Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rtcvjyvuk

Czy znacie bezrobotnych radców prawnych? Chory kraj - Polska

Polecane posty

Gość Wystający półdupek:)
"agęturka wystający poludpek- widac ze nie masz zadnej szkoly bo ejstes chamem i prostakiem, jak kradniesz i cwaniakujesz to pewnie zarabiasz " Czyli,że jak bym wkuwał coś ileś lat to chamem bym nie był ?, tak ? :D Kradnę ?, tiaaaa :D :D :D Co ?, batonik w supermarkecie ? Pisałem gdzieś, że jestem posłem , czy jak ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopoki maz autorki
moja kolezanka zostala adwokatem. Bez niczyjej pomocy. Ale kosztowalo ja to ogrom pracy, dyscypliny, wyrzeczen. I nie mowie tu o 5 latach studiow, ale o co najmniej tylu kolejnych w trakcie aplikacji i zdobywania pierwszych doswiadczen. W tej chwili ma wlasna kancelarie (dobrze prosperuje) i...urodzila niedawno drugie dziecko :) jest jeszcze przed 40-tka. Wiem jak wiele ja kosztowalo polaczenie wszystkiego, by i rodzina nie ucierpiala, a kariera zawodowa tez nabrala rozpedu. I powiem Wam, ze jej nie zazdroszcze. I watpie zeby mnie bylo na takie wyrzeczenia stac. Owszem, teraz moze juz zaczac spijac smietanke, ale pracowala na to (bez mala) prawie 20 lat. Same studia to jeszcze nic, najgorzej wspominala egzamin na aplikacje (za pierwszym razem wyprzedzili ja synowie adwokatow ze znajomosciami, mimo ze z pisemnego egzaminu miala wiecej punktow od nich, a nawet z maksymalna ocena z ustnego nie powinni jej nawet dogonic. A stal sie "cud" i na liscie znalezli sie przed nia...). Doswiadczenie nabywala wcale nie w cudzej kancelarii, bo wiedziala, ze koledzy pracujac tak, wciaz sa na utrzymaniu rodzicow... Byla cholernie twarda. Podziwiam ja. Ja bym nie dala rady. Trzymam kciuki za autorke i jej meza zeby nie dal sobie wmowic, ze jest nikim, bo nie zarabia. Niestety, wciaz jeszcze przed Wami dlugi okres wyrzeczen, bedzie trudno. Tym bardziej mezczyznie z rodzina, ktory przeciez ma wpojone, ze powinien ja utrzymac... Duzo zalezy od Ciebie, autorko, nie pozwol mu w siebie zwatpic. Zeby nie wycofal sie wpol drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batonik kukurukuuu
Chyba chodzi o inny batonik. Nie ważne. Chcialam tylko napisac, ze takie zycie. Studia sie robi raczej dla prestiżu, a nie dla kasy. Bo kasę to można nielą robi nawet bez zadnego wyksztalcenia. A kierowcy tirow ile zarabiają. Hmmm no też po kilka tysiakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tego jest forum żeby każdy mógł pisać co uważa. Moim zdaniem Twój facet jest nieudacznikiem. Skoro juz zdecydował sie na dziecko powinien teraz na głowie stawać żeby dziecko miało wszystko a nie zasłaniać sie brakiem pracy w swoim zawodzie, albo niską płacą. Co w takim razie mieliby powiedzieć ludzie, którzy niby nie dorównują mu inteligencją, wykształceniem itp? Powinni chyba wyzdychać z głodu, a jednak radzą sobie świetnie, bo jak ktoś chce zawsze znajdzie sposób żeby sobie dorobić i mieć w życiu lepiej. Ale niektórzy wolą narzekać zamiast iść np do innej pracy po godzinach bo przecież on jest RADCĄ PRAWNYM i kraj ma mu zapewnić robotę i kasę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk1
Ktos sobie zaczernil moj nick wiec pisze pod tym :) Poldupku- uwazam ze to i tak my wygramy kiedys z Toba. Wiesz dlaczego? Dlatego ze jesli my do czegos dojdziemy to bedzie to podparte dluga i ciezka nauka i wieloma wyrzeczeniami. W Twoim przypadku to tylko szczescie! Nigdy nie pozwole mezowi w siebie zwatpic. Jest swietnym prawnikiem, blyskawicznie sie uczyc, jest pracowity i solidny. On sam czasem ma gorszy dzien i wykancza go ta sytuacja ale zna tez swoje mozliwosci i wiem ze nie zginie w tej branzy. Tylko ktos musi dac mu szanse. Wiem ze w koncu sie uda. Mam nadzieje ze predzej niz pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urocza czarownicaaa
