Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość Bimbałka
Jak tak dalej pójdzie to dostane awitaminozy tyle tych witamin juz biorę. Magnez jest w czekoladzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope ale się przygotowałaś z tej tarczycy. Masz rację że te ft3 i 4 są ważniejsze niż tsh,ale cóż z tego jak podczas in vitro żaden lekarz tym się nie zainteresował. Ja mam to hasimoto podobno bo mam anty tipo"czy jak tam się to pisze"wysokie. chyba miałam ponad 100% normy. A ty badałaś to anty? Malinka to nie tak że muszę odpocząć tylko miesiące mijają a ja ciągle coś nowego znajduje....ciągle jakieś przeszkody. W sierpniu miałam jakąś bakterię,lekarz przepisał antybiotyk. Taki bardzo silny.Potem było in vitro-klapa. Potem następne w Gyn i dr.M. nie kazał badać tego no i znowu klapa. A teraz lekarz z Bielska taki bardzo konkretny zrobił badania i znowu jest. Czyli wiemy co zabiło zarodki. No i wierz lekarzom ,wydawaj kasę i to dużą i nic z tego nie ma!! tylko płacz ;) Iwcia myślimy nad 2+1,ale dobrze że nie zdecydowaliśmy się bo znowu zarodki poniosłyby śmierć. Bo pewnie nie badałby dr.M tej bakteri. Bimbałka podobno magnez neomag forte jest dobry.Mi pasuje razem z tą wD. Elusiowo jeszcze raz GRATULACJE!!!Następna mamuśka na forum ;) ale napisałam...mam nadzieję ze nie nudzę za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Ritta to pogadaj z dr M i powiedzcie ze ta bakteria znowu jest bo zrobiliście to badanie i to przez nią się nie udało. Trzeba czasem narzucać swoje racje lekarzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbałka jak pojadę do niego to powiem o tym. Ale na razzie zostanę w Bielsku. Podleczę to co trzeba i potem zastanowię się czy robimy zabieg na jajowodach czy następne in vitro. Ten dr. co teraz tam jeżdzę jest taki konkretny i dociekliwy. A jak ty się czujesz? do kiedy masz wolne? dbasz o bąbelka? mężuś was rozpieszcza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Ale ta plastyka jest nietrwała i droga tzn zrosty powracają? Bo jeśli tak to lepiej ivf robić. A co radzi dr z Bielska? Ja cały czas leżę lub siedzę i nic nie robie. Do pracy idę w poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hope dies last
Ritta no właśnie nie badałam, jutro muszę zrobić te wszystkie badania i dalej będę studiowała :) o co w tym wszystkich chodzi, ta nasza tarczyca to jakaś czarna magia ;) Ritta a kojarzysz czy większe ma być FT4, czy FT3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten magnez ktory ja mialam to magne b6 firmy sanofi, no i vitrum d3 1000 j.m. Ritta no to moze dobrze ze trafilas do Bielska, oby lekarz znalazl dobry sposob na Was po wyleczeniu bakterii. On tez ma mozliwosc przeprowadzenie in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope chyba ft4 jest wazniejsze w ciąży. Bo znalazłam teraz kartkę od endo gdzie pisał co mam zbadać jak przyjdę do niego będąc w ciązy i tam mam to ft4 na 1 miejscu. Ale musisz dopytać lekarza. No ta tarczyca to taka "czarna magia" Bimbałka dr. z Bielska zrobi to sonohsg i wtedy pomoże podjąć decyzję co dalej. On nie zajmuje się in vitro ale dużo wie i współpracuje z lekarzami z Provity. Mówił że może spróbuje jeszcze raz inv,a potem ta plastyka. Tylko po tej operacji jest większa możliwość ciązy pozamacicznej. Ten zabieg nie daje żadnej gwarancji to prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka gdyby było jeszcze inv to tylko w GynC. A ten lekarz z Bielska chociaż nie robi inv to nie odradza!!! Mówi że zrobi tą plastykę ale jak będzie miał cień pewności że warto. I dlatego tak się załamałam bo wyszła ta bakteria i badania dopiero po wyleczeniu czyli pewnie w czerwcu!!! ale ja zawsze mam pod górkę ;) A jak byłam w Krakowie totam od razu umawiał mnie na operację. W sumie to w czwartek mieli mnie pokroić!! Bez konkretnych badań...tylko kasa i kroimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się muszę pochwalić małym jak na razie sukcesem, udało się wyhodować dwa pęcherzyki dostałam dzisiaj zastrzyk na pęknięcie tylko szkoda że ta armia taka mała ale lekarz stwierdził że możemy próbować a nóż chociaż się nie nastawia. A powiedzcie mi ile tak mniej więcej wydałyście ma leki do stymulacji bo zastanawiamy się nad prywatnym podejściem i chcemy zobaczyć ile nam to może wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta to dobrze ze trafilas do Bielska, z tego co piszesz wynika ze lekarz chce pomoc a nie zarobic a to jest bardzo wazne. A czas...trudno, oby efekty byly... musisz postarac sie myslec pozytywnie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia gorące gratulacje w ten wieczór. Co do ceny leków to nie pomogę bo ty masz refundowane a ja 100% płaciłam. Hope i inne kobietki z tarczycą a jakie macie objawy? Nadwaga,since pod oczami,sucha skóra,łamliwe paznokcie,wypadanie włosów???bezsennoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta najbardziej mnie to wkurza, że zadaniem lekarzy jest zapłodnienie procedurą pozaustrojową, czyli skupiają się na stymuacji, pęcherzykach, pobraniu i transferze. Lecz my czasami zmagamy się z innymi dolegliwościami które mają na to wszystko wpływ, tak jak u ciebie np. bakteria, tarczyca itd. To mnie wkurza, że większość trzeba samemu szukać, czytać, zastanawiać się, kombinować itd. Dobrze, że ktoś kiedyś