Ciąża po 30stce :-) wejdź!

Dobrze Was tak zcasem posłuchac ...zawsze jakas rada mi utkwi w pamięci na przyszłośc:) to jeszcze od siebie:) powiem szczerze ze mnie zawsze przerazało jka te położne czy pielegniarki wywijaly niemowlakami rach ciach i nastepne do mycia...takim ekspresem mnie od razu ciarki pzrechodza bo to pzreciez taka delikatna istotka a one tak jakby z lalka mialy do czynienia. Wiem po pewnym zcasie człowiek sie przyzwyczaja...i pewnie jak ma swoje maleństwo to inaczej do tego podchodzi. Dobrze moje mile panie ...;) ide znalezc sobie jakies zajecie :) milego dnia :)

Mysle ze bedzie Kacper:);)

Kacperek:) super :):):)

fajnie ze Ci sie podoba :):) zobaczymy jak bedzie maly na swiecie, zeby tylko sie nie okazalo ze bedzie Kacperka hihihihii

no ja ci powiem,ze nigdy nie ma sie 100 % pewnosci chyba :D

http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/378450,kobiety-i-mezczyzni-powyzej-30-roku-zycia-czesciej-maja-dzieci-narazone-na-autyzm.html

coz za sympatyczny i usmiechniety link:) trzeba jeszcze byc czytelnikiem dziennika:) no i lykac takie dyrdymaly :o

ja naszczescie nie zcytam takich rzeczy bo po co sobie glowe zatruwac trzeba myslec pozytywnie a nie szukac dziury w całym:)

hej mamuśki:) hot mamo nie wiem czy to przez ten preparat ale tak mi się zdarzyło.poza tym od wieków stosowano spiryt do pępków i było ok. co do linka-bzdety nad bzdetami,ja z racji hmm słusznego wieku rodziców-mój jest starszy ode mnie o 14 lat,więc młoda będzie obchodziła roczek a tata 50:)pewnie się niektóry to w głowie nie mieści ale my z tym problemu nie mamy-byłam skierowana do poradni genetycznej,miałam też cukrzycę ciążową więc to też było wskazaniem.byłam pod bardziej szczegółową opieką,robiono kilka dodoatkowych badań,pytalam lekarza jak to naprawdę jest.więc faktycznie odstetek chorób typu zespół downa czy edwardsa zdarza się częściej u matek po 35 r życia ale tylko i wyłącznie z 1 powodu-jest ich po prostu o wiele mniej!matek między 20 a 30 roku życia jest o wiele węcej i dlatego przypadki chorób statystycznie wypadają lepiej. i tyle

witajcie dziewczyny :) powiedzcie mi ile miesiecy odczekać po odstawieniu tabletek zeby starac sie o dzidziusia. kazdy twierdzi co innego i juz sama nie wiem kogo sie sluchac :) nie boje sie ciazy mnogiej tylko o zdrowie dzidziusia zeby mu nie zaszkodzic :( pomozcie

hej:) to ja jeszcze od siebie:) cos w tym moze byc a dodatkowo nikt nie mowi o tym,ze u baaardzo mlodych matek ryzyko jest rowniez bardzo wysokie.Nie ma reguly,tak uwazam. Tez sobie robilam badania na genetycznym usg co by sie uspokoic:) chociaz lekarz powiedzial mi,ze nie jestem jeszcze w grupie ryzyka, 33 lata, mowil ze po 35 roku ale moge zrobic dla siebie aby wiedziec. Mimo wszystko byl stres.I wiem,ze jakbym miala 25 lat to ten stres bylby taki sam. Takie jest moje zdanie. Tymczasem moja Niunia wierci sie i je ze mna wafelki ;) ciezarowko lipcowa...ja Ci nie pomoge bo odstawial pigulki juz pare lat temu, nie chcialam ich juz brac.Kiedys sie mowilo,ze pol roku,inni mowili,ze kilka miesiecy,jeszcze inni,ze nie trzeba czekac...sama nie wiem.A co lekarz mowil??

przepraszam,przyszla mamusko:) pomylilam nicki:)

hot mama, nie gniewam sie :) No wlasnie lekarze mówia róznie, byłam u 2 jeden powiedzial zeby sie starac od razu bo jest wieksza szansa zeby zajsc a drugi zeby minimum 3 miesiace odczekac, i wez tu czlowieku badz madry :)

hmmm...wiesz ja bym poczekala...nic nie tracisz, dlatego bym poczekala,ze chcialabym zeby organizm przestawil sie na funkcjonowanie bez pigulek,ktore hamuja owulacje.To zawsze chwilke trwa zanim wszystko sie unormuje...przynajmniej ja bym tak zrobila. Przeciez kilka miesiecy nie zrobi roznicy...

przyszła mamusiu ja też za tym żeby odczekać ze 3 miechy,zamień tabletki antykoncepcyjne na kwas foliowy,zdrowiej się odzywiaj a na pewno maluchowi wyjdzie to na dobre-no i tobie też:)

to ja jeszcze od siebie:) dopiero teraz weszlam w ten link,ktory masz w stopce:) faaaajna ta Twoja coreczka:):):):)

Witajcie wieczorkiem:) eh gdyby nie hot mama :) to bym nie widziala fotki :) to jeszcze od siebie :) gratuluje coreczki słodka:)