Aniołek w kropki ile ty masz lat dziecko??22??? co ty wiesz o zyciu, skończyłaś jakies studia i starasz sie o prace zgodnie z twoimi zainteresowaniami, zdolnościami?? Do autorki z tego co piszesz to twoj maz ma ambicje i warunki(zdolności)zeby sie wybic to ze nie macie zadnych znajomosci utrudnia sprawe, dlatego to dluzej potrwa, zobaczysz dacie rade, skończysz studia maly pojdzie do przedszkola, troche pomieszkacie u rodzicow, to nic ze nie dostanie prezentu na imininy(u nas dziedzi nie obchodza iminin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk123
Aniolek w kropki - nie wiem co Ty sobie ubzduralas. Nie jest radca i do tego mu jeszcze daleko. Dopiero zaczyna swoja przygode z tym zawodem. Otoz dla Twojej informacji to on pracuje. Nie ma go calymi dniami. Dostal sie na aplikacje jak sam mowi " Dla Nas" dla mnie i dziecka, zeby w zyciu zapewnic nam wszystko. Chce sie chlopak ksztalcic, pnie sie do gory, chce byc w zyciu kims. Nie wiem co w tym zlego? Teraz jest nam bardzo ciezko, jest tak dlatego ze chcemy zeby kiedys bylo lepiej. Uwazasz ze gdyby teraz poszedl pracowac no na budowe to byloby lepiej? Moze przez chwile. Wieksze pieniadze to prawda ale gdzie jakas przyszlosc? gdzie realizacja planow i marzen? Chcemy zeby syn byl z nas dumny i zeby mogl sie pochwalic rodzicami a nie wstydzic za nas. Uwazam ze do nieudacznika mojemu mezowi daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystający półdupek:))))
Hehehehe, szczęście ? A czy ja pisałem, że wygrałem w lotto ? I co za ton !. Wygramy !. A czy ja z wami w coś gram ? Swoimi słowami starałem się "wjechać" wam na ambicję, ale jak widać wznieciłem tylko zawiść !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camie
Kochana nie przejmuj się! Znaczy-zdaję sobie sprawę że w takiej sytuacji to nie jest takie łatwe. i i tak doskonale Cię rozumiem - sama mam rodziców prawników i znam ich początki. Mój ojciec radca prawny (średnia ze studiów 4,8,bezproblemowe dostanie się na aplikacje, egzaminy z radcostwa na 5) na początku zapier**** od 5 rano do 18 i zarabiał (cudem!) 1450 zł bo też obsługiwał firmę która raz płaciła raz nie-zależało od kaprysów pana prezesa. Mama-po aplikacji sędziowskiej przez pół roku bezrobotna, potem cudem udało jej się dostać do marnej pracy (jako prawnik) i też bardzo mało zarabiała. Najlepsze było to że znajomy a wzasadzie osoba z rodziny również z branży 9chyba adwokat) który niedość że studiował prawo przez chyba 8 lat a na aplikacje dostał się TYLKO i WYŁĄCZNIE dzięki układom zarabiał wtedy bezproblemowo 9 tys. Ale teraz po ok.10 latach sytuacje się odwróciły-ojciec radca prawny zarabai odpukać nieźle, mama sędzia w okręgówce. Kochana-trzymam kciuki! Niech Twój mąż nabierze doświadczenia, a przy jego zdolnościach i naprawdę (tak wnioskuję z tego co napisałaś) świetnej wiedzy merytorycznej da sobie radę-po prostu trochę czasu! I pamiętaj że opatrzność zawsze musi wyjśc na zero i te osoby co jadą na układach i kontaktach wcale nie jest powiedziane że do końca życia te kontakty utrzymają! POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camie
Sorki rozpisałam się, ale chcę dodać tylko że masz mądrego męza bo uwierz że szybciej znajdzie pracę jako radca prawny niż jako zwykły student po studiach prawniczych! Jeszcze raz powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i świetnie :) tylko że jak na razie on sobie studiuje a Ty musisz sie martwić o finanse :o A tak w ogóle mogłabyś też poszukać jakąś pracę żeby mąż mógł siew spokoju relaksować na tej swojej aplikacji :p Zresztą mój mąż też dopiero kończy aplikację a już od dawna ma świetną pracę, więc można tylko trzeba chcieć a nie uwiesić sie w jednym miejscu i siedzieć tam bo ma sie spokój :o Urocza czarownico :) co do moich studiów/pracy/czy czegokolwiek nie musisz sie martwić :) ja sobie ZAWSZE w życiu poradzę bo nigdy nie czekam biernie i nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaulinaa
