Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Weszłam dzis na forum i nawet napisałam ale coś mi się wcisneło na klawiaturze i cały, długi wpis mi zniknął :D Tak się wścieklam że juz drugi raz nie pisałam, ale czytam :) Karolina, co Ty tak ostatnio narzekasz? Czyzby stresik przed porodem? ;) Każdą to czeka! A forum zawsze na weekend pustoszeje. Dziewczyny wyjeżdżają lub maja gości, odpoczywają od wszystkiego, zajmuja się partnerami.. :) Zobaczysz jak sie bujną w poniedziałek hihihi. MamusiaNatalki, jednak do nas dołączyłaś. Witamy :) Życzę spokojnej nocki i kolorowych snów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - no jaha, że dołączam, he he... może jakieś "pomarańczowe" nas nie dopadną... hi hi Mam tylko nadzieję, że po jakimś czasie zrobi się tu bardziej tłoczno :) bo ja mam czasu w nadmiarze:) a brak forumowiczek może mnie dobić:):):) No nic. Ja też spadam spać, więc do jutra. Byłybyście bardziej nawiedzane przeze mnie, ale pole tekstowe do kafeterii nie reaguje w mojej obecnej komórce... Do usłyszenia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gurpreetka
witam jakie sa szanse ze jestem w ciazy zakladajac ze okres mialam 11 padziernika a kochalam sie z mezem 24 czyli dni plodne.. cykle mam zazwyczaj 28-31 dniowe. Ostatnio byl 31 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :-) Co Ty Wandzia czyzbys tez smutala na temat kg?? Wezcie ja juz mam dola :-( nie dosc, ze jestem niska to te pare kg wiecej mnie dobija porazka. Jak normalnie przed ciaza przytyje 2kg to od razu czuje a co mowiac teraz jak wieloryb :-(. Karolinko przykro mi z powodu psiuńcia, ale zycie toczy sie dalej nie zamartwiaj sie bedziesz miala za jakis czas nastepnego ktorego pokochasz :-). Witam nowa kolezanke :-). My bylismy te 2 dni u teściów i wiecie co zalozylam spodnie co przed ciaza byly na mnie za duze jeansy to masakra jeszcze troche a wybuchne :-(. Po prostu nie ma sensu nawet nakupowac sobie ciuchow chyba specjalnie na okres ciazy bo co ja pozniej z nimi zrobie. Kupilam jedne jeansy wiekszy rozm, ale nie wiem jak dlugo pochodze. Bez kitu tak jak Asia piszesz moze trzeba przestac wogole jesc, bo co to da, ze niby bedzie sie jadlo te zdrowe jedzenie. Ja jem slodkie, bo mam ta swiadomosc, ze pozniej nie bede mogla jak bede karmic a co zrobisz jak lubie, nie do przesady, ale tak do cappuccinka mmm. A co do cmentarza to ide i jade normalnie do mego M rodziny a pozniej do mojej. Tylko jutro zmierze co na mnie bedzie pasowac hmm mam nadzieje, ze cos znajde. Ale czasem mnie smieszy jak mnie caly czas cos puka w brzusiu a ja nawet nie wiem kto tam gosci :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomnialam. Ładny komplet Karolcia tylko ja tez gustuje w innych rzeczach i bede musiala cos wyszukac pomalu na swieta Bożonarodzeniowe, ale wtedy to dopiero bede gruba :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór Słoneczka:) Aguśka, ja w sumie kupiłam 2 pary spodni ciążowych-z dużą nakładaną bawełnianą na brzuszek a tak to noszę swoje bluzki , oczywiśćie te bawełniane, które się naddają rozciąganiu, jak mi zimniej to ubieram na wierzch tunikę i luzik, po domu noszę spodnie ciążowe , które dostałam w spodku po siostrze (2 pary) koszyulkę i bluzę dresową (mam taką śmieszną ulubioną z Kotem Sylwestrem i Twittem) Karolina - śłiczne ubranko...i babeczka ma ładną białą bluzeczke koszulową pod spodem:) fajnie napisałaś z tym spaniem-my dzis 3 godziny z głowy miałysmy...godzinę leżałam, a potem poszłam