Nie je prawie nic :(((( Wykoncze sie:(((

Sluchajcie drogie mamy mam problem ze swoja 2 letnia corka. Wszystko zawsze pieknie jadla az do maja. Wowczas nagle jakby utracila apetyt:/ Nie tyka miesa, warzyw, Jedyne co to sporo pije, je jogurty, serki, pije soki owocowe no i podjada biszkoptami:/ Od wczoraj to totalna masakra bowiem dziecko do ust procz mleka soku i jednego biszkoptu nie wzielo:/ Coraz gorzej z jej jedzeniem:/ Robilismy badania i wyszlo ze ok. Nie tyje specjalnie ale tez nie chudnie. Za to sie blada zrobila. Kiedys jadla duzooo marchewki i soki pila rowniez z marchewka i byla taka brzoskwinka fajna . a dzis? Dziewczyny do jakiego ja lekarza moge sie wybrac z corka jeszcze? To twra zbyt dlugo a mieso , jajka, warzywa, chleb ( zboza) potrzebne sa dziecku do prawidlowego rozwoju:(((((

byłaś u lekarza? co mowi czy dziecko rośnie?

wcześniej potrafiła zjeść całą michę bigosu, golonkę i popić browarkiem

tak bylam u lekarza i corka rosnie ale nie przybiera zbytnio na wadze ;/ Mowil, zebym podawala witaminy i jesli nie poprawi apetytu to na morfologie. Wykonalismy ja i wyglada ze wszystko ok. Dla lekarki wystarczy ze nie chudnie i twierdzi ze to moze byc przejsciowy okres. Jednak jak dla mnie to trwa zbyt dlugo juz...

na owsiki, podkreślam, że lekarze ciągle bagatelizują ten temat, badania baaaardzo często nie wychodzą nawet jak się je powtarza kilkakrotnie. Poproś lekarza o receptę na pyrantelum, na pewno jej nie zaszkodzi, bo ten lek się prawie wcale nie wchłania do organizmu, podaj do tego probiotyk (tego ci też nikt nie powie) ale jestem prawie pewna że że to pomoże. Jeśli dziecko ma owsiki, to po tym leku może się nieco gorzej poczuć, ale tak się organizm oczyszcza, więc nie ma się czym martwić. W ogóle powinno się taką akcję robić 1-2 w roku i będziesz mieć zdrowe, jedzące dziecko.