Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

Na pewno? :P Kobita - ja tam i tak nie wierzę w to, że do końca życia będziesz sama ;) Nie wierzę i już, chłopy nie są AŻ tak głupie żeby nie docenić takiej świetnej babeczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Ech. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Uwaga wyniki wyborów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
No i już po. Komentować nie będę bo nie chcę tu kłótni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zegarku, widzę to oczami mojej dziczej wyobraźni. Zegarek ubrana w czarną, elegancką suknię wieczorową pewnym krokiem wychodzi na środek po odbiór nagrody. Wśród podziękowań łapiących za serce usłyszeć można i te: ,,...Kobitce, Cziki, Asakowi, nadwornemu psychologowi, Dzikowi Pumbie za obłędne rozmowy i podróż za rękę przez dolinę ciemności. A za moje honorarium w walucie szwedzkiej zapraszam drogie panie na piwo z imbirem. Będziemy pić za naszą przyszłość i za baranów, których barańskiego żywota niestety zmienić się nie da":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzik...po prostu nie mogłam powstrzymac łez. Szkoda że nie przyznają nobla za mistrzostwo w wizualizacjach hehehehe Pewnie że kobitka nie będzie zawsze sama i jak to się mówi nie zostanie na starośc pożarta przez koty - za fajna babka jest ona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
"dzik pumba" za wypowiedź przyznaję Ci moją prywatną nagrodę Nobla (dynamitu nie wymyśliłam ale niech tam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Ide razem z asak na to piwo do Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Asak lecę tylko zjem karbonara u Zegarka. Ale sie rozkręciła wirtualna impreza. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Imbirowe piwo, wino.... jutro mam nie wstać do pracy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Dlaczego niektóre z wpisywanych wyrazów robią się zielone i wyskakują na nich reklamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Tak na serio to siedzę z herbatką. I też mi ciepło. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobita, jak zakładam te zielone słówka to wlaśnie jakaś forma reklamy, na której kafeteria zarabia..ot taki sposób :) A propos imbiru - to w herbacie też świetnie się sprawdza. A wiecie że ja mojemu baranowi w okresie strasznego zaślepienia myłam nogi? No prawie, bo nie myłam ale na kolanach miskę donosiłam, bo on był zmęczony...to strasznie śmieszne teraz jest.....mam nadzieję że wtedy też się z tego śmialam :) .nie wiem dlaczego mi się przypomniało to teraz, może z powodu rozgrzewania się..bo i u mnie zimno :) ale pomimo tego bardzo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
60% towarzystwa na diecie... Dzik właśnie wykonał ruchy kończynami przed liderami partii. Bioderkami też kręciłam, a co! Karbonara, wino... ech. Zaraz sięgnę po moje wafle ryżowe z sezamem. Tylko 19 kcal. Buuuuuuuu:( Dzięki dziewczyny. Piszę petycję do Sztokholmu o uwzględnienie mojego wybitnego geniuszu wizualizacyjnego przy następnych nominacjach. Kobitko, przyjmuję z wdzięcznością nagrodę z Twoich rąk. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Uhm. Czyli to reklamy. Baran z nogami w misce. :D Zadziałała wyobraźnia moja teraz. Zegarku no poprostu był zmęczony. ;) Każdy Baran ma wady. Mój też miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Asak słucham. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj to był 100% barana w baranie, a ja jak ta zaślepiona dziunia w w białych kozaczkach :D dobrze że to nie trwało długo..a poza tym dzięki tej baranowatości było bardzo łatwo o nim zapomnieć i nie cierpieć po rozstaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Cholera. Mój nie był stuprocentowym baranem. Na dodatek chyba go też idealizowałam. Ciężej będzie zapomnieć. Był opiekuńczy, zaradny, wesoły niesamowicie. O jej.... nie chcę wspominać. Ale to wszystko za świeże. Dziś przypomniał mi się jego zapach. Wiem że to bardzo, bardzo głupie ale nie da sie w sekunde zapomnieć człowieka i duchowo i fizycznie. No i znowu zaczynam. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×