prasować nasze ubrania dzis miałysmy usg :) aby się tam "zapowiedzieć" trzeba przejść przez ginekologię...otwiera drzwi siostra i jak mnie wita? "no nie, nie mów,że coś sie dzieje!" - poznała mnie i oczywiście pompa śmiechu,że raz w miesiącu muszę je odwiedzić ;) więc wizyta na oddziale w październiku , na szczęście szczęśliwie odpękana...poiedziałam,ze nastepnym razem pomacham im ręką 30.11, aby 1.12 się najwcześniej rozpakowac...ale nie obrażę się jak doczekam 6.12 lub 12.12... ale i tak juz od 30 tyg zamykają na położniczym :) w każdym razie Julia jest leniuszkiem-nawet badanie usg ją nie zruszyło i leżała spokojnie i jadła :) waży 2190

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu Natalki mi castagnus pomógł zajść w ciążę, brałam mniejszą dawkę niz mówi ulotka, zaszłam w końcówce 3 cyklu, brałam jeszcze oeparol, nie miałam żadnych dolegliwości .... ale są dziewczyny, którym namieszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie jak ja się cieszę, że mnie ktoś rozumie z tymi ciuchami Nienawidzę dresów, powyciąganych swetrów, bluz itp. w ciązy też chcę ładnie wyglądać Najgorsze było to, że zakładałam, że przytyję powiedzmy tyle i tyle, że tylko brzuch, nie przewidywałam tych wielkich piersi(kłopotów ze stanikiem) i szerszych bioder(w które wpijają się gumki od majtek) Zresztą ciąża powiduje też, że w wielu rzeczach jest niewygodnie- mam jedne spodnie ciązowe i kto mówił, że to wygodne? Mnie doprowadzają do szału Ten pas ciązowy jest za krótki i spodnie mi zjeżdzają, niefajnie się układają.Pończochy się zwijają no i jest już w nich zimno, zostały więć zaciągane na brzuch rajstopy ciązowe(niedostępne u mnie, a zważywszy na szybkość z jaką je dre mam ciągły deficyt) No to może moja rozbrajająca(rozbierająca) szczerość w kwestii ubioru poprawiła komuś samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Wiecie co jutro wychodze do domu juz sie doczekac nie moge :) Dzis praktycznie caly dzien spiacA bylam i drzemalam. Jutro mam miec jeszcze jakies badania i chyba zrobia mi USG oby bylo wszysko ok MamusiaNatalki fajnie ze dolaczylas :P Jutro w domku bede sie udzielac teraz koncze buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandziu mi poprawilas humor, bo tez juz miewam problem z majtkami jeszcze troche a kupie XXXL i gitara napewno nie beda mnie cisly haha :-p No juz zaczelam sie dla swego zalic, ze o jaka to ja gruba i brzydka, a on mowi, ze wlasnie nie, ze piekna jestem yhym jak noc świetojańska :-(. Czuje juz jak inni sie na mnie gapia :-/ A co mnie wkurza, ze na rynkach gdzie jest troche taniej zawsze maja rozm uniwersalne. Na allegro tez dzis z grubsza obcykałam to za bardzo i nic nie ma ehhh Nie martw sie Wanda ja to przed ciaza mialam rozm 80C niestety mam czym oddychac, ze dziewczyny w pracy jak je odwiedzilam to ło jakie mam cycki ta ta zazdroszcza pewnie, bo niektore maja poduszke powietrzna i tez źle. Chyba sie wybiore po wyplacie na zakupy, bo lubie zobaczyc jaki material ma bluzka i za co place.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Asiu już masz blisko do tego terminu, czas leci strasznie szybko Będziecie już z KAroliną miały swoje Księżniczki na święta w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a wierzycie lub ktos Wam mowil na temat cery w ciazy, ze chłopiec a dziewczynka?? I na temat kształtu brzucha....No i czy to prawda jak dziewczynka to podobno sie wymiotuje a na chłopca nie hmm Wiem pewnie to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam :))) Cukry skakały mi niemiłosiernie - podejrzewam o to twixa :))) -niby godzinę po 110 ale w następnym posiłku mi szalał. Pewnie i tak skończy się na insulinie - więc się pogodziłam Wandzia - tez Ciebie rozumiem - pamiętam jak przybywały kilogramy nieubłaganie a ja nic wielkiego nie jadłam. Teraz soję w miejscu :)). Asia - HbA1 - 5,3 % - nie wiem czemu podałam Tobie jakiś inny wynik (kiedyś w naszej rozmowie) - napiszesz mi kochana co to oznacza??