Ciąża po 30stce :-) wejdź!

no kobieta o której mowa nie zgodziła się na propozycje męża , ona czuła że jego marzeniem było mieć syna , to nie była Polka sami mieli dwie córki i wnuczki , 4-letniego wnuczka stracili w pożarze

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=15473810

Oj widze że dziewczyny się rozkręciły:) Dzieci po 50 to faktycznie egoizm;/ Mój mąż skakał z radość jak mu oznajmiłam że przez rok możemy się starać o maluszka:) Wiecie co wydaje mi się że kobiety które nie mogą zajść w ciąże po tej 30 i dalej to chyba duży wpływ ma na to presja otoczenia.

Ja właśnie starałam się przez rok.Zapewne czułam presje społeczeństwa ale to nawet nie to miałam strasznie stresującą pracę i zwyczajnie byłam przemęczona.Zobaczymy ile teraz Nam zajmie zaciążanie.Mam nadzieje że zdecydowanie krócej;) Alanja a Ty na kiedy masz termin?Jak samopoczucie? Hot mama torba do szpitala spakowana?Yakato ja każdego dnia kocham bardziej swoją córkę i mam ochotę ją zacałować. Pozdrawiam.

Majowa :) spakowana czesciowo ;) hehe w sumie prawie wszystko mam :) tak mi sie wydaje,w sumie to sie okaze....:)

kikorki napisalas: "Mój mąż skakał z radość jak mu oznajmiłam że przez rok możemy się starać o maluszka" Jesli kiedykolwiek bedziesz miala watpliwosci - zajrzyj tutaj. Kobieto,reszta sie nie liczy! Tylko Wy :):):):):)

Dziękuję Kobietki za wsparcie :) Zajrzałam tutaj i od razu mi lepiej :) Macie rację, nie warto przejmować się zdaniem innych zawistnych i złośliwych ludzi. Szkoda zdrowia na to. Postaram się patrzeć w moją przyszłość z większym optymizmem :) Jak widać w tym temacie jest mnóstwo szczęśliwych mamuś 30+ . Ja chyba za bardzo się wkręciłam w tym temacie. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy do grona przyszłych mamuś. Teraz trzeba zająć się poreperowaniem zdrówka i planowaniem ślubu ;) A tak na marginesie, to uważam, że w tym wieku i późniejszym kobiety są jeszcze młode. Przynajmniej ja się tak czuję. Więc nie mam pojęcia skąd w ludziach tyle złośliwości na ten temat?! A taki prawdziwy instynkt macierzyński zaczęłam odczuwać od nie tak dawnego czasu, kiedy jestem pewna, że jestem z tym właściwym Mężczyzną. Jeszcze mam pytanie - czy do ciąży jakoś specjalnie się przygotowywałyscie wcześniej? W sensie odpowiednia dieta, badania, itp.? Pozdrawiam wszystkie Kobietki 30+ :)

shela jeśli o mnie chodzi to się nie przygotowywałam wcale do ciąży .Pamiętam w któryms momencie brałam kwas foliowy i luteinę z racji moich problemów z zajściem . majowa33 u mnie z kolei te problemy wynikały z tego ,że ja za bardzo chciałam. byłam strasznie nakręcona.Kiedy dostawałam okres był to dla mnie cios. W pewnym momencie stwierdziłam,że tak ma być ,trudno.No i zaszłam . wszystko dobrze się skończyło. kikorki no i tylko to powinno cię interesować Ty i mąż :) 3mam kciuki za was hotmama a Ty chcesz się później w biegu pakować? nie bierz tylko za dużo do tego szpitala.po co bakterie masz przynosić do domu. (miałam złe doświadczenia)

badj :) do tej torby to pare rzeczy musze teylko dorzucic, ciuszki szlafrok i koszula,pieluchy tetrowe,nie chcialam zeby to w torbie lezalo bo z szafy bedzie swieze i pachnace ;) ale dobrze prosze pani :) uloze to wszystko w jednym miejscu i tylko siup wrzuce do torby jakby co:) hehe A jeszcze cos mi sie przypomnialo,bo pisalas o tej kapuscie :D a wiesz,ze ja sie po bigosie urodzilam?:D moja mama objadla sie i miala to co ty :D moze cos w tej kapuscie jednak jest :D haha SheLa ja sie nie przygotowywalam, kiedys lykalam kwas foliowy a potem przestalam bo jakos jeszcze nie bylam gotowa na dziecko... Zadnych badan nie robilam, nie wiem czy to dobrze czy zle.Ja po prostu chcialam do tego podejsc ze spokojem,naturalnie bez wielkiego szumu.I udalo mi sie :) Tez bralam slub w wieku 30 lat :):):):)

