Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polaaa333

Czy uderzylibyscie NIE swoje dziecko jakby was ono uderzylo???

Polecane posty

Gość polaaa333

Moj maz ma corke z poprzedniego malzenstwa.4 klasa aktualnie i ona jak sie wkurzy to potrafi podniesc na kogokolwiek reke, czy to kolege,kuzynke, nawet nauczycielke pchnela raz i do mnie kilka razy agresywnie sie zachowala.A to rzucila we mnie gazetą "niby nie chcący" u to kluczy nie podala tylko w lokiec nimi przywalila ze az krew poszla, a to nosa mi prawie drzwami nie rozwalila trzaskając mi drzwiami w twarz, pchnac mnie, rzucic czyms itd..Do meza dwa razy agresywnie sie zachowala ,ale za trzecim razem przylał jej i od tej pory juz aniolek do niego, no ale wiadomo to jest ojciec i jest roznica miedzy nim a mną. Przy kolacji nie chcialam dac jej mojej komórki do grania bo mialam slaba baterie,czekalam na wazny tel od mamy,a ladowarka zostala w samochodzie-mąż pojechal nim do pracy.Pomimo moich próśb aby odlozyla kom na miejsce nie reagowala wiec jej wyrwalam z reki mój tel,odwrocilam sie aby go odlozyc na miejsce a ona mnie z wielkim rozmachem rzucila pileczka tenisową (taka zieloną) dokladnie w prawa nerke, ból byl taki ze az nogi sie podemna ugiely, doslownie jakby prąd po mnie przeszedł, i zwalil mnie znog przeszywający ból,.Doszlam do siebie zaraz ledwo sie prostując i doslownie prawie placząc z bólu i taka wsieklosc mnie wziela ze myslalam ze dziecku cos zlego zrobie.Juz zaryczana z bólu i z tych emocji i nerwych włoiłam jej na tyłek 3 porządne klepy,ale to takie aby zabolało i poczuła a reke mam ciętą.I fakt... poczuła.Jak ją energicznie za rekaw wywalilam do pokoiku tak do tej pory grzecznie siedzi i nie wychodzi jak nigdy dotąd-wczesniej to 5 min nie mogla wysiedziec.Z tego szoku nawet slowa nie wyksztusiła.Wiem ze nigdy w zyciu nie powinnam uderzyc zadnego dziecka, tym barzdziej nie swojego, zawsze mowilam ze to jest karygodne ,lecz nie wytrzymalam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
Nie wiem czy bym powotrzyla to jeszce raz,wolałabym nie, lecz widze po niej jaka "skruszona" i pokorna sie w mig stała.Zawolalam ja aby pozmywala po kolacji i od razy zrobila to bez zaadnego odezwu,tylko poowiedziala "to mnie bolalo" a a ja odp ze mnie o wiele bardziej i w milczeniu poszla do siebie spać(wyjatkowo dzisiaj wczesnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfsdfs
przejebałabym po dupie az do skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uderzyłabym nawet dorosłeg
o, chyba że poczułabym się zagrożona. A w ogóle to znam bardziej cywilizowane sposoby rozwiązywania sporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
ja tez nigdy do tej pory zadnej osoby nie uderzylam, lecz mloda zaczela sie wprost na demna znęcac wrecz fizycznie .Potrafila mi zadac bol fizyczy jak i psychiczny, lecz nie usprawiedliwam siebie.Zawsze gardzilam biciem dzieci bo wiem ze to jest fatalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze zrobiłaś dzieciak sie rozwydrzył, myślał, że wszystko mu wolno ale niestety - nie wolno i Ty jej to wyraźnie przekazałaś co to za porządki, żeby dziecko w domu rządziło i jeszcze stosowało przemoc fizyczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
Ewa jak z reka na sercu unikalam tego kroku, ale "mała" coraz bardziej odwzna do mnie była, a ból nerki byl tak nieziemsko silny ze doslownie drugie oblicze we mnie wstapiło.Do tej pory jak siedze to czuje sie jakby ta pilka wbila mi sie w nerke i nie wyleciala tylko utkwila w niej.Teraz robi mi sie ogromny sinior kulisty , nawet oprzec sie nie moge o krzeslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
bardzo dobrze zrobiłaś! To się nazywa wyznaczanie granic. Dzieci bezustannie się tago od nas domagają w różnych tematach Tutaj akurat chodziło o bicie,mała domagała sie żeby jej pokazać gdzie dokładnie leżą granice,słowami byś jej tego nie przekazała każdy kto uważa inaczej jest śmieszny. Oj jestem na etapie dzieci i widze jakie nieporadne,niezaradne,ciapowate są mamusie. Ale to sie ma albo sie tego nie ma,to sie wynosi z domu. Jak w domu nie było zasad granic to w stosunku do dzieci tez ich nie będzie i później rosną takie zagubione,samolubne,rozkapryszone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
były slowa, moje rozmowy, (nawet przekupianie co uwazam za porazke bo ilez mozna), ale nadal potrafila mnie skaleczyc czy zadac ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poraazka z tym,..
ja bym na miejscu twojego faceta to nie jej a tobie wygrzmocila w pyskl, nie masz prawa podniesc reki na zadną osobe tym bardziej cudze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no roznie z tym bywa0
uderzyc to bym nie uderzyla, zwalszzca pasierbicy , lecz pogadalabym sobie ostro z nia i przemowilabym jej do sluchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
Dlaczego w stosunku do dzieci postępujemy niewychowawczo? Tzn.tam gdzie powinniśmy byc stanowczy próbujemy dziecko przekupić -czyli niszczymy dziecko odmawiamy mu nauczenia go jak wygląda życie,jaki jest świat, odmawiamy mu pomocy w drodze do dorosłości,okłamujemy go w ten sposób pokazujemy coś fikcyjnego,ale dzieci to rozumieją i buntują się przeciw temu,stąd takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no roznie z tym bywa0
