Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klakierka

Zamotana między dwoma mężczyznami

Polecane posty

Gość klakierka

Witajcie. Mój problem jest dość nietypowy, zahacza też o życie erotyczne ale sedno sprawy tu uczucia, dlatego też wybrałam ten dział. Żyję w trójkącie z dwoma mężczyznami. Od razu zaznaczam, że nie chodzi tylko o seks więc nie spodziewajcie się tu pikantnych opowieści. Wiedzą o sobie, co więcej, dużo czasu spędzamy razem, w trójkę - wspólne wypady do kina, czasem nawet i jakiś wspólny weekendowy wypad, jeśli uda nam się dopasować terminy. Kocham ich obu i wiem, że oni też darzą mnie uczuciem. Są od siebie diametralnie różni, pod niemal każdym względem, nie potrafiłabym wybrać jednego z nich nawet pod przymusem, każdego kocham na inny sposób dlatego nie ma między nimi jakiejś chorej rywalizacji. Problem polega na tym, że nikt nie zna sedna naszej relacji, nawet moja najbliższa przyjaciółka myśli, że stanowimy po prostu małą, acz zgraną paczkę, nikogo nie dziwi, że często u siebie nocujemy. Jednak co raz trudniej jest mi to wszystko zatuszować, w grę wchodzi też problem ukrywania tego przed moimi rodzicami, którzy nieustannie dopytują, kiedy w końcu znajdę faceta. Oficjalnie jestem singielką, ale boję się, że to wszystko niedługo się wyda. Nasz związek trwa już od 1,5 roku także nie jest to jakaś przelotna fascynacja. Co zrobilibyście na moim miejscu? I jaka byłaby Wasza reakcja, gdybyście spotkali się z taką sytuacją w swoim otoczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice powinni Cie zamknąć w zakładzie zamkniętym lub burdelu , razem z tymi frajerami...a związek, to połączenie jednego mężczyzny z jedną kobietą - zapamiętaj to sobie lekka panienko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest aktorka, która żyje w ten sposób i ma się dobrze. Oryginalna, niezwykła i niebanalna. Tilda Swinton. Poczytaj sobie o niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek jasnowidz
"Od razu zaznaczam, że nie chodzi tylko o seks więc nie spodziewajcie się tu pikantnych opowieści." Zrobilas blad ze napisalas to na poczatku bo dalej juz nie chcialo mi sie czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver - jak łatwo szufladkujesz ludzi... biedaku. sami się szufladkują...jak Ty ich biedna rozumiesz...jesteś taka sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bontonton
revolver - nikt mi za to nie płaci, istnieje między nami uczucie więc uważam to za pełnoprawny związek. swoją definicję wziąłeś skąd, z nauk kościelnych? a Ty prawiczku, dobrze, że sobie odpuściłeś - nie zależy mi na radach osób które w takiej relacji dostrzegają tylko seks. Damascenko, niestety, daleko mi do środowisk artystycznej bohemy, gdzie takie rzeczy są jeszcze w miarę akceptowalne, jednakże cieszy mnie fakt, że można żyć szczęśliwie w takim układzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
przepraszam, górna wypowiedz należy do mnie, nie do wpisanego tam nicku - jednocześnie odpowiadałam temu komuś w drugim poście i coś się pokręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sami się szufladkują..." - taaa, jasne. "jak Ty ich biedna rozumiesz..." - ktoś musi :) "jesteś taka sama?" - pytanie retoryczne czy kolejna próba upchnięcia trudnego "tematu" w szufladzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre! :D baw sie dobrze, jak wszyscy sa szczesliwi i uklad dobrze dziala to pozazdroscic fantazji i ''organizacji'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to robisz, ze oni ze soba nie rywalizuja? i jak dzielisz swoja uwage, ze zaden nie czuje sie pokrzywdzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
działać działa, jeśli chodzi o nasze relacje wszystko gra, chodzi raczej o to, ile można się ukrywać... co być zrobiła, gdyby jakaś Twoja przyjaciółka wyznała Ci, że żyje w ten sposób? boję się opinii innych bo wiem, że coś takiego nie jest raczej na porządku dziennym zwłaszcza w kraju gdzie 90% osób deklaruje wiarę katolicką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze sciema
jesli ktos to przezyl, to na pewno nie zaklada ze to bedzie trwac i nie mysli o ujawnianiu tego w swoim otoczeniu 🖐️ 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek jasnowidz