Dziękuję Wam za odpowiedzi :) Chyba jestem troszkę przwrażliwona w tej sprawie ;) Bo zaraz analizuję jak tu kilka miesięcy przed zacząć się przygotowywać żeby wszystko było w najlepszym porządku. Jak widać najważniejsze jest chyba zachowanie zdrowego rozsądku i spokój. Ja w tym momencie chyba za bardzo chcę (w troszkę dalszej przyszłości) i za dużo myślę na ten temat i strasznie nakręcam się... Echh, czas przystpować i wyluzować. hot mama BB cieszę się, że wiek do ślubu mamy identyczny :) Bo tak sczerze mówiąc w moim otoczeniu nie ma za bardzo 30letnich przyszłych Panien Młodych. Już nawet stwierdziłam, że będę starą Panna Młodą :/ Ta presja otoczenia może nieźle człowiekowi namącić w głowie... Ale co tam - najważniejsza jest miłość pomiędzy mną a Moim Mężczyzną i to że chcemy być razem :) A akurat wiek tu nie ma żadnego znaczenia. Bardzo się cieszę, że takich kobiet jak ja jest więcej - przynajmniej czuję się podniesiona na duchu :)

Witam koleżanki, chętnie przyłączę się do tego forum, wreszcie miejsce, gdzie nie wpuszcza się małolatów ;) Mam 32 lata, też jestem w ciąży, ale nigdy nie spotkałam się z żadnym komentarzem na temat mojego wieku i tego, że już czas na ciążę. Większość moich znajomych (o ile nie wpadła w wieku, w którym ja się dobrze bawiłam:) ) decyduje się na dziecko właśnie po 30 :)

SheLa ja mam wiele kolezanek po 30stce,ktore sa same lub planuja slub za jakis czas. Iwonka :) witaj :) takie bylo zalozenie tego tematu :) bez pyskowki malolatow z kafe ;) strasznie sie ciesze,ze jest nas coraz wiecej :)

Witam!! Moja kumpelka też dopiero planuje ciąże a ma 37 lat i wcale jej za to nie potępiam.Nie pytałam tylko jak chce to zrobić bo nie ma kandydata ale może zdecyduje się na invitro?Nie mam pojęcia. A mój mały dzisiaj sie rozłożył.Wczoraj tylko raz zakaszlał,był nawet w przedszkolu nic nie zapowiadało choroby a wieczorem gorączka.Dzisiaj u lekarza diagnoza:krtań+oskrzela .W ekspresowym tempie jakoś sie to wykluło. Spał dzisiaj od 14 do 18 bedzie mi dzisiaj pewnie latał do północy :(

Witam!! Moja kumpelka też dopiero planuje ciąże a ma 37 lat i wcale jej za to nie potępiam.Nie pytałam tylko jak chce to zrobić bo nie ma kandydata ale może zdecyduje się na invitro?Nie mam pojęcia. A mój mały dzisiaj sie rozłożył.Wczoraj tylko raz zakaszlał,był nawet w przedszkolu nic nie zapowiadało choroby a wieczorem gorączka.Dzisiaj u lekarza diagnoza:krtań+oskrzela .W ekspresowym tempie jakoś sie to wykluło. Spał dzisiaj od 14 do 18 bedzie mi dzisiaj pewnie latał do północy :(

to forum coś ostatnio szwankuje :(

hej:) badj to fakt,ostatnio wysyla sie posty i ich nie widac a potem sie pojawiaja. Jak tam Twoj maluszek juz lepiej?? Dzisiaj za oknem jakas dziwna pogoda,snieg i deszcz naraz ;) wiec dooobra kawa musi byc :):):):) Milego dnia! :)