ale mimo tego nie miala prawa uderzyc, zwlaszcza dziecka , niech sie nie zrownuje do poziomu dziecka ,mogla z nia szczerze porozmawiac a jestem pewna ze duzo by dalo pasierbicy do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blędne koło z tym
autorko ja cie rozumiem ze cie zabolalo, lecz sama lepiej sie nie zachowalas zadającj ej ból , uderzylas ją za to ze ona cie uderzyla, gdzie jest logika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ała ała aaau
zajebalam bym gnojówę, to nie dziecko ale mlodziez wiec powinna wiedziec co jej wolno a czego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
Dziecko jest ciekawe dlaczego nie może podejść do ciebie i zrobic ci krzywdę ,ono tego nie wie a co ty z tym zrobisz ? Zaczynasz od wyjaśnień,ono jednak chce spróbować zadaje ci cios a ty co? Ostrzegasz? Nie pomaga Dziecko cie bada,zadaje kolejny cios Jaka jest twoja reakcja? ALBO JE NAUCZYSZ ALBO OSZUKASZ WIĘKSZOŚC OSZUKUJE MÓWIĄC ŻE TO MIŁOSĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blędne koło z tym
ja mam 5 letniego syna i jesli on mnie kopnał to ja tez mialam mu kopa sprzedac? co wten czas mu przekazuje kopiac go bo on mnie kopnął?? za daleko na oddawaniu sie nie zajedzie A ze ci teraz nie pyskowala przy myciu naczyn, to mozliwe, ale poczekaj do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
Wiecie co jak to bym ja była tym dzieckiem i nie przywalilibyście mi w dupę to bym was wszystkich lała i śmiała z was że do mnie gadacie i gadacie i nic mi nie możecie zrobić,byłam bystrym i sprytnym dzieckiem szybko bym się wtym wszystkim połapała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
no ja rozumiem ze z oddawaniem nie ma zadnego racjonalnego wytlumaczenia i sie zgadzam z tym, ale naprawde bądź w mojej skorze to no naprawde..... ja jestem oaza cierpliwosci i spokoju jak matka Teresa , lecz tez jestem czlowiekiem ktory ma uczuucia i czucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
blędne koło z tym To on często cię tak kopał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
masz sie czym chwalic że szczeniak Cie kopnąl.W sumie to dobrze ci zrobil jutro Ci w ryja da a za kilka lat nóz ci wpirdoli w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blędne koło z tym
jezzzu, nie czesto, podalam tylko taki przyklad co by tpo wyszlo jakbym sie z synem kopala .Moj drugi syn ma 12 lat i naprawde wyrosl ze swoich psot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
ale co innego własne dziecko a co innego obcy bachor który pokazuje fochy. Ja tam jestem za uczeniem odpowiedzialności a wiec autorka zrobiła bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
i to na dodatek bachor który juz w tym wieku powienien wiedzieć co wolno a co nie. Brawo autorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
zrobiłabym tak samo autorko.Ona sprawdzała ile wytrzymasz.Już wie i wyglada na to że się w stosunku do ciebie uspokoi.To była lekcja że jak będzie traktowała tak ludzi to i ją ktos tak, lub nawet gorzej potraktuje. Nie zapominajmy że mówimy tu o 4klasistce! anie o malutkim dziecku które nie wie co robi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moglas ją wywalic do siebie
ja bym nigdy nie uderzyla zadnego dziecka czy to moje czy to nie moje, i autorko na twoim miesjcu wystarczylo ją wygonic do pokoju za kare i nie pozwolic wychodzic do jutra z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
tak, nie pozwolisz jej wyjść do szkoły, do łazienki lub kuchni? Są takie zawzięte dzieci które prędzej cie uderza niż wyjdą za podwórko.Ona nie dostała co chciała i jej reakcja była natychmiastowa.Niech wie że ktoś również może tak zareagować i jak to boli.Może następnym razem się zastanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedząca.,
Jakby mnie dziecko kopneło to zaraz robie mu kazanie na temat tego że źle zrobiło i dlaczego źle zrobiło na koniec pytam czy wszystko dobrze zrozumiało -jeśli mówi że tak to( 5latnie juz mówi )przepytuje i sprawdzam jeśłi zdaje egzamin ze zrozumienia mojego kazania to oświadczam że nie zycze sobie takiego zachowania na przyszłość i znów pytam czy zrozumiało jeśłi potwierdza to ok. Gdy sytuacja sie powtarza przypominam o naszej umowie i o kazaniu oraz ostrzegam ze zastosuje kary. Jeśli znów się powtarza biorę się do kar(jeśli kary nie podziałają)biorę się do bicia. http://allegro.pl/argiletz-glinka-zielona-sypka-10-g-gratisy-i1831139040.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
autorko a co twój mąż na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaa333
pogadanke i rozmowy to ona rowniez miala w szkole a potrafila pchnąc nauczycielke.Owszem wywalilam ją w locie do pokoiku ,tak zrobilam, pisalam przeciez , a teraz mam takiego siniora , cala pilka sina mi na nerce wyszla , ze wygląda to tak jakby ktos z armaty pilka tenisową mi strzelił .Mowie wam ja jestem naprawde nieziemsko spotykana cierpliowa i opanowaną kobitą, ale jakl to sie mówi : "Baba jadąca na rowerze gdy cycki jej sie wkręciły w szprychy to dzwonek odgryzla z kierownicy " Ja mam akurat malą tolerancje na ból i nie zapanowalam jak nigdy dotąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×