Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiedząca pytająca

pytanie przede wszystkim do mężczyzn

Polecane posty

Gość niewiedząca pytająca
już za późno 😭 wsadziłam mu język do gardła a on powiedział, że woli Krystyne z gazowni 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
i co ja mam teraz zrobić :( nawet złapałam go za jajka a tam nic nie było 😭 już go nie kocham 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Witam, no tak, idiotyczny podszyw. Co do mojego przyszłego niedoszłego - wczoraj spędziliśmy dużo czasu razem, ale ja się trzymam na wodzy. Jutro widzimy się po raz ostatni przed przerwą w zajęciach, a ja już teraz zastanawiam się ile dni nie będziemy się widzieć. Mam wrażenie, że to sytuacja beznadziejna - on zachowuje się w porządku, jest miło i w ogóle, co prawda dla mnie za mało, ale jednak. Byliśmy wczoraj u niego na stancji w czasie przerwy, potem wieczorem poszliśmy na spacer. Szczerze mówiąc to ja go chwilami nie rozumiem - czy jemu sie wydaje, że ja już nic nie czuję? Chwilami sama jego bliskość w jednym pomieszczeniu mnie dręczy. Leżeliśmy sobie u niego na łóżku i jedliśmy pizzę, dokuczał mi, żartowaliśmy, a ja tylko sobie wmawiałam, że mam się do niego nie zbliżać, chociaż tak strasznie mam ochotę chociaż się przytulić. W każdym razie daję na razie radę - przynajmniej z zewnątrz jakoś to wygląda bo w głowie nadal mam równo popieprzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko, dziewczyno
weź w końcu coś zrób z tym ,przytul go ,powiedz mu ,zgwałć go ,bo niedługo wylądujesz w psychaitryku :P może ostudzi twoje zapędy jego stanowcza odmowa a może ulegnie ,w każdym razie na dobre ci to wyjzdie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalaaaaaaa
Zastanawia mnie czemu wy się nadal spotykacie, zarówno dziwi mnie jego ochota do podtrzymania znajomości jak i twoja. On ma wyjebane a ty się męczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko, dziewczyno
oczywiście to "Zgwałć go" było w przenośni ,ale to widać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim to gratuluje Ci, że powiedziałaś stop. Nie jedna by tak chciała. Może on lubi jak się tak dziewczyny o niego starają, nie wiem. Jeśli tak to Ty pokaż mu, ze masz wyjebane i może wtedy go coś ruszy.., zauważy, że życie Twoje nie kręci się tylko wokół niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak zrobilam
ja tez tak mialam az w koncu po imprezie juz doslownie w minute przed wyjsciem pocalowalam go. jeszcze mu sms wyslalam, ze nic nie zaluje. Potem przez 2 tygodnie nic nie bylo bo chyba nie byl zainteresowany i wogole nie widzielismy sie. Ale wiedzialam, ze sie znowu spotkamy, przygotowalam sie, ladnie ubralam itd. ale postanowilam, ze jakby co to zwale wine na alkohol bo troche mi bylo glupio. Tyle, ze jak sie w koncu spotkalismy to zaczelismy sie znowu calowac a teraz jestesmy ze soba juz 10 miesiecy :) Czasem warto sprobowac. Co masz do stracenia? Jak z tego nic nie bedzie no to trudno, po prostu nie bedziesz miala zludzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Heh, nie zgwałcę go :D aż tak zdesperowana nie jestem, zresztą mam wrażenie, że on też nie jest z kamienia i jeśli już doszłoby do tej "próby gwałtu" to dołączyłby się - w końcu to tylko facet ;) tralala - Właśnie na tym polega cała zabawa, że my nie możemy tego kontaktu zerwać bo 5 razy w tygodniu mamy wspólne zajęcia. Spotykanie się poza nimi to już nasza ochota, na razie jestem grzeczna więc jakoś to wygląda. naiwna - właśnie od piątku mam takie podejście, pisał dzisiaj smsa w sprawach uczelnianych co prawda, ale nie miałam ochoty odpisywać, może w końcu tak sobie pomyśli. On nie jest takim typem, żeby moje czucie go rajcowało, na pewno podniosła mu ta cała sytuacja samoocenę, ale mnie to nie dziwi. Pewnie wolałby żebym już nic nie czuła, bo byłoby tak po prostu dla mnie lepiej - to taki człowiek. a ja tak zrobiłam - Oj, dajesz mi nadzieję, niepotrzebnie chyba. Gratuluję w każdym razie :) Mam pytanie - on wiedział przed tym pocałunkiem, że coś czujesz, rozmawialiście? I jeśli możesz zdradzić to jak się wtedy zachował? Ile się znaliście? Do stracenia mam przyjaźń, dla mnie to wiele, skoro mogę mieć albo to, albo nic. No nic, jutro znowu spędzę z nim cały dzień i postaram się nie zrobić nic głupiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalaaaaaaa
Okey, zajęcia zajęciami, ale czemu spotykacie się PO? Czemu na tych zajęciach nie rozmawiasz z innymi ludzmi tylko z nim? W ogóle nie rozumiem po co TOBIE ta przyjaźń, przecież się tylko męczysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to rozumiem całkowicie