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ale mi lżej:) miałam fatalny weekend Zamiast wyjśc na spacerek to leżę popołudniu z kompem Na forum ciążowym piszą o wyprawce, o słodka naiwności a ja myślałam że juz jestem tyle do przodu, bo bez przerwy kupuje lumpki A jak przeczytałam zestaw higieniczny dla mamy po porodzie... szkoda mówić nie wiedziałam, że takie rzeczy w ogóle istnieją:) chyba po to, żeby spotęgować mój lęk,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguśka też mnie to strasznie nurtowało- wkleiłam nawet kieydś link do stronki z mądrościami ludowymi(poszukam) Więc nie wymiotowałam ani razu, ale mnie trochę mdliło, jak byłam głodna Miałam apetyt na mięso, z cerą nigdy nie miałam problemów, słyszałam że ładnie wyglądam(ale ja tego jakos nie widzę) a wczoraj wyszły mi trzy krostki na brodzie Brzuch mam ogromny, ale raczej na kształt kulki- do przodu a nie na boki (bratowa miała taki rozlany po całym tułowiu-i maiła dziewczynkę, ale ona pokażnych rozmiarów jest tyle w tym prawdy a jak czujesz?? No i mnie chłopiec został wmówiony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczaczek - jestem tak śpiąca, że nie wytrzymam Was doczytać... ufff... ale jutro, jutro Was doczytam. Teraz zezuję jak próbuję coś czytać :) Dobranoc kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry Słoneczka:) a ja już mam karnisz :) ...tylko zasłony muszę skrócić i wreszcie znalazłam lampę http://allegro.pl/lampa-wiszaca-abazur-zawieszenie-cat-i1890491501.html dziewczyny...z tymi kilogramami to niestety przychodzi teki etap,że trudno jest nam się pogodzić ze zmieniającą się figurą, zanikającą talią, większymi piersiami i rozrazstającymi sie biodrami...niestety to już są takie diabelki , które opiją się naszymi hormonami i gadają nam takie głupoty. Ludzie sie więcej patrzą, bo kobieta robi się PIĘKNA, a brzuch ich ciekawi. kojarzą nas z widzenia i z czasem obserwują jak rośniemy i się cieszą, bo ciąża zazwyczaj wywołuje pozytywne reakcje, które powodują wyciąganie ludzkich rąk do przodu z zamiarem pogłaskania ciązowego brzuszka, jakby byłby to brzuszek Buddy odpowiedzialnego za bogactwo (precz z tymi łapami!) jedyny "pozytyw" to to,że wypychajacy brzucszek, powoduje zmianę ustawienia kręgoslupa (zeby sie nie gibnąć do przodu z przeważenia) i zanika nam pupa :) co do majtek- bawełniane,raz ,że latem nie zaparza sie pupa, dwa,że zimą cieplej po nerkach...gadam jak babcia :) ale one są szersze i nie ma kłopotu z wkladkami tak do 23 tyg nosilam coś takiego http://www.powidlo.pl/majtki/1653-majtki-damskie.html maja one szeroką wstawkę, która jest pod pępkiem, balam sie nosic majtki , ktore końza sie na linii bikini, ze wzgledu na łozysko,zeby nie ucikac jego końcówki, fajne tez są te koroneczki z boków, bo nie uwierają i sie rozciągają potem http://www.powidlo.pl/majtki/1658-majtki-damskie.html powinny sie otworzyc takie ciemne fioletowe koronka tez jest na wysokosci pod pepkiem - nie czuc jej, pod spodem ma doszyta gumkę szer 1 cm, ale póki co to jest jedyny