Dziękuję Kobietki za te fakty z życia. Naprawdę dużo mi lepiej i już mam mniej obaw co do planowania ciąży po 30dziestce :) Jak widać jeszcze jest dużo czasu, więc nie ma co się niepotrzebnie nakręcać. U mnie może też to wynikło z faktu, ze w moim najbliższym otoczeniu są praktycznie młodsze kobiety ode mnie z życiem rodzinnym już poukładanym i z nimi mam kontakt. Więc dlatego miałam obawy + głupie stereotypy. Pozdrawiam Was Kobietki i życzę miłego dnia :)

Pogoda do bani to prawda :( ale my i tak w domu siedzimy więc nam nie żal.Chociaż już chciałabym,żeby troszkę tego śniegu było.Nie zdążyli odpalić wyciągu narciarskiego ,który jest nie daleko mnie a tu już po śniegu :(. Kupiłam kilka gruponów na wyciąg ciekawa jestem czy uda mi się w tym sezonie zimowym je wykorzystać hehehe. A mały już lepiej choć przyznam szczerze dziwna ta jego choroba.Wczoraj faktycznie było źle ale dzisiaj lepiej. Tak jak nagle się pojawiła tak mam nadzieję ,że szybko się skończy .Dzisiaj już bezgorączkowo. hotmama a Ty pracujesz czy już w domku odpoczywasz?

Hejka:) Jak Wam mija dzień kobietki?Jak samopoczucie dziewczyny w dwupaku?Ja mam dziś małego doła i lenia w pupie.Normalnie nic mi się nie chce.Musiałam się jednak zmobilizować i zrobić obiad.Do tego trochę ogarnąć dom bo moje dziecko potrafi zrobić niezły bałagan.Ale wieczorkiem zrobię sobie długą kąpiel i wsunę się pod kołdrę z książką.

a ja dzisiaj czuję się całkiem nie źle jednak dla relaksu wybieram się ze starszym synem i bratową na małe spa. kąpiele bąbelkowe i saunę. mały chory więc zostanie z tatą bo tak co tydz.zabieram ze sobą tego mojego łobuza ale juz wtedy sauna odpada. dziś zrelaksuję się bez niego :) :)

witajcie no i tak ja tez moge dolaczyc do waszego grona 35 lay i 4 miesiac.

i duzo obaw !!!

Witaj Ciężarówka35 lipiec:) Jakie masz obawy?Czy to Twoje pierwsze dziecko?Wnioskuję że termin masz na lipiec.napisz coś więcej jak możesz.

witaj termin mam na 1 lipca :):) nie to nie pierwsze dziecko ale moj wiek mnie martwi i czy aby wszystko bedzie ok. I jakos tak wrazenie ze jak znajomi w pracy sie dowiedzieli ze bede miec dziecko to tak dziwnie to odebrali. Liczyli na mlodsze kolezanki najpierw a tu ja !!

Pracuję z dziewczynami, które mają 28-32 lata i nie licząc mnie, tylko jedna z nich planuje dziecko w ciągu najbliższych 2 lat. Chyba mam szczęście, że wokół mnie takie towarzystwo :)

umnie duzo mlodych ale nie wszsytkie planuja dzieci ,wiekszosc stawia na "kariere"

hej:) badj jestem na zwolnieniu, odpoczywam:) nie pracuje :) 35 lat i drugie dziecko? po co sie stresowac? idealny wiek :) jak dla mnie;) hehe

obys miala racje ze to idelany wiek :):)

Hej, Ciężaróweczki! Witam Was serdecznie i przedstawiam się pokrótce; skończyłam 33 lata, jestem w 20 tyg., na razie jeszcze nie wiem, czy to synek czy córeczka - ale już za tydzień może da się zobaczyć:) Trzydziestka + to znakomity wiek na dziecko, mówcie co chcecie :D

Hej Ciężaróweczki! Witam Was serdecznie i przedstawiam się pokrótce - skończyłam 33 lata i jestem w 20 tyg., to moje pierwsze dziecko. Uważam, że 30+ to znakomity wiek na dziecko :D