wymyślił farby do włosów, bo pewnie byśmy były już dawno siwe hihi. Objawy? Hmm wypadają mi włosy chociaż, teraz zauważyłam, że trochę mniej, sucha skóra, bóle głowy, bezsenność :), aaa i oczywiście mam ataki gorąca, ja otwieram okno a M je zamyka ;). W lato hihi zaś M jest ciepło a mi zimno ;) Tasia pęcherzyki ważne żby byłe silne, a że dwa to już mniej ważne. Chodzi ci o koszt leków do stymulacji przed in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Ritta ja bym się nie bawiła w to sonohsg bo zrobi i potem powie ze teraz możecie robić ivf? Tym bardziej ze ten zabieg może tylko przynieść ryzyko powikłań. A na koniec i tak się skończy na ivf tyle tylko że minie pewnie z pół roku. Ja bym leczyła bakterie i 2+1. Wiem ze to trudna decyzja ale zastanów się tak racjonalnie czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Tasia ja jak robiłam prywatnie ivf to zmieściłam się w kwocie 2000 . Teraz leki są refundowane ale nie wiem czy w prywatnym ivf tez. U każdego kwota jest inna bo każdy reaguje inaczej i leki tez ma inne i w innych dawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bimbałka a jakie ryzyko jest przy tym sono? Wiem że powinnam myśleć o in vitro ale mam jednak już ten wiek i też jest tylko minimalny % szansy. A może uda się zrobić porządek z tymi jajowodami. Kurcze robią przecież takie rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritta15
ten gość to ja. Hope w tym masz rację,że lekarza to skupiają się na zapłodnieniu,ale nie szukają przyczyn niepowodzeń. Musisz o wszystko się prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Ritta mam na myśli nowe zrosty jako powikłania. A to badanie chcecie zrobić żeby naturalnie się starać? Bo masz niedrożność jajowodu? Kurcze nie wiem co Ci powiedzieć wiem ze to trudne i trzeba liczyć na siebie bo lekarze tylko na kasę leczą. Ta niepłodność to świetny interes w dzisiejszych czasach :( smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nieplodność to teraz żyła złota. Tak chcemy udrożnić żeby naturalnie próbować. W sumie czy plastyka czy in vitro to malutkie szanse w moim wieku,ale kto nie ryzykuje ten nie żyje!!. Cena też prawie ta sama. Tylko odpadają leki do stymulacji po których mam 8 kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Masakra z tym naszym macierzynstwem ciągle pod górkę :( Ritta a może teraz leki inne by Ci dali i lepiej by organizm odpowiedział? A myśleliście o adopcji zarodków ewentualnie? Lub inseminacje? Nie wiem ta plastyka droga a odblokuje się na miesiąc czy dwa i znowu niedroznosc może się pojawić. Przepraszam ze tak truje ale wiem co czujesz bo jak nam się teraz nie uda to tez juz innych opcji brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbałka nie ma żadnego planu B. Tylko nasze dziecko żadnej innej opcji nie ma. Wiem,że może się nie udać ta drożność ale warto próbować. No gdyby tyle kasy nie trzeba na to to nie miałabym problemu co wybrać. A ty nie myśl co dalej bo masz zarodeczek w brzuszku który pomalutku zamienia się w bobasa ;) pewnie będzie dobrze!! jakoś mocno w to wierzę. i ty też masz wierzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas Was czytam ale jakoś dopiero teraz mnie wzięło do napisania bo od rana nie czułam kopniaków do teraz i już totalna panika:( i tak coś mało się wierci, ciągle się boje ze jak się obraca to może poplątać się w pępowinę...ehhh zamiast się cieszyć i delektować kazdym dniem ciąży to człowiek każdego dnia się bardziej zamartwia. Ale żeście się rozpisaly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia ty to umiesz mnie doprowadzić do szału ;) przecież Szymuś też musi spać i nie może ciągle ciebie kopać. On jeszcze jest malutki i nie możesz czuć wszystkich jego ruchów. Normalnie będę szczęśliwa jak twój bobas będzie już na zewnatrz ;)w łóżeczku przy mamusi ;) Ale teraz już kopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasia1989
Podchodząc prywatnie nie mamy refundowanych leków. Koszt stały czyli wszystkie zabiegi punkcja transfer itp. Wyszło nam ok 7000 zł tylko właśnie o leki mi chodziło. W sumie dzisiaj mi powiedział lekarz że koło lipca będą kwalifikacje my w sierpniu mamy dopiero rok udokumentowanego leczenia wiec może jeszcze chwile poczekamy, pojedziemy na wakacje a potem z pełnej pary ruszymy :-) Iwcia uspokój się bo ten dzidziuś urodzi się z nerwicą po mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia ja jakoś do transweru płaciłam około 2 tys ale potem po transwerze wychodziło o wiele wiecej. Dobra juz nie panikuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Iwcia to teraz nie da Ci spać i będzie figlowal cala noc w brzuchu skoro dzień przespał ; ) Zmykam spać, kolorowych :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde czemu wszystko musi opierać się o pieniądze :( tak bym chciała żeby chociaż jeden żołnierzyk dał radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia czy to twój rocznik 89? jeżeli w lipcu mają być kwalifikacje to poczekajcie. Po co podchodzić prywatnie jak za 4 miesiące ruszycie z rządówki. Pojedzcie na wczasy,trochę odpoczniecie,nabierzecie sił przed kolejnym wyzwaniem ;) Iwcia i jak kopniaki? są?? pozdrów maluszka od wirtualnej cioci i powiedz mu żeby mocno i dużo mamusię kopał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×