fason, który mnie nie irytuje i bez oporu kupcie ciut większe w pasie, zeby ponosic je chociaz miesiac mniej zabudowane http://www.edelle.pl/urocze-niskie-figi/ ale podejrzewam,ze pod spodem jest lamówka lamówki raczej odrzucajcie-wbijają sie potem przeniosłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny nie tylko w ciąży doskwierają dodatkowe kilogramy. Mnie od bromka i doopka też urósł kuper. Jestem dość niska bo mam tylko 160 cm i widać na mnie każdy dodatkowy kilogram. Niedługo będę wyglądać jak piłeczka lub mini wielorybek. Szczególnie widać to po ciuchach, w które się nie mieszczę, a jeszcze w wakacje w nie wchodziłam. Jest to mocno wkurzające. W ciąży pewnie będę kwadratowa, o ile w ogóle się w nią uda zajść w tym wcieleniu. Nie licząc tego, że przez tą pogodę mam totalnego doła. Nic mi się nie chcę, a w M nie mam totalnie wsparcia. Jak wczoraj rozmawialiśmy to stwierdził, że nie mamy warunków na dziecko (wynajmujemy mieszkanie, a własnego nie chce kupić choć płacilibyśmy tyle samo raty co za wynajem). Potem dodał, że do pieluch mu się nie spieszy. Wydawało mi się, że chce maluszka, a tu takie teksty. Jestem tym podłamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i cos i przestawiło no i trudno-jeść trzeba, bo dziecko też musi tyć i osiągnąc wagę http://forum.styl.fm/waga-plodu-w-ciazy.t80443.htm szalenie duzo ubran na ciaze nie kupujcie, owszem troche po ciazy sie je tez nosi, ale bez przesady, Wy raczej rodzice na wiosne, to zaraz będziecie śmigały z wóżkami, to szybko zgubicie Wanda tez nie cierpię dresów, w szczególności spodni, ale bluza z wielkim Sylwestrem i Tweetem jest zarąbista :) pas ciazowy Cię irytuje, bo jest za płytki. są rózne szerokości tych pasów-jedna są do pępka (odradzam, bo nie naciagnie sie gumki, a drugie są nieml pod biust i te są ok, bo nie przesuną sie przez bębenek. teraz w tych spodniach pas ma jakies 15-18 cm nad pępkiem http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-jeans-ciaza-super-36-50-roz-42-i1886905650.html (oczywiscie kupilam inny rozmiar niz 42) rajstopy itp-chyba beda sie zwijac, chyba,ze takie naciagane na cały brzuszek Katiaa to dzis meldujecie sie na forum z domu :) super! Aguska, mi mowia,ze mam chłopca, bo buźka mi sie nie zmieniła (ale wczoraj jak zapytałam na usg czy dalej jest dziewczynka,czy moze urósł ptaszek, to moja sie zasmiala i powiedziala,ze co zamówiliśmy , to dostaniemy....bo wczoraj urodzila kobieta, która całą ciążę słyszała , nawet na 4D, że jest kolejna córa, w tu wyszedł mały bohater). po brzuszku wydaje mi sie, że bardziej widac kto mieszka-piłeczka spiczasta i wysoka na chłopca, a pancerz, wisząca łezka na dziewczynkę (ale mój pancerz nie jest rozlany na boki, wiec trudno ylo do pewnego momentu "wróżyc" z brzucha) jeszcze wracając do buzi, to jeszcze może ją zmieniac na gorsze to,że tyjemy, zdarza sie opuchlizna, niewłasciwa dieta powoduje pryszcze (słodycze), a niektóre kobiety wpadają na pomysł,żeby sie nie farbowac (no bo farba chemiczna), nie malują sie (no bo chemia)...co do wymiotów to słyszałam o tym, i jetem przykładem tego ;) ale siostra nie wymiotowa ani na dz,., ani na chł....ale na dz.ponoc tez jest wstret do miesa (nie wędliny) Lovekrove...moze jeszcze uciekniemy od insuliny! z wyprawkami szpitalnymi to niektóre laski naprawde szaleja, więc zdrowy rozsądek i łyk wody na początek Netta, mi po lutce podjezykowej tyłek urósł o dobre kilka kg i juz sie nie cofnął...i tez ma 160 wiec wiem jak te kilogramy