Ale co Wy tu piszecie ' jest radcą prawnym i ktos ma mu zapewnic prace'? To nie o to chodzi! On musi iść do pracy w jakiejs kancelarii zeby wlasnie tym radca prawnym mogl zostac. Teraz to on jest aplikantem. To nie jest jego 'widzimisie', skoro sie dostal to niech to ciagnie. 5 lat studiow, nauka do nielatwego egz na aplikacje. jejjju a potem ktos napisze, ze on WYMAGA aby ktos go przyjal Taki jest system - dostajesz sie (czyli jeszcze jestes nikim) - pracujesz u patrona - zdajesz kolejny egzamin - jestes radca. Co w tym zlego ze chlopak ma ambicje? Autoro, pomoz mu i przemeczcie sie przez te 3 lata. Ktos tu dobrze napisal, radcowie prawni to najlepszy wybor. Po apl adwokackiej jego kariera by byla scisle okreslona, natomiast radca prawny stwarza wiele mozliwosci. 3 lata moze byc ciezko, ale potem zapewniam Cie ze nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaulinaaaa
A skoro nie moze teraz znalez 'super' pracy za 10 tys, to niech idzie nawet za to 1500 zl po beda mu mijaly lata, rozciagnie sie to wszystko niepotrzebnie i to tez bedzie klopot. Nie wszystkim udaje sie znalezc dobrze platna praca na aplikacji. Do mojego miejsca pracy dziennie przychodzi po 4 aplikantow i kazdemu niestety mowi sie, ze niestety, ale nie ma miejsca. Nie dziwie sie moj patron ma juz 3 aplikantow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KFTK77
Klany rodzinne trzymają się fachu :P z czym walczył Ziobro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołku
Na aniołka nie zwracajcie uwagi, studiuje i jest na uytrzymaniu meza. Raz w zyciu jest pod gore, a raz z górki. Ci, ktorzy teraz sa na gorze mogą wyzywac innych bo mysla ze im sie w zyciu udało i tak juz bedzie zawsze. Oj mylicie się, mylicie. :) Dupska wam się potłuką ostro jak bedziecie spadac w dól. "Badz miły dla ludzi, kiedy pniesz sie w górę, bo mozesz ich spotkac, kiedy bedziesz spadał w dół"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk12344321
Oj Póldupku, jaka zawisc? Przeciez gdybysmy nie chcieli sie uczyc to bysmy sie nie uczyli i tyle. Pisz co chcesz, jak dla mnie po prostu Ci sie w zyciu poszczescilo. Gratuluje Ci tego. Camie, marze o tym zeby wlasnie tak to u nas wygladalo. Teraz jest ciezko i obysmy te czasy tylko kiedys wspominali z pewnym "sentymentem". Odbijemy sie od dna bo nie wierze ze cale zycie bedziemy mieli pod gorke. Aniolek w kropki - Twoje wypowiedz sa smieszne. Albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem albo nie czytasz tego co ja pisze. Maz wcale sie mnie nie uwiesil. Ja poki co nie pracuje, zajmuje sie dzieckiem. Dopiero zaczelam szukac pracy. On zeby nabrac doswiadczenia byc moze bedzie musial pracowac za marne grosze i ja czuje sie w obowiazku pomoc w utrzymaniu rodziny. Przeciez to normalne ze kobieta pracuje. Nigdy nie chcialam siedziec w domu. Ty chyba nie znasz zycia i nie wiesz co piszesz - zeby mogl sie spokojnie relaksowac na tej swojej aplikacji - aplikacja to ciezka praca i modle sie wrecz zeby udalo mu sie ja ukonczyc. Piszesz ze Twoj maz dopiero konczy aplikacje. Smie watpic w to czy Twoj maz robi aplikacje, czy masz meza i czy w ogole jestes osoba dorosla. Jesli sie myle, przepraszam. Prosba moja jest jednak zebys juz nie pisala jesli masz pisac takie bzdury. P.S. Milej zabawy temu "komus" kto ciagle blokuje moj nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aplikacja trwa 3 lata, wiec aniolku nie porownujmy kogos, kto sie dopiero dostal z kims, kto juz koczy. Praktyka w zawodzie to podstawa, a poczatki sa mega ciezkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopoki maz autorki............
