Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeeeeeeeewkka

co sadzicie o moim męzu?znudzilam mu sie???prosze przeczytajcie

Polecane posty

Jestes normalna kobietka, kiedys taka waga to byl standard. A ze teraz durny chlop sie lapie na spatrzone wychudzone scierwa to juz jego problem. Znajdz sobie nowego, normalnego, porzadnego faceta, kochajacego. Bo on cie nie kocha, jest pusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr_no
Kobieto... To jak on wraca z roboty, zostaw mu dziecko i zapie...przaj na siłownię. Niezaleznie od tego co będzie gadał. Cwiczysz w ogóle czy po prostu nie jesz słodyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro mu nie nadskakujesz, nie jesteś lurą domową, czujesz się atrakcyjna, a on Cię olewa to, jak widzisz dalej wasz związek? Czego w ogóle oczekujesz? Może mu to wprost powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafarafakuropatwa
on jest po prostu LENIWY I OZIĘBŁY. Wszystko w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
nie naskakuje jemu: nie robie mu herbatek kawek na dzien dobry, nie nadskakuje itp. jestem mila ale taka obojetna np. opisze jak wyglada moj przykladowy dzien z nimL on rano wychodzi z domu na silownie wraca ok13 i robi dla nas obiad on robi a nie ja, gdy on jest na silowni ja umyje sie ladnie ubiore a dziecko spi potem zjemy obiad i albo idziemy razem gdzies albo ja sama z dzieckiem a on posprzata w domu tzn odkurza myje podlogi albo idzie do kolegi pogadac czy na rynek a ja wtedy z dzieckiem spaceruje posiedze w domu a wieczorami wychodze z kumpelą gdzies na miasto albo zapraszam ją do nas.... nie pracuje bo czekamy az dziecko ukonczy 3 latrka by ją dac do pszedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagfag
Wali gruche bardzo często, albo Cię zdradza, a może Twój mąż to impotent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
na zmiane zmywamy naczynia, wszystko razem wspolnie sprzatamy a nie jestem zaniedbaną kura domową ktora siedzi caly dzien w dresie i pucuje dom .... dorabiam tipsami dojezdzam do klientek lub w domu swoim dbam o siebie bardzo, wg mnie dbam tak samo jak wtedy gdy mnei poznal udawalam ze dobrze mi tak jak jest wychodzilam sama gdzies itp... udawalam ze on mi jest niepotrzebny...... ze daje rade sama ze fajnie sie sama bawie:) n o to jak sprawic by sie zakochal na nowo???bo ktos tu napisal ze on sie odkochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
gdy sie poznalismy to chcial ssexu codziennie tak bylo przez ok3lata a potem juz coraz gorzej.... przeciez my nie jestesmy razme 10lat by tak bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avarage facet
Gdyby 80 kilowe cilsko chodziło byt przede mną w szpilakch i kabaretkach to raczej puściłbym pawia niz sie spuścił... W pełni rozumiem twojego męza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhjkbgjhfytdtd
jest takie powiedzenie''zaglaskac kotka na smierc'' i ty to zrobilas popros kumpelke zeby wyslala ci kwiaty jakis prezencik, usmiechaj sie pokochaj sie a jego mniej w dupie przestan sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr_no
Autorko, jesli nosisz spodnie w rozmiarze XXL to wybacz, ale to tragedia. Ciekaw jestem ile masz wzrostu. I tak jak pisałem. Nie kręcisz juz go i na 100% z powodu wagi. Albo z tym żyj, albo weź rozwód, albo schudnij. Innej drogi nie ma. A twój facet jak pisałem to pacan, bo powinien był założyć, że te 70kg wzrosnie za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy znowu pierdolicie
z tymi 80 kg że cielsko a co ty kurwa dziadu myślałeś same dziurki od nosa ważą 3 kg:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimnolubna
Ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lama a
Pewnie się naoglądał tych wymuskanych, wysportowanych panienek na siłowni i dlatego przestał lecieć na ciebie :O Dureń :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem że
