Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Dorciak powiem ci, że ostatnio czytałam o tym kilka miesięcy temu. I jak czytam teraz na stronie GynCentrum to jest to inaczej opisane niż to, co czytałam wtedy. Byłam przekonana, że to jest akupunktura wewnętrzna, samego endometrium. A tu napisali, że to jest zwykła akupunktura, wykonywana przed i po transferze, ale zewnętrznie. Ma na celu zwiększenie ukrwienia i wspiera zagnieżdżanie zarodka. Tu masz linka do strony GynC na której o tym piszą. Koszt 160 zł. http://www.gyncentrum.pl/akupunktura

Dorciak a u Was jaki problemu? Który raz podchodzisz? Madzia

No masakra ten menopur 75 ale jeśli da sie większe to lepiej więcej a taniej

Napisałam się i to zaś znikło, czy strona przeskakuje?

pysia a kiedy kupowałaś? ja właśnie też zapłaciłam 110 zł za jeden zestaw... Wydawało mi się, że refundacja na recepcie była zaznaczona, ale w sumie się nie znam.. A w tej aptece zgłupiałam bo też nie wiedziałam ile ten menopur ma kosztować... No już trudno, ale dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość...

To jest moje pierwsze podejście a czekają jeszcze dwa zarodki ale powoli tracę nadzieję w tym wszystkim. . .

Karola przytulam Cię mocno! :* :(

Ewela zle sie wyrazilam amh ok, dzis robilam po roku nowe. Tez mialam takie dawki i wielkie g... Duzo ale nic wartosciowego. Czy slyszalyscie o takim czyms? Karola przykro mi, ciekawe kiedy znow dobre wiesci na forum wskocza.

Dziewczyny przeanalizowałam listę refundowanych leków od 1go marca i nie ma tam menopuru 75 j.... Jest substancja menotropinum (czyli to, co w menopurze), ale podana nazwa leku refundowanego to Mensinorm... Menopur jest refundowany w tych większych dawkach czyli tak, jak było. Tak wynika z mojej "analizy", ale oczywiście mogę się mylić...

nie ma czegos takiego jak akupunktura endometrium... stratching owszem

Nie wstawił się mój post w którym pisałam, że musiałam coś pomieszać. Byłam przekonana, że jak czytałam na stronie GynC to pisali, że robią akupunkturę endometrium. Ale czytałam to dawno. Dziś weszłam ponownie na stronę GynC i wychodzi, ze to normalna akupunktura, koszt 160 zł. Tu link: http://www.gyncentrum.pl/akupunktura

Hope nie mam tych badań

Ja też wracam do walki. W przyszłym tygodniu kolejne histero, oraz zaczynamy długi protokół @ przyszła jak zwykle planowo wiec już jestem na anty więc za 2,5 tyg zaczynam się kłuć. I znowu nadzieja strach i rolercaster emocji , ktoś kto tego nie przeżył nigdy tego nie zrozumie - dziewczyny dziękuję że jesteście i za niesamowite wsparcie z Waszej strony.

Karolka przykro mi :( najważniejsze, ze masz jeszcze mrozaczki , DORCIAK dlaczego zrezygnowalas z immunologa ? Przecież możesz działać w Wawie, a równolegle robić jeszcze badania , bo w sumie jeżeli problem u Ciebie dotyczy samego podziału komórek, to trzeba to zbadać, a badanie na NK robiłaś tak? Joafer pomyśl o tym badaniu, ja teraz sama ostro dzialam, bo to moja ostatnia szansa. Tasia a Ty też z Dąbrowy jesteś?

dziewczyny mam pytanie czy przed przystapeniem do in vitro lekarz zasugerowal wam w gyncentrum wykonanie laparoskopii i histeroskopii? bylam 2 dni temu po raz 1szy na konsultacji w prowicie i tam powiedzieli mi ze nie mam przeprowadzonej porzadnie diagnostyki i ze przed in vitro oni potrzebuja laparo i histero...mam mętlik w głowie że mogą być jakieś zmiany które nie uwidaczniaja się na usg i że wtedy nawet in vitro nie pomoże - skrytykowali moje dotychczasowe leczenie w gyncentrum - a mialam juz pare inseminacji i teraz mam robic in vitro w gyncentrum..... po prostu załamka

