Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agnieszka6464

dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Polecane posty

Witam:) Ja od jutra przez kilka dni chcę zrobic sobie warzywka i owoce. Nie typowa Dabrowską bo chcę jeść wszystkie ale za to tylko to:) Izuś, gratuluję silnej woli, ja ostatnio mam ją bardzo słabą:( Pracuję w gimnazjum i choć kocham uczniów i swoją pracę, to uważam te szkoły za wielką porażkę. Kwitnący lotosie:) Ja tak jak Salianka, dodaję do maki otręby, ale masz rację, pełnoziarnista jest zdrowsza. Moja córka od dłuższego czasu prawie wyłacznie z niej korzysta i bardzo sobie chwali. nela witaj:) Salianka dzięki za cwiczenia. Myślę, że niejednej z nas się przydadzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
witam was kobietki, jesli pozwolicie przyłączę się - powiem tylko że od paru miesiecy staram sie zrzucić pare kg, mam 42 lata, 160 cm wzrostu - i pare m-cy temu wazylam 68 kg - obecnie ok 64, w piatki rano sie ważę więc wtedy bedę wiedziała dokladnie, chciałabym ważyc 60 kg ale kazde kg mniej to moja radość - pewnie wiecie o czym mowie - a idzie mi to raczej opornie, bo jestem strasznym łasuchem nie tylko na słodycze ale rowniez na konkretne jedzenie, ale mam nadzieje ze w grupie pojdzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:):) Moja waga stoi jak zakleta, ale walczę. Dzis też warzywa i owoce żeby oczyscić organizam. Od soboty zacznę zmieniać dietę. Może znów spróbuję Dukana? Zaczynałam sie odchudzać właśnie od niego, schudłam 5 kg, dietę przerwałam i dopiero teraz zaczęłam znów tyć. Więc może warto spróbować i dokończyć. Judyta witaj, :) napisz jak ci się udało zrzucis te kilogramy. Jakaś konkretna dieta czy mż. Będę po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
agnieszko tak prawde mowiąc to odchudzanie zaczęlam z nowym rokiem, co parę kg zgubilam to przychodzil weekend i znowu waga prawie wyjściowa, a już wakacje to były okropne - grille, goscie itp. Ale od 1 września chyba troszkę się zawzięłam - w stosunku do ćwiczen - można powiedzieć że codziennie przed pracą 1godz cwiczę, czasem w sobotę i niedzielę tez, jedzenie też ograniczone bez konkretnej diety - jutro podam wagę - pobawię się żeby wstawić to w stopkę i wspierajmy się bo to jak dla mnie nie jest wcale latwa sprawa zeby zgubić te zbędne kg - czasem wlaśnie waga stoi jak zaklęta - pozdrawiam wszystkie odchudzajace sie babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja
Witam wszystkie przed i po 40 -tce!!! chętni się przyłącze do Was jeżeli można...Agnieszko 6464 zacznę troche nie na temat, ale jestem mamą gimnazjalisty i też uważam te szkoly za PORAŻKĘ (brak słów). A teraz wszystkim cierpiącym na kręgosłup, który mi też dał popalić( praca stojąco biegająca) polecam Wam dziewczyny callanetics, rewelacja dla takich jak My:) nie obciąża kręgosłupa i daje wspaniałe rezultaty....moja mama poleca jogę ale sama nie próbowałam...co do diety to od dwóch tyg. stosuję 600-800 kalori, raz czy dwa małe wpadki się zdarzyły ale gubi mnie praca w restauracji( same pyszności):)...Wiem jedno 10 lat w stecz po takich dwóch tygodniach uzyskałabym wymarzoną wagę, a teraz ten cholerny metabolizm się zatrzymał...Acha, na koniec - kupiłam hula hop z masażerem!!! nie obciąża kręgosłupa i masuje jak nie wiem co!!! pozdrawim i zbieram się do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) Witam nowe Kolezanki, hej Judytko i Alanjo:) Popieram całym sercem wypowiedzi o gimnazjach.Ja pracuję w liceum juz 13 lat i widzę kolosalną róznicę w wykształceniu i zachowaniu dzieci, które przychodziły do nas po osmioletniej podstawówce i tych teraz po gimnazjach.Teraz to porazka i powiem, szczerze, nie ma z kim rozmawiac i momentami jest to wstyd i zenada, jaki prezentują poziom ...:(My i tak musimy nadrabiam wszystkie zaległosci po gimnazjum i jeszcze robic program