sa dobijajace.. a co do męza, może powiedzial to,żeby dać Ci wsparcie,ze nie chce już tu i teraz, zebys nie czuła sie z jego strony osaczona staraniami..skoro on nie chce, to Ty zrobisz co on chce, też odpuscisz na jakis czas, a w tym czasie , miejmy nadzieje, miło się zdziwisz...taki jego sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z rana. No więc doczytałam :):):) Co do kilogramów to ja w pierwszej ciąży schudłam 7 kg. Ale hormony zaczęły szwankować i po ciąży przybyło 30!!!!!! Do tej pory mimo chodzenia non stop, nie jedzenia pieczywa, w tym masła i żadnych słodyczy (oprócz słodzenia kawy herbaty) nie spadło mi nic. Lekarze są zgodni że druga ciąża ze mnie to ściągnie. Szczególnie że w przypadku mojej mamy było identycznie. Coś w genach niestety, bo hormony są ok. :) Agusia - ja byłam wzorowym przykładem że urodzi się chłopiec :) Wszyscy się na mnie gapili. Cerę miałam jak z reklamy, włosy grube i lśniące, piękne paznokcie. Czuć było ode mnie ogromny spokój. Calusieńką ciążę nie miałam ani jednej mdłości! Mało tego. Nawet skurczy porodowych. Moja ciąża przebiegała dla mnie upiększająco, tylko brzuszek pięknie się powiększał a reszta piękniała :) Chłopak jak nic!! A jest śliczna dziewczynka zamiast chłopca hi hi :) Czyli się nie sprawdza.... :) Brzuch mnie zaczął ciągnąć jak na @, ale szyjka jest tak wysoko że ledwo do niej sięgam i na pewno jest zamknięta. Dziś 12dpo. Moja najdłuższa fl to właśnie 12 dni, czyli już dziś szyjka powinna się opuścić, a ona wysoko siedzi. Test negatywny oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - z tym mieszkaniem to faktycznie bym powalczyła... po co tyle płacić w próżnie jak można na swoje. Te pieniądze nie wrócą, a mieszkać zawsze gdzieś trzeba, więc czemu nie na swoim??? Ja bym mu powierciła dziurę w brzuchu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dzisiaj mam lepsze samopoczucie. Przytyłam trudno, bede się tym martwić jak urodzę:) Netta na mnie luteina i duphaston też tak działały- też jestem niska i tez bardzo widać A powiedz mi jak Twoje plamienia? Wszystko sie dzije w jakimś celu- pomyślcie kiedyś kobiety leczone hormonalnie zmieniały się w wileoryby (2 ciotki mojego M) I tak naprawde złe samopoczucie przynajmniej moje wynikało z tego że za bardzo to przeżywam, a nie z tego że mi trochę przybrało A wiecie w tygodniu wpadła do mnie krawcowa i opowiadała mi jak jej bratowa przytyła w ciązy tak, że musieli jej zrobić cesarkę w 7miesiącu, bo inzcej udusiłaby dziecko- ciekawe ile w tym prawdy Ze była tak gruba, że dusiła dziecko-jest cos takiego możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda plamienia w zeszłym cyklu skróciły się z 11 do 7 dni, więc jest mały sukces. 2.11 idę do endo pokazać wyniku badać i spytać się co o tym sądzi. Mam nadzieję, że nie spuści mnie na drzewo. MamusiaNatalki o mieszkanie walczę od wiosny. Jedno prawie kupiliśmy, ale miało wady prawne i nic z tego nie wyszło. Po drodze moi rodzice chcąc pomóc przyszli z mani porozmawiać nic mi o tym nie mówiąc. Efekt był taki że M nastroszył się jak jeż i stwierdził, że teściowa życia mu układać nie będzie. Skończyło się na mega awanturze. Wszelkie moje sugestie kończą się niczym, twierdzi że jest nieszczęśliwy i sam nie wie gdzie jeszcze chce mieszkać. Najchętniej wróciłby do swoich rodziców i rodzinnego miasta (nieważne, że nie ma tam pracy a rodzinka traktuje go jak potencjalnego sponsora). Nieważne, że ma tu jako tako płatną pracę na stałe, a mieszkanie można jakieś