Podstawa to dobra diagnostyka. Zanim podeszłam do ivf miałam 2 laparoskopie. Dzieki 1 mam córkę. Drugim razem się nie udało. Histeroskopia dopiero w Gync. Ivf to ostatecznośc a nie zaraz po inseminacji. Pewnie i tak normalnie to kolejny krok (po inseminacji). No ale przed diagnostyka histero i laparo- takie jest moje zdanie.

w provicie nawet przed iui laparoskopia to podstawa

Krew oddana, wynik ma byc do 15. Obgryza chyba wszystkie paznokcie do tego czasu.... Nika

Nika trzymam kciukasy! Musi się udać!

Nika 3mam kciuki za wysoką betę :) Co do pełnej diagnostyki przed in vitro to też uważam, ze powinna być przeprowadzona , bo in vitro to ostateczność , laparo i histeroskopia powinny być wykonane, ale dziwię się ze w Gyn tego nie powiedzieli, ja zgodnie z sugestią dr Cz miałam wykonaną histero jeszcze przed inseminacją, bo powiedziała nam, ze jeżeli w ściankach macicy jest coś nie tak , to inseminacja też się nie powiedzie

Gosc mialam 5 inseminacji w Provicie u dr B i nigdy nie kazala mi robic histeroskopii ani laparoskopii. Kasia

nika 3 mam mocno kciuki !! za pozytywna bete ! oby ta sobota była pelna dobrych informacji

Hope83 tak jestem z Dąbrowy Gołonóg :)

Nika trzymam kciuki. Niech się w końcu dobra passa zacznie. Ja przez in vitro miałam laparoskopię, po I nieudanej próbie miałam histero i HSG. Wiem, że przed in vitro powinien być przeprowadzony choć jeden z tych zabiegów, bo lekarz musi wiedzieć, czy sprawdzono drożność jajowodów.

Tasia ja też :)

Hope83, tak ja już mam zrobionych kilka badań immunologicznych, tylko tego jednego o którym pisałaś MTHFR . W tym tygodniu robię resztę badań do Warszawy, zrobię i te które są wymagane na pierwszą wizytę u dr Grygi i zapiszę się mimo wszystko. Więc to nie tak, że rezygnuję. Co do dzielenia się komórek, to nie wiem co tu jest przyczyną, chyba raczej to NK. Zobaczymy co powie nam lekarz w Warszawie. Bo schemat działania u pani dr z Provity mam rozpisany. Przekazałam go juz Pani Basi z Invimedu, więc zobaczymy co i jak. Dorciak

Jana1977 czy możesz mi powiedzieć, czy Twoja lekarka od razu zgodziła sie na podanie Ci intralipidu tak bez problemu? Kurcze, to jest masa zaoszczędzonych pieniędzy z tym intralipidem. Dredzik, jeżeli dobrze pamiętam, Ty pisałaś że sama sobie zapodawałaś intralipid. Możesz powiedzieć, gdzie można sie udać w takiej sytuacji, aby tyle kasy w klinice nie wydawać? Dorciak1805

Nika... trzymam kciuki Aniu... pamietaj o badaniach jakie trzeba zrobić przed ☺

A to dobrze Dorciak, myślałam że zrezygnowalas, a ile Ci wyszło tych NK? SIL pisała, ze miała 14% chyba i to jeszcze jak intralipid działał, a podobno może być max 10%, ja to badanie robię 30.03. U mnie to w sumie nie wiadomo gdzie jest przyczyna, bo za mało miałam komórek żeby to stwierdzić, Ale skoro dotrwaly do 5 doby i były blastkami, to problem jest raczej z zagniezdzeniem lub u mnie umierają jak się potwierdzi obciążenie genetyczne - najbardziej nie mogę się właśnie doczekać tych wyników, no a 3 stymulacja musi być już porzadna, żeby było 6 zaplodnionych komórek

Nika trzymam kciuki:) dawaj wynik jak tylko będziesz miała :)