale to nie wystarczyło. Ja ostatnio po receptę poszłam do dr Piekarz i muszę powiedzieć że przemiła osoba.

W gyncentrum sugerowano mi żeby zrobić histeroskopię u nich ale akurat znalazłam termin w jednym z szpitali i zrobiłam ją w ramach NFZ. Kasa się przyda na później. Wiem że niektórzy mogą to odbierać jako skąpstwo ale nie przelewa nam się na tyle żeby wszystko robić prywatnie. Jak jest możliwość na NFZ to czemu nie

linkaa28 z lekarzem dogadać się raczej nie da, jest za tym, że in vitro każdy powinien sobie sam opłacać. Teraz chodzę do innego, który dopiero zlecił mi badanie AMH. A czy AMH wynoszące 0,97 nie jest wskazaniem do refundacji in vitro czy dałą reszte warunków trzeba spełniać? W jaki sposób leczenie ma być udokumentowane czy wystarczą same wyniki badań czy jakaś opinia lekarza?

Z AMH jest tak że musisz je mieć dostatecznie wysokie by cię w ogóle zakwalifikowali, czyli musi być wyższe niż 0.5. Co do inseminacj to skuteczność wynosi ok 11 % i częściej się udaje gdy to z nasieniem jest problem... A do tego może ci znacznie nadszarpnać AMH i już nawet płatnie do in vitro nie podejdziesz...

Cześć Dziewczyny:) Hope bardzo mi przykro :(:( Miałam taką nadzieję,że Ci się uda:* jutro idziesz na wizytę do dr M?? Sill powodzenia jutro-przygotuj domek dla swoich dwóch maluchów-a potem 10 dni dbania o siebie i odliczania:) Linka co tam u Ciebie? Witaj smutasek -dobrze,że umówiłaś się do dr M bo napewno Ci pomoże...dr Cz u mnie ma jedyny plus,że nas zakwalifikowała do rządówki od razu bo dr M nie był tak przekonany....ale tak te fałszywe uśmieszki od niej mnie dobijają...:( teraz już całkowicie przeszłam do dr M... Ja już jestem na półmetku...pozostało mi 10 antków do końca....odliczam z dnia na dzień do końca....za 3 tygodnie mam 2tygodniowy urlop więc mam nadzieję,że akurat wszystko mi się tak ułoży abym na spokojnie mogła podejść do stymulacji....

No ja przygotowuję ten domek, ale czy one będą chciały w nim zamieszkać... tyle już przepadło. Mój mąż mówi "zawsze pod górkę". Wiem, że inni mają gorzej, ale ja jestem przerażona... jak się nie uda, to tyle będę musiała czekać na kolejną stymulację... Masakra... Przepraszam że jęczę, ale martwi mnie, że dr M nie chce rozmawiać na temat co by było gdyby... a ja potrzebuję planu awaryjnego. W razie niepowodzenia muszę mieć się trzeba chwycić by przetrwać.

dziewczyny nie wiecie czy punkcje do in vitro można robić w znieczuleniu podpajęczynówkowym?

znieczulenie jest dożylne, nie dają wyboru, przynajmniej mi nie dali..

Sil doskonale Cię rozumiem...ale musisz wierzyć ,że się uda....a później przyjdzie czas na zamartwianie....w razie czego... Dr M nie chce rozmawiać co będzie jak się nie uda...ja też go przy inseminacji dopytywałam co będzie jak się nie uda....odpowiedział,że on nie będzie rozmawiał ze mną na ten temat-bo nie chce przekreślać tego co zrobił...trzeba wierzyć ,że się uda a nie zamartwiać na zapas...więc teraz przy transferze to już się go nawet o to nie zapytałam co będzie jak się nie uda... Wiadomo człowiek chce już wiedzieć co go czeka gdyby..... No ale sil teraz przez 10 dni musisz myśleć pozytywnie!!!:*

Ja też miałam znieczulenie dożylne i przy punkcji i przy histero

sil zgodzę się z tobą -mercik powinien uprzedzać co dalej gdyby.... tak naprawde nikt w tej klinice dobrze nie informuje pacjentów np za ile kolejna stumulacja jak sie nie uda.... dziewczyny jak sądzicie warto u nich wogóle robić in vitro?skoro przy inseminacji wykryłam już podstawowe błędy? czy miał ktoś z Was robioną inseminację przez mercika?-zauważyłyście jak szybko wstrzykuje nasienie ?- jest to niestety też nieprawidłowość ...w poprzedniej klinice jak miałam inseminację to po niej nawet nie plamiłam -powinno sie to przeprowadzać bardzo delikatnie ..