LO, przygotowac do matury, naprawde nie jest łatwo.Przepraszam, ze wtrącam ten temat, ale musiałam się pozalic:) AGNIESZKO-oczywiscnie nie bierz tego do siebie, ja wiem, jak cięzko wszyscy pracujemy i sie staramy, chodzi mi o sam system, zresztą wiem, ze Ty dobrze wiesz o co mi chodzi:) Aga, jesli mogę się podzielic z Tobą radą, jak ja wytrzymuję bez słodyczy...Za kazdym razem, kiedy mnie kusi, zeby zjesc, kupic, mółwię sobie tak-wcale nie potrzebuję tego batonika, moge sie bez niego obyc, wazniejsza niz ten batonik jest dla mnie moja figura, chce byc szczupła. Tak sobie gadam i pomaga.Miałam teraz tylko bardzo powazną wpadkę pourodzinową, bo dostałam pudełko luksusowych czekoladaek i....zezarłam je:(:(:(Czyli nadal jestem uzalezniona i nadal walczę.Moim wielkim sukcesem jest to, ze NIE KUPUJĘ, a kupowiałam codziennie.Tak więc w tym tygodniu raczej nie liczę na spadek kg(a tak mi dobrze szło...), nie mam sie jak zwazyc, bo jestem na zwolnieniu, a w domu waga sie zepsuła:) Tak się zastanawiam, czy dzis jest ktos, kogo nie boli kręgosłup:)Szczęsciarze....Ja chyba skoncze operacją, ale juz nie bede o tym gadac, bo to nie ten topic:) Własnie zjadłam jedną kromkę razową z odrobiną serka wiejskiego light i łyzeczką dzemu niskosłodzonego, do tego kawa i musi starczyc na 3 godziny:) Dziewczyny, bardzo wazne jest, abysmy nie jadły niczego 3 godziny przed snem. Pozdrawiam wszystkie Walczące, trzymajcie sie dzis mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
dziewczyny jeżeli chodzi o kręgoslup to też z tym sie mordowalam co parę mcy lapaly mnie "plecy" - poduszka elektryczna, zastrzyki , masci itp, a 4 czy 5 lat temu chodzilam na rehabilitację , 2 lata temu urodzilam trzecie dziecko i w sumie nie wiem co mi pomogło najbardziej ale odpukać - nic mi nie dolega, nie łapia mnie korzonki ani nic z tych rzeczy - mogę ćwiczyć biegać itp, aha i duzo wykonuje ćwiczeń ktore podawala salianka - może to też ma wpływ ze jakos ten kręgoslup się nie odzywa - aha na zdjeciu rtg cos tam wyszlo ale za bardzo nie pamietam - w kazdym bądz razie lekarz stwierdził że bede sie z tym borykac do konca zycia. Ale wroćmy do naszej dietki - dzis ja troszke skromnie bo jak w piątki się ważę to zawsze liczę na parę dkg mniej - dlatego dziś tylko był jogurcik i w pracy przesiedze na soku pomidorowym a potem jeszcze nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze sie w trące. na kregosłup i stawy polecam gotowac wywary na kosciach ,nózkach i skórkach. pomaga . moja siostra chorowała na gosciec postepujacy ,miała 23 lata jak zachorowała,leczenie w szpitalu nie pomogło,złoto równiez. dopiero żywienie optymalne. polecam. efektem ubocznym żo jest spadek wagi:) http://www.miischa.user.icpnet.pl/Dieta/Kwa%9Cniewski%20Jan%20-%20%AFywienie%20optymalne.pdf pozdrawiam "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jestem po drugim waflu ryżowym z pastą rybną:) pyszne rybki:)pozdrawiam trzymajcie się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zgodnie z postanowieniem jem warzywa i owoce, jestem wzdęta jak balon:D ale wiem że do jutra to minie. Judyta wiem ,że najtrudniej jest zaskoczyć. Jak już się wejdzie w dietę to jest łatwiej:)Ja na razie szukam bo kusi mnie wiele diet, wiem, że najzdrowsza jest mż, ale dla mnie najtrudniejsza.Jak jem wszystko, to jem:( nie potrafię się ograniczyć. Dlatego niestety chudnę na dietach jednorodnych, a te są najmniej zdrowe. Alanja, oprócz tego,że jestem nauczycielką w gimnazjum, to jeszcze do niedawna mamą córki gimnazjalistki a od przyszłego roku mamą syna gimnazjalisty:) Znam więc te szkoły z dwóch stron i tak naprawdę nie mogę określić z której gorzej to wygląda...Witaj z nami:) Izuś, masz rację, niby uczymy trzy lata a mam wrażenie że dzieciaki niczego nie umieją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie, które mają problem z nadmiernym pochłanianiem pożywienia - proponuję jeść na mniejszych talerzach i mniejszymi sztućcami. Już jakiś czas temu przeprowadzono badania, które wykazały, że ten prosty trik pozwala oszukać mózg. Zróbcie w domu prosty eksperyment - na dwa talerze (jeden duży, drugi mniejszy) nałóżcie taką samą ilość jedzenia i same się przekonajcie :) Na duży talerz zawsze jeszcze coś dołożymy, bo się zmieści :) Proponuję również jeść powoli, bez pośpiechu, dokładnie przeżuwając poszczególne kęsy. Do naszego mózgu dopiero po 20minutach od rozpoczęcia posiłku dociera impuls.