Jak odciągnąć kuzyna od "kobiety" ?

Witam, proszę was o pomoc, problem wygląda tak: Mój kuzyn niedawno przypadkowo poznał się z moją 21 letnią sąsiadką. Ta kobieta, o ile taką nizinę społeczną można tak nazwać, ma już czwórkę dzieci, piąte w drodze, oczywiście każde z innym facetem z czego tylko do jednego jest pewna kim jest ojciec. pozostała trójka ma nazwisko po niej, ojciec wpisany jest jako nieznany. z tego co mi wiadomo, to szuka kogoś na siłę by tylko mieć męża i dać nazwisko dzieciom. Kuzyn mieszka w innym mieście, więc nie zna jej "historii" tak jak całe osiedle. Nie mam z nią jakichkolwiek zatargów, ani nie prowadzę wojny, stąd wiem co i jak, i uważam że kuzyn jest zbyt dobrym mężczyzną aby się zniżać do takiego poziomu. Mógłby mieć o wiele lepszą kobietę. Moje pytanie brzmi - jak mam mu wytłumaczyć, że ona nie jest dla niego? nie jest jakaś ładna, mimo że nie mnie to oceniać, to raczej 21 letnia dziewczyna z 4 dzieci nie wygląda zbyt dobrze, zważając na to że w ogóle o siebie nie dba.

a co ciebie to obchodzi ? boisz się wstyd na osiedlu ?

Obchodzi mnie tyle, że nie chcę żeby ważna dla mnie osoba miała zmarnowane życie. Ale niektórzy najwyraźniej mają za daleko do mózgu, żeby to zrozumieć.

jak bedzie chcial to nic nie zrobisz a zna chociaż prawde o niej ?

Hm, wysłuchał dość dużo, ode mnie, jak i od paru obiektywnych osób, i twierdzi że każdemu trzeba dać szansę. Oczywiście ona myśli, że to z wszystkimi jest coś nie tak, a ona jest w porządku.