Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nostalgiczna26

CO WY WIECIE O UCZUCIACH....

Polecane posty

A skoro już przyznajecie się do tylu lat jedzenia mięsa i tak dużych ilości, proponuję wykonać badanie, które naprawdę może być skuteczne w diagnostyce raka ukł. pokarmowego. Badanie można kupić sobie w aptece, nazywa się "test na krew utajoną w kale". Polecam, bo morfologia zbyt wielu pacjentów nie uratowała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Naj- coś trzeba jeść, więc padło na te nieszczęsne rośliny. :classic_cool: W świetle takich faktów- ubolewania nad cierpieniem i wykorzystywaniem jednych organizmów, przy jednoczesnym, bezwzględnym podejściu do innych- etyczna strona teorii wegetariańskiej jest kompletnie bez sensu. O ile sama idea odmiennej diety jest jak najbardziej w porządku, o tyle głoszenie empatii w takiej formie ma sporo nieścisłości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakieś dzikie plemiona nie sa narażone na stres cywiizacyjny, a on chyba też ma wpływ na serce itd? Poza tym pod wpływem stresu wyzwalają się szkodliwe hormony... Tak czy nie? Pytam ciebie, bo Ty jestes specjakistką, a ja chętnie się uczę. Plemiona dozywały 100, a potem po prostu umierali z tzw. starości? Ja pamiętam taką piramidę żywieniową, ale nie wiem czy myślisz o tej samej, bo na tamtej było mięso też w górnych warstwach. To chyba nie ta. Ja nie będę jadła tego, co mi nie smakuje. I może sobie byc zdrowe. Ale cóż... Soku z marchwi i buraków nie tknę tak jak i indyka np :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pink_Panther To nie jest dla mnei teoria, bo ja to wszystko widzę w praktyce, na żywo, dzień w dzień. Nie bazuje zatem na "bredniach i wymysłach niedouków zielonych". Poza tym powiem Wasz szczerze, choroby chorobami, dorobicie się ich na własne życzenie, ale nie mogę znieść myśli, że my teraz siedzimy sobie w ciepłych domkach, a gdzieś obok tkwi uwięzione stworzenie, które panicznie się boi. Które nie może się poruszyć, bo ma tak małą klatkę. Które jest poniżane i skończy z poderżniętym gardłem tylko po to, by wylądować na Waszych talerzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfologia to podstawa... Warto też zrobić chyba gastroskopię, kolonoskopię.... faktem jest bowiem, że ostatnio mówi się o wzroście zachorowań na raka jelita grubego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Naj naj... mnie los tych zwierząt nie interesuję jakoś, bo na co dzień widzę jak cierpi człowiek... I jakoś tak mam inną hierarchię wartości chyba... Ale to nie nowina, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I ok. Tak ma być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pink_Panther Ja nie twierdze, że jedzenie roślin jest etyczne, oczywiście, że nie jest. Ubolewam nad tym, że ten świat jest w taki sposób skonstruowany. Jednak mogąc dokonać świadomego wyboru między: - świadomą, rozumną, cierpiącą istotą, którą mogło być przecież każde z nas - a nieświadomą, nieodczuwającą , nie posiadającą nawet narządów zmysłów istotą wolę przyczyniać się do śmierci tej drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam się nad jajecznicą nie rozczulam specjalnie. Gdyby kurczaki były głodne, też by mnie z chęcią zadziobały w zbiorowym szale. Tyle z mojej strony Naj. Miłego wieczoru życzę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszliście do wniosku, że jedzenie jest nieetyczne. Mam nadzieję, że nie czyta tego nikt kto ma słabą psychikę i podatny jest na słowo pisane, bo jeszcze przestanie jeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Maria Elena Morfologia to podstawa... Warto też zrobić chyba gastroskopię, kolonoskopię.... faktem jest bowiem, że ostatnio mówi się o wzroście zachorowań na raka jelita grubego." Morfologia jak już wcześniej wpsominałam w przypadku diagnostyki raka jest małoskuteczna. Szczerze wątpie czy Ktoś z Was bez powodu i wyłącznie w celu profilaktycznym podda się kolonoskopii czy gastroskopii. Bardzo dobrym badaniem profilaktycznym, pozwalającym bardzo wcześnie wykryć raka całego przewodu pokarmowego jest test o którym już wspominałam - "na krew utajoną w kale" - dostępny w każdej aptece za grosze, a mało znany i doceniany w Polsce. Znam wielu pacjentów, którym uratował życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam gastro i kolonoskopię wykonywaną. Masakra jak dla mnie. Pierwsze gorsze od drugiego. Omal się nie udusiłam. Ale wszystko jest OK./ O ile wierzyć lekarzom... To takie konowały czasem :O:O Naj miałaś podać mi dokładny przepis, ale chyba zapomniałaś w szale dysputy;) rozumiem. Poszukam czegoś w necie. Może natknę się na coś ala Twój przepis. Dziękuję. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria Elena mnie los tych zwierząt nie interesuję jakoś, bo na co dzień widzę jak cierpi człowiek... I jakoś tak mam inną hierarchię wartości chyba..." Ja widzę dzień w dzień cierpiących ludzi, jest to dla mnie przykre i bolesne, ale taką samą dozę współczucia mam dla innych istot. Nie mamy jako gatunek wyłączności na ten świat. Nie jesteśmy właścicielami tej ziemi. Nie mamy prawa zniewalać innych istot. Nie jesteśmy od nich lepsi. Bez znaczenia jest czy lubisz zwierzęta czy nie, one mają takie same prawo do życia w szczęściu i spokoju jak my. Gdyby nagle przylecieli kosmici, ktorzy byliby silniejsi, mądrzejsi i lepiej zosragizowani od nas i wcielili nas do "obozów" przypominających nasze rzeźnie, czy byłoby to ok? Tylko dlatego, że są silniejsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze tylko dodam, że ta moja od zarania bezmięsna koleżanka miała właśnie krew w stolcu, i nie utajoną. Potem wykryto u niej tę chorobę crona czy jakoś tak. nie wiadomo skąd to u niej. zawsze jadła zdrowo, różnorodnie, bezmięsnie. ja właśnie wtedy profilaktycznie udałam się na kolonoskopię. ech, bądź tu mądry,. CHyba jakies obciążenie genetyczne ją dopadło, nie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obozy już przerabialiśmy i wcale nie zakładali ich kosmici... ja nie przykłada ręki do więzienia zwierząt, a nawet ich nie jem, a na co dzień mam inne priorytety i inne idee, którym się oddaję... Każdy odnajduje swoje miejsce w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria Elena główną przyczyną choroby Leśniewskiego - Crohna są czynniki genetyczne - za dużo mięsa jedli jej przodkowie :D:D Nie ma sensu byś popadała w paranoje, bo nie występuje ona często. Już na pewno nie ma sensu wykonywać profilaktycznie kolonoskopii - z całego serca współczuję tego doświadczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pink_Panther Hę? Jaki znowu żal Naj. Jakaś odmienność poglądowa na tym świecie panuje. " Cieszę się, że mimo odmienności poglądów potrafiłyśmy sobie dziewzcyny razem pogadać, bez wzajemnego skakania do gardeł i walki w kiślu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolonoskopia nie była dla mnie żadnym traumatycznym przeżyciem. Fakt, trochę nieprzyjemne uczucie rozpychania, ale gastro to był prawdziwy koszmar dla mnie...:O Matka koleżanki mięsa nie jadła, stąd i takie obyczaje u koleżanki. Ale ojciec fakt- jadł mięso. Każdy i tak kiedyś umrze. Może to Was pogodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, a co powiesz na wrzodziejące zapalenie jelita grubego? Jaka jest etiologia tej choroby? Jest dziedziczna? Jakie leczenie jest preferowane i dieta? jesteś lekarzem może, to się dowiem czegoś sensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czynników ją wywołujących może być wiele, choć nie do końca są zbadane i poznane. O tej chorobie można baaaaaardzo się rozpisać, choć w sumie jak o każdej.. Cholernie uciążliwa dla pacjenta, trudna w leczeniu, mocno problematyczna. Dlaczego onteresują Cię choroby związane z dolnym odcinkiem przewodu pokarmowego? Występowały w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lesio_W
niestety jak sie na tym wszytskim zastanowic to naj naj naj ma racje. W sumie wychowano nas w takim przekonaniu, ze jemy mieso i to normalka. Troche mi dalo do myslenia, czy mozesz naj podac jakies wiarygodne zrodla odnosnie aminokwasow? bardzo mnie to zaciekawilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lesio_W
o ile tu jeszcze ktos zostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
masz racje ale to nie powód aby tak dziwnie nas mięsożerców atakować .....trochę więcej głowy i taktu a skutki były by pewnie pozytywne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×