Zosia ja miałam robioną inseminację i przez dr M i przez dr CZ... Fakt,że dr Cz robiła mi ją dłużej niż dr M....niewiem ile dokładnie ma trwać danie nasienia... Jak dr M mi robił to nie zauważyłam aby mu się śpieszyło..jeszcze specjalnie mnie wziął na sale zabiegową gdzie się wykonuję punkcję...fakt faktem się nie udało...za to przy transferze dr M mi mówił co ijak robi...w sumie to nie mogę złego słowa na niego powiedzieć....:) ale przed inseminacją nie miałam żadnych badań z krwi...jedynie monitoringi pęcherzyków...

Zosia - ale ani wtedy, ani teraz się nie udało? Ja sobie Mercika bardzo chwalę. Każdą rzecz ze mną przedyskutował, o co zapytałam - poza tym. Powiedział że muszę myśleć pozytywnie. Może powinnam się była o to pytać zanim zaczęłam stymulację... Czytałam, że przerwa powinna wynosić 3 m-ce bo organizm musi dojść do siebie. Ale mój się prawie teraz nie wystymulował... Jak przy lekach miałam takie marne wyniki, to gdzie tu wierzyć, że mogłabym kiedykolwiek naturalnie zajść? Masakra ;(

Małami ja musiałam przełożyć punkcję bo mam tsh ponad 30:-( dostałam lek novothyral 75 i mam nadzieję ze to tsh spadnie, no i od jutra znowu zaczynam opakowanie antyków. Mam nadzieję ze na urlopie Ci trafi i punkcja i transfer :-) oby tak było:-) Sil wiadomo jak są mrożaczki to jakoś tak spokojniej się podchodzi do transferu ale musisz być dobrej myśli, każdej z nas się uda ale niestety tylko nielicznym za pierwszym razem, ja trzymam mocno kciuki zeby Cię spotkało to szczęście:-D

sil jestem przed in vitro ale chyba zdecyduje sie wykonywac w bocianie -tam tez byłam na konsultacji - zaproponowali mi lepsza stymulacje tzn wieksze dawki hormonów -co oznacza wieksza liczbe i lepsza jakosc pecherzyków , poza tym wszystko jasno wytłumaczyli ,wydają się być lepsi.... mercik jest zbyt ostrożny a to niestety obciaża nas kobiety jeszcze bardziej -bo czekaja nas kolejne proby i nie wiadomo czy udane .... sil jakie masz amh?skoro tylko wyprodukowano ci 4 pecherzyki? jaki mialas estradiol przed punkcja?

AMH 6,01 - estradiol przed sama punkcją wynosił ok 450, ale bardzo powoli narastał.

masz amh 6 i taki słaby estradiol ? i tak malo pęcherzyków ? dziewczyno nie rób kolejnego in vitro w gyncentrum bo widze ze to strata czasu... powinnaś się dobrze wystymulować bo masz dobrą rezerwe - to wina lekarza że miałaś takie marne pęcherzyki ....a poza tym po co robić punkcje przy tak niskim estradiolu? zastanów się ....

Zosia pisałaś ze jesteś lekarzem? A jakim konkretnie można wiedzieć? :-)

interna i pulmonologia

ja mam PSCO i sporą nadwagę i niestety od początku wiedziałam, że może być problem z wystymulowaniem mnie, nawet przy tak wysokim AMH... Stymulacja została tak bardzo przedłużona jak się dało. Ale raczej była już stracona. Nie winię lekarza, bo mogło się potoczyć w drugą stronę i mógł mnie przestymulować, a o to chyba też nie chodzi, prawda? Narazie poważnie nie uważam, żebym miała na co narzekać..

Zosia ja mialam 3 inseminacje u Horaka w Antrum, lekarz bardzo zachwalany. Wszystko robil megaaaa powoli a jednak się nie udalo...tylko że jak mam byc szczera to ja nie bardzo wierze w skutecznosc tej metody, do lekarza akurat nie mam zastrzeżeń że sie nie powiodlo. Ruletka jak w in vitro tylko że in vitroma przynajmniej dużo wyzszy procent skutecznosci.

Hej kobietki;) Iwcia uciekaj do domku bo maluszek ma jeszcze czas;)ciocia Ritta ciągle o was myśli;) Sil pewnie już czekasz na przyjęcie maluchów;)musi się udać Malamii dobrze że walczyć dalej;)słoneczko zaświeci i dla ciebie;) To podaję kawkę,kakao i dobre ciacho;) Miłego dnia wszystkim;)

......

Ritta co u Ciebie?

To ja poproszę ciacho bo pewnie na sniadanie grysik będzie ktorego nie zjem;)