Masz, poswiecilem na to 3 sekundy mojego cennego czasu, poczytaj sobie, wg. psychologow jestes osoba niedojrzala: http://www.kobieta.pl/uczucia-i-seks/seks-i-zwiazki/zobacz/artykul/czy-mozna-kochac-dwoch-naraz/ "Czy jednak można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? Psychologowie odpowiadają nie. Gdy jakaś osoba tak twierdzi, ani jej uczucia, ani żaden z jej związków nie jest dojrzały, a ona sama nie żyje pełnią swej osobowości. Co to oznacza? Nie jesteśmy monolitem, składamy się z różnych postaci. I każda z nich chce zaistnieć. Jest w nas kobieta demoniczna, opiekunka domowego ogniska, niezaradna dziewczynka. Każda z tych wewnętrznych istot chce wyjść na scenę. Gdy się tak nie dzieje, mamy poczucie, że czegoś nam brak. Próbujemy szukać. W pracy, w innych ludziach czy fascynacjach. Tymczasem tę poszukiwaną jakość mamy odnaleźć w sobie bo to my mamy się zmienić. Jednak nie do wszystkich naszych cech mamy łatwy dostęp. Czasem trudno nam być np. drapieżną, stanowczą, walczącą o swoje. Albo odwrotnie, potrzebujemy oddać się komuś w opiekę, doświadczyć bezradności i z jakiegoś powodu nie umiemy. Powód najczęściej tkwi w przeszłości. Może byłyśmy karane za wszelkie objawy słabości albo w naszej rodzinie mówiło się, że kobieta musi umieć sobie radzić ze wszystkim? Z takim przeświadczeniem weszłyśmy w dorosłość. Często tę swoją zablokowaną część osobowości próbujemy odnaleźć w relacji z kimś. Jeśli nie mamy do niej dostępu przy swoim partnerze, zakochujemy się w innym mężczyźnie, z którym możemy właśnie takie się stać."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można o ile jest się w tym szczerym i prawdziwym. Nie mam prawa Cię oceniać - to Twoje życie :) Ale życzę Ci siły, bo - jak sama widzisz - pod górkę będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co by zrobila?...haha! chcialabym miec przyjaciolki z taka fantazja ;) mnie to akurat nic nie obchodzi kto z kim sypia, to jest prywatna sprawa kazdego, ale rozumiem, ze to sie dzieje w PL, hm? ...moze wyniescie sie zagranice, bedzie latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
prawiczku, szczerze mówiąc - mam w nosie co mówią o tym psycholodzy. jestem szczęśliwa, czy nie to jest miarą dobrobytu i dojrzałości? nie krzywdzimy nikogo a relacje między nami są dojrzałe i oparte na szacunku i partnerstwie. Damascenko - dziękuję za słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver - nikt mi za to nie płaci, istnieje między nami uczucie więc uważam to za pełnoprawny związek. swoją definicję wziąłeś skąd, z nauk kościelnych? ależ nie muszą Ci płacić...jesteś lepsza , bo darmowa ....całkiem "pełnoprawny związek" ...:) nauki kościelne są w tym względzie całkowicie zgodne z naturą i jednoznaczne - lecz to nie wynika wcale z nauk kościoła , czy innej organizacji - tylko z samej natury ...zdrowi i cywilizowani ludzie żyją ze swoimi przeciwieństwami i tylko do jednej z osób odnoszą się tak samo i tylko do jednej hołdują....reszta to choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka tolerancyjna
:classic_cool: ciekawy jakby twoja matke dwoch kolesi na zmiane walilo i nie wiedzialabys ktory to twoj ojciec, tez bys byla taka otwarta na nowosci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
NanaUsa, super widzieć kogoś, kto tego nie potępia. Internet to jedyne miejsce gdzie mogę o tym komukolwiek powiedzieć i ulżyło mi, że nie wszyscy są tak zacofani jak myślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie mojej matki, to życie mojej matki. Ja się do niego nie wtrącam i tobie też radzę się nie wtrącać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klakierka - :) Sama widzisz, jaka tu swołocz przychodzi :) Zero zrozumienia i tolerancji dla innych ale sami o tolerancję żebrzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka tolerancyjna
aha, czyli jak ktos nie akceptuje trojkatow to zascianek? to twoja taka mala prywatna forma tolerancji jak rozumiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
revolver z tego co mi wiadomo to w żadnym ZWIĄZKU dwojga ludzi który przekładasz na moje relacje nie płaci się za seks, czy to czyni każdą żonę darmową prostytutką? mówiąc o kościele chciałabym tylko przypomnieć Ci jak powszechne było wielożeństwo w starym testamencie. natura ludzka się zmieniła? ewoluowaliśmy? ;] bo z tego co mi się wydaje, kościół jest raczej przeciwny teorii ewolucji. poza tym, to, co mówisz o monogamii to bzdura. w naturze ludzkiej, tym bardziej jeśli chodzi o mężczyzn, instynktem jest rozpowszechnienie nasienia u jak największej liczby kobiet, by zwiększyć prawdopodobieństwo przekazania swoich genów. TO jest natura. nie mówię, że się z tym zgadzam, bo tak jak wspominałeś istnieje jeszcze cywilizacja, która z naturą nie ma w tym wypadku nic wspólnego. więc stawianie tych argumentów koło siebie jest błędne. przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka tolerancyjna
tak tak, jak ktos ma inne zdanie to nie rozumie latwo pouczac innych o otwartosci na innosc, ale czyjas innosc czy odmienne zdanie to juz trudno zaakceptowac co? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka tolerancyjna
klakierka, jak chcesz natura tlumaczyc pewne zachowania to tlumacz na szczescie sa ludzie ktorzy potrafia panowac nad swoimi isntynktami, oprocz tych ktorych instynkty panuja nad nimi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka tolerancyjna
zabawne, ze innych o tym pouczasz, a u siebie tego nei widzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×