ktos mi zabral nicka...zabezpieczyl haslem...bardzo zabawne... :-\ i tak musze wracac do pracy, wiec pisac tu juz nie bede. pozdrowienia dla studenta na aplikacji ;) trzymaj sie autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaullinaaaa
Ziobro walczyl i wywalczyl, ale tylko czesciowo, bo egzamin jest panstwowy tzn tworzony przez ministerstwo, ale problem patronatu sie nie rozwiazal. Poza tym aplikantow jest zdecydowanie za duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk12344321
Jest ambitny i wie czego chce. Mam wrazenie ze czasem traci troche wiare w siebie przez to ze nie moze znalezc pracy w zadnej kancelarii. Tlumacze mu ze ludzie szukaja pracy miesiacami i to moze potrwac ale predzej czy pozniej ktos sie na nim pozna. Kiedy jeszcze studiowal w Krk, pracowal przez kilka miesiecy w kancalarii radcowskiej i szefostwo bardzo go sobie chwalilo. Byl jedynym studentem z ktorymi podpisali umowe. Pozniej kiedy skonczyl studia zycie sie tak potoczylo ze musial zrezygnowac i przeprowadzic na slask. Teraz dojazdy do krk sa nierealne a ta kancelaria zmienila wlasciciela wiec tez nic z tego. CHce przez to powiedziec tylko tyle ze nie jest on leserem i jest dobry w tym co robi tylko musi dostac szanse wykazania sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnomiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Nie od razu Rzym zbudowano. Prawie kazdy teraz zaczyna od zera albo i jeszcze gorzej bo niektorzy ze studiow wychodza z kredytami studenckimi bez pomysłu jak go splacic. Mys;e ze jeszcze odbijecie sie od dna tylko to musi potrwac, jak ktos wczesnije wspominal twoj maz moze udzelac porad. A Ty moge zapytac co studiujesz? Bo jak dziecko podroscie to rozumime ze tez bedziesz pracowac, wtedy wasz budzet sie na pewno znacznie polepszy. Pomijajac fakt ze jestem przeciwniczka zachodzenia w ciaze podczas studiow (bo potem wlasnie sie takie sytuacje finansowe tworza) , mysle ze powinniscie teraz skorzystac z pomocy rodzicow bo to nie wstyd. Czasy sa jakie sa i trzeba sobie pomagac. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk123443213
Studiuje dziennikarstwo a moja specjalnoscia jest specjalista ds. PR Korzystamy z pomocy rodzicow bo nie mamy innego wyjscia :) oni sa z nas i tak bardzo dumni. Mowa o moich rodzicach bo tesciowie to nasz kolejny problem bo Ci z kolei mimo ze mamy juz wiele problemow, chca nam skutecznie utrudnic zycie i na wsparcie z ich strony liczyc nie mozemy, mimo ze sa ta ludzie posiadajacy wlasna firme i majacy pieniadze. To juz jednak kolejny temat do dyskusji. Czasem smiejemy sie ze chyba komus tam na gorze musielismy niezle podpasc skoro tak bardzo nas doswiadcza. Aniolku, idz stad i mnie juz nie wkurzaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtcvjyvuk123443213
Modliszka, dziekuje :) Mam nadzieje ze kiedys wspomne Twoje slowa ;) I Tobie rowniez zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaGarbo:):)
Poradzicie sobie :) Nie przejmuj sie tymi żałosnymi wpisami o mezu nieudaczniku. Nieudacznikiem nie jest ten kto chce zapewnic rodzinie wszystko i robi co moze zeby tak bylo. Nieudczanik to ktos kto siada na kanapie przed tv i nie robi nic czekajac az zonka poda mu kolejne piwko. W tym przypadku gosciu chce swoja ciezka praca osiagnac sukces a jak wiadomo poczatki przewaznie sa ciezkie. Nie zalamuj sie :) Zobaczysz ze nim sie obejrzysz, bedziesz zona szanowanego pana mecenasa :) Powodzenia i duzo zdrowka dla bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaGarbo:):)
a do tego chrzanionego aniolka. Kobieto co Ty tutaj wypisujesz? Dziewczyna zalamana, prosi o rade, moze pocieszenie a Ty tak ja gnoisz. Wlasciwie nie ja a jej meza ktory jak wynika z jej slow jest dla niej najlepszy w tym co robi. I tak powinno byc. Otoz moja droga, ja Was podziwiam za ta sile i chcec dazenia do celu! Tacy ludzie jak Wy cos w zyciu osiagna bo wlasnie taki kopniak zawsze motywuje do pracy :) Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie studiujcie prawa i nie róbcie aplikacji !!! To się nie opłaca, kosztuje dużo wyrzeczeń, zniszczycie rodziny, będziecie garbaci i ślepi po tej nauce i dopiero przed 40 - ką będziecie mogli mieć dzieci, ale mając w dupie te wszystkie powody mogące zrujnować Wam życie, jest jeden zasadniczy. Nie odbywając aplikacji POZWOLICIE MI BYĆ OBRZYDLIWIE BOGATYM :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma bardzo długo nie mogła znaleźć pracy w zawodzie i właśnie zakłada swoją firmę, dostała dotacje z PUP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×