jej zależy na nim, jemu zależy na niej w jakimś stopniu on nie zerwie bo niby czemu skoro jemu dobrze tak jak jest ona nie zerwie bo uzależniony człowiek nie zrywa tak łatwo proste? proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Tak się zastanawiam czy jego ruszyłoby to, że to ja zrywam relację - może zerwać się nie da, ale mogłabym to zrobić zmieniając swoje zachowanie w stosunku do niego na oziębłe. Z tym, że to kojarzy mi się z czterolatkiem obrażonym na cały świat bo nie dostał cukierków. Ale już sama nie wiem co mam zrobić. Jedno wiem - nie przechodzi mi to całe uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslę że ruszyłolby
tylko nie wiem czy tak jak Ty byś chciała :P ale skoro Cię lubi - inaczej by tego nie ciągnął to mogłoby zaboleć. Z tym, że raczej zdania nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
No racja - wóz albo przewóz, ale łatwo powiedzieć - daj sobie spokój i o tym nie myśl już. Walczyć? Jak? Istnieje maleńka szansa, że po moim napastowaniu on zmieni zdanie. Nie mam jak walczyć po prostu. Siłą argumentów go nie przekonam, ja tak a on nie. Nie wiem jak mam zmienić nie na tak. Nie da się chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że to ciężka decyzja, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Dręcząc się i myśląc tak o tym, możesz zaprzepaścić szansę poznania kogoś równie interesującego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tam słychać autorko?
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Rzeczywiście, łatwo nie jest. Ostatnio nasza koleżanka zaczęła nam dogadywać, cos w sensie, że my cały czas razem i zawsze w tej samej grupie, z tym, że potem przegięła. Żartowaliśmy we trójkę i ona stwierdziła, że mój przyjaciel powinien wejść w bliższe relacje z jego korepetytorką z anglika - widziałam ją, jest chorobliwie otyła. Znajoma zaczęła żartować a ja powiedziałam żeby przestała tak gadać bo ta kobieta jest dużo starsza itd i to obrzydliwe co mówi - sypała niewybrednymi tekstami. I tutaj jej stwierdzenie, że ja to tak bronie tego X i pewnie z chęcią bym się z nim związała. Trochę mnie zatkało, niezbyt przyjemna sytuacja dla mnie, tym bardziej, że on siedział obok. Już nawet nie pamiętam co odpowiedziałam. Ale ta dziewczyna zaczyna mnie denerwować, to już nie pierwszy raz kiedy rzuca podobne aluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo jaka małpa z tej dziewcz
yny, pewnie zazdrosna jest skoro nie pierwszy raz zwraca na was uwagę w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowisz ze ktos jest otyly
wiec jest obrzydliwy? chyba wiem czemu on cie nie chce, skoro oceniasz ludzi po wygladzie i tak o nich mowisz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo jaka małpa z tej dziewcz
Czytaj dobrze a nie :P autorka napisała, że to obrzydliwe co tamta dziewczyna mówiła. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Kłania się w pas nawet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś niedojrzała ta koleżanka...chyba, że sama ma ochotę na X...czytanie ze zrozumieniem, tak...a potem maja problemy przy podpisywaniu jakichkolwiek umów^^ wiesz mi się wydaję, że dla X ta sytuacja jest wygodna, jaka jest miedzy wami...gorzej jak któreś z was kogoś pozna np. Ty, jestem ciekawa jakby zareagował, czy byłby zazdrosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Tak, mam wrażenie, że ona chciałąby czegoś od niego, często zagaduje, zwraca uwagę na niego. Z tym, że nie sądzę, żeby on kiedykolwiek zainteresował się nią w ten sposób. Wiesz co, właśnie wydaje mi się, że mógłby być. Niedawno inny kolega z roku zaczął mówić bardzo miłe rzeczy do mnie, w formie żartu, ale jednak sympatyczne :) Widziałam jak X słuchał tego uważnie i potem coś wspomniał przy naszej wspólnej koleżance o tym. Może tak mi się tylko wydaje, czasami człowiek sobie wmawia różne rzeczy. Ale chciałabym, żeby jednak był, to znaczyłoby, że nie jestem jemu całkiem obojętna pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
I nawet nie chcę myśleć co będzie ze mną, kiedy on sobie kogoś przygrucha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Chciałabym trochę czułości bo mi tego brakuje, ale już miałam okazję zaznać jej z innym kiedy byłam zakochana w X, z tym że jakoś nie czułam się dobrze z tym, nie było mowy o całowaniu, chociaż tamten dążył do tego. Zresztą tamten kolega był zainteresowany (chyba) z tym, że już przestał, w sumie nie widuję się z nim za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca pytająca
Oj pogmatwałam. Nie chciałam bliższego kontaktu z innym facetem - nie z uczelni. A ten kolega z uczelni już nie jest zainteresowany i to z nim się rzadko widuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weś dziewczyno pokręć z innym
albo weś się za tego, bo jak na razie to ani z jednym ani z drugim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×