Witajcie Tak trochę sobie poczytałam Wasze historie i napełniłyście mnie nadzieją W tym roku kończę 31 lat i (z powodu różnych spraw) koło lata mam nadz być w ciąży (oby tak wszystko mozna było zaplanować ;) ) Poczułam się lepiej, bo dla Was jak i dla mnie to jest nromalne że po 30stce chcę (pierwsze) dziecko, niestety dla mojego otoczenia to jest bardzo nie normalne, ciągle mnie straszą, że będę miała problemy, że to strasznie późno, że to ostatni dzwonek itp Już w jakąś paranoję powoli wpadam :( Dzięki za pozytywne myśli, trzymam za Was kciuki

witajcie :) hot mama, to ja jeszcze od siebie dziekuje Wam dziewczyny za rade :) wiecie co odczekam te kilka miesiecy niech wszystko wroci no normy, przynajmniej bede spokojniejsza ze nie zaszkodze dzidzi :) tylko ja juz bym chciala byc w ciazy!, wiem ze tutaj musze miec sporo cierpliwosci bo w moim wieku (32) moze to troche potrwac :( ale spoko dam rade :) Odwagi dziewczyny i do przodu :)

Nooooowaaa:) witaj :) czyli przerabiasz to co wiekszosc z nas:) szkoda slow...Ostatnio czytalam wypowiedz pewnego lekarza,ktory powiedzial,ze wszystko sie poprzesuwalo,dzisiaj kobiety rodza dziecko po 30stce i okreslenie stara pierwiastka (ktorego nienawidze) dotyczy kobiet po 35 roku zycia,gdy rodza pierwsze baby a kiedys dotyczyla tych kolo 25 roku zycia. Zreszta ja sama zostalam tak nazwana kiedys przez pewna ginke :D mialam wtedy jakies 26 lat i poszlam po recepte na pigulki antykoncepcyjne a ona oburzona do mnie: paaaaniiiii???staraaa pierwiastkaaaa???chce pigulki??? pani powinna rodzic! :D A mi wtedy w glowie co innego bylo zupelnie;) Niczym sie nie przejmuj,sluchaj siebie a nie otoczenia, w Polsce trzeba sie tylko umartwiac, miec zle,szybko byc starym (kolo 30stki) i spisac testament. Co za kraj!

Hej! ja mam prawie 33 i marzę o tym aby miec jeszcze jedno dzieciątko. Mam 2 córki (11 l i 9l ) Tak sobie was podczytuje na tym forum i na ciążowym i się nakręcam hehe! Chciałabym chłopczyka.. Na razie tylko myślę, ciężko mi się zdecydować bo wiadomo praca "kryzys" - i nie pewna przyszłość co za tym idzie. Po cichu mrzę o takiej "nie planowanej" wpadce. Pozdrawiam

...dodam jeszcze, ze ja tej ginki nie zrozumialam i przyszlam do kumpeli i pytalam jej co to ta "stara pierwiosnka"?:D hahhahah hej gosiulko 33 latko :) nic tylko wpadac;) hehehee :):):) ale rozumiem ograniczenia finansowe, troje dzieci to duzo:) dzisiaj to nawet rzadkosc co?wiekszosc ma jedno,dwa,trojeczka juz rzadziej:):):)

oj tak ja właśnie niedawno usłyszałam to o starej pierwiastce, ale mi się wtedy przykro zrobiło Od razu zaczęłam myśleć, że jak wyląduje kiedyś na porodówce to będą mnie palcami wytykać :( Oj ile ja się nasłucham o tym wszystkim zawsze :( Powiem Wam szczerze że wcześniej nie myślałam o dzieciach, pewnie w dużej mierze dlatego, że jestem straszną panikarą i przeraża mnie poród, ale jest tak jak mówicie każdy ma inny próg bólu, a poza tym kiedyś on przechodzi, a za to jaki piękny finisz :), no kobietki mają po kilkoro dzieci więc gdyby było tak źle nie decydowałyby się na powtórkę ;)

Nooooowaaaa :) ja tez czekalam tak dlugo (lub tez i nie dlugo) z tego wzgledu,ze musialam dojrzec do decyzji pokonujac strach...swego czasu myslalam,ze mam tokofobie ;) ale strach minal jak zaszlam w ciaze:D Teraz tez bardzo sie boje porodu i mimo,ze chcialabym miec to za soba to jakos wole czekac...bo mam stracha! no ale zeby cos nowego w zyciu sie dzialo musi nastapic jakis przelom i trzeba wyjsc z tego komfortu,ktory sie ma;)

Hot Mama no to widzę że się rozumiemy :) Jak pytałam kiedyś koleżankę, która miała wkrótce rodzić czy się nie boi, to odp że jasne że tak, ale przecież ten ból kiedyś mija i nie trwa non stop, może to Cię pocieszy, mi pomogło ;) Komfort, komfortem ale ile tak można Tak jak mówisz w życiu coś się musi dziać :) A taki szkrabek latający po domu jest nie do zastąpienia :)

dziewczyny jakie to szczescie ze tutaj jestescie :) myslalam ze ja tylko taka panikara i sie strasznie boje ciazy i porodu :) kurcze skoro tyle kobiet to przezylo to my tez damy rade :) czlowiek zawsze boi sie tego co nieznane, ale zycie na tym polega ze musimy walczyc ze swoimi lekami i slabosciami :)

Dokladnie:) bol mija a zostaje szkrab :) i to najwazniejsze:) ale i tak sie boje :D

hot mama a na kiedy masz termin bo jakos to mi umknelo? :)

Na pojutrze!!! :D

Hot Mama trzymamy za Ciebie kciuki ;)