Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciota jestem a nie facet

jestem facetem, mam 166cm wzrostu. Nie mam szans na kobiete,znajomych...nic :(

Polecane posty

co ty gadasz , to nie probelm niektore dziweczyny lubia niskich;) znam takie;) maja takie zboczenie i koniec 166 to nie tragedia jeszcze napisz tylko ile ma twoj penis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli MIALAS
teraz pewnie jakis kolo 180+ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Musisz sie za jakąś malutką kobitką rozpatrzeć i będzie dobrze. Przecież to nie twoja wina! Pamiętaj że na dłuższą metę najważniejsze jest wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhah hahahhahahaha
Smieszni jestescie :D:D Niech ktorys facet tu pisze i jest wysoki ,neich sie zastanowi czy chcialby zamienic sie na 160pare cm ? :D:D Chyba żaden :D No moze jesli ma 2 metry wzrostu to by chcial miec z 10 mniej bo tacy mają przesrane a reszta ? hahaha Tak kochacie niskich ale na ulicach tego nie widac ,taka para to rzadkosc ,najczesciej niscy są samotni albo żony są z nimi dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor faktycznie nie ma szans
ale nie dlatego, ze jest niski tylko, ze jest zakuta pala, idiota, i bufonem ja lubie niskich facetow niskich, pewnych siebie, atrakcyjnych facetow a nie zakompleksionych wykolejencow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to ma o rzeczy? :) nigdy się nie zauroczyłeś? ale tu masz racje jestem starsza od niego, i nie pomyślałam o tym że może to być jakieś zboczenie z mojej strony, choć wybór mam i mogę wybierać, ale wybrałam jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie co za różnica czy jest się z kimś bo pociąga na początku jego kasa czy uroda. Więc bierzcie się za zarabianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajedna
ytytytyt vel. chałabała Piasane z Tobą to jak do ściany. Ty poprostu chcesz się użalać i nie chcesz nic zmienić. Co do mnie to nie, nie jestem ''dużo starsza'' ani nie chodzi o to, że nikt mnie nie chciał :) Zupełnie nie trafione. Po tamtym chłopaku miałam jeszcze dwóch sporo wyższych. Nie bierzesz pod uwagę, że tamten poprostu mi się podobał? Był fajny i wzrost zupełnie nie miał znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciota jestem a nie facet
poczytajcie co piszą w tym temacie : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3072325 ''ja lubie wysokich facetów bo sama do niskich osób nie należe. Nie wyobrażam sobie być z niższym facetem, nie czułabym sie przy nim bezpiecznie'' ''No i jak on ma mnie objąc jak będzie niższy??? sorki, ale jakby niższy facet przytulał się do mnie i głowa lądowała mu na biuście, to czułabym się jak jego mamuśka. Weź przestań, żenada...'' ''Ja tam bym nie mogła być z niższym facetem! sama jestem wysoka i jakbym szła po ulicy z jakimś \"konusem\" to by strasznie głupio wygladało!! '' ''no kolego ja mam 180 cm wzrostu i wygladalabym conajmniej smiesznie z facetem siegajacym mi do biustu''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onajedna - no to dobrze napisałem : byłaś zdesperowana to wzięłaś niskiego,a jak zaczęło Ci się powodzic to następni byli już wysocy. chcę się zmienic, ale niestety nie mogę, bo już jestem za stary żeby urosnąc. a inne zmiany mi nie potrzebne, bo do czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PgDn "autor faktycznie nie ma szans--------racja swięta racja" No z takim przegranym nastawieniem, to Autor może robić za podnóżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze- czemu zwracasz uwage na te które mają Cie głeboko w dupie? zawsze tak bedzie, jeden lubi grube , drugi chude, jeden cycate drugi jedynki:) tu piszą dziewczyny którym się podobają właśnie tacy jak Ty , a TY bujasz w obłokach, przestań się oglądać na innych i zaczniej się skupiać na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytytytyt vel. chałabała, Ty w sumie też jesteś ciężkim przypadkiem, bo z tego co pamiętam masz 174cm, a taki wzrost nie jest jeszcze tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze- czemu zwracasz uwage na te które mają Cie głeboko w dupie? "trochę" siedzę w temacie,więc myślę,że autor nie obrazi się jak odpowiem za niego, pewnie przyzna mi rację. odpowiedź brzmi : bo innych nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ytyytytyyyy , to już wszystko ma na nie i wszystko jest do bani. To już zaawansowany człopiek który uwarza że przegrał zycie przez wzrost buaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffe
Kupcie sobie Ferrari wtedy wszystkie bedą wasze :) Mi sie niscy nie podobają , moj obecny ma 191 ,poprzedni 184 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajedna
ytytytyt vel. chałabała Ty dalej swoje. Już Ci wytłumaczyłam jak było i nie mam zamiaru powtarzać tego kolejny raz. Chodziło mi o charakterm tamtego chłopaka a nie o jego wzrost. Zadawaj się poprostu z normalnymi dziewczynami które patrzą przede wszystkim na charakter faceta i zmień te swoje marudzące nastawienie do świata. W przeciwnym razie dalej będziesz przekonany, że to wzrost jest główną przyczyną Twojego braku powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytytyt- otóz nie, bo jesteś leniem i z góry każda przekreślasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onajedna - każda jedna, normalna czy nie patrzy na wzrost, tego się nie da uniknąc, to biologia. nie mam marudzącego charakteru, po prostu jestem realistą. jestem niski i z tego wynikają pewne konsekwencje, na które niestety nie mam wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytytytyt vel. chałabała "Bielyje Rozy - w pokoleniu 20+ jest." Nie będę kłamać, że wolę wyższych od Ciebie, ale Twój wzrost NIE JEST porażką. Zresztą Ciebie i tak nie przekonam i nawet nie zamierzam się starać, ale masz tak niską samoocenę, że mogłabym Cię zdeptać jak robala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×