wyszukać w ramach "rodzina na swoim". Twierdzi, że mieszkanie w bloku go zabije i on w klatce nie będzie mieszkał (na domek nas nie stać). Nie mam już siły z nim walczyć w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda - nie wydaje mi się... chyba że miało to coś wspólnego z krążeniem i złym przepływem krwi przez łożysko. Wtedy faktycznie dziecko mogłoby się udusić. Ale ta kobitka musiałaby być naprawdę otyła :) Jest teraz nowy program nie pamiętam na discovery czy TLC, o kobietach z ogroooomną nadwagą (tak kole 150 i więcej kg) które decydują się na dziecko. Te ciąże są bardzo zagrożone. To fakt. Qrczę... brzuch boli, cycuchy też cały czas, a ta wstrętna szyjka nie chce się obniżyć na @. JA JUŻ CHCĘ ZACZĄĆ BRAĆ CLO... :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - wydaje mi się że chłop jest ciężko reformowalny (każdy) :):):) i jak się pojawi dzidziuś zacznie chłopina wić gniazdko. NA razie mało obowiązków ma, ale to się zmieni jak tylko pojawi się dzidziuś. Więc faktycznie może już nie walcz, żeby się dodatkowo nie stresować, a myśl tylko pozytywnie o dzidziusiu :) Ha ha - łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać :) ale mój M też był we wszystkim na nie, dopóki Natalka nie przyszła na świat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta, bo jak ja chcę się pokłócić z M to mówię mojej mamie, żeby mu cos powiedziała Cokolwiek mu powie moja mama w kwestii naszego życia to M robi odwrotnie Faceci (w większości) tak już mają My mieszkamy u moich rodziców, ale właściwie to mam ich tylko na weekend, a i tak czasem mnie to denerwuje- nie kupujemy mieszkania, gdyż mam tutaj dół domu jednorodzinnego z trzema duzymi pokojami, ogrodem w spokojnej okolicy Kuchnię i łazienkę dzielimy z rodzicami, ale jak mówiłam na weekend, a moi rodzice mają tez jeden mały pokoik więc nikt nikomu w parade nie wchodzi Ale przyznam że wolałaby być całkiem sama- tyle, że napewno nie stać by mnie było na kupno domku- kredyty na 30 lat nie dla mnie do bloku nie pójde bo bym sie dosłownie udusiła- daltego rozumiem Twojego M Mamusia Nataliki- no ona właśnie z tych 150kg i coś tam dusiła, dzicko sie nie odżywiało- nie rosło, a ona tyła Bylo to dla mnie o tyle dziwne, że w 7 miesiący ważyło tylko 600gram ALe wiesz jak na wsi ciemnota ogólna jesli idzie o te sprawy-dlatego pytam czy takie historie są mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, Katiaa trzymam kciuki, daj znać jak wrócicie. Karolina przykro mi z powodu pieska :-( Co do przybierania na wadze, to ja przytyłam ok.2-3 kilo, z tym,że przed ciążą dobiłam 60-tki.Tak sobie myślałam czy to nie od tej luteiny co ją się brało przez połowę miesiąca przez tyle cykli, a potem jeszcze w ciąży tyle tabletek. Ogólnie rzecz ujmując mam jakiś strasznie "utyty" :-) brzuchal, normalnie wyglądam na 6 miesiąc, a jak mnie wzdyma to już w ogóle porażka. Biodra prawie zanikły, taki słupek ze mnie teraz. Wszyscy myślą, że to brzuszek ciążowy, ale ja wiem swoje.Początek czwartego miesiąca nie powinien tak wyglądać. My z M w styczniu zaczęliśmy się rozglądać za większym mieszkaniem, mieszkaliśmy w kawalerce 38m M na kredyt ( wtedy byłam w pierwszej ciąży ). Ciążę poroniłam, a i tak kupiliśmy większe mieszkanie 62m na drugi kredyt, wspólny, a pierwsze wynajmujemy. A, i jeszcze odstawiłam tą luteinę w sobotę, na razie żadnych niepokojących sygnałów, w środę idę do ginki to zobaczymy co i jak. Zmykam na cmentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×