podziwiam za wytrwałość, ale wiesz - za bardzo się starasz... on widzi że Tobie bardziej na nim zależy bo stajesz na głowie chcąc spełnić jego zachcianki, a on... nic nie musi się wysilać, zabiegać o Twoje względy - leży i nic... spróbuj mniej zabiegać o jego względy, kiedy robisz kolację zapytaj czy dzisiaj moze on dla Ciebie ją zrobić - w ten sposób sprawdzisz czy jest w stanie cokolwiek dla Ciebie zrobić ;) PRZESTAŃ BYĆ JEGO SŁUŻĄCĄ a zacznij być kobietą o której względy będzie musiał zabiegać. W ten sposób uzyskasz obraz sytuacji w której jest wasz związek i czy warto o niego jeszcze zawalczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceteeeee27
Ej no bez przesady. Jedni wolą laski 50 kilowe, inni 80 kilowe. kwestia gustu. Kobietom też podobają się różni mężczyźni :O Dlatego co to za tekst ze 80 kilo jest beeee, zaniedbane obleśne itd. Czasem taka pulchna fajnie sie ubierze, makijaż, fryzurka, perfumy i wygląda zadbanie atrakcyjnie niż szczupła szara mysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka26
nie gniewaj się, ale masz sporą nadwage!jak chcesz być pociągająca przy takiej wadze!ja waże 51 kg i mimo to mam komppleksy,że nogi za tłuste i tyłek a ty to chyba cała musisz być spora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
wiec tak: mowilam mu kiedys i podsuwalam pomysly zeby on zapalil swieczki zrobil salatke jakies winko cokolwiek...ale nic tzn kiedys tak byklo teraz to juz moge tylko pomarzyc:( mowilam mu wszystko jak bylo keidys jak teraz....... wiec: on nie potrafi sam zainicjowac romantycznej kolacji ale dzwoni do mnie jak gdzies jestem poza domem jak nieodbieram do sie wkurzał.... mowil ze jak go zdradze to mnie zabije i ze nie zartuje... powiem wam jeszcze że mi sie wydaje ze on specjalnie odmawia sexu zrobi sie tez taki byle jaki chce pewnie bym go zdradzala i zeby byl rozwod i zebym ja byla ta winną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
NAPISZE JESZCZE RAZ DLA TYCH CO NIEDOCZYTALI ŻE: -nie nadskakuje mu, nie robie mu kolacyjek sniadanek kanapeczek -nie prasuje mu, a sprzatamy razem wspolnie -dbam o siebie i wlasnie perfumuje kupuje modne ciuszki itp -spotykam sie z kolezankami wychodze na miasto -chodze tez z dzieckiem na spacerki i pokazauje mu ze bez niego jest fanie i ok -wieczory spedzam tak ze siedze na necie lub tv lub gdzies ide do miasa albo z koelzanka chodze gdzies sobie -nie przytulam go pierwsza , nie narzucam sie -nie dzwonie do niego gdy gdzies wychodzi udaje ze mam w dupie i nie dzwonie specjalnie nawet jakby go pol dnia nie bylo WIEC CO MOGE WIECEJ ZROBIC???????????????????????????????????? JAK ZROBIC BY NA NOWO BYLO OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceteeeee27
mogotka bo ty widocznie zakompleksiona mysz z tendencją anorektyczną a takich faceci też nie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"DRUGI KOLEJNY PROBLEM to to że on mi mowi ze powinnam schudnac 20kg, a waze teraz 80kg..." Greenpeace już się zbliża, już puka do twych drzwi... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr_no
Kobieto, po raz kolejny zadam pytanie ile masz wzrostu? Ktoś inny o to też juz pytał Chodzisz na siłownie, fitness itp? Na razie to się tu żalisz, a na pytania ciężko ci odpowiedzieć... Beton? Oszukiwanie samej siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwkkaa
potrafilam tez wyjechac gdzies z dzieckiem do rodzinki a 2-3 dni albo i na tydzien wrocilam to byl taki steskniony swiecily mu sie oczka ale trwalo to dzien a potem znow tak samo............ bylam oschla w sprawach sexu udawalam zse raz na tydzien jest ok wiec i on wtedy myslal ze mi nic nie rpzeszkadza.......... i zylismy tak sobie az wkoncu musialam wybuichnac i powiedzialam dosc.!!!!!!!! i wygarnelam mu wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem że
pies który duzo szczeka nie gryzie - tyle warte sa jego groźby. Widząc że jesteś uległa zabawia się Tobą i zrobił z Ciebie swoją niewolnicę. Najlepiej rób to co musisz i nic ponad to, jesli negatywne odczucia zaczną się nasilać postaw mu ultimatum że albo zmieni swój stosunek do Ciebie albo składasz pozew... przynajmniej o separację. Pamietaj aby każde ewentualne pobicie czy uderzenie zgłaszac na policję - to juz nie jest ten sam człowiek za którego wyszłać... on zaczyna być tyranem i mysli że ma ciebie na własność - jak rzecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×