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tylko podpisać listę obecności - mam, jak zwykle zresztą, nawał pracy, zajrzę może rano, bo w domu pochłoną mnie moje małe pociechy. Co do diety nie mam się jeszcze czym pochwalić, co do innych tematów podpisuję się /i tym o kręgosłupach i tym o gimnazjalistach - pracuję w szkole ponadgimnazjalnej a mąż w gimnazjum/. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
ciekawa jestem agnieszko czy dalaś rade caly dzień na owockach i warzywkach? Ja troszke na popołudnie i wieczór za duzo w siebie wrzuciłam ale zobaczymy jutro rano bilans tygodnia czy dalej w miejscu czy cos może drgnęło - oby nie do góry - nie omieszkam napisac - dobrej nocki wszystkim i zagladajacym i piszacym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzielnie dietkujące kobitki:) pozwolicie że i ja dołącze do was. Mam 45 lat i jestem na diecie warzywno owocowej wprawdzie moje 6 tygodni dobiega końca ale jeszcze długa droga przede mną. Ja też z tych objadających sie słodyczami i kręgosłup też mi nawala okropnie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
witaj objadajaca sie tez słodyczami baka-ła. Czy ty naprawde przez 6 tyg tylko owoce i warzywa jadłaś?? Jeżeli dobrze policzłam to przez te 6 tyg zgubiłas prawie 12 kg!!! Gratulacje - a ja sie bujam zeby 1 kg zgubic tygodniami - napisz cos więcej - jakie owoce jakie warzywa, jak sie czułaś i czujesz, czy cwiczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta judyta
aha - a wysoka baka-ła jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich wieczorową porą:) Widzę, ze coraz więcej Ciała Pedagogicznego, słodyczoholiczek i cierpiących na kręgosłup:)Swój swojego zawsze znajdzie:)Cieszę siębardzo, dziewczyny, ze tak sie dobrałysmy, moze nie tylko o odchudzaniu będzie mozna popisac, jesli nie będzie to nikomu przeszkadzac:) Bakala, bardzo Cię podziwiam i gratuluję.Pewnie to dieta dr Ewy Dąbrowskiej?Znam i praktykowałam, ale tylko 2 tyg, schudłam wtedy 4 kg, było mi bardzo trudno wytrzymac na warzywach i owocach tylko.Własciwie wtedy robiłam to dla zdrowia, byłam na wczasach przez dr organizowanych:) Ja się mam dzis czym pochwalic.BYłam na urodzinach mojej Mamy(my obie pazdziernikowe) i nie tknęłam ani ciasta, ani czekoladki:)Zjadłam co prawda dwudaniowy obiad, za duzo jak dla mnie, ale bez słodyczy, sama nie wiem, jak tego dokonałam, cos mi sie chyba przestawiło w głowie:):):)Czego i Wam zycze:) Wieczorem juz tylko banan i jabłko:) Dobrej nocy wszystkim i utrzymania diety jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta no mój wzrost to zaledwie 162 tak że daleko mi do idealnej wagi ale dobre i to. A do tej diety to było moje 3 podejście to bardzo rygorystyczna dieta wcześniejsze 2 podejścia skończyły sie po 2 tygodniach no i waga wróciła bo nie wyszłam z diety mam nadzieje że teraz tego nie zaniedbam za dużo mnie ta dieta kosztowała. A z samopoczuciem na diecie to różnie bywało najgorszy był początek i teraz koniec też nie za dobrze a ćwiczyć niestety nie bo zawsze odkładam na jutro i tak mi zleciało jakoś:) Owoce dozwolone na diecie to jabłka cytryny i grejfruty a z warzyw to marchew , pietruszka , seler , por , cebula , buraki , warzywa kapustne , cukinia i dynia, ogórki , pomidory , chrzan i czosnek a i papryka i to chyba wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izuśtoja tak to właśnie ta dieta a wczasy na tej diecie i mi sie mrzą ale za drogi szpas dla mnie więc musze dietkować w domu:) a tobie gratuluje że tak dzielnie ci poszło na urodzinach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baka-ła dziękuję:)Jak to miło, kiedy ktos człowieka doceni, az chce sie dalej walczyc:) Ja byłam z kolezanką kilka dobrych lat temu, wtedy 2 tyg.kosztowały 1000zł, więc mogłam sobie pozwolic, teraz nie znam cen.Ale wspomnienia mam wspaniałe, piekne miejsce, rodzinna atmosfera,bardzo pięknie podany kazdy posiłek, bardzo sie organizatorzy starali, warto pojechac.Pani doktor nieco zafiksowana na punkcie swojej diety, ale miła:)Sporo wykładów, przepisy, w ogóle polecam:) Jeszcze raz przyjmij wyrazy podziwu, ja tak długo nie dałabym rady. dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff... nareszcie po pracy,padam ze zmęczenia ale muszę skrobnąc do Was dziewczynki:) po 2 ryżowych waflach z pastą(mniam) w poludnie zjadłam sałatkę grecka bez fety dziobiąc ja do wieczora(nie wielka porcja) oprócz tego herbata pu-erh moja ulubiona:) i woda,woda, woda jak zwierz:) kolejny dzień za mną do jutra!!! ide do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Agnieszko6464 ja już jedno gimnazjum mam za sobą:) starszy syneczek już na studiach i trwam w przekonaniu, że podstawówki ośmio klasowe były cudowne:). Wam nauczycielkom to mogę tylko współczuć:( pa, pa, to już naprawdę koniec....obyś nie była polonistką bo lubię palnąc byka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanjia, niestety jestem polonistką:D:D ale samej zdarzy mi się robić byka, a na cudze dorosłe nie zwracam uwagi, więc spoko;)U mnie dzis waga dalej stoi i się strasznie zdenerwowałam i dlatego od dzis lecę na dukanie. Ale bez warzyw tylko kilka pierwszych dni a potem już do końca z warzywami i jednym owocem dziennie- żeby było zdrowiej:P Bakała, witaj, Ja też stosowałam wo Dabrowskiej - 6 tygodni w domu a w tym roku 2 tygodnie w Czapielskim Młynie - płaciłam za 2 tygodnie prawie 3 tysiące- dużo, ale schudłam 8 kg. Teraz wróciły 3, to i tak niewiele. Ale w domu trudno mi na niej wytrzymać więc robię sobie zawsze w miesiącu kilka dni przypomnienia. Tak więc od dziś trochę dukan i zobczę co z tego wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam - to ja judyta judyta - nie moglam cos tego pseudonimu zaczarnic wiec mam taki, mam nadzieje ze sie udało tez stopke zrobic i to wyjdzie- ja tylko listę podpisac i pochwalić się ze mam mniej niż w zeszly piatek - nie rewelacja ale zawsze cos juz nie 64 a 63,6 - potem skrobnę wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^^^melka^^
przyłączam się do Was dziewczyny...l.39, 165cm...67kg:( mój cel 4-5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny!!! wstałam rano, wyprawiłam gimnazjalistę do szkoły ech...wypiłam pół litra wody niskogazowanej - jak zwierz- potem szkl.pomidorowego ze zmieloną w młynku skorupką jajka, a teraz kawka:). Dzisiaj do pracy na 12 więc skrobie do Was:) Co do dietek to najlepsza dla mnie Kopenhaska, ciężka ale efekty dawała rewelacyjne... P.S. Jak wskoczę na wagę w pracy to napiszę ile spadło, bo czuje,że nareszcie przełamałam minimalnie zastój ( w domu nie mam wagi żeby się nie stresować:):)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny!!! wstałam rano, wyprawiłam gimnazjalistę do szkoły ech...wypiłam pół litra wody niskogazowanej - jak zwierz- potem szkl.pomidorowego ze zmieloną w młynku skorupką jajka, a teraz kawka:). Dzisiaj do pracy na 12 więc skrobie do Was:) Co do dietek to najlepsza dla mnie Kopenhaska, ciężka ale efekty dawała rewelacyjne... P.S. Jak wskoczę na wagę w pracy to napiszę ile spadło, bo czuje,że nareszcie przełamałam minimalnie zastój ( w domu nie mam wagi żeby się nie stresować:):)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×